TEMAT: Domek na prerii

Domek na prerii 01 Sty 2019 01:01 #634672

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Kilka fotek; limuzyna, ktora spotkalam na drodze, nie dalo sie jej nie zauwazyc, nie tylko z powodu odblaskowego koloru :silly:

IMG_5515.jpg


Spodobala mi sie nazwa tego szambowozu..

IMG_5697.jpg


Jesienia zaczynaja sie roic tarantule. W szale godowym jest im obojetne, gdzie laza. Dave kiedys mial na scianie zaraz kolo drzwi w pracy, ta byla na schodach do mojej pracy

IMG_5443-2.jpg


A na drzwiach byl patyczak

IMG_5438.jpg


Jesienne roze

IMG_5444.jpg


IMG_5445.jpg


IMG_5446.jpg


IMG_5579.jpg


IMG_5587.jpg


Kanna Cleopatra

IMG_5461.jpg


IMG_5564.jpg


IMG_5565.jpg


IMG_5568.jpg
Załączniki:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Ostatnio zmieniany: 01 Sty 2019 01:04 przez planta.
Za tę wiadomość podziękował(a): Hiacynta


Zielone okna z estimeble.pl

Domek na prerii 01 Sty 2019 01:02 #634673

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Gandalfie-dziekuje za zyczenia :kiss3:
U nas dopiero 6 wieczor, i nie wiem czy beda jakies fajerwerki, bo jest piekielnie zimno! Mam nadzieje, ze nie bedzie, bo zawsze sie boje o psy i konie.
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI, Gandalf Biały

Domek na prerii 01 Sty 2019 02:08 #634676

  • MagdaH
  • MagdaH's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Uzależnienie roślinne silniejsze jest niż inne
  • Posty: 1791
  • Otrzymane dziękuję: 3088
Jeśli ma domieszkę to geny mogą się róznie ułożyć, poszło mu w masywność i sierść, a nie we wzrost :cool3:
Za tę wiadomość podziękował(a): planta

Domek na prerii 01 Sty 2019 02:10 #634677

  • Eowyn
  • Eowyn's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 76
  • Otrzymane dziękuję: 101
Ja również życzę Was wszystkim - a zwłaszcza Tobie Diano - wszelkiej pomyślności w nowym roku. Dobrej i ciekawej pracy, powrotu Aerwynn do domu, skończenia problemów finansowych, zdrowia i spelnienia marzeń :hearts: :hug:
Za tę wiadomość podziękował(a): planta

Domek na prerii 01 Sty 2019 07:46 #634680

  • Gandalf Biały
  • Gandalf Biały's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 260
  • Otrzymane dziękuję: 345
Diano, mam nadzieję że u Ciebie wszystko w porządku.

Sprawdziłem pogodę u Ciebie, jest naprawdę zimno. U mnie jest wiosna w styczniu jest 10 stopni plus, pod koniec tygodnia ma przyjść zima ale jak zwykle raczej na wschodzie, na zachodzie prawdopodobnie będzie dalej ni to zima ni to wiosna.

Masz piękne konie. Koniecznie musisz poprawić drzwi do garażu, takie nie kontrolowane objadanie się paszą treściwą przez konie jest dla nich niebezpieczne.

Tarantule nie są chyba niebezpieczne. Jest tyle niebezpiecznych stworzeń w twojej okolicy że ja bał bym się wypuszczać dziecko z domu żeby je coś nie pogryzło.
'Świat jest komedią dla tych , którzy myślą i tragedią dla tych , którzy czują''
Ostatnio zmieniany: 01 Sty 2019 11:11 przez Gandalf Biały.

Domek na prerii 01 Sty 2019 16:19 #634732

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Dzrwi na razie sa zabezpieczone, ale fakt, musze cos zrobic. Obudzilam sie dzis, a na dworze bialo i nadal pada snieg, jest 13F. Temperatura odczuwalna to -3F czyli -20C.
Temperatura ma siegnac 22F, ale przy tak zachmurzonym niebie, watpie. Ciesze sie, ze konie sa zaderkowane.
A tarantule nie sa niebezpieczne dla zycia, ale ich ukaszenie boli. Gorsze sa grzechotniki, ale ostatnio ich nie widuje, z wyjatkiem jednego jesienia, ktory przepelznal kolo mnie i wlazl pod stos desek :evil: Potem te deski omijalam dluzszy czas :whistle:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Ostatnio zmieniany: 01 Sty 2019 16:28 przez planta.

Domek na prerii 01 Sty 2019 16:39 #634733

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14123
  • Otrzymane dziękuję: 10442
Całe szczęście u nas na działce trafiają się tylko zaskrońce, :happy: ale, gdy jeden wylegiwał się na ścieżce przed altanką, podniósł głowę i zasyczał na mnie jak kobra :happy:

Domek na prerii 01 Sty 2019 16:57 #634737

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
U nas tak sa bull snakes. Niby sa niegrozne i pozyteczne, bo zjadaja inne weze, ale potrafia byc agresywne. Jeden zaatakowal meza, ktory kosil trawe, najpierw syczal i udawal grzechotnika, uderzajac koncem ogona (to ich strategia, udawac groznego grzechotnika), a potem sie na niego rzucil. Maz zaslonil sie kosiarka, uslyszalam lomot i kawalki weza wyladowaly wszedzie. A mial z jakies 1,2 m. Maz potem zbieral to lopata, bo ja sie brzydzilam.

A teraz jestem nieziemsko wkrzona na swojego kowala. Od dwoch miesiecy sie miga, nawet nie odpowiada na smsmy. Kopyta sa przerosniete, brzegi polamane. Ciezko znalezc kogos innego, bo kazdy ma liste klientow dluga jak ramie. Zaczynam myslec o kupieniu narzedzi i sama przytne krawedzie kopyt. Ostatecznie nie swieci garnki lepia, ogladalam to wielokrotnie, doucze sie z ksiazek. To chyba lepsze niz konie z powyrastanymi puszkami. Teraz wyslalam mu kolejna wiadomosc, ze jesli jest taki zajety, moze wyslac asystenta. I znowu zero odpowiedzi.
Kurde, no!
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162

Domek na prerii 01 Sty 2019 19:07 #634755

  • Martita
  • Martita's Avatar
  • Offline
  • Fresh Boarder
  • Posty: 13
  • Otrzymane dziękuję: 16
planta Jak super, że się odezwałaś! Wszystkiego dobrego w nowym roku dla Ciebie i dla córki!

Z tym CPS to jakaś granda jest, mam nadzieję, że córka już niedługo i będzie u Ciebie. Ta Korrin chce chyba wszystkim dosrać w ogóle nie myśląc o dziecku.
Za to zdjęcia jak zawsze cudowne i poprawiające nastrój :)

A co do kopyt to zawsze warto mieć pilnik do kopyt i jeśli coś się obłupie wystarczy opiłować albo jak kowal właśnie leci w kulki chociaż trochę podratować temat. Myślę, że krzywdy koniom od samego piłowania nie zrobisz.

Domek na prerii 01 Sty 2019 19:22 #634757

  • Gandalf Biały
  • Gandalf Biały's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 260
  • Otrzymane dziękuję: 345
Myślę że to dobry pomysł, szybko się uczysz jesteś sprytna. Jak się dobrze nauczysz robić kopyta to możesz dorobić sobie na usługach jak jest takie olbrzymie zapotrzebowanie.
'Świat jest komedią dla tych , którzy myślą i tragedią dla tych , którzy czują''

Domek na prerii 01 Sty 2019 19:32 #634759

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Bede musiala tez sporo przyciac, bo przednie kopyta Shy robia sie plaskie i dlugie.
Pojechalam do sklepu dla farmerow, bo jeden z facetow tam pracujacych mowil, ze skonczyl; kurs dla kowali i ze chetnie sie moimi zajmie, ale dzis sklep byl zamkniety.
Pojechalam do miasta, do innego sklepu, kupilam piec workow paszy i zobaczylam ceny. Ten przyrzad do przycinania kosztuje 70 -100 $ w sklepie. Na ebay znalazlam za 23 z darmowa wysylka :huh:
www.ebay.com/itm/Intrepid-International-...ed4a37b27:rk:24:pf:0

Tak wiec sprobuje znowu jutro pojechac do sklepu poszukac kowala, a mojemu chyba podziekuje.
A przyrzady zamowie tak czy tak.

Update: zamowilam; przyrzad do przycinania brzegow kopyt, noz do kopyt i pilnik z wygodna raczka. W sumie 70$ z wysylka.
Za jedno przyciecie kopyt u obu koni place 90.

Ciekawy jest ten przyrzad do sprawdzania kata nachylenia kopyta, wlasnie nad nim mysle.Przyda sie?
www.ebay.com/itm/Tough-1-Farrier-Tools-S...Shoeing/132193989944
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Ostatnio zmieniany: 01 Sty 2019 19:44 przez planta.

Domek na prerii 01 Sty 2019 20:35 #634765

  • Eowyn
  • Eowyn's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 76
  • Otrzymane dziękuję: 101
Szczerze podziwiam, Diano, Twój zapał do uczenia się nowych rzeczy. Jesteśmy w podobnym - jeśli nie tym samym wieku - a ja często mam plany nauki czegoś nowego i na planach się zazwyczaj kończy... :oops: Jesteś osobą która górę przeniesie jeśli ta góra stanie na Twojej drodze. Szacunek!!! Szkoda ze mieszkamy daleko od siebie, bardzo chętnie spotkałabym się z Tobą i popatrzyła jak to wszystko robisz.
I skąd Ty dziewczyno bierzesz tyle energii?
Za tę wiadomość podziękował(a): planta

Domek na prerii 01 Sty 2019 23:03 #634775

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Jakie daleko :silly:
Mozesz w samochod wsiasc i przyjechac :lol: . Bedziesz mile widziana! :hearts:
Jutro przyjezdza do mnie dwoch bylych polskich studentow, ktorych zapoznalam na re-volcie. Chca zobaczyc i zwiedzic okolice.

Mnie tez sie czesto wiele rzeczy nie chce. Kwesia wziecia sie w garsc. Dlugo trwalo, zanim w koncu napisalam swoje CV na portalu pracowym. A tez sie do tego zbieralam i zbieralam.
Z konmi cos musze zrobic, bo nie moge patrzec na te ich biedne kopyta. Jak to asie mowi, bez kopyt nie ma konia. Kon caly czas stoi na kopytach, no z wyjatkiem krotkiego czasu snu na lezaco, ale pomysl, to 600 kg caly czas stoi, chodzi. Mam nadzieje, ze uda mi sie zlapac tego chlopaka kowala, a jesli on przytnie i zrobi kopyta jak trzeba, to juz bede starala sie utrzymac w podobnym stanie. W tej chwili Babe ma przednie brzegi kopyt popekane w kilku miejscach, chce zobaczyc jak to potraktowac.

Co do ostatniego pytania, to pewnie dlatego, ze nie pracuje :evil: . Jak pracowalam 6 dni w tygodniu, to energie mialam tylko na nakarmienie zwierzakow i czasem siebie,. choc zwykle uzywalam gotowcow. A teraz nawet gotuje psom ryz na wywarze z kurzych udek, z warzywkami :lol:

Dzis dla odmiany troche fotek nieba. Jako ze duzo czasu spedzam na dworze pracujac, (chocby i zbierajac konski nawoz), to duzo patrze w niebo..

IMG_5582.jpg


IMG_5557.jpg


IMG_5519.jpg


IMG_5588.jpg


IMG_5591.jpg


IMG_5713.jpg


IMG_5715.jpg


IMG_5716.jpg


IMG_5725.jpg


IMG_5727.jpg
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Ostatnio zmieniany: 01 Sty 2019 23:21 przez planta.
Za tę wiadomość podziękował(a): MagdaH, Dorota15, Jan4, mileńka

Domek na prerii 02 Sty 2019 03:17 #634783

  • Eowyn
  • Eowyn's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 76
  • Otrzymane dziękuję: 101
:) :) :)
Wsiąść w samochód, mówisz ... no cóż, to tylko 15 godzin. Kto wie, może kiedyś się uda :silly:
Jedno dziecko już na studiach, drugie wyfrunie z domu za pół roku. Bede miała czasu a czasu!! Oczywiście jeżeli uda sie wyprosić kilka dni wakacji z pracy.
A tymczasem życzę miłego dnia ze studentami :hug:

A propos rosołku dla psów... mam nadzieje ze jesz lepiej i przestałaś chudnąc. Staraj się dbać tez o siebie, nie tylko o zwierzyniec, i sąsiadów bliższych i dalszych.
Za tę wiadomość podziękował(a): planta

Domek na prerii 02 Sty 2019 12:15 #634797

  • mileńka
  • mileńka's Avatar
  • Offline
  • Junior Boarder
  • Posty: 37
  • Otrzymane dziękuję: 216
Dobrze, że Masz piękne niebo i w nie patrzysz.
Bo wielkości człowieka nie mierzy się odległością od głowy do stóp a od głowy do chmur. :)
Życzę Ci byś w nowym roku zbliżyła się do swoich chmur.
Jak pisała pani Osiecka "trzymaj się swoich chmur, mieszkaj tam a bywaj tu".
Za tę wiadomość podziękował(a): planta, Ingrid, kryonka

Domek na prerii 02 Sty 2019 21:07 #634850

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Zwiedzaniesie zaczelo. Zabralam ich do wszytskich sklepow koniarskich w okolicy :lol:
Teraz pojechali na wycieczke do kanionu Palo Duro, a potem kolacja w Big Texan. Ja wrocilam do domu, bo przez ostatnie zimne dni bardzo mi dokucza sruba w nodze.
A jutro posadze dziewczyne na Shy. Jest bardzo podekscytowana i porownywala je do swoich, sporo wyzszych koni. A moje sa wysokie w porownaniu z tutejszymi quarter horse :lol:
No i w koncu odezwal sie kowal, ze wysle asystenta, tylko nie wiem kiedy. Przy okazji wzielam nr telefonu do innego kowala. Dalej jestem wkurzona, bo kopyta wygladaja okropnie.
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162

Domek na prerii 02 Sty 2019 23:43 #634877

  • Eowyn
  • Eowyn's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 76
  • Otrzymane dziękuję: 101
Wspolczuje bolu nogi... Been there, done that, mnie przy zimnej pogodzie dokuczaja sruby w kregoslupie :(
Trzymaj sie! Juz w piatek i sobote ma byc u Was 66F / 19C
Za tę wiadomość podziękował(a): planta

Domek na prerii 03 Sty 2019 01:10 #634884

  • MagdaH
  • MagdaH's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Uzależnienie roślinne silniejsze jest niż inne
  • Posty: 1791
  • Otrzymane dziękuję: 3088
Eowyn wrote:
[...] Juz w piatek i sobote ma byc u Was 66F / 19C
Przypominam, że takimi informacjami wkurzacie ludzi w Polsce :devil1: U mnie 19stC będzie za cztery miesiące, najwcześniej :coffe: Póki co mam skrobanie szyb w aucie, pląsy na oblodzonej jezdni, bo jak co roku drogowcy zaskoczeni klimatem nie posypali, a dziś marznący deszcz sobie był...


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.624 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum