TEMAT: Domek na prerii

Domek na prerii 17 Sie 2017 00:36 #560677

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
W poniedzialek Dave dzwonil do Roberta. Robert kasy nie ma i zaproponowal sprzedaz osprzetu. Dave sie nie zgodzil i zazadal pieniedzy. Na razie nie slyszymy nic nowego o tym ale wlasnie odwiedzila mnie Cindy z nowymi wiadomosciami.
Okazalo sie ze znajoma jej przyjaciolki uzyczala mu stajni do treningow zanim przyszedl w to miejsce, w ktorym trenowal Babe. Zaczal molestowac nie tylko te znajoma od stajni, ale rowniez dwie jezdzace tam nastolatki.
Jestem juz praktycznie zdeycodwana zeby wyciagnac prawde konsekwencje i oskarzyc go o seksualne molestowanie. Owa znajoma , majaca stajnei, najparwdopodobniej rowniez bedzie zeznawac, byc moze uda sie sciagnacjedna z tych nastolatek.
Kiedy zaczal molestowac ta znajoma, majaca stajnei i oznajmil jej swoja interpretacje Biblii, ze seks pozamalzenski jest OK, wywalila go.

Cindy rozmawiala rowniez z pastorem kosciola metodystow, do ktorego chodzi Robert. Robert ma tam rownie zwspolne czytanie Biblii z wiernymi, cos w rodzxaju lekcji, jak Swiadkowie Jehowy, skupiajacy sie na wspolnym studiowaniu Pisma. Pastor byl bardzo zainteresowany spotkaniem ze mna i jestesmy umowieni w piatek na 9 rano na spotkanie. Najprawdopodobniej skonczy sie jego wydaleniem z Kosciola. Z tego co slyszalam, juz raz tak bylo, w innym miejscu.
Chce przedstawic swoje dowody i zeznania, zeby pastor mogl podjac decyzje i odizolowac Roberta od wiernych, bo kto wie, a w zasadzie juz wiemy, do czego namawia w czasie takich lekcji :dry: . Nie chce, zeby molestowal inne kobiety, w tym nastolatki.

Tak wiec szykuje sie uderzenie na trzech frontach; finansowym w sadzie (small claims court); kryminalnym (molestowanie) i religijnym-wydalenie ze wspolnoty. Ten czlowiek powinien zostac oskarzony i osadzony za swoje poczynania. Jeszcze sie wahalam, ale kiedy uslyszalam o kolejnych ofiarach, w tym nastolatkach...nie moge tego tak zostawic.
Potrzeba mi bedzie duzo samozaparcia i wsparcia psychicznego, zeby przez to wszystko przejsc. I duzo tabletek uspokajajacych...
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Ostatnio zmieniany: 17 Sie 2017 00:38 przez planta.


Zielone okna z estimeble.pl

Domek na prerii 17 Sie 2017 21:39 #560804

  • Kasiula
  • Kasiula's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 56
  • Otrzymane dziękuję: 46
Niezły serial się kręci na prerii. Szkoda tylko, że scenariusz nieprzychylny głównej bohaterce. Przeszłam przez trzy próby gwałtu. Na szczęście tylko próby… na siniakach się skończyło.

Domek na prerii 18 Sie 2017 13:56 #560882

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Brzmi jak kiepski film. Tylko bogaterka powinna byc piekna i w koncu powinien byc happy end.

Dzis jade do pastora, okazuje sie ze to kosciolk kowbokski niedaleko, dwe przecznice od nas, ktory czasem mijam i zawsze sie zastanawialam, jak wyglada takie cos, czy ludzxie przyjedzaja konno na niedzielne msze?
Cindy jedzie ze mna, Missy dolaczy pozniej, bo musi odwiezc wnuki do szkoly. Licze na nia, bo dzielilam sie z nia wrazeniami z tym nagabywaniem i moze pamietac rzeczy, ktore ja probuje zapomniec.
Nie dobilabym tego, ale mam corke i nie chce zeby takie osoby chodzily po swiecie. A jak juz wiadomo, wiek mu nie przeszkadza, molestuje od osob po 50ce do nastolatek.
Dave zadzwonil wczoraj i na zmiane to chcial, zebym powiedziala pastorowi, to byl wkurzony jak moglam ustalic spotkanie nie pytajac go o zdanie. I ze jesli powiem i pastor porozmawia z Robertem, to tyle zobaczymy z pieniedzy. Ponoc Robert wyslal 600 i Dave na poczatku rozmowy chcial mi zabronic rozmowy, zeby Robert doslal reszte.
Powiedziala, ze zawsze mozesz zadzwonic do niego i powiedziec ze pozostaje sad i wyciagniecie pieniedzy przez sad, ale maz zaczal krecic nosem ze zajmie to i dwa miesiace. Trzymalam jezyk za zebami, ale chciala zapytac; dlaczego zaplacil cala sume z gory? Ale to by spowodowalo focha-giganta.
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162

Domek na prerii 18 Sie 2017 14:40 #560889

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Brzmi jak kiepski film. Tylko bogaterka powinna byc piekna i w koncu powinien byc happy end.

Dzis jade do pastora, okazuje sie ze to kosciolk kowbokski niedaleko, dwe przecznice od nas, ktory czasem mijam i zawsze sie zastanawialam, jak wyglada takie cos, czy ludzxie przyjedzaja konno na niedzielne msze?
Cindy jedzie ze mna, Missy dolaczy pozniej, bo musi odwiezc wnuki do szkoly. Licze na nia, bo dzielilam sie z nia wrazeniami z tym nagabywaniem i moze pamietac rzeczy, ktore ja probuje zapomniec.
Nie dobilabym tego, ale mam corke i nie chce zeby takie osoby chodzily po swiecie. A jak juz wiadomo, wiek mu nie przeszkadza, molestuje od osob po 50ce do nastolatek.
Dave zadzwonil wczoraj i na zmiane to chcial, zebym powiedziala pastorowi, to byl wkurzony jak moglam ustalic spotkanie nie pytajac go o zdanie. I ze jesli powiem i pastor porozmawia z Robertem, to tyle zobaczymy z pieniedzy. Ponoc Robert wyslal 600 i Dave na poczatku rozmowy chcial mi zabronic rozmowy, zeby Robert doslal reszte.
Powiedziala, ze zawsze mozesz zadzwonic do niego i powiedziec ze pozostaje sad i wyciagniecie pieniedzy przez sad, ale maz zaczal krecic nosem ze zajmie to i dwa miesiace. Trzymalam jezyk za zebami, ale chciala zapytac; dlaczego zaplacil cala sume z gory? Ale to by spowodowalo focha-giganta.Czyli emzowi juz przeszla opieka nade mna i zaczyna sie normalne zycie z obwinianiem mnie o rozne rzeczy. Sfrutrowal sie tez , ze mial skontaktowac sie z kowalem, skonczylo sie na wyslaniu dwoch wiadomosci. Nie chcial, zebym to ja zrobila, bo chcial porozmawiac z nim o podsylaniu ludzi potrzebujacyhc trenera do predatora seksualnego. Na razie kowal nie oddzwonil, a Jerry potrzebuje natychmiastowej interwencji, bo oblalam obie strony kopyta ochwatowego i kuleje.
Maz byl 'poczekajmy, w sobote sa zawody w cuiitngu i kowal pewnie jest zajety przygotowaniem" ale poqwiedzialam ze martwie sie o zdrowie Jerrego, bo widac ze kuleje i ze sprawia mu bol chodzenie na tym kopycie.
Poprosilam go wiec o umowienie ewentualnej wizyty w klinice weterynaryjnej. Maz strzelil chocha, ze jest sfrustrowany, ze zwalam dzwonienie na niego., wiec wyjasnilam mu, ze z synstromem stresu postrtraumatycznego, jaki mam od lat, jest bardzo trudno mi zadzwonic w niezanne miejsce i rozmawiac z nieznana osoba. Mniejw iecej tak trudno jak jemu porzucic calkowicie alkohol.
I ze w tej chwili jestem w zwiekszonym stresie z powodu Roberta, bede musiala rozmawiac z pastorem o moim molestowamiu i ze jest mi bardzo trudno. Ma zna to parsknal, ze w takim razie powinnam odwolac wizyte.
Ale nie o to mi chodzilo, ale o odrobine zrozumienia i odpuszcenia mi naciskow. Powiedzialam, ze bede pracowac nad komunikacja z osobami obcymi mi, ale jak juz wydobrzeje psyihocznie i niejako domkne te sprawe.
Potem byla klotnia, bo kiedy zaczal mi opisywac, jaki to jest sfrustrowany, ze musi dzwonic w moich (moich? really?) sprawach do weta, do kowala, itp i ze wszystko jest na jego glowie , to nie wytrzymalam i powiedzialam, ze ja z kolei jestem sfrustrowana ze caly dom , dziecko i zwierzeta sa na moje glowie i ze prosze bardzo, niech zacznie przyjezdzac z pracy o normalnej porze , kolo 5 wieczorem i obrabiac swoja czesc obowiazkow.
No tego juz nie mogl zniesc i wydarl sie na mnie czy ja mysle, ze on lubi to co robi i czy mysle ze z checia siedzi godzinami w pracy. I ze byloby inaczej, gdybym ruszyla sie i w koncu zaczela przynosic pieniadze do domu. I tu dla mnie wyszlo szydlop w worka, jego zal, ze jest zywicielem rodziny. Chociaz dobrze wie, ze bardzo trudno jest znalezc prace,ktora nie bylaby sponsowrowana przez pieniadze z USDA (nie moge podjac takiej pracy z powodow proceduralnych USDA). lokalne uniwersytety tna etaty a nie je tworza i maja listy wewnetrznych kandydatow na ewntualne miejsca, nie potrzebuja kandydatow z zewnatrz , rekrutacja jest przeprowadzana pod ich kandydatow, calkiem jak w Polsce, kiedy opuscilam moj rodzimy uniwerek, A szukalam pracy niezwiazanej z zawodem, nawet w inzynierii zieleni-tam z kolei uznali ze jestem za bardzo wyksztalcona i potrzebowali kogos, kto po prostu bedzie jedzil kosiarka, najchetniej mezczyzne, choc nie mogli umiescic tego w ogloszeniu. Probowalam w lokalnym osrodku medycznym jako laboranka, ale zaproponowali mi pol etatu na niewadomo jak dlugo, za darmo. Tzn musialabym dojezdzac na drugi koniec miasta za swoja benzyne i pracowac za darmo, bo nie mieli etatow i nawet nie mydlili oczu, ze beda miec jakies miejsce zatrudnienia dla mnie. Za takie 'hobby' to ja dziekuje, mam dosc innych rzeczy do zrobienia.

Babe zaczela wygladac lepiej. Jeszzce nie wypelnila ubytkow w umiesnieniu i tluszczu, ale juz powoli wraca polysk siersci i jak zawsze wita mnie rzeniem, szczegolnie w porze podawania posilkow :devil1:

IMG_3745.jpg


Gaby ostatnio nadwyrezyla tylna lape, zaczela ja nosic podkulona. Spwradzilam, ale nie widze zadnych bolesnosci czy opuchlizny, przy wolnym kroku podpiera sie nia nieco, wiec na razie dalam jej psie srodki przeciwbolowe i obserwuje. Mysle, ze naciagnela cos sobie przy szalonym ganianiu z Ralfem.
Ostatnio tak okupuje moze lozko. Zgarnia cale poslanie na kupke i dopiero na tym zaleguje. Jak ksiezniczka na ziarnku grochu!:

IMG_3700.jpg


IMG_3701.jpg


IMG_3703.jpg


Pozazdroscila jej Xena i tak sie rozlozyla, kiedy wczoraj usilowalam sie polozyc do lozka...

IMG_3747.jpg


Ralf jak zwykle woli spac w moich nogach, pod stolikiem.

IMG_3739.jpg


Missy dostala od dzieci sasiadow kociaka. Lazi za nia wszedzie, lezy na niej, kiedy ona lezy..

IMG_3669.jpg


IMG_0985-3.jpg

Nawet asystuje jej mezowi w gotowaniu :devil1:

IMG_1008-2.jpg


Maz w zeszlym tygodniu jak pojechal polami, tak zakopal sie pieknie w blocie i musieli go traktorem wyciagac. Pickup ma opony szosowe i maly przeswit, nie mial szans, zeby sie stamtad wygrzebac. A mowilam, zeby wzial Rosomaka, ale nie, wiedzial lepiej... :huh: Wyciaganie i czyszcenie calego przodu z blota, nawet oslony na silnik , troche kosztowalo.

IMG_3680.jpg


Ostatnio praktycznie codziennie mamy burze i nawalnice. W ciagu jednego tygodnia dostalismy 6 cali deszczu (okolo 15 cm), co stanowi 1/3 naszych rocznych opadow.

IMG_3748.jpg


IMG_3674.jpg


IMG_3694.jpg


U sasiadow zaczely rosnac fajne grzyby na trawniku, ciekawe , czy jadalne :think:

IMG_3684.jpg


IMG_3687.jpg
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Ostatnio zmieniany: 18 Sie 2017 14:46 przez planta.

Domek na prerii 18 Sie 2017 14:55 #560893

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
A ja wramach walki ze stresem zaczelam porzadkowac troche ogrod. Zabralam sie za rozsypywanie zwiru; kupka zmniejszyla sie znaczaco, przetoczylam czesc kamieni w inne miejsca. Pod jednym znalazlam spiaca salamandre

IMG_3704.jpg


Wlasnie przyszla sie przywitac Gaby, Jak mi dala szerokiego liza, to teraz mam piasek zgrzytajacy w zebach. Znaczy sie, gdzies kopala :angry:

Zaczely kwitnac na potege mini kanny.

IMG_3683.jpg


Wczoraj zabralam sie w koncu za konczenie cieciowki dla host, miedzy ogrodzeniem z sasiadami a tylem obecnej cieniowki. Kupilam belki 16 stop dlugosci (jakies 5m) i w tej chwili zastnawiam sie jak je ulozyc, bo moze dac wiecej cienia z poludniowej strony, zeby daszek mial tam wiekszy nawis- w lecie, slonce zaczelo mi przypalac hosty wzdluz plotu, wiec musze przedluzyc daszek o mniej wiecej metr. Ale jesli znowu napada, na co sie zanosi, bo patrze przez okno i nieo jest granatowe od chmur burzowych i slychac pomrukwanie burzy..to bedzi eciezko ustawic drabine, zeby sie nie zapadala w miekkiej blotnistej glinie.

No nic, zobaczymy.
Ze stresu osttanio tez spedzam wieczory na lepieniu pierogow. Zrobilam juz ze trzy setki i Missy I Cindy razem z mezami bardzo sie z nich ciesza :lol:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI

Domek na prerii 18 Sie 2017 15:30 #560896

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14123
  • Otrzymane dziękuję: 10442
Dianuś, Twoje opowieści czyta się, jak kryminał pomieszany z horrorem, wciąż wyskakują jakieś mrożące krew w żyłach historie. Całe szczęście, że w porę zorientowałaś się w nastawieniu tego typka, bo naprawdę mogło się dla Ciebie to skończyć tragicznie.
Zastanawiam się tylko, czy naprawdę potrzebujesz pomocy męża w załatwianiu drobnych spraw, masz w sobie tyle energii życiowej, tyle życzliwości dla otoczenia, tyle siły wewnętrznej, że powinnaś się przełamać :hug: :hug: :hug: A jemu zostaw naprawianie dachu :happy:

Czy masz jakiś sposób na szybkie wycinanie i sklejanie pierogów, bo narobiłaś mi apetytu :happy: :happy:
Ostatnio zmieniany: 18 Sie 2017 15:31 przez Hiacynta.
Za tę wiadomość podziękował(a): planta

Domek na prerii 18 Sie 2017 17:29 #560910

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Dziekuje bardzo za mile slowa! :kiss3:

Jestem juz po rozmowie. Pojechalam z Cindy, ktora zreszta praktycznie sama opowiedziala moja historie, z moimi niewielkimi wstawkami, Missy siedziala obok i trzymala mnie za reke. Cindy opowiedziala cala nie tylko moja historie, ale rowniez oo wlascicielce stajni i owych molestowanych nastolatkach, podala imiona i zaoferowala numer telefonu do tej kobiety.
Pastor choc usilowal ukrywac, byl w szoku. Zrobil zdjecie intymnego zdjecia z mojego telefonu, ktore wyslal mi Robert.
Zdeycodwal od razu, ze zdejmuej Roberta z jego funkcji starszego (elder), ktory niejako naucza i pelni pewne obowiazki w kosciele.
Reszta na razie niewiadoma, ale Cindy poprosila, by pastor ja informowal o postepach w sprawie Roberta.
Ja z kolei poprosilam go, by nie dawal mu nauczac kobiet, by nie mial kontaktu z mniejszymi grupami kobiet, bo w wiekszej grupie nie bedzie mial odwagi. Zostalo mi to obiecane, na koniec sie pomodlil za mnie. To bylo mile.

Teraz dopiero zaczynam 'odtajac" od srodka, bo bylam jak sparalizowana, strachem i wstydem.
Wzielam tabletke na anxiety i mam nadzieje, ze wkrotce zadziala.

Hiacynto-kiedys kupilam sobie w lokalnym sklepie zestaw trzech takich kolek do wycinania pierogow;

DSCN8818-2.jpg


DSCN8819-2.jpg


Ale na eBay i Amazonei sa specjalne zestawy do robienia wielu pierogow naraz;
www.amazon.com/Big-Pierogi-Maker-Kitchen...ywords=pierogi+maker

Na uszka, pielnieni, male pierozki
www.amazon.com/PierogiKing-Dumpling-Pier...ywords=pierogi+maker

Mysle o ich zakupie. Ponoc zaklada sie plat ciasta na takie ustrojstwo, robi lyzka wglebienia, naklada farsz, nakrywa drugim platem ciasta i wszystko walkuje

p2.jpg


p1.jpg


Na razie wole wiec tradycyjnie, a ze moja mama robila zawsze pierogi w duzych ilosciach, nauczylam sie robic je szybko i sprawnie. To byla dobra okazja do gadania przy lepieniu. Zawsze mi powtarza, ze dzieki mnie nauczyla sie przy robieniu pierogow siedziec, bo zawsze robila je na stojaco i nogi i krzyz ja potem bolaly.
A ja wyprobowuje rozne odmiany pielmieni, rosyjskich pierozkow, ktore wypelnia sie surowym mielonym miesem, najlepiej wolowym, wieprzowym i baranim, a jesli brak baraniny to tylko wolowo-wieprzowym. Mieso dopiero gotuje sie w pierogach.
Zrobilam tez partie ze 100 sztuk ruskich pierogow, ale zamiast pieprzu uzylam przyprawy kajunskiej, na papryczkach.

Chcesz moje sprawdzone przepisy na ciasto do pielmieni i pielmieni, ktore robie? :hug:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Za tę wiadomość podziękował(a): Hiacynta

Domek na prerii 18 Sie 2017 18:11 #560914

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14123
  • Otrzymane dziękuję: 10442
I tu jest pies pierogowy pogrzebany :) Ja mam kółko do wycinania i zaciskania pierogów plastikowe. Nie napiszę, czego można dostać używając go, bo jakoś nie wypada takich słów pisać :happy: :happy: Takie ustrojstwo do hurtowego wyrobu pierogów też miałam, nie sklejało dobrze boków, nie dzieliło na połówki, trzeba było ręcznie poprawiać. Z tego wszystkiego najsprawniej idzie mi wycinanie kółek kieliszkiem do wina :happy: :happy: i zlepianie palcami :happy: :happy:

Jasne, że chcę ten przepis :) Co prawda nie potrafię ściśle odważać i odmierzać, jak jest w przepisach, ale zawsze coś pierwowzoru pozostaje w moich szaleńczych improwizacjach kuchennych :happy:

Bardzo dobrze, że odcinacie tego typka od potencjalnych kolejnych ofiar. Wykorzystywanie wiary do molestowania jest wstrętne. Gdyby nie Twoja determinacja na pewno nadal udawałby człowieka życzliwego, religijnego, godnego zaufania.
Ostatnio zmieniany: 18 Sie 2017 18:13 przez Hiacynta.
Za tę wiadomość podziękował(a): planta, CHI

Domek na prerii 18 Sie 2017 18:20 #560916

  • Mysiul
  • Mysiul's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 108
  • Otrzymane dziękuję: 111
Dokladnie :) koleczko do wycinania ok, bo im bardziej ostra krawedz tym lepiej (ja sie mecze tradycyjnie,szklanka), a te wszystkie ustrojstwa do 'hurtowej' produkcji sa do....

Kleic to jeszcze moge, zamiast zawijac falbanke, jak moja babka i moja matka ;) robie brzeg widelcem, tylko to walkowanie i wycinanie.... Przed wigilia (bo wlasciwie tylko wtedy produkuje uszka i pierogi) zatrudniam meska dlon do wyrobienia ciasta, walkowania i wycinania :)

Poszukajcie w necie ciasta na pierogi z maslanka, zrodlo przepisu to bardzo zaprzyjazniona od lat forumka, specjalistka pierogowa.

Domek na prerii 18 Sie 2017 20:38 #560938

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Przepisy sa z moej ukochanej i wyswiechtanej juz czestym uzywaniem ksiazeczki"

DSCN8820-3.jpg


Ciasto, ktore zawsze sie udaje

DSCN8821-2.jpg


DSCN8822-3.jpg


DSCN8823-2.jpg


DSCN8824-2.jpg


DSCN8825-2.jpg


DSCN8826.jpg


DSCN8827-2.jpg


Zwykle robie uralskie,ale ostatnio zrobilam tez syberyjskie, bo nie mialam baraniny, za to mialam napoczety kartonik slodkiej smietanki.

Z maslanka sobie wygugluje, dzieki, Mysiulku! A ja wrecz przeciwnie, wyladowuje sie w wyciskaniu ciasta, a potem walkowaniu. Musze tylko robic, jak corki nie ma lub spi, bo wyzera mi nie tylko farsz, ale i surowe ciasto.
Hiacynto-ja do proporcji farszu podchodze swobodnie. Za to to na ciasto jest tak zrobione, ze praktycznie tylko odmierzam kubki na plasko maki, scinajac reka nadmiar i to wszystko, zadnego kombinowania.I zawsze sie udaje, wychodzi miekkie i elastyczne.

Poszukaj takich koleczek, tnie szybko, szybciej niz szklanka czy kieliszek z racji ostrych brzegow, oszczedza czas i wsciek, gdy kolka sa tylko czesciowo odciete od ciasta. Wiem cos o tym...
A ja jade kupic sobie troche owocow jako nagrode za stres z rana..
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Ostatnio zmieniany: 18 Sie 2017 20:54 przez planta.
Za tę wiadomość podziękował(a): Hiacynta, DANA

Domek na prerii 18 Sie 2017 20:55 #560943

  • Mysiul
  • Mysiul's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 108
  • Otrzymane dziękuję: 111
O matko, trzy jajka do ciasta na piergi??? !!! moja babcia by zawalu dostala :) robila z maki, goracej wody, szczypty soli i kapki oleju. Ciasto miekkie, elastyczne, dajace sie cienusienko walkowac. Jajko, jedno!, dawala wylacznie do pierogow z owocami. Moja mama innego nie robi, ja rowniez :)

A tu to z maslanka:

fotoforum.gazeta.pl/72,2,777,50957103,73...69,0.html?v=2&wv.x=1

niestety fory znikly z watku

Domek na prerii 19 Sie 2017 01:04 #560991

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Moze dlatego ze to pielmieni, a nie pierogi? Podejrzewac ze ciasto na tortelloni czy ravioli moze byc jeszce inee :think:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162

Domek na prerii 19 Sie 2017 01:28 #560992

  • Mysiul
  • Mysiul's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 108
  • Otrzymane dziękuję: 111
Ravioli czy tortelini sa na bazie ciasta makaronowego, wiec tu z jajkiem, ale pielmieni to zzwykle pierozki z innego regionu swiata i nie sadze zeby ukrainska/litewska/rosyjska gospodyni byla az tak rozrzutna zeby jajka dawac do ciasta na piergogi :)

W literaturze nie sprawdze (ksiazki spakowane) ale gugle wyplul glownie ciasto bez jajek, np:
www.twardyszparag.pl/kuchnia-rosyjska-2/...beryjskie-pielmieni/

Domek na prerii 19 Sie 2017 04:02 #560994

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
No, moja mama kiedys zrobila krucha szarlotke i zapomniala dodac jajek...powiedzmy tylko, zeby byla bardzo krucha i nalezalo ja jesc lyzka prosto z prodiza :rotfl1:

ale ciasto pierogowe i makaronowe robila zwyczajnie, maka, szczypta soli, jajko i ciepla woda. Czasem odrobina oliwy, zeby bylo bardziej elastyczne.
To mnie tez zdziwilo, ale ciasto jest bardzo smaczne i wlasnie elastyczne, nie jest twarde, poza tym praktycznie nie trzeba go wyrabiac. Po tym jak sie wymiesza dobrze widelcem i zostawi na te 10 minut, wszystko po chwili wyrabiania sie zlepia razem. A przy maminym przepisie jednak trzeba bylo sie narobic, az rece potem bolaly.
Moze te syberyjskie gospodynie wolaly oszczedzic sily na rabanie drewna zamiast zarabiac ciasto i stad tyle jaj? :devil1:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162

Domek na prerii 19 Sie 2017 04:21 #560995

  • Mysiul
  • Mysiul's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 108
  • Otrzymane dziękuję: 111
Z pierogami jak z bigosem :) kazda ma swoj przepis :)

Domek na prerii 19 Sie 2017 04:22 #560996

  • Mysiul
  • Mysiul's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 108
  • Otrzymane dziękuję: 111
Do ciast na tarty tez nie daje sie jajek :)

Domek na prerii 19 Sie 2017 05:15 #560997

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
W sumie warto sprobowac czegos nowego. Ciekawa jestem tych pierogow z maslanka!
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162

Domek na prerii 19 Sie 2017 18:20 #561074

  • Cypryda
  • Cypryda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 620
  • Otrzymane dziękuję: 340
Te grzyby przypominają kanię. Kania jest jadalna i bardzo dobra. Robi sie jak kotlety, maka, jajko, bułka tarta i usmażyć. Tylko trzeba dobrze stwierdzic że to kania. Kaania ma ruchomy pierścień na łdydze i łodyga jest pusta w środku.

beszamel.se.pl/grzyby/kania-jak-wyglada-...e-sromotnikiem,2241/

,www.smakizycia.pl/kuchnia/kuchnia-porady...ra-od-przepysznej-k/


expresskaszubski.pl/lasy-zapraszaja/2014...omora-sromotnikowego

Kania potrafi byc nawet wielkości talerza naprawde jest pyszna przypomina kotlety.

Ze zdjęcia wydaje się że to kania.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 1.110 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum