TEMAT: Domek na prerii

Domek na prerii 05 Cze 2018 20:00 #611064

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
No wiec nie widzialam sedziego. A w ogole to byl cyrk na kolkach. Mielismy dotrzec do nowego budynku w Amarillo. Tam okazalo sie, ze zadne rozprawy sie nie odbywaja, wyslali nas do Canyon. Tam z kolei straznicy nie wiedzieli w ktorej sali sie to odbywa, wiecd przewedrowalismy pol sadu, zanim dotarlismy do wlasciwej sali. Ledwie usiedlismy, juz spoznieni , bo bylo przeciez na 9 rano, a tu 15 po, Rachel zechciala ze mna rozmawiac, Missy poszla ze mna. Rozmawialialismy o przejeciu opieki nad corka. Rachel w polowie wezwala druga prawniczke, bardzo cieta na facetow bijacych zony i znecajacych sie nad rodzina. Powiedziala ze umowi nas na spotkanie z prawniczka od spraw finansowych-sedzia moze wyzstapic o zabezpieczenie 20% zarobkow meza dla mnie, na pokrycie kosztow zycia i 20% dla corki.
Dave bedzie w furii, skonczy sie machanie mi przed nosem" jak bedziesz grzeczna i zrobisz co mowie, to ci odpale wiecej w tym miesiacu".

No i chyba cos, co najbardziej mnie uderzylo. Prawniczka odczytala protokol zatrzymanie Davida. Pisze w nim, ze corka krztyczala do telefonu ze sie boi, ze tato zabije mame...i ze kiedy prowadzili meza do samochodu, zapytali go czy wie za co jest zaresztowany, odpowiedzial z usmieszkiem, ze chyba za pobicie zony, bo nie umyla naczyn....

A ja glupia wierzylam, ze nie pamietal nic, tak byl pijany, jak mowil, ze dopiero ocknal sie w celi i nie wiedzial za co.

Teraz na serio mysle o rozwodzie. Bo to znaczy, ze byl swiadomy co robil i zrobil to celowo. Probuje nie plakac, ale chce mi sie wyc.
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Za tę wiadomość podziękował(a): Gandalf Biały


Zielone okna z estimeble.pl

Domek na prerii 05 Cze 2018 20:08 #611067

  • Sanna
  • Sanna's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 110
  • Otrzymane dziękuję: 117
Diano, mocno przytulam.. :hug:

Domek na prerii 05 Cze 2018 20:36 #611076

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14123
  • Otrzymane dziękuję: 10442
Dianuś, facet jest niereformowalny, niestety. Kiedyś pisałaś, że nie możesz pracować w zawodzie, bo Twój mąż jest szefem jedynej firmy, która mogłaby Cię zatrudnić, czy, gdyby wreszcie poszedł siedzieć, przestałby być szefem? Przyjęli by Ciebie tam do pracy?

Domek na prerii 05 Cze 2018 23:03 #611104

  • Gandalf Biały
  • Gandalf Biały's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 260
  • Otrzymane dziękuję: 345
Diano, serdecznie przytulam :hug: :flower1:
'Świat jest komedią dla tych , którzy myślą i tragedią dla tych , którzy czują''

Domek na prerii 05 Cze 2018 23:06 #611106

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Hiacynto-mialabym szanse in Lubbock, bo tam robia doswiadczenia zblizone bardzo do tego, co robilam w czasie doktoratu. Jak wyjasnila prawniczka, maz siedziec nie pojdzie, ale jesli zadzwonie i poinformuje ze zjawil sie pijany, moga go wyslac na testy alkoholu we krwi. Alkohol znika praktycznie w 24 godziny, ale jesli Dave nie stawi sie nastepnego dnia na test, automatycznie zostanie uznany za 'pozytywny' i dostanie wiezienie w zawieszeniu tzw probation. Prawnie w tej chwili moga go testowac raz na trzy miesiace. Nic dziwnego, ze zjawil sie pijany siedem razy w ciagu ostatniego miesiaca, pewnie byl po testach i wiedzial, ze nastepny bedzie dopiero za trzy miesiace.
Rachel z CPS rowniez porozmawia z jego terapeutant powrotu do picia, bo przeciez Dave sie nie przyzna. Moga wtedy przerobic te czesc, ktora go sklania do picia w czasie stresu.

Czuje sie jak szmata. Wiedzial co robi, wiedzial! A kiedy sie spotkalismy, kiedy zabieral swoje rzeczy, twierdzil, ze nic nie pamieta. Kiedy powiedzialam, ze moge mu opowiedziec, stanowczo mi zabronil.

W sobote zreszta nazywal mnie suka.Kiedy probowalam zaprotestowac, zatykal mi usta.

Sanno-dzieki. Jestem w takim odretwieniu z szoku. Jeszcze sie ludzilam, ze rzeczywiscie to alkohol...ale to bylo z premedytacja, alkohol tylko dodal mu odwagi.

Nieco miodu na serce daly slowa prawniczki pokazujace zdjecia formatu A4 ogrodu, domu, nawet szczegolow ozdobnych oramowan drzwi i okien (czarne na bialym tle), ktora powiedziala, ze mam piekny ogrod, dom i posesje i ze nie moze uwierzyc ze ja to wszystko sama.

To sa czesci pergoli, nad ktorymi pracuje.

IMG_4755.jpg


Daszek
IMG_4757.jpg


Dokonczylam kawalek sciezki do timera do podlewania kropelkowego

IMG_4758.jpg


A tu bedzie taki sam chodniczek, prawie metrowej szerokosci, zeby moc przewlec niebieski wozek z nawozem czy sciolka. Rozstaw kol ma 33 cale, trzy stopy to 36 cali. Na razie polozylam deske i zaznaczylam sobie linka, jak sciezka mniej wiecej bedzie szla i ktore hosty jeszcze musze przesadzic. Na dodatek musze poszerzyc te czesc chodniczka, gdzie polozylam kawalek deski po prawej, o mniej wiecej 13 cali. Czyli odkrecic wierzch, przykrecic nowa deseczke do konstrucji i polozyc nowe deski. W sumie dobrze sie sklada, bo chce pomalowac bejca na taki sam kolor jak ogrodzenie i deseczki na gorze. Z prawej wykopalam dziure i wstawilam kawalek slupa, gdzie bedzie przedluzone ogrodzenie.
W ten sposonb bede mogla zawiesic bramke i zagrodzic wejscie na hostowisko, jak juz ogrodze calosc. Koniec dzieci skaczacych mi po hostach!

IMG_4759.jpg


Widok na polaczenie obu pergoli plus nowa czesc, bo te pod wisnia japonska dostaja za duzo slonca i sie przypalaja.

IMG_4760.jpg


IMG_4761.jpg


IMG_4762.jpg


Jakas hosta nawet wylazla spod chodniczka!

IMG_4769.jpg
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Ostatnio zmieniany: 06 Cze 2018 00:10 przez planta.
Za tę wiadomość podziękował(a): Makowalka

Domek na prerii 05 Cze 2018 23:39 #611109

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Hosta Hollywood Lights wypuscila cos paskowanego! :dance:

IMG_4763.jpg


Fire Opal, hosta-kameleon, wlasnie zmienia kolor lisci (po lewej), po prawej hosta American Hero

IMG_4764.jpg


Druga Fire Opal. Bede dzielic!
IMG_4765.jpg


Dwie hosty Orange Marmalade w letnim wcieleniu. Widac trojkolorowe liscie.

IMG_4766.jpg


IMG_4767.jpg


Hosta Clifford's Stingray.

IMG_4768.jpg


Sosna Thunberga Frosty Patches. I rzeczywiscie, mlode przyrosty albo zolte albo pol na pol

IMG_4770.jpg


IMG_4771.jpg


IMG_4772.jpg


Sosna gestokwiatowa (P. densiflora) Dragon's Eye

IMG_4773.jpg


IMG_4774.jpg


IMG_4775.jpg


P. densiflora Burke's Red Variegated

IMG_4776.jpg


Sosna thunberga Aocha-matsu, z obu stron zeby pokazac nowe, kolorowe przyrosty

IMG_4777.jpg


IMG_4778.jpg


Na niektorych sosnach widac suche przyrosty. To cma pine moth zlozyla jaja, a larwy zywia sie wysysajac soki. Spoznilam sie z opryskami. teraz zostaje tylko wycinanie zarazonych pedow i pozbycie sie ich. Reszte opryskam insektycydem systemowym.
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Ostatnio zmieniany: 05 Cze 2018 23:48 przez planta.

Domek na prerii 05 Cze 2018 23:50 #611111

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Grzmi i ciemno na niebie. Kolejna burza, ktora albo przejdzie zupelnie bokiem, albo wypusci tyle wody, ze miarka do mierzenia opadow nawet nie zarejestruje :dry:

IMG_4754.jpg


A chcialam troche sie odprezyc jak upal zelzeje, zeby polozyc wiecej deseczek na cieniowce :huh:

Update: pada!! :dance: Moze wybiore sie z widlami i taczka wykopac opuncje z pastwiska, bo ziemia jak skala, ani wbic widel..
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Ostatnio zmieniany: 06 Cze 2018 00:02 przez planta.

Domek na prerii 06 Cze 2018 16:54 #611187

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Na forum hostowym zwrocono mi uwage, ze to prawdopodobnie nie jest American Hewro. Najblizsza wygladem jest Eternal Flame, ktora gdzies mi wsiakla. Przepraszam za pomylke! :oops:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162

Domek na prerii 06 Cze 2018 21:48 #611252

  • Sanna
  • Sanna's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 110
  • Otrzymane dziękuję: 117
Diano, hosty są piękne, sosny również, ale ja jestem pod nieustannym wrażeniem jakie piękne pergole, plotki i inne rzeczy potrafisz zrobic. Zrób katalog, ogłos się, pierwsze zlecenie zrób sama, do drugiego zatrudnij jakiegoś dużego i silnego i tylko nadzoruj. A potem rozkręcić biznes. To co robisz jest naprawdę piękne, wypracowane w szczegółach, widząc te wszystkie mocowania założę się, że długowieczne.
Ja też chcę taka pregolę i ogrodzenia jak już się domku doczekam :cry2:
A co do Dava.. Alkohol zmienia człowieka.. Rzeczywiście poszło wówczas o te nieumyte naczynia? Czy też Dave kiepskim dowcipem się popisał? Diano, nie chce wchodzic w butach w Twoje małżeństwo ale nic nie jest zawsze tylko czarne i tylko białe. Rozważ wszystko za i przeciw w zachowaniu Dava. Jest między Wami wciąż dużo emocji. To i dobrze i źle. Dobrze, bo z właściwym leczeniem Dava i dobrze poprowadzona terapia małżeńska, wciąż macie widoki na całkiem udany związek. Ale, podkreślę, tylko ze skutecznymi dwoma terapiami. A źle, bo jeśli się rozstaniecie, to te emocje będą długo jeszcze w Was buzowac i mogą, co tam mogą, na pewno znajda ujście w mocno negatywny sposób. I wówczas dobra terapia byłaby niezbędna.. Nieustannie trzymam kciuki aby to się uspokoiło, wyklarowało i dobrze zaczęło toczyć!
Za tę wiadomość podziękował(a): planta, jokaer

Domek na prerii 07 Cze 2018 02:41 #611284

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Mysle o ogloszeniu sie w Craigslist, to taki tutejszy olx. Wizytowki juz mam, nazwe na interes tez. Staram sie robic solidnie, bo ludzie mnie odwiedzaja, i w ten sposob moze dostane zlecenia. W koncu po zobaczeniu czy jest solidnie zrobione moga zapragnac wlasnego skrawka cienia :lol:

Ale w tej chwili zajeta jestem z CPSem. Po uslyszeniu ostatniuch wiadomosci o sobocie i innu=ych rzeczach, chca w trybie natychmiastowym przenoiesc corke z portoewem do mnie. Dzis mialam spotkanie z prawniczka z legalnej pomocy, ktora pracuje za darmo. Na poczatku zapowiedziala, ze zbiera sie siedmu prawnikow i debatuja, ktore sprawy wezma, a to spotkanie jest tylko zapoznawcze z e sprawa, pod koniec powiedziala ze juz jest moja prawniczka i bedzie dzialac. Tak wiec teraz mam ochrone miedzy Rachel i reszta "pomocy spolecznej" a mna, wszystko bedzie przechodzic przez nia. Mma nawet prace domowa do odrobienia-liste rzeczy do wykonania.
No i wedlug niej maz nawet nie dostanie widzen, chyba ze pod okiem i w buydynku pomocy spolecznej. powiedzialam o jezdzie pijanemu z corka, o tym, ze ni ebylo dla niej jedzenia i poszla do najblizszego sklepiku, sama, wieczorem wzdluz autostrady-tu prawniczka nawet nie dala mi dokonczyc, powiedziala 'dosyc!" i ukryla twarz w dloniach. Dostalo sie Rachel, ze dlaczego majac Missy pod bokiem oddali corke mezowi. Rachel wygladala jak ryba bez wody, tylko bezglosnie poruszala ustami.

Nie wiem, jak wyjdzie w moim malzenstwie, Sanno. Maz w tej chwili karze mnie bvrakiem kontaktow z corka, bo nie wzielam jej we wtorek, kiedy on chcial. Jest z osoba, ktorej nie znam i ktorej tozsamosci nie chce mi powiedziec. Tak nie wyglada normalne malzenstwo.
Zobaczymyu tez jak zareaguje na wiadomosc, ze corka wraca do mnie, a on bedzie tylko mial widzenia, to nawet mniej niz pierwsza propozycja, ze weekendy bedzie z ojcem. bede miala sadowy zakaz zblizania sie do mnie i corki. Zasadzone beda alimenty na nia, w wysokosci 20% jego pensji po odjeciu podatku. Powinno byc wiecej niz dostawalam wczesniej, wiec moze nie bedziemy glodowac.
Spotkanie trwalo dwie i pol godziny. Jestem wyczerpana psychicznie ale i szczesliwa, w koncu mam kogos po swojej stronie, kto wie co i jak robic i ma wladze, ktorej nie mialam!
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Za tę wiadomość podziękował(a): jokaer, jag_2002, Gandalf Biały

Domek na prerii 07 Cze 2018 06:17 #611288

  • Gandalf Biały
  • Gandalf Biały's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 260
  • Otrzymane dziękuję: 345
Diano, dobrze że wreszcie masz pomoc prawną . Ja kompletnie nie mam czasu na pisanie , więc napisze krótko . Życzę Ci wszystkiego najlepszego , żeby wszystko ułożyło się dobrze. :hug:
'Świat jest komedią dla tych , którzy myślą i tragedią dla tych , którzy czują''
Za tę wiadomość podziękował(a): planta

Domek na prerii 07 Cze 2018 07:49 #611295

  • jokaer
  • jokaer's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 196
  • Otrzymane dziękuję: 314
Diano, mimo wszystkich przeciwności i trudności / ale się rymnęło :oops:
koncentruj się na tym co potrafisz, na tych robotach, na tych pergolach i mostkach
i ja wierzę, że powoli, krok po kroku pójdziesz z tym do przodu.

Ty jesteś stworzona do samodzielnej pracy! Nie potrzebujesz pracodawców!
Sama się zatrudnij! :kiss3:
Za tę wiadomość podziękował(a): planta

Domek na prerii 07 Cze 2018 20:54 #611419

  • yvi1
  • yvi1's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 261
  • Otrzymane dziękuję: 287
Kochana Diano,
mam nadzieje ze teraz szybko pojdzie i bedziecie z coreczka razem.Dobrze ze Rachel dostala do myslenia a ty masz wreszcie kogos kto ma odpowiednia wiedze i daje ci poczucie bezpieczenstwa.Dobry prawnik to skarb.Wypytaj sie jej o wszystko co ci przyjdzie do glowy,bedziesz miala wiedze i plan postepowania.
Trzymam kciuki za ciebie i Aerwynn :hug: :hug: :hug: ,za wasz spokoj i zycie bez strachu !
Pozdrawiam was mocno i przytulam wszystkie futrzaste !
Lepiej grzeszyc i zalowac ,niz zalowac ze sie nie grzeszylo :).
Iwona

Domek na prerii 07 Cze 2018 22:53 #611457

  • Sanna
  • Sanna's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 110
  • Otrzymane dziękuję: 117
Diano, super z tą prawniczką!
Co do małżeństwa, to nie, nie wygląda jak normalne małżeństwo, Diano, Twoje małżeństwo w takim stanie w jakim jest teraz, to nieporozumienie. Bez pomocy specjalisty, bez mediatora może być trudno to ogarnąć. Ale, jak pisałam wyżej, wydaje się, ze wciąż jest między Wami sporo emocji. Ale nie chcę rozwijać tematu Twojego związku na publicznym forum. Mam nadzieję że życie pouklada się tak, że odnajdziesz spokój i radość.
U nas upały. Upały w Irlandii :eek3: codziennie podlewam moje rośliny bo po 24 godzinach ziemia jest sucha jak pieprz.
Salem ogrodnik
IMG_20180607_210252.jpg
Ostatnio zmieniany: 08 Cze 2018 07:47 przez Sanna.

Domek na prerii 09 Cze 2018 04:11 #611696

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Po calej tej euforii...napisze krotko, bo jestem w szoku. Rachel, dzis, o 7 wieczorem, wkroczyla z szeryfem do domu Dave'a i zabrala moje dziecko do rodziny zastepczej. Nie skontaktowala sie ze mna w zaden sposob, nie odpowiada na telefony. Aerwynn nie odpowiada na moj telefon.
Zadzwonilam do Angeli, zostawilam jej wiadomosc na telefonie w biurze i wyslalam email. To samo zrobila Missy. Dave probowala z takim samym rezultatem ze swoim prawikiem.

To musialo byc zaplanowane z gory, bo miala wypisane papiery z data wsteczna, ktorte okazala Davidowi. I to na dzis wieczor, kiedy prawnicy juz sa poza biurem, a ona nie bedzie dostepna od poniedzialku, bo ma operacje. Rachel przyjechala z kobieta z rodziny zastepczej, ktora zabrala moje dziecko.

Nie mam slow.
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Ostatnio zmieniany: 09 Cze 2018 04:12 przez planta.

Domek na prerii 09 Cze 2018 06:05 #611700

  • jokaer
  • jokaer's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 196
  • Otrzymane dziękuję: 314
Trzymaj się, musi wszystko się skończyć dobrze. :kiss3:
Wyobrażam sobie co przeżywasz. Mnie to się w ogóle nie mieści w głowie. Taka podłość ze strony tej Rachel.
I w efekcie jakąż straszliwa bezduszność tego całego systemu, że obcy ludzie w imieniu prawa mogą tak ingerować w życie drugiego człowieka.
Twoja córka jest inteligentna i myślę, że jakoś to zniesie dzielnie.
Za tę wiadomość podziękował(a): planta

Domek na prerii 09 Cze 2018 07:45 #611705

  • Gandalf Biały
  • Gandalf Biały's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 260
  • Otrzymane dziękuję: 345
Co za wredna s**a :mad2: z tej Rachel, ona działa na granicy prawa , właściwie to je łamie, powinna za to wylecieć z firmy na zbity pysk .

Diano nie martw się , w poniedziałek zajmą się tą sprawą prawnicy i zobaczysz że za parę dni odzyskasz córkę .
Aerwynn jest dzielna i silna , przez te parę dni da sobie rade .
Na pewno wszystko się dobrze skończy
Wirtualnie Cię :hug:
'Świat jest komedią dla tych , którzy myślą i tragedią dla tych , którzy czują''
Za tę wiadomość podziękował(a): planta

Domek na prerii 09 Cze 2018 10:12 #611726

  • Sanna
  • Sanna's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 110
  • Otrzymane dziękuję: 117
Diano, bym, już po odzyskaniu córki, podjęła kroki prawne przecieko Rachel. Btw nie rozumiem skąd Rachel ma taką moc wykonanawcza? Przecież było spotkanie i zostały podjęte pewne ustalenia. Rachel łamiąc je łamie prawo i naraża się na poważne konsekwencje prawne. A datowane dokumentów wstecz to juz bardzo gruba sprawa i wyrok w kieszeni. Nie ogarniam tej sytuacji. Piszę to na podstawie tego co napisałaś wcześniej;
"Tak wiec teraz mam ochrone miedzy Rachel i reszta "pomocy społecznej a mna, wszystko bedzie przechodzic przez nia."
Zostało złamane prawo i zrobiła to pracownica socjalna. W poniedziałek niech prawnik skontaktuje się z szefem tego oddziału i Rachel będzie w dużym kłopocie. Wychodzi mi na to, że Rachel nie potrafi mysleć, nie zna przepisow lub/i nie stosuje się do nich. To jest bardzo poważny zarzut.
Ostatnio zmieniany: 09 Cze 2018 20:41 przez Sanna.
Za tę wiadomość podziękował(a): planta


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.788 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum