TEMAT: Domek na prerii

Domek na prerii 15 Cze 2018 00:50 #613069

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
Przedni ogrod, zaczynajac od podjazdu

IMG_4840.jpg


Klonik palmowy spleciony z lilia, ktora nie wiadomo skad sie tam wziela :think:

IMG_4841.jpg


IMG_4842.jpg


IMG_4843.jpg


Wlasnie zauwazylam kolejny kawalek dachowki w rzeczce :dry: . Musze znowu sprawdzic dach.

IMG_4844.jpg


IMG_4845.jpg


IMG_4846.jpg


IMG_4847.jpg


IMG_4849.jpg


IMG_4851.jpg


IMG_4852.jpg


IMG_4853.jpg


IMG_4854.jpg
Załączniki:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Ostatnio zmieniany: 15 Cze 2018 01:07 przez planta.
Za tę wiadomość podziękował(a): Hiacynta


Zielone okna z estimeble.pl

Domek na prerii 15 Cze 2018 00:55 #613070

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
IMG_4855.jpg


IMG_4856.jpg


IMG_4857.jpg


IMG_4858.jpg


IMG_4859.jpg


IMG_4860.jpg


IMG_4861.jpg


Siewka mimozy, ktora zostawilam dla znajomego, zeby sobie wykopal do bonsai

IMG_4862.jpg


IMG_4863.jpg


IMG_4864.jpg


IMG_4865.jpg


IMG_4866.jpg


IMG_4867.jpg


IMG_4868.jpg


IMG_4869.jpg
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Ostatnio zmieniany: 15 Cze 2018 01:00 przez planta.
Za tę wiadomość podziękował(a): Hiacynta

Domek na prerii 15 Cze 2018 01:02 #613071

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
IMG_4870.jpg


IMG_4871.jpg


IMG_4872.jpg


IMG_4873.jpg


IMG_4874.jpg


IMG_4875.jpg


IMG_4876.jpg


IMG_4877.jpg


IMG_4878.jpg
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Za tę wiadomość podziękował(a): Hiacynta, mileńka

Domek na prerii 15 Cze 2018 01:06 #613072

  • Sanna
  • Sanna's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 110
  • Otrzymane dziękuję: 117
Diano, przepięknie :hearts: jakbym mogła to już bym tam u Ciebie była i chyba nocowalabym pod tą pergolą :hearts: Śpij dobrze, odpocznij, nabierz sił. Będzie dobrze, zobaczysz! Buziaki!
Za tę wiadomość podziękował(a): planta

Domek na prerii 15 Cze 2018 01:10 #613073

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
E tam spij, u mnie dopiero 6 wieczorem i slonce dalej prazy :lol:

Tak sobie patrzylam na te pergole, nie wiem czy widzisz, ale pod nia leza bryly cementu z poprzedniej pergoli i te podluzne lupane skaly. Jakbym wczoraj spadla to wyladowalabym wlasnie na tym :huh:

A nocleg to ja proponuje w domu, o! :kiss3:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162

Domek na prerii 15 Cze 2018 08:54 #613092

  • Martita
  • Martita's Avatar
  • Offline
  • Fresh Boarder
  • Posty: 13
  • Otrzymane dziękuję: 16
Diano :kiss3: Czyli jest jakiś plan i pomysł zatem ja trzymam mocno kciuki żeby się udało. Jesteś zdeterminowana to działaj! :)

A ogród masz przepiękny! Jest bardzo rozległy. Mnie najbardziej podoba się ciemieniówka, mogłabym się tam na urlop zameldować i spod niej nie wychodzić :rotfl1:
Za tę wiadomość podziękował(a): planta

Domek na prerii 15 Cze 2018 09:19 #613095

  • mileńka
  • mileńka's Avatar
  • Offline
  • Junior Boarder
  • Posty: 37
  • Otrzymane dziękuję: 216
Otoczenie domu powala na kolana. Masz niebywałe wyczucie jak rozmieścić głazy, rośliny, ścieżki aby wyglądały naturalnie i spójnie z domem.
Wielki spokój i harmonia. Nie dziwię się, że walczysz o to samo w związku bo sceneria aż prosi się by mieszkali tu szczęśliwi ludzie.
Każdy potrzebuje miłości i nie tylko w relacji rodzic-dzieci. Zwykłej, babskiej miłości. I nie trzeba mieć poczucia winy czy tłumaczyć się, że za taką miłością się tęskni.
Ale jest określenie kochania za bardzo. I wtedy związkowi przyjrzeć się trzeba trzeźwym okiem. Kwestie finansowe są ważne i tylko ludzie bez takich problemów uważają, że jakoś to będzie. Nie oszukujmy się, pieniądze ułatwiają życie i są podstawą niezależności w każdej jego dziedzinie.
Zatem rób co musisz bo tylko Ty wiesz jak było i jest. Trzeba pochodzić w cudzych butach by wiedzieć jaką drogą ten ktoś idzie.
Życie pisze różne scenariusze i nie zawsze dla nas łaskawe. Ale póki chce nam się żyć a wschód słońca zachwyca jak kiedyś, będzie dla nas nadzieja.
Dla nas wszystkich bo każdy ma jakiś problem, ranę, zmartwienie. Ale nie damy się, prawda?
Za tę wiadomość podziękował(a): planta, Merle, yvi1, Sanna

Domek na prerii 15 Cze 2018 15:23 #613142

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
A nikt nie pochwali moich czarnych klusek? :P

Musze zrobic im zdjecia bardziej zootechniczne. No i caly czas czekam przy telefonie, czy w koncu zjawi sie ten kowal i o ktorej, ehhh...chynba zaczne sie uczyc strugania. Stralki i m przerosly, ta tkanka az zawija sie na kopyto i az sie prosi o oderbwanie, bo to takie gumowate farfocle.
Witaminy naprawde duzo daja, bo ten polysk, miekkosc i sliskosc siersci nie byly wczesniej az takie. Az takie, ze mi kurcze, siodlo zjezdzalo co probowalam sie wdrapac, choc zacisnelam popreg mocno :whistle:

Wlasnie dostaly sniadanko-ponaglana oburzonym rzeniem Babe. Ciekawe, czy konie innych tez sie tak dra na wlascicieli?

Wczoraj bylam u Virginii, zrobila ciasto cukiniowe i koniecznie chciala mnie obdarowac dwoma bohenkami. A teraz zastanawiam sie, kogo nimi uszczesliwic :P Zapytala tez o cieniowke, czemu ja ciagle rozbudowuje-bo mi sie kurka hosty rozrastaja, a po drugie, zaczelam sprzedawac je szefowej do sadzenia u klientow. U pierwszej z nich naprawde ladnie sie przyjely, bo ma takie mimi podworko, otoczone domem z czterech stron, tzw courtyard i sporo roznych roslin. Hosty w tej chwili podwoily rozmiar, a ze dalam jej do posadzenia wzglednie slimakooodporne odmiany tetrraploidalen " Volcano Island' i inne 'wyspiarskie', ktore sa bardzo kontrastowo kolorowane, naprawde rzucaja sie w oczy.

Sobotnia praca zostala wykonana wczoraj, nastepna jest w poniedzialek i mam nadzieje ze nie bedzie kolidowac ze spotlkaniem z prawniczka. Praca bedzie polegala na przycinaniu zywoplotow nozycami elektrycznymi-lubie to! :hearts: No i do poniedzialku powinno byc duzo lepiej.

Tak sonbie marze, ze ktoregos dnia nazbieram dosc kasy, zeby zrobic te frontowe drzwi przeszklone, z drewnianym tarasem kolo cieniowki, z miejscem na wygodny stol i krzesla, z zacienieniem jakie ma cieniowka, zeby slonce nie prazylo. Zeby mozna bylo usiasc rano i wypic herbate patrzac na ogrod (i co znowu do wypielenia). Te krzaczki rosnace na zwirze to moj bol. maja m,alenkie igielki jak opuncje, ktore wbijaja sie w skore i bola i swedza dniami. Probowalam wyrwac jeden w gumowanej rekawicy-jakbym scisnela pokrzywe gola reka. Musze wykopac je motyka.
Z tylu kiedys zrobie ladny chodnik, od bramy wejsciowej, wzdluz bambusow i domku grillowego do schodow na wqerande.
Najpierw musze pozbyc sie uporczywych odrostow, ktore ciagle wykopuje, i to od bambusow i od paulowni.Paulownia zdecydowala wypuscic mlode sadzonki akurat na srodku obecnego chodniczka. A te bryly cementu z dawnewj pergoli pojda do umocnienia brzegow podjazdu. Rure melioracyjna mam, zrobie wylewke na dnie, na to rure, obloze tymi kawalami cementu i wszystko razem alnbo zaleje cementem albo ziemia. A brzeg wymuruje z lupanego kamienia, takiego jak mam w ogrodzie jako krawedzie zwiru.
A teraz po deszczach wszystkie chwasty ruszyly z kopyta! Tak wiec dzis poza kowalem, jest dzien pielenia.
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Ostatnio zmieniany: 15 Cze 2018 15:34 przez planta.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gandalf Biały, Sanna

Domek na prerii 15 Cze 2018 15:52 #613147

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14122
  • Otrzymane dziękuję: 10443
Jestem pod wrażeniem, jak wielki teren zamieniłaś na piękne rabaty i utrzymujesz w porządku :bravo: :bravo: :bravo: Widać rękę mistrza :bravo: A cieniówki są naprawdę niesamowite, starannie zrobione, solidne, estetyczne, po prostu cudo :bravo:
Za tę wiadomość podziękował(a): planta, Gandalf Biały, Sanna

Domek na prerii 15 Cze 2018 17:56 #613160

  • Sanna
  • Sanna's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 110
  • Otrzymane dziękuję: 117
Diano, taras zdecydowanie najlepsze miejsce aby delektować się kawa czy herbata. Ja od tego zaczynam każda sobotę i nie jesli tylko pogoda na to pozwala

IMG_20160312_091541.jpg


A kiedyś, mam nadzieję że już niedługo, zgłoszę się do Ciebie jak zrobić taras naziemny :idea2:

Domek na prerii 15 Cze 2018 19:31 #613179

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
Napisalam taki ladny poradnik jak ulozyc patio i mi wcielo!! No nic, napisze pozniej. Masz sliczne kubki! Mam nadzieje, ze kocisko nie straci ogonem! :hug:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Za tę wiadomość podziękował(a): Sanna

Domek na prerii 15 Cze 2018 19:43 #613181

  • Sanna
  • Sanna's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 110
  • Otrzymane dziękuję: 117
Diano, zanim zacznę budować mój taras musi mi się kilka spraw w życiu ułożyć, więc jest troszkę czasu,tak więc cierpliwie poczekam na ten poradnik :cool3: Ale z góry serdecznie dziękuję!
Te kubeczki to moje ulubione do porannej kawy. A Salem siada grubym tyłkiem na stole od lat i wie czym by groziło zmiecenie moich kubeczkow na podłogę :evil:
Ostatnio zmieniany: 15 Cze 2018 19:44 przez Sanna.
Za tę wiadomość podziękował(a): planta

Domek na prerii 15 Cze 2018 22:26 #613226

  • Gandalf Biały
  • Gandalf Biały's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 261
  • Otrzymane dziękuję: 346
Diano , klacze prezentują się wspaniale , sierść na nich błyszczy .
W ogóle bardzo mi imponujesz tym jak urządziłaś ogród i całe otoczenie domu
'Świat jest komedią dla tych , którzy myślą i tragedią dla tych , którzy czują''
Za tę wiadomość podziękował(a): planta

Domek na prerii 16 Cze 2018 13:56 #613290

  • kokolidek
  • kokolidek's Avatar
Diano - kiedyś napisałam, że jak nie zmienisz swojego postępowania, to stracisz dziecko. Nikt się na Ciebie nie uwziął. Ludzie oceniają fakty. A fakty są takie: matka, która za wszelką cenę chce "ratować małżeństwo" (czytaj - nie dopuścić do rozwodu), naraża własne dziecko, żeby chronić męża. Nie poinformowała, że ojciec przyjeżdża po dziecko pod wpływem, że dziecko bywa głodne, bez opieki, że maszeruje rowem po jedzenie do sklepu.
Wszystkim gratuluję oceny służb. Zwłaszcza Alinie. Ciekawe kto pierwszy by krzyczał gdzie były służby, gdyby tatuś narąbany, wioząc dziecko, rozbił się na drzewie. Bo przecież mogło by się mamusi nie udać go udobruchać.

Dopóki będziesz się miała za osobę pokrzywdzoną, na którą się wszyscy uwzięli, nie masz raczej szans na odzyskanie dziecka. Musisz widzieć własne błędy, przestać się zasłaniać intencjami. A masz o co walczyć - żeby nie pozbawili Was praw rodzicielskich. Nie łudź się, że w tej sytuacji jakikolwiek prawnik wygra z opieką - fakty masz przeciwko sobie.

A tak na marginesie - gdyby to chodziło o moje dziecko to mnie by było obojętne co z ogrodem i zwierzyńcem, gdyby nie było mnie stać na utrzymanie tego wszystkiego i na prawnika - to prawnik byłby priorytetem, a całą resztę mógłby szlag trafić.

edit. mam świadomość, że nie lubisz krytyki, ale nie mogę "milczeć", bo szkoda mi dziecka, które jest inteligentne i usiłowało Cię uspokoić w trakcie spotkania "paplaniną", ale wątpię, że jej zachowanie było w stanie utwierdzić Cię w przekonaniu, że jest zadowolona z takiego obrotu sprawy.
Ostatnio zmieniany: 16 Cze 2018 14:02 przez kokolidek.

Domek na prerii 16 Cze 2018 15:27 #613297

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14122
  • Otrzymane dziękuję: 10443
Dla mnie w tym wszystkim jest absurdalne odebranie dziecka matce i oddanie pod opiekę ojcu, o którym służby socjalne miały sporo informacji. A skoro stwierdzono, że ojciec jest na tyle nieodpowiedzialny, by zajmować się dzieckiem, mała spokojnie mogła wrócić do swojego domu. Przecież od chwili odebrania córki Diana stara się o jej powrót. Dla mnie to niepojęte, że odbiera się dziecko matce, która troszczyła się o nie.

Kiedyś akurat zdarzyło mi się wystąpić o odebranie rodzicom praw rodzicielskich, ale to naprawdę była rodzina patologiczna, gdzie rodzicie pili, dziećmi się nie zajmowali, a jeszcze nakłaniali je do kradzieży. Potem w praniu okazało się, że jeszcze więcej mieli na sumieniu wobec własnego potomstwa.

Tutaj akurat widzę perfidną złą wolę i chęć triumfowania nad słabszym, zamiast wspierania.

Domek na prerii 16 Cze 2018 15:39 #613303

  • kokolidek
  • kokolidek's Avatar
A jesteś pewna, że dokładnie przeczytałaś wszystkie wpisy? Kiedy odebrano dziecko i dlaczego? Wszyscy wyciągają wnioski tylko i wyłącznie na podstawie tego co mówi i robi Diana. Sądzisz, że terapeutka bez powodu zareagowała na słowa Diany. A co byś zrobiła Ty, gdyby osoba, która już miała próby, powiedziała, że ma myśli samobójcze? Uważam, że każdy robił to, co do niego należy. A gdyby doszło do tragedii? Oczywiście było by oburzenie, że nikt nic nie zrobił.
Fakt, że w szpitalu niczego nie stwierdzono, oznacza jedynie brak choroby psychicznej a nie brak zamiaru.

Z mojej strony koniec - nie po to wtrąciłam "swoje trzy grosze" żeby się wdawać w dyskusję. Chcę mieć świadomość, że zrobiłam co mogłam. Kubeł zimnej wody - a jeżeli to nie pomoże, to trudno.

Domek na prerii 16 Cze 2018 15:56 #613305

  • Sanna
  • Sanna's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 110
  • Otrzymane dziękuję: 117
Kokolidek, my oceniamy działania służb poprzez to co czytamy tutaj, filtrujemy to co czytamy przez własne doświadczenia, konstrukcje psychiczną, patrzymy na to poprzez własną sytuację więc jakby ocena jest pod podwójnie subiektywna ale Ty oceniasz postępowanie Diany czytając te same wpisy więc również kwalifikuje się to pod bardzo subiektywna ocenę. Będąc po drugiej stronie kabla i nie znając wszystkich faktów, pisząc na podstawie tego, co samemu by się zrobiło, to tak troszkę ocenianie na wyrost i na oślep. A więc niesprawiedliwe, krzywdzące i nie na miejscu.
Btw jest takie fajne, stare przysłowie "nie kopie się leżącego."
Ostatnio zmieniany: 16 Cze 2018 16:22 przez Sanna.

Domek na prerii 16 Cze 2018 16:09 #613307

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14122
  • Otrzymane dziękuję: 10443
A ja wlasnie wrocilam z terapii. I chyba popelnilam blad, zwierzajac sie terapeutce o pogarszajacej sie depresji i muyslach i snach samobojczych, bo kiedy bylam po drodze do domu w markecie budowlanym po rzeczy do wypoziomowania i skonczenia instalowania nowej toalety, zadzwonila do mnie kobieta z CPS (Child Protection Services), ze z kolei dostali telefon od szeryfow, ktorzy wlasnie przeszukuja moj dom w poszukiwaniu zwlok.
Pocieszylam ja ze zyje i czuje sie w miare dobrze, a wezyk do spluczki, ktory wlasnie kupuje, jest za krotki zeby sie na nim powiesic. A terapautce zostawilam wiadomosc, ze czuje sie niezle, ale na pewnoo nie dzieki wizycie szeryfow i ze mialam nadzieje, ze to co mowie, zostaje miedzy nami.

Skoro Diana była w markecie na zakupach i czuła się świetnie, jaki był sens siłą przy pomocy policji zabierać ją na obserwację do kliniki? Normalnie rozumujący człowiek spisałby raport, że interwencja okazała się niepotrzebna. Terapeutka po słowach Diany powinna zastanowić się nad terapią, nad sposobem pracy z nią, bo po to z Dianą się spotykała, a nie wysyłać do niej policję, zamykać ją w psychiatryku i oddawać dziecko nieodpowiedzialnemu ojcu.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.784 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum