Właśnie dlatego jesień jest moją ukochaną porą roku - wbrew pozorom nie wiosna i nie lato ... nie potrafię racjonalnie wytłumaczyć ani podać innych przyczyn tego uwielbienia, bo wskazanie na piękne kolory, charakterystyczne dla października zapachy, roztaczający się wokół spokój to chyba zbyt mało, aby darzyć jesień aż takim sentymentem ? Nie wiem... a skoro pewne rzeczy niełatwo wyjaśnić czy zrozumieć, to najlepiej przejść nad nimi do porządku dziennego.
Czasami w poszukiwaniu najprostszych odpowiedzi pomagają książki - i nie mam tu na myśli tych z najwyższej intelektualnie półki, bo dla mnie książka ma stanowić odskocznię od rzeczywistości i stanowić autentyczny relaks dla umysłu, choć nie neguję dobroczynnego wpływu na nasz światopogląd pozycji bardziej wysublimowanych.
Jesień, jak już wspomniałam, jest dla mnie tym momentem w roku, kiedy mam więcej czasu na "edukację" literacką i nadrobienie zaległości czytelniczych, bo moje tempo życia zwalnia w sposób widoczny: ogród zasypia, nie domaga się ode mnie stanu najwyższej gotowości, pozostawiając mi do zagospodarowania zebrane owoce i warzywa; dzień wyraźnie kończy się szybciej, co sprzyja ustawianiu wszędzie, gdzie się da - świec i tealightek, odkurzeniu latarenek i przeglądowi starych zeszytów z przepisami na ciasteczka.
Jak nigdy w minionych miesiącach, właśnie teraz mam ochotę na pieczenie małych drobiazgów, a wkrótce pierniczków.
Obrazek: późny wieczór, za oknem ciemność, słyszę jedynie szelest suchych liści łagodnie prowadzonych podmuchami wiatru, albo nostalgiczny deszcz, rytmicznie pukający o parapet ... na stoliku po starej maszynie do szycia pali się duża świeca ( zabezpieczona przed kotami ) roztaczając wokół zapach zwiastujący szykowanie imbirowych i goździkowych przypraw... siedzę w kącie pokoju, gdzie na pobielonej skrzyni stoi mała lampka, a obok wielki kubek kawy...
Myślę o Oldze Tokarczuk, Jej pogodzie życia, odwadze, błyskotliwej łatwości, z jaką formułuje proste i zawiłe meandry otaczającego nas świata, które w Jej ujęciu pozwalają mi lepiej zrozumieć choć część motywów ludzkich poczynań.
Prostota, otwartość na Naturę, współodczuwanie, wrażliwość ....a przy tym wierność swoim ideałom, poglądom i autorytetom.
... wracam do rzeczywistości ...
Szarlotka - tradycyjna, na kruchym cieście, z dużą ilością wysmażonych jabłek
Za oknem życie trwa dalej ...