TEMAT: Domek na prerii

Domek na prerii 14 Cze 2020 02:09 #714377

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Eeeeetam...proste rzeczy :oops: Tylko czasochlonne. A ostatnio przy prawie 40 stopniowych upalach da sie z bieda pracowac do poludnia i dopiero od 7 wieczorem do zmroku.
Dlatego dokupilam farbe do domu i jesli bede miala luzniejszy dzien, pomaluje to pomieszczenie z pralka bo juz patrzec nie moge na brudne sciany (dzieki, Chinook!).
Mostek i tak do wymiany, bo czesc desek sie wygiela i wymagaja wymiany. Bede musiala zrobic wiecej wsparcia, zeby sie to nie powtorzylo.

Bylysmy dzis z wizyta u papugi, glownie siedziala u corki na ramieniu i czyscila piora, a moim ramieneim zainteresowal sie ptak z wolno stojacej konstrukcji kolo drzwi i wlazl mi na ramie, po czym zaczal dziobem robic dziury w koszulce :lol: . Wlascicielka sklepu probowala ja zabrac, ale papuga grozila dziobem :silly: . Ponoc lubi kobiety i blondynki (papuga, nie wlascicielka) i potrafi do nich zagadywac "hej, lala!" :lol:

IMG_8875.jpg


Moze to papug :silly:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Ostatnio zmieniany: 14 Cze 2020 02:10 przez planta.
Za tę wiadomość podziękował(a): Hiacynta, jokaer, Bart78, anaka, Black Rose, ewakatarzyna


Zielone okna z estimeble.pl

Domek na prerii 17 Cze 2020 16:54 #715209

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Po dwoch dniach czekania w koncu przywieziono mi bele siana dla koni. Nie moglam sie nie smiac-gdy tylko pickup wjechal na pastwisko, Shy truchcikiem podazala za nim probojac zlapac siano zebami. W koncu gdy staneli, udalo sie! Caly pysk siana, az wystawalo jak wasy u kota! :lol:
Kiedy rozladowali, dziewczyny od razu wziely sie do roboty :lol:

IMG_8928.jpg


Chinook odkryla zgubiona zabawke w miskantach. Byla tak szczesliwa, ze zaczela sie z nia bawic, trzymajac ja w przednich lapach i lezac na plecach :silly:

IMG_8889.png

Sliczne zabki ma, swoja droga :P

IMG_8891.png


Zaczely mi kwitnac lilie trabkowe i jedna azjatka

IMG_8929.jpg


IMG_8931.jpg


IMG_8930.jpg


A szalenstwo rozane nadal trwa. Mam nadzieje, ze jeszcze sobie dokupie tych kolorowych cudakow!

Pandemonium wyroznia sie kolorem. A raczej kolorami

IMG_8883.jpg


IMG_8936.jpg


IMG_8934.jpg


Jestem prawie pewna, ze to All-American Magic

IMG_8935.jpg


IMG_8885.jpg


IMG_8884.jpg


Cherry Parfait

IMG_8932.jpg


Blue Girl

IMG_8933.jpg


U nas nadal susza taka, ze ziemia jest gleboko spekana. Nawet u host, gdzie staram sie podlewac co drugi-trzeci dzien. W piatek zapowiadaja burze, ale to moze byc pare milimetrow deszczu.
Tylko tutejszym chwastom nie przeszkadza...

IMG_8937.jpg
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Za tę wiadomość podziękował(a): Hiacynta, Bart78, minohiki, Gandalf Biały, anaka, Black Rose, ewakatarzyna, Bobka

Domek na prerii 17 Cze 2020 21:14 #715283

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Biedna wilczyca odpoczywa po pol dnia asystowania mi przy pracy w ogrodzie...

IMG_8938.jpg


A tu Aerwynn sie na niej kladzie ;)

IMG_8940.jpg
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Za tę wiadomość podziękował(a): Hiacynta, jokaer, Gandalf Biały, anaka, ewakatarzyna, Bobka

Domek na prerii 21 Cze 2020 13:33 #716006

  • Gandalf Biały
  • Gandalf Biały's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 260
  • Otrzymane dziękuję: 345
Wilczyca widać bardzo lubi córkę skoro pozwala jej tak się kłaść obok siebie.
Ślicznie razem wyglądają.
'Świat jest komedią dla tych , którzy myślą i tragedią dla tych , którzy czują''
Za tę wiadomość podziękował(a): planta, ewakatarzyna, Bobka

Domek na prerii 21 Cze 2020 23:26 #716173

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Kocha ja, bo Chinook jej tak nie gryzie jak mnie :lol: :silly:
Ale podaza za mna, w tej chwili spi w nogach. Jesli pojde do sypialni, Chinook pojdzie za mna, nawet jesli corka bedzie ja wolac...no chyba ze corka otworzy tez lodowke :lol:

Dzis jest Dzien Ojca. Kupilysmy dla Monty'ego ladna kartke i cztery sloiki dzemow robionych recznie przez Amiszow, z czego trzy mialy smieszne nazwy: Gooseberry (w ang. agrest, ale goose to ges, a nazwisko Monty'ego to gasior :lol: , berry to jagoda, owoc); Traffic Jam (dzem z m.in. maliny i jagod, ale traffic jam oznacza tez korek na drodze) i Frog Jam, gdzie frog to zaba. Sprawdzilam etykietke i byl wieloowocowy, zab nie zawieral :silly: .

Wszystko slicznie opakowane w torebeczke z....ksiezniczkami z Disneya :evil: Jak stwierdzil, jego meskosc nie ucierpiala :lol:

Przyjechal pokazac swoja najnowsza zabawke, AR-12 model Panzer, ze specjalna nakladka na lufie do wywazania drzwi, polautomat. Strzela pociskami srutowymi do dubeltowki, wyglada grozniej niz AR-15, wiec zrobilam sobie zdjecie pamiatkowe. Obowiazkowo z pasem z amunicja :silly: :silly: :silly:

American dream :evil:
IMG_8963.png


Pare razy puknal z niej do pryzmy nawozu, zeby zobaczyc jak z odrzutem. Odrzut jest minimalizowany przez sprezyny w kolbie. na tym mniej wiecej wylaczylam sluch, bo nawijal dosc dlugo o budowie broni :whistle:
Ostatnio ceny broni i amunicji bardzo poszly w gore, niedawno wymienil sie dwa pistolety za AR-15, teraz ten sam AR kosztuje ponad 1000$ najtanszy.
u nas dzis tak goraco, ze nie wychodze na zewnatrz, chyba ze musze. Jest 101F i duszno. Konie stoja w stajni, w cieniu, psy tez porozkladaly sie w kuchni.
Pojechalismy do chinskiej restauracji z bufetem, gdzie wprowadzono srodki ostroznosci. Nie mozna nakladac sobie samemu, ale czeka kilku chinskich kelnerow i kelnerek,, ktorym wskazuje sie danie i oni nakladaja na talerz i podazaja za klientem. Mi trafila sie sympatyczna starsza Chinka, ktora w zab nie rozumiala angielskiego (albo mojego angielskiego :evil: ). Zapytalam ja o duszone osmiorniczki, ona mi cos zaczela mowic po chinsku i tak nie moglysmy sie dogadac :silly:
W koncu znalazlam stosowny pojemnik i pokazalam palcem, ona ucieszona zaczela znowu cos po chinsku, nabtrala lyzke. Ja na to znowu pokazalam palcem i powiedzialam ze chce wiecej, to sie rozesmiala i nalozyla mi pol talerza :lol: Porozumienie miedzynarodowe, mozna powiedziec :lol:
Uwielbiam ich osmiorniczki, male jak piec zlotych i duszone z papryczkami jalapeno!! :drool: Objadlam sie tak, ze teraz boli mnie brzuch :huh:
Corka poprzestala na czyms w rodzaju rosolu z rozmieszanym zoltkiem i pierozkami, slodko-kwasnym kurczaku i ryzu z warzywami. A zarzekala sie jak zaba blota, ze nie jest glodna :P

Dla jasnosci, corka dala tez ojcu kartke, ktora sama wybrala (chcialam pojechac po drodze od ortodonty do Walgreens, takiego sklepu na rogu ze wszystkim), ale corka powiedziala stanowczo ze kartki maja tez w Dollar General (odpowiednik sklepu' wszystko za piec zlotych"). Wybrala tam kartke, czekolady okolicznosciowej nie bylo, wiec zrobila mu sernik z opakowania, smaczny zreszta, i zawiozlysmy w dzien wizyty.

....I nie, nie wiem po co facetowi taka bron i po co mu tyle broni!
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Ostatnio zmieniany: 22 Cze 2020 00:10 przez planta.
Za tę wiadomość podziękował(a): Hiacynta, Ela, jokaer, pszczelarz5, CHI, Black Rose, ewakatarzyna, Bobka

Domek na prerii 22 Cze 2020 01:33 #716177

  • Ela
  • Ela's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 449
  • Otrzymane dziękuję: 244
No pięknie wyglądasz z tym Panzerem :thanks: :evil: Ale zdjęcie powinno być na tle Rosomaka z podpisem " postrach Texasu" :rotfl1: No i te buty ogrodowe do wymianki :rotfl1:

A na serio,to cieszy Twój lepszy nastrój,mam nadzieję,że zagości u Ciebie na dłużej,czego Ci życzę.
Tak patrzę na te pstre róże i widzę,że w fazie rozwiniętegu kwiatu sa bardzo podobne do dalii. Ale może tylko na zdjęciu?

A co u Was słychać w temacie koronawirusa ? Córka chodzi do szkoły ?
Za tę wiadomość podziękował(a): planta, jokaer, ewakatarzyna, Bobka

Domek na prerii 22 Cze 2020 12:38 #716239

  • badzia
  • badzia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 923
  • Otrzymane dziękuję: 2285
Planta, ja myślałam, że z Ciebie kawał kobity, jak to u nas mówią: baba jak piec, a tu widzę drobną, delikatną blondyneczkę, o niesamowicie sympatycznym uśmiechu. Dziewczyno, jakie wiatry Ciebie tam zawiały i dlaczego? Ot, zagadki losu.
Za tę wiadomość podziękował(a): planta, jokaer, ewakatarzyna

Domek na prerii 22 Cze 2020 16:34 #716295

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Elu :garden1: , kwiat zalezy od odmiany, te miniaturki sa bardzo daliowe, jak Julio Iglesias, All-American czy Pandemia.

IMG_8946.jpg

Czesc jest typu herbacianego i takie maja kwiaty.

IMG_8949.jpg


Pnace sa maloplatkowe, Fourth of July czy Purple Tiger. Jeszcze nie widzialam kwiatow ostatniej, rosnie bardziej w cieniu i na razie ma paczki.
Ciezko byc w buciorach w 40C :devil1: , wiec kroksy rulez!
Jakbym jechala Rosomakiem z taka bronia, to by mnie przymkneli na pewno :wink4: . Jeszcze zalozyc rack do broni za tylnym siedzeniem jak duzo facetow w pickupach, to juz zdecydowanie daje do zrozumienia, ze z tym facetem lepiej nie zaczynac! :devil1:
Moja bron jest pod lozkiem i obrasta kurzem i psia sierscia, co jakis czas wyciagam i czyszcze :devil1: Postrachem Monty'ego jestem, gdy entuzjastycznie pytam go, czy pozyczy mi tego gnata :wink4: :wink4: . A on chce miec nowa zabawke u siebie, glaskac i w ogole 'miec' i widze jak sie wykreca od prosby :wink4: . Oczywiscie, to wszystko jest na niby i po prostu draznie sie z nim :devil1:

Za tydzien mam wizyte u lekarza od bolu, mam zamiar zapytac o bol nerwu w biodreze, czy moglby wstrzyknac steroid. Sa dni, ze ledwie kustykam i musze brac leki.

Judy od firmy ogrodniczej dopytuje co jakis czas, kiedy wracam. Ale szczerze mowiac, nie chce :dry: . Po dwoch latach pracy dla niej dalej dostawalam 10$ za godzine, tyle co ludzie z ulicy, ktorych zatrudnia przez craigslist. A wymaga ode mnie fachowej roboty przy przycinaniu krzewow i drzew, pomocy merytorycznej gdy wlasciciel ma pytania odnosnie roslin. Teraz jej firma sie sypie, bo bylam glownym motorem, ludzie z ulicy (tzn nie majacy doswiadczenia w pracy) wymagaja ciaglego dozoru i mowienia im co wyrywac a co zostawic, ona zrywala sie i zostawiala mnie z nimi sama, wiec robilam swoja i jej robote. A teraz ona musi tam byc i pracowac, a przynajmniej nadzorowac.
Jej przyjaciel Jamie tez nie moze juz pracowac jak wczesniej, ma przepukline. Rozwazylabym powrot, gdyby dala mi podwyzke, bo nie zamierzam pracowac pol dnia zeby dostac 30-40$, zaplacic polowe z tego na benzyne do Rosomaka i nastepnego dnia musiec lezec i lykac proszki przeciwbolowe.
Na razie przycichlo co do korony, ale w sklepach, poczcie i innych miejscach nadal sa obostrzenia. Stanie poltorej metra od nastepnej osoby, ekrany chroniace kasjerow, maseczki. Na razie nie wiadomo jak bedzie ze szkolami. 26-27 lipca sa zapisy do gimnazjum. Od poczatkow marca miala zdalna szkole, zajmowalo to okolo 1-1,5 godziny dziennie na wideoczacie z nauczycielka. Miala tez prowadzic zapisy nt pandemii, bo jak nauczycielka powiedziala, zyjemy w historycznych czasach. Co jakis czas miala zadane wypracowania na rozne tematy, ktore wysylala elektronicznie. Mozna tez bylo miec w okreslonych godzinach konsultacje.

Badziu-no z ta delikatnoscia to bym nie powiedziala, w koncu mam te miesnie od podnoszenia ciezarow, po prostu ich nie widac na zdjeciu :devil1: . Do zdjecia probowalam zrobic grozna mine, ale ostatnim razem, kiedy probowalam, wygladalo jakbym miala zatwardzenie...
Do Stanow trafilam dwa tygodnie po obronie doktoratu. Bylam zakochana i planowalam zycie z moja druga polowa, a przynajmniej tak myslalam. Po roku znecania sie nade mna ucieklam, trafilam do schroniska dla kobiet, potem poznalam drugiego meza, z ktorym mam corke...I okazalo sie, ze drugi maz nie jest lepszy niz pierwszy. Reszte mozesz doczytac :dry:

Moje sosenki pysznia sie kolorami

IMG_8943.jpg


IMG_8944.jpg


IMG_8945.jpg



Corka ostatnio eksperymentuje w kuchni. Nie zniechecam jej, choc wczoraj smazenie pankejkow o 10 w nocy to troche przesada :think: . Ale chciala cos slodkiego i sama zrobila je od podstaw, a nie z gotowego proszku i wody!

IMG_8964.jpg


Ja ostatnio z powodu tych upalow robie zalegle rzeczy w domu. Wywalilam rame drzwi miedzy kuchnia i wejsciem, poszla tez czesc sciany. Teraz musze znalezc dobre miejsce dla wlacznikow swiatla na zewnatrz i wlozyc kable w siane. Wczoraj do 10.30 wieczorem kladlam gladz :devil1:

IMG_8965.jpg


IMG_8966.jpg


Kiedy robilam zdjecie, corka przyszla pozowac :devil1:

IMG_8967.jpg


No i cala gladz mi wyszla, musze pojechac kupic nowe wiaderko. W bylym pokoju corki polozylam kartongips gdzie byly drzwi do garderoby, polozylam gladz, zeszlifowalam i teraz czeka na malowanie. Kupilam wiaderko farby w kolorze wiosennej zieleni dla odmiany :devil1: To wszystko sa drobne rzeczy. Nadal jest za goraco, zeby wejsc na dach wymienic czesc dachowek. Dzis ma byc "tylko" 90F. Ide przynajmniej troche odchwascic... :bye:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Ostatnio zmieniany: 22 Cze 2020 17:20 przez planta.
Za tę wiadomość podziękował(a): Hiacynta, Ela, badzia, minohiki, ewakatarzyna, renmanka

Domek na prerii 22 Cze 2020 16:57 #716298

  • Eowyn
  • Eowyn's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 76
  • Otrzymane dziękuję: 101
Dziewczyno, powiedz Judy, ze albo da Ci podwyzke, albo pozegnacie sie definitywnie. Przeciez $10 to jest ponizej stawki minimalnej. Ustal stawke na godzine taka, jaka Cie satysfakcjonuje, i nie zgadzaj sie zejsc ponizej. Kto wie, moze Twoja praca jest dla nie na tyle wazna, ze sie zgodzi?
A jezeli nie, to jej strata.
Za tę wiadomość podziękował(a): planta, ewakatarzyna

Domek na prerii 22 Cze 2020 17:12 #716302

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Jak sie samej uszkodzic? Dac mi mlot do rozbijania kamieni i patrzec co sie stanie. Jak sie zamachnelam, to minelo cement i uderzylam sie w tylek. Boooli ....duma tez :huh:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Ostatnio zmieniany: 22 Cze 2020 17:22 przez planta.
Za tę wiadomość podziękował(a): Hiacynta, badzia, anaka, ewakatarzyna, Bobka

Domek na prerii 22 Cze 2020 23:29 #716405

  • Eowyn
  • Eowyn's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 76
  • Otrzymane dziękuję: 101
Przepraszam, ale :happy: :happy: :happy: :happy4: :happy4: :happy4:

Diana, jak?
Przeciez mlotem celuje sie do przodu, ale tylek jest, jak sama nazwa wskazuje, z tylu.. jak Ty to zrobilas?

Domek na prerii 23 Cze 2020 16:57 #716516

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Stanelam na szeroko rozstawionych nogach i machnelam mlotem miedzy nogami :hammer:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Za tę wiadomość podziękował(a): anaka, renmanka

Domek na prerii 24 Cze 2020 15:57 #716761

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Corka nie mogla sie juz doczekac, wiec pojechalysmy po jej ptaka. Na miejscu hodowczyni miala dla nas zle wiadomosci; mysli ze ptak wybrany przez Aerwynn jest chory i nie chce jesc, traci wage, wiec w zamian zaproponowala wybor pomiedzy nowymi ptakami przywiezionymi przez nich w ten weekend z Dallas. uprzedzila, ze te ptaki nie byly takchowane jak jej, sa bardziej dzikie. Aerwynn na poczatku nie chciala sie zgodzic, ale majac w perspektywie kolejne kilka tygodni czekania, namowilam ja na chocby popatrzenie.
Miedzy typowymi zolto-szarymi biegaly dwa biale z zoltymi duzymi czubkami na glowie i jeden ciemnoszary. W sumie chyba z 8 ptakow. Obie od razu zwrocilysmy uwage na szarego. Wyjety z klatki, od razu, pomagajac sobie skrzydlami, wdrapal sie po klatce i chcial do niej wrocic. Kiedy corka posadzila go na srodku pomieszczenia, obszedl wszystkie klatki i znowu wrocil do swojej!
Nie chcial siedziec na ramieniu i bawic sie wlosami jej jej ptak, ale zdecydowalysmy sie sprobowac.
Dzis jest drugi dzien i juz jest znaczna roznica. Lubi przebywac kolo corki, zaspypia na jej ramieniu lub na poduszce kolo niej, chodzi po podlodze i zwiedza,w klatce od razu zasypia. To jeszcze papuzie dziecko, choc calkiem duze jak na swoj gatunek!

IMG_8981.jpg


IMG_8980.jpg


Dwa dni temu niezle polalo, mielismy 1,5 cala deszczu. Pierwszy deszcz od pol roku. Naprawde byl potrzebny. Ziemia byla tak wysuszona i gleboko spekana, ze nawet trawa preriowa padala. Wszystko w ogrodzie non stop podlewane i schnace w oczach.

Chmura burzowa-najpiekniejszy dla nas widok!

IMG_8977.jpg


Nawet pojawily sie grzybki w hostach! :wink4:

IMG_8969.jpg


Zaczela kwitnac roza z marketu budowlanego :lol: . Playboy :silly:

IMG_8979.jpg


IMG_8974.jpg


Hosta Blue Mouse Ears szykuje sie do kwitnienia.

IMG_8982.jpg


Wczoraj pomalowalam byly pokoj corki na groszkowo i dolne listwy przypodlogowe na bialo. Sciany byly brudne, plus musialam zamalowac tam, gdzie byly drzwi do garderoby a teraz polozylam scianke karton-gipsowa. Musze jeszcze pomalowac drzwi i gorne listwy na bialo. Mam zamiar przeniesc regaly z ksiazkami i swoje biurko z kompem, nie bede wiec wiecej urzedowac w rogu kuchni :dance:

IMG_8983.jpg
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Ostatnio zmieniany: 24 Cze 2020 16:03 przez planta.
Za tę wiadomość podziękował(a): Hiacynta, jokaer, minohiki, ewakatarzyna, renmanka, Bobka

Domek na prerii 24 Cze 2020 19:16 #716786

  • badzia
  • badzia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 923
  • Otrzymane dziękuję: 2285
Jejku, doktorat i ta cała niepasująca do niego reszta... Całym sercem, wszystkimi zmysłami i siłami życzę Ci powrotu do szczęścia i normalności, w tym do zdrowia. Co mogłoby to odmienić - nie wiem, wiem tylko, że kochasz to miejsce. Córeńka też je kocha?
Ostatnio zmieniany: 24 Cze 2020 19:24 przez badzia.
Za tę wiadomość podziękował(a): planta, Bobka

Domek na prerii 24 Cze 2020 22:27 #716828

  • Eowyn
  • Eowyn's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 76
  • Otrzymane dziękuję: 101
Jak ma na imie nowa domowniczka?
Za tę wiadomość podziękował(a): Bobka

Domek na prerii 26 Cze 2020 01:31 #717062

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Dusty. Ponoc z powodu koloru i tego, ze ciagle sie czysci, az piorka i kurz leca :devil1:

Badziu-dziekuje z calego serca :kiss3: . Jest trudno, ale staram sie myslec pozytywnie. Tu jest moj i corki dom. Corka tez go kocha i nie wyobraza sobie zycia gdzie indziej, a na pewno nie w mieszkaniu.
Nie wiem co bedzie, jak skonczy sie ten dwuletni okres trzymania meza z daleka, czy nie wprowadzi sie z powrotem, bo dom to wspolna nadal wlasnosc. Od dwoch miesiecy nic nie slysze o rozwodzie. Od znajomych wczoraj uslyszalam, ze jest mozliwosc wystapic o kolejny restraining order, ale nie wiem co sie z tym wiaze. Mysle ze wszystko jest na razie wstrzymane z powodu korony i dopiero kiedy to sie skonczy, dowiemy sie co dalej.
Co nas nie zlamie, to nas wzmocni!
:bye:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Ostatnio zmieniany: 26 Cze 2020 01:44 przez planta.
Za tę wiadomość podziękował(a): jokaer, badzia, Gandalf Biały, ewakatarzyna, Bobka

Domek na prerii 26 Cze 2020 21:52 #717234

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
I wez tu sprobuj otworzyc lodowke w tajemnicy... :silly:

IMG_8993.jpg
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Za tę wiadomość podziękował(a): jokaer, Gandalf Biały, ewakatarzyna, Bobka

Domek na prerii 28 Cze 2020 17:01 #717479

  • Gandalf Biały
  • Gandalf Biały's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 260
  • Otrzymane dziękuję: 345
Jak wytrzymujecie te potworne upały,:jeez: teraz w niedziele jest u Ciebie 41 stopni w poniedziałek ma być 43. To można się ugotować. Uważajcie na siebie.
'Świat jest komedią dla tych , którzy myślą i tragedią dla tych , którzy czują''


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.923 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum