TEMAT: Domek na prerii

Domek na prerii 21 Mar 2018 20:14 #596829

  • Gandalf Biały
  • Gandalf Biały's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 260
  • Otrzymane dziękuję: 345
Diano , wszystko w porządku po burzy piaskowej ? Mam nadzieję że tak .
Ciekawe odmiany pomidorków.
'Świat jest komedią dla tych , którzy myślą i tragedią dla tych , którzy czują''
Za tę wiadomość podziękował(a): planta


Zielone okna z estimeble.pl

Domek na prerii 23 Mar 2018 02:22 #597025

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Nie ma tak dobrze. Burza zerwala troche dachowek, wiec czeka mnie kolejne reperowanie dachu.

Dzis pol dnia spedzilam na drabinie, robiac cieniowke dla host, druga polowe pod domem, reperujaz izolacje z welny mineralnej pod spodem, ktora musialam pozrywac, zeby dostac sie do rur przy robieniu hydrauliki do mojej lazienki. Tak wiec jestem nadal poklryta potem , pylem z welny mineralnej i zaraz ide pod prysznic. Ale jestem zadowolona, bo nie moglam sie do tego zebtrac. Pod domem jest bardzo mala przestrzen, leza kable wysokiego napiecia do suszarki i pralki, wisdza rozne przewody i rury na podciagach, sa podciagi do stalowych belek, na ktorych stoi dom, ze stalowej blachy o ostrych krawedziach, musze czasem lezec na plecach, zeby wbic gwozdzie prztytrzymujace nowa izolacjez welny w plastikowej oslonie, pelzac miedzy przewodami na brzuchu.
Nie moge sie doczekac, kiedy skoncze te robbote i bede mogla sie zabrac za dach. Mam nadzieje, ze dobra pogoda sie utrzyma przynajmniej do soboty-niedzieli, zebym mogla zreperowac dach.

Od terapeutki mam za zadanie wysdzukac i zlozyc aplikaxcje o prace. Chyba bedzie musialo to poczekac do weekendu.

Jutro ma byc bardzo cieplo, 32 stopnie, ale za to wietrznie. Mam nadzieje, ze w koncu wybiore sie na przejazdke na Shy. Na razie nadal mam czerwona i podrazniona skore i otarcia po jezdzie na Babe :lol:

Oby i u Was wkrotce zagoscila wiosna! :hearts:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Za tę wiadomość podziękował(a): Gandalf Biały

Domek na prerii 23 Mar 2018 07:06 #597033

  • kryonka
  • kryonka's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 256
  • Otrzymane dziękuję: 183
Czytając Twoje zmagania z trudnymi męskimi pracami jestem pod nieustannym wrażeniem, jak to wszystko ogarnęłaś? Szukaj pracy, bo każda praca daje nowe możliwości, nowe kontakty, nowe zadania i naukę. Ja w dalszym ciągu mam dla Ciebie te nasiona, proszę napisz, że rezygnujesz, albo na priv podaj adres.
Trzymam za Ciebie kciuki całym sercem, pozdrawiam.
Ogród pod lasem -ogrodowa terapia
pozdrawiam Krysia
Za tę wiadomość podziękował(a): planta

Domek na prerii 23 Mar 2018 22:52 #597157

  • Gandalf Biały
  • Gandalf Biały's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 260
  • Otrzymane dziękuję: 345
Po każdej większej burzy musisz naprawiać dach , to masz przerąbane . U mnie takie dobre słońce będzie dopiero w połowie kwietnia .
'Świat jest komedią dla tych , którzy myślą i tragedią dla tych , którzy czują''
Za tę wiadomość podziękował(a): planta

Domek na prerii 24 Mar 2018 01:26 #597160

  • Makowalka
  • Makowalka's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 71
  • Otrzymane dziękuję: 55
To gdzie mieszkasz Gandalfie? W okolicy koła podbiegunowego? ;)
Ja nie miewam trąb i tornad a kilka razy w roku poprawiam dachówki za sprawą kuny. Ona poszukuje jaj w gniazdkach pliszek i wróbli, albo gniazd os. Osy gorsze, bo muszę wspinać się w stroju pszczelarskim (i szybko uciekać na dół).
Nie wyobrażam sobie jeździć w twardych dżinsach, no na bank można się obetrzeć. Skoro bryczesy dla amerykanów są bee, to jest jakiś specjalny model spodni do jazdy ( inny krój, szwy z boku) ?
Magda

Domek na prerii 24 Mar 2018 03:44 #597161

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Makowalko-Albo Amerykanie maja twardsza skore :lol: :silly: . Innych dzinsow nie widzialam, kazdy jezdzi w typowych. Moze ja za bardzo w siodle podskakuje przy jej galopie. Tym razem nie byl pluynny, kolyszacy, tytlko taki wlasnie twardy, podskakujacy, z krotkim wykrokiem.

Dach niestety ma juz 20 lat. Nasze slonce pali, promieniowanie UV na tej wysokosci npm jest bardzo duze. Zwykly sznurek po paru miesiacach rozlazi sie w rekach. Kiedys corka miala lalke Barbie z kosmykiem wlosow, ktory mozna bylo "larbowac" uzywajac minilatarkki emitujacej UV. I jesli latarke trzeba bylo trzymac co najmneij minute, zeby zafarbowac wlosy, wystarczylo wziac lalke na chwie na zewnatrz i wlosy byly fioletowe. Deski po roku sa szare i prochnieja. Te ktore zdjelam z poltorarocznego daszku nad hostami sa popekane i powykrzywiane od slonca.

Dchowki sa asfaltowe i rozlaza sie w rekach, bez wysilku mozna zerwac caly pasek. Tak naprawde dach wola o wymiane calosci, ale dopoki placimy za dwa domuy, nie mam szans na kupienie materialow.
A propos materialow i kosztow, najtansza wymiane na rowniez dachowki asfaltowe zawolali prawie 5 000$.
Jesli kupie te brazowe plyty dachowe 4 x 8 stop z mieszanki asfaltu z wloknem szklanym, ktore mam na budynkach, ktore postawilam, zmieszcze sie w 2 tysiacach. Wliczajac inne materialy jak membrane dachowa, gwozdzie, blachy krawedziowe. A te platy sa sporo driozsze niz dachowki asfaltowe i maja dluzszy czas gwarancji.

Czyli na samej robociznie oszczedzilabym mimimum 3 tysiace.

Dzis faktycznie mocno przygrzewalo. Juz mam pierwsza czerona opalenizne, czy raczej przypalenizne na ramionach, karku i twarzy, nie pomyslalam, ze czas byloby znowu sie zaczac zabezpieczac. A propos, polska blondynak musi uzywac filtru 75 do 100..
Przy uzywaniu filtru 50 nadal sie robi czerwona :tongue2:

Do poludnia kladlam poprzeczne deski na cieniowce dla host-juz sporo ma widoczne kly, trzy nastepne godziny scinalam miskanty i wydlubywalam martwe pedy z kepy. Potem zrobialm przerwe na najgorszy upal i kolo 6 znowu zaczelam walczyc z miskantami. Jestem cala podrapana, jakbym stoczyla walke ze wscieklym kotem!!

A propos wsieklego-wczoraj przy meza pracy pojawil sie skunks, w ciagu dnia (zwykle sa to zwierzeta nocne), ktory dziwnie sie zachowywal. Zastrzelil go jeden z ludzi, okazalo sie po zbadaniu, ze mial wscieklizne.

Przez te nieustanna susze i upaly mamy rekordowa mozliwosc pozarow-w zeszlym tygodniu palila sie w parku kolo kompleksu szpitali. Na szcescie ugaszono go, zanim doszlo do budynkow. W radio nieustannie ostrzega sie o zagrozeniu. Trawa moze sie zajac od zwyklego zjechania w bok na pobocze w trawe, moze sie zajac od goracej rury wydechowej. I co jakis czas widze czarne lachy spalonej trwawy, ciagnace sie wlasnie od pobocza.
Nie wiem co bedzie, farmerzy juz mowia o katastrofie. Jesli sie utrzyma nie bedzie plonow, padnie tez duzo bydla. Nastepne trzy dni tez beda gorace, choc nie az tak jak dzisiaj.

Odkrylam w koncu magnolie i duza niespodzianka, ma kilka duzych pakow kwiatowych!! Jutro zrobie zdjecia :lol:

I ta gorsza wiadomosc. Rachel z CPS rozmawiala z mezem. CPS jest zdania, ze jestem zagrozeniem dla siebie i dziecko nie powinno byc narazone na widok. Maz rozmawial ze mna starannie wazac slowa, jakby rozmawial z nieznajomym i musial uwazac, co mowi.
Zareagowal drazliwie na moje pytanie o dziewczyne, ktora pilnuje naszej corki, kiedy Dave ma terapie grupowa. Mam wrazenie, ze to nie jest 'tylko' znajoma. Juz byly z tym problemy miedzy nami, o jego 'znajomosci' z dziewczynami, ktore moglyby byc jego corkami, w wielu 2025 lat. Nie wydaje mi sie, zeby mialy wiele wspolnego z 60latkiem, jak utrzymuje maz, ze tylko rozmawiaja o ksiazkach, muzyce i filmach.
To tak, jakbym ja przyjaznila sie z kolezankami mojej corki. Po prostu nie wierze, ze to jedynie znajomosc. Maz od razu obronnie wypomnial mi 'dziwna' wedlug niego znajomosc z Jakiem, ktoremu remontowalam kuchnie, w zamian za ladowanie spychaczem sciolki na pickupa. To oszczedzalo duzo czasu no i moje biodro. Moglam wtedy tylko rozladowywac, wiec nie musialam tak ciezko pracowac. Skonvczylam znajomosc, kiedy Jake zaczal uwazac, ze moze jestem chetna na romans. Do tej pory nie utrzymuje kontaktu.

Przyplacilam te znajomosc sporym stresem i trauma. W swojej naiwnosci myslalam, ze moze poleci mnie znajomym, albo bede mogla uzywac zdjec tego, co zrobilam jako pokazowke, co moge zrobic, jak wyremontowac. Niestety, okazalo sie ze nie powinnam byla tego robic. Mezowi co wieczor pokazywalam zdjecia i opowiadalam co i jak zrobilam. Ale i tak Dave jest zdania, ze mialam romans, a przynajmniej uzywa do wypominania.
Naprawde nie wiem, czy to malzenstwo przetrwa te probe. I czy jest warto probowac...
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Za tę wiadomość podziękował(a): Makowalka

Domek na prerii 24 Mar 2018 21:31 #597338

  • Gandalf Biały
  • Gandalf Biały's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 260
  • Otrzymane dziękuję: 345
Makowalka , zachodnia Polska . Według prognozy długoterminowej do połowy kwietnia temperatura nie przekroczy 20 stopni .
W moim regionie nikt nie kryje dachów dachówką asfaltową , kryją blacho dachówką , dachówką cementową , ceramiczną dachówką szkliwioną
W Polsce w przypadku wystąpienia klęsk żywiołowych w rolnictwie typu susza , powodzie , itp. rząd udziela pomocy w formie ,preferencyjnych kredytów , ulg w podatkach .
Jednak w sporze z CPS bez prawnika się nie obejdzie , CPS sam z siebie w życiu nie przyzna się że popełnił błąd zabierając Ci córkę .
Czy warto ratować małżeństwo . Zastanów się głęboko i poważnie co czujesz , jeśli gdzieś w głębi serca tlą się jeszcze uczucia , miłości , przyjaźni do męża , to może warto podjąć tę próbę . Oczywiście druga strona musi też współpracować.
Dzisiaj mamy zmianę czasu z zimowego na letni , czy w USA też zmieniają czas z zimowego na letni ?
'Świat jest komedią dla tych , którzy myślą i tragedią dla tych , którzy czują''
Ostatnio zmieniany: 24 Mar 2018 22:19 przez Gandalf Biały.
Za tę wiadomość podziękował(a): Makowalka

Domek na prerii 25 Mar 2018 05:48 #597367

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
My zmienilismy czas juz dwa tygodnie temu!
Niestety ale tutaj to najpopularniejszy styl dachow. Nawet na nowych domach po kilkaset tysiecy.

Dzis zdcydowalam, ze pracuje od rana do zmroku, i nalezy mi sie relaks. Dzien byl nieco chlodniejszy niz wczoraj, kolo 27 stopni, wiec pod wieczor zabralam Shy na dluga przejazdzke. Na poczatku byla niechetna, szla wolno i probowala zygzakiem, bo chciala wrocic do domu. W polowie drogi sie w koncu rozruszala, zaczela isc chetniej, rozluznila sie, wydluzyla krok. Szlismy stepa. Zrobilismy duzy trojkat. Droga powrotna byla zwirowka, Shy ozywila sie, ze jedziemy w strone domu, przyspieszyla kroku io nawet zaczela sama z siebie szybko biec foksa trotem. Az z ciekawosci wyjelam nogi ze strzemion, wysunelam je do przodu a cialo wychylilam do tylu, jak na filmikach na YouTube o speed rackingu. Shy malo nie przeszla w galop, dopiero jak wrocilam do normalnej pozycji, wsadzilam nogi w strzemiona, zwolnila w koncu do stepa. Powiesilam wodze na rogu siodla i zaczelam rozgladac sie wokol-ale caly czas bylam czujna, czy cos nie jedzie.

IMG_4377.jpg


A to ciekawa chmura wczoraj. Dla mnie wyglada jak meduza z tropikalnego morza.

IMG_4374.jpg


A to obiecane zdjecia magnolii "Jane"

DSCN9770-2.jpg


DSCN9771-2.jpg


Coraz wiecej klow host.

DSCN9765-2.jpg


DSCN9766-2.jpg


DSCN9767-2.jpg


DSCN9768-2.jpg


Narcyzy i zonkile. Takze lilie zaczely wychodzic z ziemi i wyglada na to, ze bedzie ich rekordowo duzo :hammer: . Miska z woda jest zawsze, dla ptakow, kotow, ropuch i innych zwierzat. Podobnie jak co rano napelniam karmnik. Dzieki temu mam tez rekordowa liczbe ptakow dracych sie co rano za oknem. Ale chce miec ptaki, bo mimo wszystko redukuja liczbe owadow, no i fajnie jest posluchac skowronka w cieply sloneczny ranek :hearts: . Od razu mi sie Suwalszczyzna przypomina, kiedy lazilam z psem po polach i lasach w wakacje, i czesto skowronki spiewaly nad nami. To jedno z moich najlepszych wspomnien.
Zamierzam zarejestrowac ogrod jako ptasie przytulisko. A wracajac do roslin...

DSCN9774-2.jpg


DSCN9775-2.jpg


DSCN9772-2.jpg


DSCN9773-3.jpg


Nie wiem czemu zdjecia z telefonu wstawia mi bokiem, nawet jesli je obroce w programie graficznym. Hiacynto , ratuj! :kiss3:

Co do CPS zaczynam zdecydowanie sie przekonywac ze musze kogos znalesc pro bono. Co do malzenstwa zas...ja go nadal kocham, ale nie wiem, czy on nadal kocha mnie. Dlatego ta obojetnosc i chlod w kontaktach tak boli. Bo tak bardzo chce byc przytulona, chce poczuc sie kochana i chciana.
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Ostatnio zmieniany: 25 Mar 2018 05:58 przez planta.
Za tę wiadomość podziękował(a): Jan4, yvi1, Makowalka, Gandalf Biały

Domek na prerii 25 Mar 2018 09:07 #597377

  • yvi1
  • yvi1's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 261
  • Otrzymane dziękuję: 287
Kochana Diano, :hug: :hug: :hug: ,wiem ze nie zastapi tego prawdziwego przytulenia,ale ty chyba wiesz jak my tu ciebie podziwiamy i kochamy,nawet na oddleglosc. :kiss3: :kiss3: :kiss3:
Zaplataliscie sie z Dave w jakis mocny supel,moze terapia malzenska wam pomoze ? Sprawy miedzy malzenstwem nie zawsze uda sie samemu rozwiazac.Jest twoj maz gotowy na to ? Rozmawialiscie juz na temat waszego malzenstwa i przyszlosci ?Ty wiesz najlepiej jaki twoj maz jest i jezeli chcesz walczyc o to malzenstwo to porozmawiaj z twoja terapeutka o tym ?
Co do CPS ,tu na pewno potrzebujesz pomocy w postaci prawnika.W kazdym wypadku solidnych informacji.Nie wiem jak w Ameryce,tutaj w Niemczech urzednicy z Jugendamtu ( tutejszy odpowiednik) sa bardzo sprawnym i szybkim organem.Czasami omylnym.Ale dzialaja zawsze w mysl zasady ,ze najwazniejsze jest dobro dziecka i niestety czasami sa za nadgorliwi.Dlatego( gdybym ja byla w podobnej sytuacji tutaj) nie zrobilabym nic bez pomocy prawnika.
Duzo tez zalezy od osoby urzednika.Trzymam bardzo mocno kciuki za powrot do " normalnosci".
A tak w ogole,jak sobie twoj maz radzi z praca i opieka nad dzieckiem? Nie bylby to argument na twoja korzysc ? Jestes troskliwa matka,szkola,sasiedzi i znajomi rodzice na pewno to moga potwierdzic.A twoj maz przeciez dlugo pracuje i nie bez powodu mieszkacie na razie osobno.
Nie wiem,co by tobie jeszcze doradzic,jak dodac otuchy. :hearts: :hearts:
Mysle o tobie ,przesylam duzo pozytywnych mysli i trzymam kciuki!
Lepiej grzeszyc i zalowac ,niz zalowac ze sie nie grzeszylo :).
Iwona
Za tę wiadomość podziękował(a): planta, kryonka, Gandalf Biały

Domek na prerii 25 Mar 2018 15:07 #597420

  • Gandalf Biały
  • Gandalf Biały's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 260
  • Otrzymane dziękuję: 345
Diano wirtualnie :hug: Trzymam kciuki za pomyślne rozwiązanie wszystkich problemów.Piękna ta magnolia
'Świat jest komedią dla tych , którzy myślą i tragedią dla tych , którzy czują''
Ostatnio zmieniany: 25 Mar 2018 15:08 przez Gandalf Biały.
Za tę wiadomość podziękował(a): planta

Domek na prerii 25 Mar 2018 15:26 #597423

  • yvi1
  • yvi1's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 261
  • Otrzymane dziękuję: 287
Magnolia przesliczna :flower2: :flower2: :flower2:
Ja w tym roku nie robie za duzo na balkonie,bo mi duzo roslin sie zmarnowalo ( przez moja depresje i pobyt na Reha). Maz sie bardzo staral,ale ze mial wszystko na glowie ,to niestety o roslnach pamietal na koncu i nie wyszlo im to na dobre.No nic,przynajmniej sobie nowe kupie. :garden:
Milej niedzieli !
Lepiej grzeszyc i zalowac ,niz zalowac ze sie nie grzeszylo :).
Iwona
Za tę wiadomość podziękował(a): planta

Domek na prerii 27 Mar 2018 02:21 #597770

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Trzymajcie kciuki, zeby w koncu popadalo i u nas! Na razie prognoza zapowiada deszcz jutro kolo poludnia i znaczne ochlodzenie. Z tego akurat nie bardzo sie ciesze, ale w nocy bedzie ze 3 stopnie powyzej zera. Czuje, ze konie beda potrzebowac derek. :think:

Prace nad pergola postepuja. Na razie skoncentrowalam sie na robieniu poprzecznych belek, bo wkrotce nie bede mogla wejsc z drabina bez uszkodzeniu mlodych host.

DSCN9777-3.jpg


A wychodza teraz kepami..

DSCN9778-2.jpg




DSCN9780-2.jpg


DSCN9781-2.jpg


White Feathers wyszla juz w dwoch miejscach

DSCN9782-2.jpg


DSCN9783-2.jpg


DSCN9784-2.jpg


DSCN9785-2.jpg


DSCN9786-2.jpg


DSCN9787-2.jpg


DSCN9788.jpg


Pierwsze paski!! Sweet Standard

DSCN9790.jpg


DSCN9791-3.jpg
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Ostatnio zmieniany: 27 Mar 2018 02:25 przez planta.
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI

Domek na prerii 27 Mar 2018 02:33 #597771

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Caly dzien niebo wygladalo obiecujaco..

DSCN9776-2.jpg


Wcielo mi to zdjecie w poprzednim poscie

DSCN9779-3.jpg


Yvi-dlatego mysle, ze przyznanie opieki nad corka mezowi to osobista wendetta Rachel z CPS za napisanie listu, ze chce zrezygnowac z niej i prosze o inna osobe, a Rachel powinna byc wyslana na kurs psychologii, bo nie radzi sobie z osoba z fobia spoleczna , PTSD i depresja. Bo dla niej zadzwonienie gdziestam i dopytanie o terapie to nic, a dla mnie rzecz praktycznie niewykonalna. I ona tego autentycznie nie rozumie.

Tak wiec nie mam kontaktu do tej pory z CPS. Nie dostalam zadnego telefonu czy wiadomosci o ustaleniach opieki nad dzieckiem. Gdybym nie utrzymywala zadnego kontaktu z mezem, jak sobie zycza, nie wiedzialabym kompletnie nic, jak dziecku poszla przeprowadzka, jak sobie radzi w szkole czy jest zdrowa, nic kompletnie!
Mysle, ze to jest rowniez nielegalne. Bo w koncu nie pozbawiono mnie praw rosdzicielskich! Kiedy jutro bede miala terapie, zapytam czy maja tez pomoc prawnikow w tym miejscu. Jesli nie, bede szukac.

Ja z kolei dokupilam sadzoonki ziol i bede sadzic na tym pasku kolo kamiennego murku. Za to szukam dobrego miejsca, oslonietego od waitru dla sadzonek pomidorow. Jedna zaczela juz kwitnac!
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Za tę wiadomość podziękował(a): Kasionek, Gandalf Biały

Domek na prerii 27 Mar 2018 19:06 #597892

  • yvi1
  • yvi1's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 261
  • Otrzymane dziękuję: 287
Kochana ,to jest wlasnie to czego bym dla ciebie nie chciala,zeby jakas urzedniczka postepowala wedlug swojego widzimisie.Sprobuj,prosze znalezc sobie kogis,kto wie jak to dziala,jakie masz prawa i co moze a nie CPS.
Ja ciebie rozumiem doskonale :hug: :hug: :hug: .Depresja jest choroba niezrozumiala dla kogos ,kto jej nie mial.Wykonanie jednego telefonu moze byc gora nie do przebycia w danym momencie.Ale wiem tez ,ze nie trzeba wszystkiego robic samemu,moze razem z terapeutka wyszukajcie jakies poradnie i zadzwon,majac ja prz sobie ?Przytulam bardzo mocno,tancze dla ciebie taniec na spadniecie deszczu i trzymam kciuki nieustannie!
Dzisuaj przyszly moje kwiatki,szczegolnie sie ciesze na wiszaca miete,juz pachnie,a ma jeszcze duuuza urosnac. :kiss3: :kiss3: :kiss3:
Lepiej grzeszyc i zalowac ,niz zalowac ze sie nie grzeszylo :).
Iwona
Za tę wiadomość podziękował(a): planta, Gandalf Biały

Domek na prerii 27 Mar 2018 20:43 #597915

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
A ja wlasnie miete ominelam, bo pamietam, jak potem kilka lat nie moglam sie jej pozbyc z ogrodu. A sliczna byla, z malutkimi bialo-zielonymi listkami!
A to moje ziola

DSCN9792-2.jpg


Pomidorek Cherokee Purple nie tylko zakwitl , ale ma pierwszy owocek!

DSCN9793-3.jpg


Ciekawa odmiana bazylii, bedzie sie wyrozniac na zielonym tle

DSCN9794-2.jpg


DSCN9795.jpg


I druga bazylia, ktora moze miec pedy calkowicie zielone, calkiem fioletowe czy tez kropkowane fioletowo

DSCN9796-2.jpg


DSCN9797-3.jpg


Drugi po Mr. Stripey, pasiasty pomidorek. Mr. Stripey jest zolto-czerwony, a ten zielono-zolty

DSCN9799-2.jpg


I pietruszka, ktora ma byc gigantem. Na wszelki wypadek dokupilam jednak zwykla, karbowana.

DSCN9798-3.jpg



A jak ciezko czlowiekowi z depresja cos zrobic, to wiesz sama. Juz koeljna godzine siedze i zmuszam sie, zeby napisac aplikacje o prace. I wsciekam sie na siebie, ze nie moge :hammer:
Załączniki:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Ostatnio zmieniany: 27 Mar 2018 20:45 przez planta.
Za tę wiadomość podziękował(a): yvi1, Gandalf Biały

Domek na prerii 27 Mar 2018 22:58 #597940

  • Gandalf Biały
  • Gandalf Biały's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 260
  • Otrzymane dziękuję: 345
Trzymam kciuki mocno zaciśnięte żeby u Ciebie zaczął padać deszcz . Może dobrze by było poprosić indiańskiego szamana żeby zatańczył taniec deszczu i w ten sposób sprowadził deszcz .
'Świat jest komedią dla tych , którzy myślą i tragedią dla tych , którzy czują''
Za tę wiadomość podziękował(a): yvi1

Domek na prerii 28 Mar 2018 00:31 #597943

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Wszystkich szamanow wybili pionierzy :evil: :rotfl1:

Na razie jest zimno i mzy. Do kitu taka pogoda!
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Za tę wiadomość podziękował(a): yvi1

Domek na prerii 28 Mar 2018 01:31 #597945

  • yvi1
  • yvi1's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 261
  • Otrzymane dziękuję: 287
Przysle ci troche deszczu w paczce :bye: :bye:
U nas pada i zimno.
Ja ta miete bede miala w doniczce,bedzie sobie zwisac,pachniec i zaslaniac nas przed wzrokiem innych. :rotfl1:
Smieszne te pomidorki,u mnie arbuzy wychodza a pomidory i inne warzywa albo ziola marnieja.No nic.Co roku czlowiek madrzejszy :happy3: :hug: :idea1:
Lepiej grzeszyc i zalowac ,niz zalowac ze sie nie grzeszylo :).
Iwona
Za tę wiadomość podziękował(a): planta


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 1.003 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum