TEMAT: Domek na prerii

Domek na prerii 29 Sty 2019 19:20 #639592

  • Martita
  • Martita's Avatar
  • Offline
  • Fresh Boarder
  • Posty: 13
  • Otrzymane dziękuję: 16
Planta a jak łazienka? Wstawiałaś zdjęcia skończonej? ukończyłaś ją? Bo byłam bardzo por wrażeniem jak to wszystko sama robiłaś.
A co do fugi dałabym jasnoszarą, biała w kuchni zaraz się zabrudzi i tak będzie jasnoszara :devil1:
Za tę wiadomość podziękował(a): planta


Zielone okna z estimeble.pl

Domek na prerii 29 Sty 2019 19:55 #639608

  • Gandalf Biały
  • Gandalf Biały's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 260
  • Otrzymane dziękuję: 345
Jasnoszara, biała jest niepraktyczna w kuchni.
'Świat jest komedią dla tych , którzy myślą i tragedią dla tych , którzy czują''
Za tę wiadomość podziękował(a): planta

Domek na prerii 29 Sty 2019 23:15 #639708

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Nie. Z lazienka na razie nie skonczylam. Mam dociac pare kafelkow zeby skonczyc prysznic, ale musze dokupic armature, a na to kasy nie mam. Podonnie jak na dokonczenie scianki kolo WC. Tam szly kafelki po 4$ sztuka, tez nie mam forsy.
Slyszalam ze federalni mieli zaplacone wczoraj. Coz, pieniadze na wspolnym koncie nadal sie nie pojawily, wiec napisalam mejla do Angeli, na razie zero odpowiedzi.
W tej chwili nawet mysle co robic, bo mam jutro wizyte z corka, mam ja zabrac do fasfoodu jako nastepny krok, zamiast siedziec z nia w sali w budynku CPS, ale nie mam pieniedzy. Nie mialam tez dosc benzyny, ale kiedy poskarzylam sie Missy, ze zuzylam pol baku na jezdzenie z Timem i jego dziecmi po materialy budowlane, potem na dojazd do niego i prace z wyciagarka-samochod musi byc na wlaczonym silnkiku zeby wyciagarka dzialala, wkurzyla sie na Tima i kazala sie spotkac na stacji benzynowej i wlala mi bak benzyny. Tak wiec benzyne mam, choc czuje sie zle, ze Missy musiala mi pomoc, ale nie mam nadal kasy na fastfooda.
W czwartek tez bedzie wizyta u psychologa rodzinnego, przynajmniej moge teraz dojechac i wrocic.

Za to mam fugi, szara, jasnoszara metaliczna i biala, wiec moge przynajmniej zafugowac, zeby nie czuc sie kompletnie zle.

Z praca na razie stoje, bo czekam na dokonczenie weryfikacji od lekarzy do Human Resources. Tim juz sie niecierpliwi i dostalam rano pytanie, czy dzwonilam do Human Resources kiedy moge zaczac prace. Odpowiedzialam, ze pani tam wyraznie powiedziala, zeby czekac na telefon od nich, jak dokoncza robote papierkowa.
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Za tę wiadomość podziękował(a): Hiacynta, Gandalf Biały

Domek na prerii 30 Sty 2019 07:24 #639713

  • Gandalf Biały
  • Gandalf Biały's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 260
  • Otrzymane dziękuję: 345
Poproś Missy o pożyczkę na tego fastfooda, przecież lada dzień dostaniesz pieniądze na konto to jej oddasz. Nie czuj się z tym źle że przyjaciółka Ci pomaga. Bardzo dobrze radzisz sobie sama ale czasami trzeba poprosić o pomoc, to żaden wstyd.
Trzymaj się :kiss3: :hug:
'Świat jest komedią dla tych , którzy myślą i tragedią dla tych , którzy czują''
Za tę wiadomość podziękował(a): planta, kryonka

Domek na prerii 30 Sty 2019 17:40 #639792

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
I tak zrobie. :kiss3:

Dalej jest zimno, az rece grabieja. Chcialam sie zabrac za domek dla psa Tima, ale trudno to robnic bez rekawic, a w rekawicach z kolei trudno utrzymac srube :lol:
Mielismy dokonczyc jego ogrodzenie wczoraj wieczorem, ale ze pojechalismy po rolke siatki na drugi koniec miasta, bylo juz ciemno, jak wrocilismy. Za to znalazlam na jego podworku kolejne dwa kawalki kamieni, ktore wygladaly interesujaco. Bo solidnym wyszorowaniu szczotka, jeden okazal sie odlamkiem geody ametystowej, choc slabo wybarwionej, a drugiego nie znam i musze poszukac po ksiazkach lub w necie. Takie brazowe krysztalki :think:

IMG_5857.jpg


IMG_5858.jpg
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Za tę wiadomość podziękował(a): Hiacynta, Makowalka, Gandalf Biały

Domek na prerii 31 Sty 2019 20:46 #640054

  • Eowyn
  • Eowyn's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 76
  • Otrzymane dziękuję: 101
W tym tygodniu zazdroszcze Wam ciepla, Diano. W poniedzialek zasypalo nas po uszy, wczoraj rano oba nasze samochody nie odpalily... i nadal stoja, musimy czekac az sie ociepli. Mam nadzieje ze w weekend uda sie je uruchomic. Na razie musialam wypozyczyc auto zeby miec czym jezdzic do pracy.

Jakies wiadomosci z Human Resources? Wisz juz cos o Twojej pracy? Caly czas trzymam kciuki :hug:

A jak poszlo spotkanie z Corcia?

Domek na prerii 01 Lut 2019 15:28 #640213

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Eowyn-wlasnie ogladalam program. Uwazaj tam na siebie, prosze!
U was zimno, a u nas wracaja temperatury 60-70F! Przez ostatnie dwa dni pracowalam nad podstawa domklu dla psa, zeby byl ciezki, solidny, bo bedzie mial prawie 100 kg lokatora, noo i dobrze ocieplony 10 cm warstwa styropianu od spodu!

Spotkanie z corka wyszlo fajnie. Corka zazyczyla sobie wyjscie do fastoodu i lodziarni w jednym. Po kolei pozarla nuggetsy, paczke frytek, waniliowy shake i dwa kubeczki roznych lodow. Plus pol kubka picia :supr3: Po tym wszystkim przyniosla mi z sekcji mrozonek chleb czosnkowy i sie upierala zeby go kupic :rotfl1: Niestety, byl zamrozony na kosc :devil1:
Nicole byla dyskretna, po pierwszych 10 minutach uznala, ze moze nas niejako zostawic same, przesiadla sie do innego stolika z laptopem. Moglam zapytac, bo bylam ciekawa, jak wyszla ostatnia terapia rodzinna z ojcem. Okazalo sie ze ojciec na wykresie winy za wydarzenie narysowal ze polowa jest jego, reszta jest przeze mnie..i przez corke. Bo on "trzymal mnie kiedy dostalam ataku paniki, a nie sciskal i corka niepottrzebnie to zinterpretowala jako proby duszenia i zadzwonila po szeryfa". To samo powiedzial o filmiku na youtube, ze jest zly ze to zrobila bo to nieprawda.
No i corka jest teraz przejeta i smutna, ze ojciec jest na nia zly..A ja sie zastanawiam co robila terapeutka, ze pozwolila mu na obwinianie dziecka i mieszanie jej wspomnien i manipulowanie ja!!!!
O sobie uslyszalam ze ja tate denerwuje. Nic nowego.
Sam z kolei obwinia alkohol, ze nie panowal nad soba bo alkohol.

Wczoraj w nocy dostalam w koncu wyczekany przekaz pieniezny na wspolne konto. Czekal do ostatniej chwili w miesiacu. Tyle, zeby pokazac, kto rzadzi. Bo gdyby nie wplacil do konca miesiaca, bylaby podstawa o oskarzenie go o lamanie warunkow restraining order. A tak zemscil sie, glodowalam kolejne dni, bo dostali wyplate w poniedzialek. Nie zapomne mu tego.
Missy wczoraj zrobila mi podstawowe zakupy i kupila paczke mrozonych nog droiowych dla psow. Kiedy wyczuly, zaczely doslownie plakac. Musialam wyciagnac i dac po nodze. Reszte ugotowalam z ryzem, zeby rozmnozyc jedzenie (dalej mam 1/3 paczki suchej karmy, ale widac to nie to samo).
Znajomy kupil mi dwie paczki karmy dla koni, bo zostala mi reszta tylko na wczorajszy wieczor.
Bardzo, bardzo jestem im wdzieczna i powiedzialam to jakies milion razy! A Wam dziekuje za podtrzymywanie na duchu! :hearts: :kiss3:

Na telefon z HR dalej czekam. Jesli do poludnia nie zadzwonia, zadzwonie ja.
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Za tę wiadomość podziękował(a): Hiacynta, kryonka, Makowalka, Gandalf Biały

Domek na prerii 01 Lut 2019 23:29 #640317

  • Gandalf Biały
  • Gandalf Biały's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 260
  • Otrzymane dziękuję: 345
O tym ataku zimy w USA to nawet ummie mówią w Wiadomościach – głównym programie informacyjnym TVP1, w niektórych stanach temperatura spadła do minus 55 stopni a odczuwalna jest minus 60. Eowyn uważaj na siebie.

Fajnie że córka się dobrze bawiła, apetyt ma wilczy. :)

Jak można wmawiać dziecku że to z jego winy jest te całe zamieszanie, że niepotrzebnie córka dzwoniła po szeryfa. To jest podła i obrzydliwa manipulacja. Z przelewem to jest normalnie chamstwo, boje się że Twój mąż jest zdolny do każdego świństwa żeby Ci tylko zaszkodzić, dobrze przygotuj się do sprawy o opiekę nad córką i sprawy rozwodowej

życzę Ci żebyś dostała tę pracę i dobrze Ci się pracowało.
Pamiętaj, zawsze możesz tutaj pisać o swoich problemach, spróbujemy w miarę naszych możliwości pomoc, pocieszyć.

Trzymaj się :hug:
'Świat jest komedią dla tych , którzy myślą i tragedią dla tych , którzy czują''
Za tę wiadomość podziękował(a): planta, nyna76

Domek na prerii 02 Lut 2019 00:34 #640323

  • Makowalka
  • Makowalka's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 71
  • Otrzymane dziękuję: 55
A zauważyliście jak media (polskie a może i europejskie) świetnie manipulują dla podkręcenia sensacji podając temperaturę w stopniach Fahrenheita w taki sposób jakby chodziło o stopie Celsjusza? :crazy:
Trzymam kciuki za pomyślne wyniki badań/predyspozycji do pracy. :kiss3:
Magda
Za tę wiadomość podziękował(a): planta

Domek na prerii 02 Lut 2019 19:23 #640437

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Ano wlasnie



Eowyn, prosze, odezwij sie, jak jest u Ciebie :hearts: :kiss3:
Do nas zimno dotrze w czwartek, ale zapowiadaja 43F w dzien i 18 w nocy.


Wrocilam wlasnie od Tima z metalowymi rurami do ogrodzenia. pochwalil sie, ze wlasnie kupil sobie na eBay magnum 41(?). Przyniosl tez inne posiadane sztuki, ktore obfotografowalam dla was :kiss3:

Strzelba kaliber 12 i Winchester 30-30

IMG_5869.jpg



Naboje: od dolu-naboj na dziki i jelenie, naboj do Winchestera i naboj kaliber 12

IMG_5884.jpg


No po prostu musialam wsadzic palucha, czy sie zmiesci!!! :rotfl1: w tej strzelbie kal 12...Pasuje akurat, jak na wymiar robiona! :devil1:

IMG_5870.jpg


IMG_5878.jpg


IMG_5882.jpg


Winchester. Bron ktora podbila Dziki Zachod! Nieco lzejszy niz ta strzelba, ale kaliber strzelby przemawia mi do wyobrazni.. :hearts:
IMG_5881.jpg


I z tamtych czasow rewolwer

IMG_5874.jpg


IMG_5877.jpg


IMG_5873.jpg


IMG_5871.jpg
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Ostatnio zmieniany: 02 Lut 2019 19:37 przez planta.

Domek na prerii 02 Lut 2019 19:32 #640441

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Tak mnie dzis powitala Shy....co za wdzieczne stworzenie! :devil1:

IMG_5866.jpg


IMG_5867.jpg


Prace nad domkiem dla wlochacza postepuja. Dwie warstwy izolacji styropianowej, w sumie 10 cm grubosci

IMG_5863.jpg


Dwie warstwy sklejki, zeby wytrzymala 100 kg od gory

IMG_5864.jpg


Warstwa metalowego sidingu, chroniaca od wilgoci, od dolu

IMG_5865.jpg


I musialam przerwac, bo uderzylam sie mlotkiem w palec :pinch:
Calosc tylko spodu jest tak ciezka, ze ledwie moge podniesc, zeby obrocic. W sumie dobrze, piesek nie pojdzie z buda :rotfl1:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Ostatnio zmieniany: 03 Lut 2019 02:02 przez planta.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gandalf Biały

Domek na prerii 03 Lut 2019 00:35 #640502

  • Eowyn
  • Eowyn's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 76
  • Otrzymane dziękuję: 101
Juz jest cieplo. W tej chwili mamy 41F. Haldy sniegu powoli topnieja.
Moj struszek samochod stwierdzil, ze nie lubi zimna. dzis rano odpalil podlaczony do prostownika, czy jak to sie nazywa - po czym siadl mu rozrusznik. Od rana probuje dogadac sie z mechanikiem, zaraz bede mysiala do niego jechac... a mialam nadzieje na leniwy weekend. Ugh.

Zdawalo mi sie za w wiadomosciach troche panikuja. Ja dziecinstwo spedzilam w Bialymstoku, gdzie zimy - wowczas - byly mrozne i sniezne. Bawila mnie ta pogodowa panika, dopoki nie musialam przejsc piechota ok 300 metrow na lotnisko, zeby wypozyczyc samochod. Pomimo puchowej kurtki przemarzlam na wylot, trudno bylo nawet oczami mrugac.

Diano Ty umiesz obchodzic sie z bronia? Moj maz wlasnie dostal pozwolenie na bron, i zamierza cos kupic. Ja to tylko strzelam czasami z pellet rewolwera syna, a z celnoscia bywa roznie. Przypuszczam ze prawdziwego pistoletu balabym sie wziac do reki.

Diano uwazaj na siebie :hug:
Ostatnio zmieniany: 03 Lut 2019 01:08 przez Eowyn. Powód: edit
Za tę wiadomość podziękował(a): planta, Gandalf Biały

Domek na prerii 03 Lut 2019 02:01 #640503

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Kiedys strzelalam z roznej broni, jak bylam nastolatka. Moj ojciec byl czlonkiem klubu strtzeleckiego, mialam okazje strzelac z policyjnego pistoletu. Ale z takiej broni, nigdy. Wyobrazam sobie siniaki na ramieniu, jakby mnie ta strzelba kompnela przy odrzucie! Ale lubie podziwiac bron, tak jak stare samochody.
Meza popros o kupienie pistoletu. Nie sa tak ciezkie jak rewolwery, nie kopia jak strzelby. Wybierzcie sie oboje, bo jesli to bedzie bron domowa, powinien znalezc cos, pod czego ciezarem natychmiast nie opada Ci reka :lol:
My mielismy w domu Lugera. Bardzo lekki, w porownaniu z wieloma pistoletami, ktore mierzylam do reki, a mozna bylo kupic magazynek na 15 nabojow. Czulam sie z nim bezpieczna, zostajac sama w domu. Niestety, maz go sprzedal, jak twierdzil, bo bal sie ze sie zastrzela, a ja mysle ze potrzebowal kasy.
Nie sadze, ze moglabym kogos zastrzelic, nawet postrzelic, ale widok broni w reku moze odstraszyc zlodzieja czy rabusia i o to mi chodzilo.
Wyglada na to, ze pochodzimy z podobnych okolic, bo ja z miasteczka pod Augustowem :lol: I tez pamietam te zimy. I robienie igloo ze sniegu!

Ja tez mam problem z rozrusznikiem. Jestem na 99% pewna ze bateria siada. Moze w poniedzialek zadzwonie do serwisu o wymiane, bo choc jestem silna, to jednak akumulatora nie wyciagne i nie wsadze :huh: .
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Za tę wiadomość podziękował(a): Gandalf Biały

Domek na prerii 03 Lut 2019 14:08 #640566

  • Gandalf Biały
  • Gandalf Biały's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 260
  • Otrzymane dziękuję: 345
To Tim ma niezły arsenał. Co do ewentualnego napadu to bandyta może się wystraszyć broni w Twoich rękach a może równie dobrze pomyśleć że on ma również broń i to on zacznie pierwszy strzelać i co wtedy,dasz radę odpowiedzieć ogniem i ewentualnie postrzelić, zastrzelić bandziora. Jak już bierzesz broń do ręki to musisz być gotowa do jej efektywnego użycia . Mam nadzieję że nigdy nie będziesz musiała tego sprawdzać w praktyce.

Shy wygląda uroczo z tym językiem, miałem kiedyś kotkę która przy głaskaniu wystawiała cały język.

Domek dla włochacza będzie stał bezpośrednio na ziemi, czy na jakiejś podstawce. Buda mojego psa stoi na dwóch masywnych oponach od przyczepy, mniej więcej jakieś 10 centymetrów nad ziemią. Tak jest lepiej bo buda nie ciągnie wilgoci i zimna z ziemi.

Ile kosztuje u Ciebie leczenie konia z kolką, koń znajomego miał ostatnio kolkę i był leczony w klinice, kosztowało to znajomego sześc tysięcy złotych, to przeliczając na dolary wynosi 1611.
Koń na szczęście przeżył
'Świat jest komedią dla tych , którzy myślą i tragedią dla tych , którzy czują''

Domek na prerii 04 Lut 2019 01:36 #640732

  • Eowyn
  • Eowyn's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 76
  • Otrzymane dziękuję: 101
No wlasnie... Ja nie bylabym w stanie zastrzelic zadnego zywego stworzenia. Choc, jak mowi poetka, tyle wiemy o sobie na ile nas sprawdzono. Moze w sytuacji zagrozenia zycia - mojego lub dzieci - nawet bym sie nie wahala. Kto wie. Moge sobie gdybac, bo mieszkam z mezem i w miejscu uwazanym za jedne z najbezpieczniejszych w stanie.
Ale z pewnoscia w sytuacji Twojej Diano - mieszajac sama tylko z dzieckiem, w miejscu gdzie najblizszy sasiad nie uslyszy krzyku o pomoc bo mieszka za daleko - mialabym bron i jakis kurs jej uzywania za soba. I cwiczylabym, zeby umiec jej uzyc i strzelic do celu.

Bywalam w Augustowie na wakacjach!! Piekne okolice :)

Zadzwon do serwisu, niech sprawdza. Malo jest rzeczy bardziej frustrujacych niz samochod, ktory nie chce odpalic kiedy trzeba gdzies jechac. Lepiej dzialac zanim do tego dojdzie.

Mam nadzieje ze slyszaas juz cos w sprawie pracy i predko zaczniesz. Caly czas trzymam kciuki!!
Za tę wiadomość podziękował(a): planta, Gandalf Biały

Domek na prerii 05 Lut 2019 02:57 #640969

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
I kiedy napisalam dlugi post, to mi go wcielo :mad2:

Gandalfie-nie wiem czy moglabym kogos zranic. Wolalabym nie musiec sprawdzac. Ale czulabym sie pewniej, majac cos do samoobrony, niz tylko wrzask. Zwlaszcza, kiedy bedzie ze mna dziecko.

Eowyn-polecam pistolet. Sa lzejsze niz rewolwer czy strzelba, no i spokojnie mozesz cos wybrac pod siebie, nie tak ciezkiego, zeby nie mozna bylo utrzymac w reku bez drzenia.

Dzis bylam w serwisie, wymienili mi baterie. 146$ poszlo...z wymiana oleju musze poczekac, choc kontrolka od dawna swieci, o nie stac mnie na kolejna stowe. A w innych, tanszych miejscach typu supermarket, nie maja podnosnika widlowego, zey zdjac i zalozyc z powrotem plyte pod silnikiem. Wazy jakies 150 kg. Alew samochod teraz odpala bez problemu :dance: . Nawet nie wiecie, jak mi to lezalo na zoladku!!

Bylam tak szczesliwa, ze pojechalam z Ralfem do psiego parku, ktory na koncu graniczy z parkiem dla ludzi i sztucznym stawem


IMG_5889.jpg



IMG_5890.jpg


Niesttey, okazalo sie, ze na samym koncu ogrodzenia jest dziura, wiec Ralf najpierw pobiegl na pobliskie pole golfowe, a potem zaczal plywac w stawie za kaczkami :pinch: :whistle: :mad2:
Kiedy w koncu udalo mi sie go zlapac, ociekal brudna woda i tak teraz wygladaja wszystkie moje siedzenia wliczajac tylne, kurtka na tylnym siedzeniu i szyba ze strony pasazera

IMG_5894.jpg


Za to w koncu przestalo wiac, wiec moglam zajac sie lataniem pekniec w asfalcie. Zawartosc wiaderka trezba bylo wymieszac mieszadlem do cementu, ale samo nakladanie i rozsmarowywanie to byla pestka.

IMG_5892.jpg


IMG_5891.jpg


IMG_5893.jpg



Jestem z siebie dumna :oops:
Tim przyjechal, kiedy bylam u Missy. Przywiozl mi nowy kask i kamizelke odblaskowa. Zaczynam w poniedzialek o 6.45 rano :pinch: W piatek mam jakies szkolenie i podpisanie kilku dokumentow.
Przywiozl tez swoje nowe Magnum 41!

IMG_5895.jpg


IMG_5896.jpg


IMG_5899.jpg


IMG_5900.jpg
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Ostatnio zmieniany: 05 Lut 2019 03:01 przez planta.
Za tę wiadomość podziękował(a): kryonka

Domek na prerii 05 Lut 2019 03:40 #640970

  • Eowyn
  • Eowyn's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 76
  • Otrzymane dziękuję: 101
O rany... przepraszam, wiem ze to jest irytujace... ale Ralf made my day!! :happy4: :happy4: :happy4: :happy4: :happy4: :happy3: :happy3: :happy3: :happy3: :happy3:

No i wielkie gratulacje! :dance: Wstaw zdjecie w kasku! tylko ta 6:45, tortura...
A ile godzin dziennie bedziesz pracowac?
Za tę wiadomość podziękował(a): planta

Domek na prerii 05 Lut 2019 08:15 #640976

  • kryonka
  • kryonka's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 256
  • Otrzymane dziękuję: 183
Widzisz Diano, wszystko zaczyna się dobrze układać.Cieszę się bardzo.Będziesz musiała przed pracą zaopatrzeć zwierzęta.Nie daj się tylko prowokować przez kogokolwiek a szczególnie przez facetów. Nie zabieraj głosu, ucinaj, to bezpieczniejsze.
Ogród pod lasem -ogrodowa terapia
pozdrawiam Krysia
Za tę wiadomość podziękował(a): planta, nyna76


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.777 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum