TEMAT: Domek na prerii

Domek na prerii 07 Lut 2017 19:08 #522106

  • jag_2002
  • jag_2002's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 63
  • Otrzymane dziękuję: 42
a ja dziś nawiedziłam sklep z płytkami, koncepcja łazienki mi się zaczyna walić, bo tych płytek było za dużo


Zielone okna z estimeble.pl

Domek na prerii 07 Lut 2017 20:08 #522134

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Myslalam o poogladaniu tych wozkow, ale mi glupiobylo. Duzo ludzi lazacych wokol, wszyscy sie znali (pewnie ten sam klub) i jakos tak... :oops:
Za to co pierwsza sobote na parkingu w miescie spotykaja sie milosnicy i wlasciciele starych samochodow. Jest co poogladac, choc nie tyle, co wtedy na spedzie, ktory fotografowalam.

Jag-a o jakich kolorach myslisz? Porcelanowe czy naturalna skala?Strzel no fotke, to bedziemy mogli zobaczyc jak wyglada to wszystko :hug:

Ja wlasnie skonczylam rozladowywanie sciolki. Jak mi naladowali, to dwie godziny rozladowywalam, teraz nawet nie moge stanac na prawa noge, bo lupie w stawie, jakby tak ktos zardzewialy gwozdz wsadzil. Ale przykrylam wiekeszosc obornika kolo roslin. Dogadalam sie z Jakiem, ze przyjade jutro to mi naladuja znowu, bo dzis nie mieli dobrej sciolki, sama mokra, z kawalkami galezi.
A lasanie odebral i napisal, ze nie zamierza sie z chlopakamai dzielic, bo taka dobra. I emotki trzech kciukow w gore. Ciekawe ile zajmie mu zjedzenie, bo samego miesa smazylam dwa i pol kilo, do tego dwie paczki makaronu do lazanii i garnek sosu pomidorowego. Dosc ciezki byl ten gar do udzwigniecia :lol:

IMG_2463.jpg


Bede musiala wymyslic cos innego, i to na 15 chlopa, zeby kazdy mial szanse choc sprobowac :club2:

Maz mi wczoraj strzelil focha znowu. Bo mial wrocic kolo 8.30 z Lubbock, o 9 czekajac z ciepla kolacja wyslalam mu wiadomosc, gdzie jest, dowiedzialam sie wiec ze w pubie. Probowalam go ponaglic, zeby przyjechal do domu i zjadl, potem przestal odpowiadac. Prosilam, bo biodro bolalo juz wczoraj i po porstu chcialam sie moc polozyc, po podaniu mu kolacji. Ale przyjechal dopiero o 11.40.


W miedzyczasie probowalam sie czyms zajac. Zerwalam kolejny kawalek plyty gipsowej, polozylam nowa izolacje:

IMG_2462.jpg

I zaczelam ciac i przykrecac plyte cementowa na wierzch

IMG_2464.jpg


Oreo dotrzymywala mi towarzystwa..

IMG_2465.jpg


Jak ja psice zobaczyly, w lazience zrobil sie tlok. Xena lezala wzdluz, czekajac az kot znajdzie sie nizej..

IMG_2468.jpg


A Gaby polozyla sie w drzwiach.

IMG_2467.jpg


Kot w koncu zdecydowal sie mnie opuscic., ale Gaby miala na nia oko...

IMG_2478.jpg


Nawet to, ze wczoraj wczesniej oberwala po nosie pazurami, tak ze polala sie krew, niczego jej nie nauczylo :angry:

O 11 wyslalam mu ostatnia wiadomosc. Ze nie podoba mi sie takie ignorowanie i ze zycze mu dobrej nocy na sofie z psami. A kolacja jest w lodowce. Strzelil wiec focha i zamiast sobie odgrzac te lazanie, wlasnorecznie ugotowal sobie spagetti z sosem ze sloika.
A ja zamknelam drzwi do sypialni, wsadzilam korki w uszy i poszlam spac. :whistle: :angry:

Teraz wzielam prochy przeciwbolowe i i de sie polozyc na chwile.
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Za tę wiadomość podziękował(a): Jan4, malina, yvi1

Domek na prerii 07 Lut 2017 20:14 #522139

  • Kasionek
  • Kasionek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3185
  • Otrzymane dziękuję: 5476
Planto myślałam , że ja jestem oazą spokoju,ale Ty bijesz mnie na głowę.Cóż jak tu to powiedzieć - bardzo dobrze zrobiłaś,że się położyłaś.Cholera w łeb bym dała Twojemu Mężowi :hammer: ....Wybacz ale musiałam napisać.Ma taki skarb w domu...a może jesteś za dobra ...Ściskam serdecznie :hug:
Za tę wiadomość podziękował(a): planta

Domek na prerii 07 Lut 2017 20:42 #522142

  • yvi1
  • yvi1's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 261
  • Otrzymane dziękuję: 287
Och kochana ,nawet nie wiem jakich slow uzyc :club2: ,ty mu lazanie a on....
Mam nadzieje,ze to tylko przejsciowo ,ma jakis kryzys.A potem znowu przejrzy na oczy i wrocicie do lepszych czasow .
Jedno jest pewne,ty sobie bez niego poradzisz spiewajaco,mysl o tym zawsze.
I pamietaj,chociaz na odleglosc to masz nas.Twoich wiernych kibicow i fanow :hug: .
A w towarzystwie takich slodkich pomocnikow to robota idzie dwa razy szybciej :bravo: .
U nas dolujaca pogoda,zimno i ponuro.Idealna dla mnie i mojej depri.Ogkadalas " Men in Trees"? Tam byla taka pani szeryf na Alasce i miala taka lampe naswietlajaca.Chyba sobie musze takie cos kupic :idea2: .
Zrob panom od sciolki wielki gar chilli con carne ,to sobie wszyscy pojedza :drink1:
Lepiej grzeszyc i zalowac ,niz zalowac ze sie nie grzeszylo :).
Iwona
Za tę wiadomość podziękował(a): planta

Domek na prerii 08 Lut 2017 01:21 #522173

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Kasionku-bo juz mi rece opadaja. Nie wiem, probowalam prosba i grosba, byciem mila i niemila, nic nie pomaga. Odkad wzial sobie na cel fotel dyrektora dwoch jednostek badawczych, przestal wlasciwie w domu bywac. A stres rozladowuje w pubie.I na mnie, jak sie nawine.
Maz wzial lazanie na obiad, ale nie uslyszalam od niego czy mu smakowala czy nie. Za to kiedy zawiozlam reszte Jake'owi, zeby dal chlopakom, nie dojechalam nawet do domu, kiedy dostalam wiadomosc ze lazania jest pycha i nie ma zamiaru sie nia dzielic. Bo reszta facetow jest zonata i dostaja lunch z domu, a on nie i zatrzymuje calosc. Ze podzielilby sie, gdyby ktorys zapomnial swojego obiadu.
Nie mam pretensji, za to juz wyobrazam sobie mine meza, jak sie dowie, ze oddalam jedzenie komus :evil:

Napisal, ze bedzie w domu wkrotce. Odpisalam tylko 'ok'.

Yvi-dzieki. Nawet nie wiesz, jakie to dla mnie wazne, ze mam ludzi, wspierajacych mnie, ze nie jestem z tym sama :hug: . Dziekuje.
Co do lampy, to proponuje napisac priva do Mysiul, ona ma taka, bo jej sprowadzalam stad. Moze napisac jak sie taka lampa sprawuje z doswiadczenia. Bo nie sa tanie. O ile pamietam, kosztowala 180$ bez wysylki.

Niestety maszyna do robienia sciolki dalej nie naprawiona, tak wiec dzis 'tylko' rozladowalam co mi zaladowali wczoraj. Ale za to jutro znowu pojade w to inne miejsce, gdzie robili i naladowali mi sciolki, wiec znowu bede miec troche :P
Dzis przyjechala po nawoz ta starsza pani. Teraz zamiast pojemnikow plastikowych przywozi...kosze na brudna bielizne, takie z dziurami :lol: Chyba sie latwiej w nie pakuje! Obiecalam, ze jak skoncze sciane, to znowu popracuje nad jej podniesionym ogrodem. Powiedziala, ze posmakowala jej musaka tak,z e w ogrodzie zamierza posadzic oberzyne, zebym mogla wiecej jej przygotowac :lol: Dalam jej nasiona poziomek, ktore mialam od mamy, o dziwo wiedziala co to jest. Amerykanie praktycznie nie znaja poziomek! :supr3:
Po poludniu, jak biodro odpoczelo, zaczelam przycinac krzaki weigeli. Tak sie rozlozyly, ze czesc galezi lezala na ziemi i tudno bylo wyrwac spod nich chwasty czy sprawdzic emitery.
Jutro po wizycie u psychoterapeuty (moj pierwszy raz z nowym lekarzem, jestem zdenerwowana) jak wroce do domu, zaladuje te sciete galezie i pojade po sciolke. Jak to sie mowi, wszystko za jednym zamachem :lol:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Ostatnio zmieniany: 08 Lut 2017 01:29 przez planta.
Za tę wiadomość podziękował(a): malina, yvi1

Domek na prerii 08 Lut 2017 02:21 #522174

  • yvi1
  • yvi1's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 261
  • Otrzymane dziękuję: 287
Tutaj sa takie lampy na Amazon ,nie wiem czy by pomogla.Tak sobie tylko mysle.
Trzymam kciuki za spotkanie z nowym terapeuta.To jest bardzo wazne,zeby chemia sie zgadzala.Ja mam genialna pania doktor.Chciala mnie standartowo wyslac na Kur,ale jak jej powiedzialam ze bez psa sie nigdzie nie ruszam,to znalazla pare alternatyw.I jezeli juz pojde na to zwolnienie,to bede robic terapie dzienna.Tzn. rano pojade autobusem 15 minut do kliniki,zajecua do 15.I do domu.Zajecia jak w normalnym sanatorium,basen,terapie itd. :tongue2:
Tylko ta moja cholerna lojalnosc mnie nie chce puscic.Bo kolezanki,bo podopieczni...
Fajnie,ze masz swojego czlowieka przy sciolce,jak ci jeszcze pod dom zawioza ,to bedziesz miala lzej.
Dzis ostatni dzien laby,jutro do pracy :mad2: .
Kurcze jakas 6 w lotto by sie przydala :happy4: .
Lepiej grzeszyc i zalowac ,niz zalowac ze sie nie grzeszylo :).
Iwona

Domek na prerii 08 Lut 2017 02:29 #522175

  • Mysiul
  • Mysiul's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 108
  • Otrzymane dziękuję: 111
Yvi, my te lampe kupowalismy dla Starszego na bezsennosc :) jak na razie nie pomogla, bo jak ma pomoc, skoro Starszy spi jak sie lampa wlacza :hammer:

Ale cos mi po glowie kolacze, ze w Skandynawii sa bardzo czesto uzywane przy sezonowej depresji, wazne jest swiatlo, musi byc o okreslonej dlugosci i barwie, ta Starszego to jakis model philipsa, chyba ten:

www.philips.ca/c-p/HF3332_60/golite-blu-energy-light

ale jak chcesz to sprawdze
Za tę wiadomość podziękował(a): yvi1

Domek na prerii 08 Lut 2017 02:32 #522176

  • Mysiul
  • Mysiul's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 108
  • Otrzymane dziękuję: 111
A dla Planty i milosniko klasykow :)





nasze ukochane Dziadek Volv i Babcia Volvina :)
Za tę wiadomość podziękował(a): planta, yvi1, CHI

Domek na prerii 08 Lut 2017 09:09 #522197

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3936
  • Otrzymane dziękuję: 21051
A ja zmieniam porę roku ;) Dla miłośników niezawodnych staroci - :hearts: te autka...

Land Rover Discovery I 2.5 D z 1992 przed odkopaniem


I po odkopaniu przed domkiem.


I moja pierwsza miłość - pierwszy własny wymarzony samochód... I sam do mnie przyszedł... Niezawodny - nie raz było tak, że pozostałe (oprócz Landka) odpalam od niego. Volkswagen Golf I 1,5 D z 1979 r Niezawodna maszyna z duszą - historie z jego udziałem starczyłyby na książkę...


I coś na poprawienie humoru - wiosenne "kompozycje"



Za tę wiadomość podziękował(a): planta, Jan4, yvi1

Domek na prerii 08 Lut 2017 11:13 #522226

  • Cypryda
  • Cypryda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 620
  • Otrzymane dziękuję: 340
CHi wiosenne kompozycje sa super, zwłaszcza z kurczaczkiem . Syn miał tez jako pierwszego takiego Golfa i dobrze słuzył kolor tylko był zielony.
Za tę wiadomość podziękował(a): yvi1

Domek na prerii 08 Lut 2017 11:38 #522240

  • yvi1
  • yvi1's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 261
  • Otrzymane dziękuję: 287
Mysiul :kiss3: ,dziekuje bardzo.Nie musisz sprawdzac,ja rozwazam rozne opcje .Na razie najlepsza to kot i pies rozwalone na mnie :happy4: .A jakim samochodem Yoda lubi jezdzic najbardziej ? :bye:
Chi ale masz tam fajnie u siebie i zima i wiosna :flower2: .A ile zwierzat !
Masz gdzies je na jednym zdjeciu ?
:hearts: :hearts: :hearts: :hearts:
Lepiej grzeszyc i zalowac ,niz zalowac ze sie nie grzeszylo :).
Iwona
Za tę wiadomość podziękował(a): planta, CHI

Domek na prerii 08 Lut 2017 12:02 #522245

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3936
  • Otrzymane dziękuję: 21051
yvi1 niestety wiosna jest ubiegłoroczna...

Nie mam wszystkich zwierząt na jednym zdjęciu - nie ma opcji :P

Tu są psy: od góry bokserka Laki, bulka Funia, bokser Duszek (lub Malutki), bokser Cedrik i bulka Devina.


Tu koty: Felix, Asterix, Obelix i Kleopatra... Ale który jest który to nie wiem...


Ale zostało jeszcze ok. 60 szt. drobiu. różnych gatunków i ras ;)
Za tę wiadomość podziękował(a): planta, yvi1, Makowalka

Domek na prerii 08 Lut 2017 12:28 #522252

  • yvi1
  • yvi1's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 261
  • Otrzymane dziękuję: 287
Widze,ze u ciebie podobnie jak u Diany i Mysiula.Zwierzeta w ilosciach hurtowych :hearts: ,jak ja wam zazdroszcze. :kiss3: Ogrodow i przestrzeni tez ,ale ze jestem poczatkujaca ,to nie tak bardzo.Ale waszych futer,pior i ogonow to zazdraszcam :hearts: z calego serca .
Bardzo dziekuje za podzielenie sie :flower1: i mam nadzieje,ze Diana nie ma mi tego za zle,ze sie tak rozpisalam w jej watku. :drink1: :drink1: :drink1:
Iwona
Lepiej grzeszyc i zalowac ,niz zalowac ze sie nie grzeszylo :).
Iwona
Za tę wiadomość podziękował(a): planta, CHI

Domek na prerii 08 Lut 2017 16:16 #522288

  • Mysiul
  • Mysiul's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 108
  • Otrzymane dziękuję: 111
Yvi, Kici.Yodzie jest wszystkie jedno czy jedzi, byleby mialo duzy bagaznik, zeby kuweta mogla wejsc :) W Dziadku Volvie do bagaznika przelazi przez otwor na narty :P ale niestety lubi dziurkowac skore, a tego juz MD nie zniesie (Dziadek Volv jest jego druga miloscia po Kici.Yodzie :)) W Madzi (kombi 626) ma wiecej miejsca i lubi lezec na tylnej rolecie. Koleos tez jej pasuje :) I ze wzgledu na Kicie.Yode musimy miec duze i pojemne auta, bo ona lubi podrozowac :)

Tak zaczynala:



Ale Ty to wszystko wiesz :)
Za tę wiadomość podziękował(a): planta, yvi1, CHI

Domek na prerii 08 Lut 2017 16:17 #522289

  • Mysiul
  • Mysiul's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 108
  • Otrzymane dziękuję: 111
Jakie piekne biale futra :) ktorys ma oczy w dwoch kolorach?
Za tę wiadomość podziękował(a): yvi1, CHI

Domek na prerii 08 Lut 2017 18:50 #522319

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3936
  • Otrzymane dziękuję: 21051
Mysiul nie - wyszystie mają identyczne zielone oczyska...

Domek na prerii 08 Lut 2017 18:59 #522320

  • Kasionek
  • Kasionek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3185
  • Otrzymane dziękuję: 5476
Planto co do tematu Męża- całkowicie Cie rozumiem.Wiesz , można tyrać w domu , ale fajnie byłoby aby to ktoś docenił.
Mówisz , że Amerykanie nie znają poziomek ? Nie mogę w to uwierzyć :whistle:
Chodzisz do psychoterapeuty ? mi też by się takie wizyty przydały.Na razie jak mam dosyć wychodzę na spacer na pola i się drę, drę ile mogę.Dobrze , że mnie nikt nie słyszy. :devil1:
Trzymaj się mała -wielka Kobitko :hug:
Za tę wiadomość podziękował(a): planta

Domek na prerii 08 Lut 2017 22:58 #522395

  • jag_2002
  • jag_2002's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 63
  • Otrzymane dziękuję: 42
moje futra też zazwyczaj śpią każde w innym kącie, w dodatku jedna się nauczyła miauczeć od kotów z internetu i teraz parę razy dziennie daje koncerty - w wieku 17 lat!!!, najmłodsza też zaczyna drzeć pyska, a ja biegam sprawdzić, czy nic im nie jest, czy jamnik ich nie podgryza albo coś

a co do płytek, zdecydują czynniki wyższe, w interesującej mnie kategorii gresu 60x60 cm do kuchni była półka długości ze 2 metry, na niej na zawiasach co 3 cm powieszona płytka, kolory głównie szarości, biała, kremowe, mają pasować do szafek Bodbyn kremowy z Ikea, nie być śliskie, mają być rektyfikowane i płaskie na całej powierzchni, co mnie uświadomił majster, potrzebuję ich ze 47 szt, więc nie wiem, jak każdą z osobna obejrzeć
Za tę wiadomość podziękował(a): planta


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.615 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum