TEMAT: Domek na prerii

Domek na prerii 04 Lis 2018 11:24 #629258

  • mileńka
  • mileńka's Avatar
  • Offline
  • Junior Boarder
  • Posty: 37
  • Otrzymane dziękuję: 216
Diano samych prostych ścieżek i zawsze z górki.
20180616_121948.jpg


Zielone okna z estimeble.pl

Domek na prerii 04 Lis 2018 12:39 #629266

  • Kasionek
  • Kasionek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3185
  • Otrzymane dziękuję: 5477
Diano- abyś była szczęśliwa... :hearts:

Domek na prerii 04 Lis 2018 18:56 #629298

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14122
  • Otrzymane dziękuję: 10443
Dianuś, życzę Ci, aby spełniły się wszystkie Twoje marzenia, a przede wszystkim, by szczęśliwie rozwiązały się problemy i abyś mogła żyć spokojnie z córcią u boku :hug: :hug: :hug: :hug:

Domek na prerii 04 Lis 2018 22:30 #629325

  • Sanna
  • Sanna's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 110
  • Otrzymane dziękuję: 117
Wszystkiego co najlepsze, najpiękniejsze Diano!

Domek na prerii 05 Lis 2018 07:10 #629333

  • Mamma
  • Mamma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3658
  • Otrzymane dziękuję: 16786
Diano, wszystkiego najlepszego :flower2: spełnienia wszystkich marzeń a przede wszystkim dużo zdrowia bo to najważniejsze :hug: :hug: :hug:
Marlena
“Trudne czasy tworzą silnych ludzi, silni ludzie tworzą dobre czasy, dobre czasy tworzą słabych ludzi, a słabi ludzie tworzą trudne czasy.”

Domek na prerii 05 Lis 2018 22:34 #629394

  • kokolidek
  • kokolidek's Avatar
Diano - żebyś odzyskała radość (żeby skończyły się wszystkie Twoje kłopoty) :flower1: :drink1: :flower2: :kiss3:

Domek na prerii 07 Lis 2018 07:22 #629458

  • Zos
  • Zos's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 60
  • Otrzymane dziękuję: 60
Czy ktoś ma wieści co u Diany? Czy do kogoś z Was odezwała się na priv?

Domek na prerii 13 Gru 2018 17:33 #632975

  • Eowyn
  • Eowyn's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 76
  • Otrzymane dziękuję: 101
Wyslalam do Diany kartke tradycyjna poczta, jakies dwa tygodnie temu.
Dotychczas cisza
Mam nadzieje ze wszystko jest ok.. :dry:

Domek na prerii 20 Gru 2018 12:23 #633582

  • Martita
  • Martita's Avatar
  • Offline
  • Fresh Boarder
  • Posty: 13
  • Otrzymane dziękuję: 16
Diana loguje się na innych forach, pewnie próbuje sobie wszystko ułożyć.
Za tę wiadomość podziękował(a): nyna76, Emalia112

Domek na prerii 20 Gru 2018 13:00 #633585

  • pszczelarz5
  • pszczelarz5's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 726
  • Otrzymane dziękuję: 1035
Witam , czy może mi ktoś wyjaśnić , jeśli faktycznie Diana loguje się na innych forach , to czemu nie chce tu odpowiedzieć ludziom zatroskanym o nią ? :(
Kocha się za nić, nie istnieje żaden powód do miłości
Pszczelastwo i budowle własne na działce
Poz.Krzys

Domek na prerii 20 Gru 2018 13:04 #633587

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14122
  • Otrzymane dziękuję: 10443
Podejrzewam, że najlepiej wyjaśniłaby to sama Diana :) Lepiej gdybyśmy tutaj nie wysnuwali żadnych swoich teorii na ten temat :)

Diano, życzę Ci w Święta i w kolejnym roku wszystkiego najlepszego, a przede wszystkim rozplatania trudnych spraw Twojego życia.
Za tę wiadomość podziękował(a): Ingrid

Domek na prerii 20 Gru 2018 19:43 #633620

  • yvi1
  • yvi1's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 261
  • Otrzymane dziękuję: 287
Diano,zycze Tobie i twojej coreczce zdrowia,duzo sily na drodze do szczesliwego zakonczenia waszych klopotow.Duzo zdrowia i miziania dla futrzakow! Mam nadzieje ze tegoroczne Swieta beda dla was okazja na nowy poczatek.
Trzymam mocno kciuki i pozdrawiam serdecznie !
Lepiej grzeszyc i zalowac ,niz zalowac ze sie nie grzeszylo :).
Iwona
Za tę wiadomość podziękował(a): pszczelarz5

Domek na prerii 23 Gru 2018 00:07 #633823

  • Sanna
  • Sanna's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 110
  • Otrzymane dziękuję: 117
Do wszystkich martwiących się o Dianę.
Diana, wydaje się, ma się dobrze. Aktywnie udziela się na forum gazeta.pl pod nickiem Hamerykanka.
Życzę wszystkim radosnych Świąt i wszystkiego najlepszego w 2018
Za tę wiadomość podziękował(a): mops-16

Domek na prerii 24 Gru 2018 00:39 #633883

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
Kochani
Z trudem wrocilam do forum. Duzo sie dzialo i dzieje w miedzyczasie. W tej chwili walcze o prawo do widzenia corki na swieta, bo ponoc, wedlug CPS popelnilam przestepstwo nadzoru nad corka bez supervisor Missy, ktora musiala pojechac z psem do weta, a jja zostalam w jej domu przez godzine, czuwajac nad chora na grype zoladkowa corka. SAMA. Bo wedlug CPS moge to robic tylko pod nadzorem, wiec popelnilam przestepstwo.
W zamian za to Korrie z CPS uznala, ze zabierze mi widzenie corki na swieta, choc sam sedzia z sadu rodzinnego przyznal mi cztery godziny.
Angela, moja prawniczka, wyslala do niej mejla, ktorego przeslala tez mnie, ze z tego co wie, CPS nie ma innego nakazu sadowego znoszacego moje widzenie corki w Swieta.
Nie wiem co sie rozstrzygnie, ale ciesze sie, ze mam prawniczke. ktora nade mna czuwa.
Do tego w tym mailu do prawniczki Korrie wypisuje stek bzdur, ze ponoc nie postepowalam juz wczesniej wedlug prawa (kiedy?), i teraz w czasie pobytu corki u Missy (rodzina zastepcza byla tydzien w Nowym Jorku i nie mogli jej zabrac), bylam u niej kazdego dnia.
Bylam we wtorek z Missy na pokazie w szkole, ktory byl mi dozwolony; wieczorem tego dnia mialam wizyte u corki, w czwartek widzialam ja w czasie wizyty u terapeuty rodzinnego, a w piatek rano przez godzine bylam z nia sama, kiedy czuwalam nad nia.
Z tego powodu CPS odebralo mi prawo do widzenia corki na swieta, tymczasowo zawiesilo jakiekolwiek wizyty u niej do co najmniej po Nowym Roku; zabronilo Missy wizyt i odebralo jej prawo bycia tymczasowa pomoca i strona.

Wiec jesli popelnilam przestepstwo opiekowania sie chorym dzieckiem, wtedy tak, jestem winna. Mysle ze kazdy rodzic by to samo zrobil na moim miejscu. Na dodatek sama mialam te sama grype zoladkowa i z objawami pojechalam tam, i lezalam na tej samej sofie z corka. Moja wielka wina.

Dwa tygodnie temu mialam kolejna rozprawe sodowa w sadzie rodzinnym o opieke nad corka. Okazuje sie, ze Korrie wywlokla moja, trwajaca juz rok terapie indywidualna jako dowod, ze cos ze mna zle, bo jak wiadomo, ludzie zdrowi terapii nie potrzebuja. Na przyklad moj maz na zadna terapie nie chodzi.
Mojha prawniczka wyglosila sprzeciw, ze jest to podyktowane moja checia do polepszania swojego stanu i nie ma nioc wspolnego ze sprawa CPs, bo te terapie wszystkie odbylam. Wtedy Korrie zaczela bakac, ze przeciez bylam dwa razy w klinice psychiatrycznej, wtedy nawet jej przelozona wyglosila sprzeciw. W kazdym razie nikt z nas dziecka na razie nie dostal, a nastepna odprawa jest w kwietniu. Korrie wyszla placzac z sadu i jak mi sie wydaje, teraz sie msci, doszukujac sie w tym co powiedziala corka w czasie piatkowej wizyty z ojcem (w biurze CPS), ze naruszylam prawo.

Walcze wiec ze pogorszona depresja i atakami paniki. Od tygodnia bez lekow, bo bralam wiecej przed i po rozprawie sadowej lekow uspokajajacych, wiec dopiero dzis dostalam nowe.
Czuje, jakby CPS stala sie strona w sprawie, zamiast byc instytuacja chroniaca prawa dziecka. Negatywnie do mnie nastawiona, gdy niedociagniecia przez mojego meza, jak nieodbycie testu psychologicznego, co wytknelam w czasie spotkania CPS i bylo zbyte.

Mam dosyc.
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Za tę wiadomość podziękował(a): Hiacynta, nyna76, Gandalf Biały

Domek na prerii 24 Gru 2018 01:05 #633884

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
Jakis miesiac te,mu zostalam wylana z pracy. Bo...mialam mokre nogi i spodnie.
Szefowa kazala mi umyc dokladnie rowki w cemencie, bo ponoc tego nie robie, i zbieral sie tam mocz. Umylam berdzo, bardzo dokladnie, co niestety wiazalo sie z rozchlapywaniem wody pod cisnieniem w tych rowkach. A moje proby wyjasnienia uznala za klocenie sie, ze ma tego dosyc, poza tym tez chce zebym przyjezdzal ana godzine-dwie wieczorem, a ja nie chce, wiec wylala mnie z hukiem, nawet wstrzymujac wyplate dopoki nie przyjade i nie oddam pilota do bramy. Oddalam z przyjemnoscia.
A mysle ze to bylo nakrecone przez nia i jej meza z powodu czysto finansowego. Po prostu obroty spadly, wiec uznala ze trzeba sie ze mna pozegnac, a nie potrafila mi powiedziec w oczy, ze juz nie potrzebuje tylu osob do pomocy.
Ale przechorowalam to psychicznie, bo bylam bardzo oddana tej pracy. W drugiej, ogrodniczej mamy przestoj sezonowy, wiec jade na tymczasowych alimentach.
Nawet nie szukalam pracy, bo nie bylam w stanie sie pozbierac. Teraz dopiero mialam zamiar sie rozejrzec i bach, cala sprawa z CPS znowu bedaca przeciw mnie.
Zaczynam sie powaznie zastanawiac, czy to nie jest ukryta niechec do emigrantow.

Bo np Korrie w mailu z piatku pisze, ze wczesniej lamalam prawo i zastanawiam sie, kiedy? Czy chodzino te glupia karteczke prawie rok temu?? Do czego jeszcze chce sie przyczepic? Dla mnie coraz bardziej wyglada na personalna wendette Korrie niz dzialania instytucji. Ot, kobieta pozazdroscila mi warunkow zycia, sama na niskiej pensji urzedowej i poczula sie Bogiem i dosrywa. Inaczej tego juz nie mozna napisac, bo jej mejle sa pelne konfabulacji, wymyslow i dorysowywania szczegolow. A zastanawiala sie w czasie wizyty w moim domu, co ja mam do roboty kazdego dnia. Bo przeciez dach zreperowal sie sam, ogrodzenie tez, zwierzeta samoobslugowe...

A ja probuje sie trzymac. Zajmuje sie domem i zwierzetami. Chodze na terapie indywidualna i teraz na rodzinna. Kiedy jest zimno, siedze na forum gazety, czytam z nudow, czasem sie udzielam. Ale mam wrzenie, ze nawet nie rejestrowalam co sie ze mna dzialo ostatnio, bylam w takim stuporze.
Nie moglam sie zebrac napisac o sobie, bo wymagalo to wiekszego wysilku. Ale sie w koncu zebralam.
Przepraszam za dluga zwloke. Probowalam przetrzymac psychicznie ze nie zobacze corki na Haloween, Thanksgiving, teraz na swieta, na wlasnych urodzinach sprzatalam nawoz, bo nie czulam sie na silach zrobic przyjecia, zreszta, teraz mam chroniczny niedobor pieniedzy. I nie czulam sie na silach cos zrobic.

Wybaczcie, prosze. Teraz bede zagladac codziennie, przelamalam sie.
:flower1:

Teraz gotuje lazanki z kapusta. A mialam zamiar udac, ze Swiat nie ma w tym roku. Ale skoro jest szansa, ze jednak zobacze corke..
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Ostatnio zmieniany: 24 Gru 2018 01:22 przez planta.
Za tę wiadomość podziękował(a): Hiacynta, MagdaH, nyna76, rozalia, pszczelarz5, CHI, Makowalka, Gandalf Biały

Domek na prerii 24 Gru 2018 01:47 #633885

  • Eowyn
  • Eowyn's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 76
  • Otrzymane dziękuję: 101
Cieszę się ze wróciłaś Diano. Zaglądałam codziennie z nadzieja na jakieś wiadomości.
Życzę Tobie i Aerwynn radosnych, spokojnych i przede wszystkim wspólnych świat

Pozdrawiam z przedmieść Chicago :hug:
Za tę wiadomość podziękował(a): planta

Domek na prerii 24 Gru 2018 11:32 #633899

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14122
  • Otrzymane dziękuję: 10443
Dianuś, dobrze, że jesteś z nami :hug: :hug: Może będzie Ci lżej, gdy się czasami przed nami wypłaczesz, a może łatwiej będzie Ci pozbierać myśli, gdy napiszesz, co się u Ciebie dzieje :hug: :hug: Życzę Ci z całego serca, abyś mogła spędzić z dzieckiem najbliższe Święta. I mam nadzieję, że po kolejnej rozprawie córcia wróci do Ciebie na dobre :hug: :hug: :hug:
Za tę wiadomość podziękował(a): planta

Domek na prerii 24 Gru 2018 17:03 #633912

  • Sanna
  • Sanna's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 110
  • Otrzymane dziękuję: 117
Diano, życzę Ci spokojnych, magicznych Świat, życzę Ci abyś odnalazła spokój, swoją drogę w życiu and your Soul.
Za tę wiadomość podziękował(a): planta


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.883 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum