Forum Ogrodnicze Oaza

Wszystkiego najlepszego Aneczko
zdrowia, miłości, życzliwości, spokoju, optymizmu i duuużo szczęścia.

Anulka - wszystkiego naj... oby Nikoś wyzdrowiał i długo cieszył się zdrówkiem.

I tu zajrzę do Ciebie Aniu z życzeniami.Wszystkiego naj dla Ciebie,zdrowia,szczęścia i miłości z okazji urodzin.
To tylko cyfra,ważne to co w sercu i duszy,a kolejność można przestawić na 05 i zacząć od nowa.
Aniu,czy dzisiaj coś słodkiego zaserwujesz do kawki?
Zapewne Nikodem absorbuje większość czasu..ale wspomniałaś o piernikach.

Aniu Życzę dużo wiary i nadziei,które dadzą Ci siłę w pokonywaniu trudności.Niech wszystkie marzenia skrywane na dnie Twojego serduszka doczekają się spełnienia.

Zdrowia, pomyślności i szczęścia.

Aniu z okazji urodzin przyjmij ode mnie najserdeczniejsze życzenia, dużo zdrowia, radości na co dzień oraz spełnienia najskrytszych marzeń

Aniu, w tym uroczystym dniu życzę Ci zdrowia, wytrwałości, oby pech i nieszczęścia omijały Cię dużym łukiem Również dla Nikodema zdrowia przede wszystkim i miziaki

Aneczko, po prostu

Anulko, samych radosnych niespodzianek

Aniu
przyjmij ode mnie życzenia NADZIEI....ukrytej w zieleni kwiatów

Kochane Duszki - sprawiliście, że dzięki Waszym życzeniom, dobrym słowom i pamięci dzisiejszy dzień stał się jednym z piękniejszych w roku - i za tę niespodziankę i za Waszą obecność w moim życiu dziękuję z całego serca

Mam nadzieję, że ta ścieżka prowadząca do starej furtki okaże się dla nas wszystkich Dobrą Drogą, a od nas będzie zależało, co za nią znajdziemy ...

O pieczeniu pierniczków napiszę jutro - dzisiaj nadmienię tylko, że upiekłam 6 dużych blach. W domu nareszcie zapachniało świętami ...
pozdrawiam cieplutko.

Anulko, raz jeszcze z głębi serca....
Cudowna ścieżka, cudowne drzwi, ileż one widziały, ile mogłyby opowiedzieć..uwielbiam takie klimaty

Aniu ! Niech w Twoim sercu zagości pokój i miłość

Aneczko!
Z całego serca życzę Ci wszystkiego co najlepsze - niech się spełni to co nosisz w sercu!!!
Trzymam cały czas kciuki za Nikodema!
Przesyłam Ci skromny, ale jakże pachnący groszek, który zaprosiłam do mojego ogródka dzięki Tobie

Aniu

przeczytałam cały wątek i jestem pełna podziwu.

Jako tzw "psoira" całuję wszystkie mordeczki i noseczki, koty też lubię, ale niestety alergia nie pozwala na bliskie obcowanie z kocim towarzystwem.

U Ciebie jest kolorowo, ale i nostalgicznie. W ubiegłym roku po 17 latach odszedł mój schroniskowy przyjaciel i po trzech tygodniach przygarnęłam kolejnego "przedszkolaka" z fundacji Nasze bezdomniaki, głuchego Julianka. Rezydentka Edzia - też przygarnięta, wyrzucona z samochodu w pobliżu działek ROD i Julianek to moja mała ekipa.

Tak jakoś mnie dzisiaj naszło, pewnie dlatego, że mąż w pracy i dzieci jeszcze śpią.

Pozdrawiam i planuję być częstym gościem Szczypiorek

Gdzie znajdę przepisy na cukinie i patisony z początku wątku, cały kulinarny przeszukałam i nie mogę znaleźć?

Aniu otwarliśmy do obiadu Twój słoiczek z warzywkami,o ten

Jak to mówią czacha dymiła,ale smakowało Mam za zadanie pozyskać przepis.I jeszcze dopytam czy nie dodajesz w ogóle do zalewy octu?Papryczki ostre,czy zamieszane,bo smaki różne

Najpierw podziękuję Wam za wszystkie urodzinowe życzenia, pamięć, przesłane dobre myśli i za Waszą obecność w moim wątku, która bardzo wiele dla mnie znaczy, motywuje do dalszych zmagań z naturalną codziennością, dopinguje do stawiania sobie nowych celów i pozwala cieszyć się najmniejszym drobiazgiem każdego dnia. Z całego serca dziękuję

Szczypiorkowa Agnieszko - Tobie podziękuję za pochylenie się i opiekę nad bezdomnymi i wymagającymi naszego wsparcia zwierzakami. Ktoś kiedyś powiedział, że biorąc psa czy kota ze schroniska nie zbawi świata. Z pewnością nie zbawi jego całego, ale odmieni świat temu jedynemu zwierzęciu - a to już bardzo wiele .... W dzisiejszym, bardzo roszczeniowym, zabieganym, samolubnym świecie każdy gest dobrej woli i odruch serca jest miarą naszego człowieczeństwa...

Przepisy .... nie pamiętam, czy zamieszczałam je w wątku kulinarnym; na pewno kiedyś tam funkcjonowały, ale bardzo chętnie przypomnę je tutaj - może jeszcze kogoś zainspirują : nie tylko do kuchennych rewolucji, ale i do uprawy swoich warzyw ?

Patisony ( cukinie ) z grzybami:

1 kg pieczarek
70 dkg patisonów lub młodej cukinii
1 szklanka oleju rzepakowego
4 średnie cebule
ewentualnie 2 ostre papryczki

Patisony kroimy w niewielkie kawałki ( malutkie, młode warzywa możemy wykorzystać w całości ), solimy i odstawiamy na 1/2 godziny. Cebulę, pieczarki kroimy i dusimy na oleju - najpierw cebulkę, a później plasterki pieczarek, pod koniec solimy - całość powinna być delikatnie podsmażona. Wymieszać z patisonami, dodać posiekane ostre papryczki i ułożyć w słoikach. Zalać ostudzoną zalewą octową i pasteryzować około 30 minut.

Zalewę octową wg przepisu Mietka Pomodoro robię zawsze taką, jak do ogóreczków konserwowych czy papryki.

2,5 l wody
0,5 l octu jabłkowego ( domowej produkcji )
3 łyżki soli
10-12 dkg cukru.

Anuś ( Anaka ) - właśnie taką zalewą traktuję większość moich marynat; czasami dorzucam przyprawy typu listek laurowy i ziele angielskie, gorczyca, kolendra, czarny pieprz, czosnek, koper, czasami wiórek chrzanu ... dodatki dostosowuję do rodzaju marynaty.
W tym konkretnym przypadku użyłam zarówno papryczki ostre, jak i słodkie. Bardzo się cieszę, że smakowało - choć szczypało

Co roku chętnie sięgam też po przepis na sałatkę z cukinii, który dostałam od Brata mojej Mery. W czerwcu Włodek skończył 70 lat, a w listopadzie żegnaliśmy Go. Niech więc ten przepis pozostanie tutaj, na pamiątkę....

Sałatka z cukinii wg Włodka

3 kg cukinii
2-3 słodkie papryki
2 łyżki soli

Cukinie pokroić w półplasterki, papryki w krążki lub paseczki - posolić, wymieszać i odstawić na 2 godziny.

3-4 cebule pokroić w piórka. Wymieszać z 1,5 łyżeczki chili lub zmielonego czarnego pieprzu, 1,5 szklanki octu 10%, 2,5 szklanki cukru i 1 szklanką oleju. Tą miksturą zalać przygotowane wcześniej warzywa i zostawić w spokoju na 3 godziny. Ja od czasu do czasu mieszam wszystko drewnianą kopystką, aby "się przegryzło".
Tak przygotowaną sałatkę rozkładam do słoików, zazwyczaj 0,4 l i pasteryzuję około 5-10 minut.

[*]...