TEMAT: Ogród bez chemii

Ogród bez chemii 13 Sty 2016 20:52 #424812

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Dżdżownice hodowałam swego czasu :devil1:
Przywiozłam od koleżanki zimą, pociągiem z Warszawy w walizce :happy4: Koleżanka podziurawiła butlę do transportu i jakoś ją niesolidnie zabezpieczyła. Po powrocie do domu miałam co zbierać, po całej walizce się rozlazły.
Ja jej zawiozłam pszczoły murarki :devil1: Ale dojechały bez szwanku, choć bałam się czy się nie wygryzą, bo w pociągu było ze 30 stopni.
Niestety dżdżownice póki siedziały w wiadrze i podrzucałam im żarełko miały się dobrze. Po wsypaniu do kompostownika rozlazły się i tyle je widziałam :tongue2:

Zamrażalnik na marchew odpada. Latem zapakowany jest po brzegi fasolką, truskawkami, wiśniami, malinami i jagodą kamczacką :lev:
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku


Zielone okna z estimeble.pl

Ogród bez chemii 13 Sty 2016 21:16 #424825

  • grazyna255
  • grazyna255's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 455
  • Otrzymane dziękuję: 643
Tak sobie wyobraziłam te pszczoły wygryzające się... to dostarczyłabyś atrakcji pasażerom :rotfl1:

Ja kiedyś kupiłam dżdżownice kalifornijskie, wsadziłam do pojemnika, wystawiłam na dwór i... zapomniałam o nich. Jak sobie przypomniałam to nie było ich tam. Dziś trochę więcej wiem o ich hodowli. Jeśli do kompostownika to trzeba pilnować by miały co jeść i by miały dużo wilgoci. Inaczej poszukają sobie lepszych warunków. Podobno uwielbiają koński obornik tylko musi odrobinę przekompostować, najlepszy taki półroczny ale podobno i dwumiesięczny może być. Ja zamierzam to zrobić tak, że porcję dżdżownic będę miała w kastrze specjalnie dla nich przygotowanej, jeśli mi się uda uzyskać nadwyżki to spróbuję zrobić dla nich specjalnie oddzielną pryzmę kompostową. W mojej obecnej nie mają szans się utrzymać.
Ogród bez chemii




"ZACZNIJ TAM GDZIE JESTEŚ
UŻYJ TEGO, CO MASZ,
ZRÓB CO MOŻESZ" (A. Ashe)
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka

Ogród bez chemii 13 Sty 2016 21:20 #424828

  • Marzenka
  • Marzenka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3251
  • Otrzymane dziękuję: 9655
Grażynko wszystkie swoje rozsady robię w mieszkaniu w bloku,w marcu część wywożę na działkę do domku. Ciepłolubne zostają w mieszkaniu do końca kwietnia,bądż początków maja. Masz bardzo dużo obowiązków z inwentarzem, pszczółki też bym chciała ale na około wszystko pryskane jest chemią...

Ogród bez chemii 14 Sty 2016 20:27 #425083

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Stwierdziłam, że nie ma sensu kombinować z tymi dżdżownicami, w mojej glebie jest ich dużo, a kompost i tak się rozkłada siłami natury :wink4: Może za szybko się poddaję jak napotykam na trudności, ale po co sobie życie zbytnio komplikować :)
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku

Ogród bez chemii 14 Sty 2016 21:47 #425143

  • grazyna255
  • grazyna255's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 455
  • Otrzymane dziękuję: 643
Lucynko, ja dżdżownice zamierzam hodować by mieć dobre podłoże do sadzonek, dobry nawóz do kwiatów, kompost to u mnie niby jest ale nie zawsze się nadaje do sadzonek...

Marzenko, jeśli chodzi o wszędobylską chemię to ja też nie jestem pewna czy u mnie by się utrzymały... sąsiednie pola to w większości pastwiska, może nie pryskane ale sypią nawozy sztuczne i to podobno też jest dla nich toksyczne. Marzy mi się jednak spróbować. Obawiam się tylko, że na czas wszystkiego przy nich nie zrobię i coś zawalę. A pszczółki wymagają systematyczności.
Ogród bez chemii




"ZACZNIJ TAM GDZIE JESTEŚ
UŻYJ TEGO, CO MASZ,
ZRÓB CO MOŻESZ" (A. Ashe)

Ogród bez chemii 14 Sty 2016 21:49 #425146

  • grazyna255
  • grazyna255's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 455
  • Otrzymane dziękuję: 643
Wklejam link do pewnej hodowli dżdżownic kalifornijskich:


robaczki


Ta karma dla drobiu też mnie zainteresowała...
Ogród bez chemii




"ZACZNIJ TAM GDZIE JESTEŚ
UŻYJ TEGO, CO MASZ,
ZRÓB CO MOŻESZ" (A. Ashe)
Ostatnio zmieniany: 14 Sty 2016 21:55 przez grazyna255.

Ogród bez chemii 15 Sty 2016 22:12 #425484

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
I tu się z Tobą zgodzę :) Taki zwykły kompost zdecydowanie się do sadzonek nie nadaje. Raz pomieszałam go z ziemią i pamiętam, że to się młodym roślinkom nie spodobało.

Ja swoje murarki wzięłam ze względu na jagodę kamczacką. Za chiny nie chciała mi owocować. Tzn. kwitła bujnie, miała małe zielone zawiązki, które szybko opadały. Od kiedy mam pszczółki pięknie owocują. Nie wiem czy to na pewno ich zasługa, ale zakładam, że ich :)
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku

Ogród bez chemii 15 Sty 2016 22:57 #425506

  • grazyna255
  • grazyna255's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 455
  • Otrzymane dziękuję: 643
Pewnie zasługa pszczółek... też nad ich obecnością w moim ogrodzie się zastanawiałam...
Ogród bez chemii




"ZACZNIJ TAM GDZIE JESTEŚ
UŻYJ TEGO, CO MASZ,
ZRÓB CO MOŻESZ" (A. Ashe)

Ogród bez chemii 16 Sty 2016 20:53 #425795

  • grazyna255
  • grazyna255's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 455
  • Otrzymane dziękuję: 643
U mnie dzisiaj znowu mróz... -10 mieliśmy... nie skończyłam wywozić ziemi spod tunelu i nie wiem kiedy to zrobię. Myślałam, że trochę odpuści, a tu znowu mrozy. Za to przejrzałam moje nasiona, pomidorom zrobiłam listę i... aż za głowę się złapałam, bo okazało się, że mam ponad 170 odmian :blink: Próbuję zaplanować co gdzie wysieję i... wychodzi, że pomidorów nie upchnę tak jak bym chciała...
Ogród bez chemii




"ZACZNIJ TAM GDZIE JESTEŚ
UŻYJ TEGO, CO MASZ,
ZRÓB CO MOŻESZ" (A. Ashe)

Ogród bez chemii 16 Sty 2016 23:46 #425883

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
U nas było tylko -3 w nocy. Zapowiedzi o mrozach sprzed kilku dni już wycofali. Teraz zapowiadają powyżej -10, a za kilka dni ocieplenie i na plusie. Może wtedy wreszcie uda mi się okryć winogrona.
O pomidorach jeszcze nie myślę :) Zacznę po feriach.
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku

Ogród bez chemii 17 Sty 2016 15:26 #426020

  • grazyna255
  • grazyna255's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 455
  • Otrzymane dziękuję: 643
Ja już o papryce myślę, tylko w domu mam dwa kotki na DT, już mam ich powyżej dziurek w nosie, moje własne siedzą z kozami a te, szczególnie kocur, przewalają mi kwiaty. Żeby nie mrozy, powędrowałyby już do gospodarczego, najgorzej, że kotka jest niemal niewidoma (skutki kociego kataru). No ale nie wyobrażam sobie moich wysiewów przy tych szkodnikach. Może ktoś chce adoptować kotka?
Ogród bez chemii




"ZACZNIJ TAM GDZIE JESTEŚ
UŻYJ TEGO, CO MASZ,
ZRÓB CO MOŻESZ" (A. Ashe)

Ogród bez chemii 23 Sty 2016 20:45 #428022

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Widziałam kociamberki na fb. Cudne maleństwa :) Niestety z takimi nie wygrasz, wejdą wszędzie. Na siewy pomidorów ani papryki nie masz na razie szans. Dobrze, że jeszcze czas na nie.
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Ostatnio zmieniany: 23 Sty 2016 20:46 przez aguskac.

Ogród bez chemii 23 Sty 2016 22:26 #428093

  • grazyna255
  • grazyna255's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 455
  • Otrzymane dziękuję: 643
Hehehe... no niestety ale moje wysiewy są dla mnie ważniejsze i... jak już je zacznę, żadnego kota w domu nie będzie. Dołączą do kociego towarzystwa w koziarni :rotfl1: na razie jest jeszcze trochę czasu i są mrozy więc trochę szkoda mi ich... no więc są i broją.

Dziś nie wytrzymałam i... kupiłam trochę nasion...
Ogród bez chemii




"ZACZNIJ TAM GDZIE JESTEŚ
UŻYJ TEGO, CO MASZ,
ZRÓB CO MOŻESZ" (A. Ashe)

Ogród bez chemii 23 Sty 2016 23:50 #428122

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Skoro kotów nie będzie to luzik :) Możesz siać do woli. Jak się rozkręcisz to Ci parapetów zabraknie. co tam nakupiłaś?
Ja się skusiłam jedynie na groszek i 2 gatunki rzodkiewek.
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku

Ogród bez chemii 24 Sty 2016 21:47 #428426

  • grazyna255
  • grazyna255's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 455
  • Otrzymane dziękuję: 643
Kupiłam trochę warzyw, skusiłam się też na jakieś kwiaty... muszę okryć ten okropny płot... nie mogłam się powstrzymać od kupna, choć i tak będę kupować w sklepie internetowym...
Ogród bez chemii




"ZACZNIJ TAM GDZIE JESTEŚ
UŻYJ TEGO, CO MASZ,
ZRÓB CO MOŻESZ" (A. Ashe)

Ogród bez chemii 24 Sty 2016 21:55 #428430

  • pszczelarz5
  • pszczelarz5's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 726
  • Otrzymane dziękuję: 1035
Można rzec sezon rozpoczęty :ouch:
Kocha się za nić, nie istnieje żaden powód do miłości
Pszczelastwo i budowle własne na działce
Poz.Krzys

Ogród bez chemii 24 Sty 2016 22:32 #428453

  • grazyna255
  • grazyna255's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 455
  • Otrzymane dziękuję: 643
Tak, rozpoczęty :happy4: niczego tak nie lubię jak kupowania nasion, szkoda, że jak chce się kupić wszystko co potrzebne (a wszystko potrzebne :club2: ) to okazuje się, że to kosztuje fortunę. Dobrze, że mam dużo swoich nasion, zrobię kiedyś zdjęcie... pomidorów mam tyle torebeczek, że jeszcze do niedawna to wszystkich nasion tyle nie miałam co teraz tych pomidorków...
Ogród bez chemii




"ZACZNIJ TAM GDZIE JESTEŚ
UŻYJ TEGO, CO MASZ,
ZRÓB CO MOŻESZ" (A. Ashe)
Za tę wiadomość podziękował(a): pszczelarz5

Ogród bez chemii 25 Sty 2016 08:51 #428514

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Kupowanie nasion wciąga bardzo .Jak się już stoi przed regałami pełnymi kolorowych torebek ,to człowiek kupuje oczami i mało myśli ,o tym że za dużo .Mnie czasem opamiętanie przychodzi w domu i dopiero pukam się w głowę :hammer: .A potem przychodzi kolejna wiosna i znów to samo ,a z roku na rok zostają niewysiane nasiona :think:
Za tę wiadomość podziękował(a): grazyna255


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.490 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum