TEMAT: Domek na prerii

Domek na prerii 21 Mar 2017 11:17 #530522

  • Zos
  • Zos's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 60
  • Otrzymane dziękuję: 60
A u mnie na razie wygląda tak, ekipa brukarska szaleje, od razu rozwożą nam humus i równają teren. Wygląda jak po przejściu ciężkiego transportu. Ale nie mogę doczekać się nasadzeń.
IMAG0222.jpg


IMAG0220.jpg
Ostatnio zmieniany: 21 Mar 2017 11:23 przez Zos.
Za tę wiadomość podziękował(a): planta, yvi1, Agusiek


Zielone okna z estimeble.pl

Domek na prerii 21 Mar 2017 14:25 #530535

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Jerry ma 14 lat.Ostatnio rusza sie zdecydowanie bardziej sie rusza, bo w koncu zaczela rosnac nowa trawa i chodzi po pastwiskach.Teraz przyszedl na sniadanie ze srodkowego pastwiska.

Zos-jak duzy masz ogrod? Masz juz plany co posadzic? :hug:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162

Domek na prerii 21 Mar 2017 15:16 #530540

  • Zos
  • Zos's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 60
  • Otrzymane dziękuję: 60
Koń w zasadzie w kwiecie wieku. Spróbuj może go szczotkować po grzbiecie, aby mu rozluźnić kręgosłup. Może ma jakieś przykurcze od tego odciążania nóg. Koń w tym wieku powinien być jak skowronek, a nie dziadziuś.
Działka ma ok. 20 a. Ogrodnik zrobił nam projekt, ale już go przerabiam. Nasadzenia przeróźne, od grabów, świerków, buków po hortensje, laurowiśnie, rododendrony, trawy ozdobne, lawendę itp. Kiedyś zapytałam ile kosztuje założenie ogrodu przez firmę, to usłyszałam informację, że od 100 zł/m2. Więc podziękowałam, wole małymi kroczkami sama robić.

Domek na prerii 21 Mar 2017 22:41 #530666

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Przykurczow nie ma. Jest kulawy z powodu ochwatu, a lenistwo swoja droga..
No to masz pole do popisu! Jaka masz glebe? Bo rododendrony lubia kwasna i lekka... :think: I masz racje. Sama powolutku zrobisz jak sobie wymarzysz, i nie bedzie tyle kosztowalo :supr3:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162

Domek na prerii 21 Mar 2017 22:55 #530671

  • Makowalka
  • Makowalka's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 71
  • Otrzymane dziękuję: 55
Zos:
W pierwszym momencie pomyślałam 100zł metr kw., kupa kasy, kosmos. Ale odtworzyłam w głowie zawartości moich rabat i już 100zł nie jest z kosmosu. A takie kompozycje z azaliami, rododendronami ( wymiana podłoża,torf, kora...oho!). Dodatkowo może mata, ściółka pod rośliny. Do tego parę ładniejszych szczepionych drzewek, krzaczków. No dobra zaoszczędzi firma na trawniku...ale czy na pewno? Nasiona trawy nie tanie, a przygotowanie podłoża? No to trawa z rolki...klient zachwycony od razu efektem, no ale cena. No i oczywiście zapłać Zus, podatek, ubezpieczenia, sprzęt-zakup, amortyzacja, "milion" innych wyciągających się łapek do kieszeni właściciela firmy. No i te 100zł to nie kosmos. :(
A ile się człowiek nalata , napracuje przy ogrodzie, ile czasu poświęci, ile błędów popełni... jak się nie jest "zapalonym" hobbystom, to (tak se myślę ;) ) lepiej zapłacić, zmówić ogród mało wymagający i po sprawie. Mieć efekt od razu, czy czekać latami ? Tak , ja wiem, wywalenie takiej kasy jednorazowo to boli, ja kupuję rośliny ciągle, każdego miesiąca, nawet zimą, no ale to hobby. :flower2:
Planto: minimalna pensja na etacie to około 1400zł miesięcznie (tak dla orientacji- w odniesieniu do tych 100zł za metr ogródka) Pozdrawiam
Magda

Domek na prerii 22 Mar 2017 00:36 #530675

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Ups. Czyli za normalna pensje, bez innych oplat mozna zrobic 14 m2! :supr3:

Dzis spedzilam wiekszosc dnia pracujac nad kuchnia Jacka. Zrobilam kolejna sciane-zerwalam stara, polozylam izolacje, nowa sciane, zasmarowalam spoiny i sruby.
Ponad dwie godziny rozwozilam po rabatach sciolke, wyladowana wczoraj.

No i kilka nowych zdjec z ogrodka :

Lakeside Reflecting Glass

DSCN6907-2.jpg


Wylazly kolejne paskowance!
Splashed Leather-nie zachwyca szybkoscia. Z zeszlym roku byl jeden kiel, w tym roku "az" dwa :think:

DSCN6909-2.jpg


Szybko i ladnie rozmnazajaca sie Ani Machi aka Geisha

DSCN6911-2.jpg


DSCN6912.jpg


Don Quixote-czyli Don Kiszot. W zeszlym roku zaszalal z kolorami, od czysto zoltych do zoltych i bialo paskowanych do zielonych paskowanych.

DSCN6914.jpg


Striped Weasel, obiekt wymiany z forumka :hearts:

DSCN6916-2.jpg


Sweet Standard, jeden z najtanszych pasiakow.

DSCN6918-2.jpg


Athena, rowniez z wymiany

DSCN6919-2.jpg


Savannah Supreme

DSCN6921-2.jpg


Deliverance

DSCN6924-3.jpg



Szal zonkili i narcyzow!

DSCN6897-3.jpg


..i zaczynajacy sie lilii..

DSCN6898-3.jpg


DSCN6899-3.jpg
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Za tę wiadomość podziękował(a): Jo37, Gosia352, CHI, Agusiek

Domek na prerii 22 Mar 2017 08:06 #530689

  • Zos
  • Zos's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 60
  • Otrzymane dziękuję: 60
Może 100 zł/m2 to nie dużo, ale jednorazowo wydać ok. 200 tysięcy złotych, musiałabym byc milionerem. Dlatego wolę zrobić sama kawałek po kawałku, może i będzie to trwało 5-10 lat, ale ta kwota rozłoży się na te lata i nie będzie tak bolało. Ekipa, która teraz u nas pracuje ma przygotować nam działkę pod trawnik. Czyli nie będzie już równania, przekopywania. Ziemię mam piaszczystą, lekką, przepuszczalną, teraz nawiozłam trochę czarnoziemu. W pobliżu mam stadninę koni, muszę dogadać się z właścicielem co by trochę koninca mi przywiózł.
A grzebanie w ogrodzie lubię, choć ciągle brak mi czasu. Nie od razu Kraków zbudowali, więc mój ogród będzie powstawał po kawałku. Mam zrobiony projekt,to łatwiej będzie ogarnąć zakupy. Na razie czeka mnie zabawa w Kopciuszka i wybieranie kamieni z ziemi. Jeden transport (darmowy) ziemi miałam taki, że pełno gruzu w nim było. Panowie jak to rozplantowali, część śmieci usunęli, ale najmniejsze czekają na nas :(
Za tę wiadomość podziękował(a): planta, CHI, Makowalka, zeberka363

Domek na prerii 22 Mar 2017 11:33 #530707

  • zeberka363
  • zeberka363's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1722
  • Otrzymane dziękuję: 1445
Zos pomału ale do przodu! I będziesz miała satysfakcję,że zrobiłaś sama ;)
Planto piękna wiosna u Ciebie!
U mnie leje... :sleep:
Mocno początkująca ogrodniczka kochająca piękną przyrodę ;-)
pozdrawiam agnieszka
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...6217-ogrodki-zeberki
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/1...a-parapetach-piszczy
Za tę wiadomość podziękował(a): planta

Domek na prerii 22 Mar 2017 13:46 #530734

  • Zos
  • Zos's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 60
  • Otrzymane dziękuję: 60
Nie mogę doczekać się nasadzeń. Na pierwszy ogień idzie zorganizowanie warzywnika i grządek truskawkowo-poziomkowych w "trumnach" tzn. skrzyniach o rozmiarach ok. 120x200 cm, wys. ok. 40 cm. Może uda mi się uchronić pyszności przed bezdomnymi ślimakami :club2: Zorganizowanie kompostownika i terenu wokół niego. A później dalsze roboty.
Czy macie sprawdzone odmiany truskawek, poziomek, malin, jezyn, borówek, które z czystym sumieniem możecie mi polecić. Odmian jest tyle, że bądź człowieku mądry i co wybrać.
Diano, fajnie, że masz dostęp do darmowej ściółki. U nas bez znajomości za takie cacko trzeba płacić.

A Jerremu może trzeba troche skomplikować życie, tzn zmusić go aby trochę chodził. Np. sianko w jednym miejscu, ale trochę dalej woda. A nie żeby miał wszystko na wyciągnięcie szyi. Człowiek też szybko przyzwyczaja się do wygody i jak nie trzeba to po co się ruszać. On wychodzi z takiego samego rozumowania.
Ale macie temperatury. ok. 30 C w marcu :happy4: ja marzę chociaż o 15 o tej porze roku. Aczkolwiek więcej niż 32C to już bym nie chciała
Ostatnio zmieniany: 22 Mar 2017 13:53 przez Zos.
Za tę wiadomość podziękował(a): planta

Domek na prerii 22 Mar 2017 14:49 #530746

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Zos-przy magisterce pracowalam nad truskawkami, ale trudno mi teraz powiedziec, ktore odmiany bylyby najlepsze. Posadzilabym wczesne i powtarzajace owocowanie.
Tu masz stronke o powtarzajacych:
polandplants.pl/pl/Truskawki/Opis-odmian/Odmiany-powtarzajace
wszystkootruskawkach.blogspot.com/2012/0...jace-owocowanie.html
www.sadowniczy.pl/Truskawki-uprawa-trusk...e-cinfo-pol-167.html
Uprawa odmian powtarzajacych: www.sadowniczy.pl/Truskawki-uprawa-trusk...e-cinfo-pol-167.html

Jesli bedziesz uprawiac je w skrzyniach, popatrz za miedziana blacha, zeby zrobic szeroki pas na zewnatrz. To zatrzyma slimaki.

Jerry ostatnio chodzi za trawa. Dzis wlasnie widze go przez okno jak chodzi i skubie na pastwisku. Wszak trawa zawsze smaczniejsza niz siano! :devil1: Z tym sianem obok wody to raczej dl amojej wygody, zebym widziala pojemnik z woda i mogla bez problemu go napelnic. A Dave z kolei uparl sie, zeby postawic krag z sianem, gdzie nie matrawy. W tym miejscu budowlancy trzymali piasek pod wylewke i trawa tam nie rosnie, wiec tak sie zlozylo.
Czytalam o tza paradise paddock, zeby wlasnie trzymac jedzenie i wode oddzielnie, a ze slupkow i sznurkow zrobic labirynt, ktorym kon bedzie podazal od jednego miejsca do drugiego. Obawiam sie tylko ze moj niezbyt inteligentny Jerry bedzie stal bez wody czy siana, bo sie zgubi. Bywalo tak, ze jak stalal za skrzydlem otwartej bramy, to nie wiedzial jak wejsc do srodka na karmienie i tak stal zalosnie :jeez: . Musialam przyjsc, zlapac go za kantar i wprowadzic, dopiero wtedy rozumial jak wejsc! :rotfl1:

Dzis na szczescie ma byc kolo 20C, a o pierwszej mam sie zglosic na Soncy st na tamtejszym wysypisku, zeby chlopaki zaladowali mi pickupa z buldozera.

Ze scialka fakt, nie wyrobilabym na zakup takiej ilosci sciolki.

Z kosztami zalozenia ogrodu to jest fakt, moje suche koryto rzeczki z kamieniami plus mostek i latarnie wyceniono na 10 tysiecy $. Rozumiem, ze ogrodnicy musza tez z czegos zyc, ale koszty sa ...wysokie dla przecietnego konsumenta. Moze sie oplacac dla ludzi zapracowanych, ktrzy maja ogrod wielkosci pokoju dziennego i nie maja czasu ani ochoty na zalozenie ogrodu, wola wynajac. Ale na duzym obszarze jak moj czy Zos? :think:
Po drugie, niestety, czesto tzw profesjonalisci zakladaja ogrod bez uwzglednienia wymagan roslin. I tak lilie i inne sloncolubne kwiaty posadza razem z cieniolubnymi, kwasnolubne z zasadowolubnymi, odmiany delikatne sprowadzone z cieplej Holandii posadza na otwartym stanowisku, gdzie wiadomo ze wymarzna pierwszej zimy. I tak sie czasem zastanawiam, czy to niewiedza czy raczej chec zarobienia na pozniejszych dosadzaniach.
Z moejgo kierunku sporo osob poszlo na projektowanie ogrodow. I musze powiedziec ze nie wszystcy mieli do tego glowe, zeby problem ogarnac calosciowo. Nie tylko kolorystycznie, ale wlasnie pod wzgledem wytrzymalosci i wymagan roslin.
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Za tę wiadomość podziękował(a): yvi1, Agusiek

Domek na prerii 22 Mar 2017 15:54 #530777

  • yvi1
  • yvi1's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 261
  • Otrzymane dziękuję: 287
Ja juz tupie nogami :placze: bo na razie nic nie ma :devil1: ,za to spelnilam sobie jeszcze jedna zachcianke.Kupilam taka drewniana skrzynke i juz tam kielkuja kolorowe rzodkiewki i marchewka.Moja roza tez rosnie,wiec chociaz cos :flower1: .

Fajnie ,ze macie tyle miejsca i pola do popisu.A moze te ceny wynikaja z tego,ze w zimie nie zarobisz i trzeba pieniadze na zapas zarobic ? Tutaj nawet nie wiem jakie sa ceny za urzadzanie ogrodow.
Lepiej grzeszyc i zalowac ,niz zalowac ze sie nie grzeszylo :).
Iwona

Domek na prerii 22 Mar 2017 17:28 #530786

  • yvi1
  • yvi1's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 261
  • Otrzymane dziękuję: 287
www.hostaparadise.com/de/hosta-katalog.aspx

Ide grac w lotto :tongue2: ,coz za wspanialy wybor a te nazwy: Munchkin Fire,One last Dance....
Ja chce ogrod,ja chce hosty :happy3: :happy3: :happy3:
Lepiej grzeszyc i zalowac ,niz zalowac ze sie nie grzeszylo :).
Iwona

Domek na prerii 22 Mar 2017 18:08 #530795

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Nie musisz miec ogrodu, balkon wystarczy. Mini hosty i mikro hosty jak seria mysie uszy (Mouse Ears) sa malenkie. Tiara sa odrobine wieksze. Curly Fries, Electrocution itp tworza male kepki..
Spokojnie mozesz zaczac zbierac! :hug:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Za tę wiadomość podziękował(a): nyna76, yvi1

Domek na prerii 22 Mar 2017 21:19 #530829

  • nyna76
  • nyna76's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 97
  • Otrzymane dziękuję: 59
Zgadzam się, hosty na balkonie pięknie rosną, ja mam balkon wschodnio północny z odrobinką słońca rano i żurawki. Rosły przepięknie. Zachęcam i polecam.
Ania.

Ziemia nie należy do nas, my tylko wypożyczamy ją od naszych dzieci...

Działeczka- powolne spełnianie marzeń
Za tę wiadomość podziękował(a): planta, yvi1

Domek na prerii 22 Mar 2017 23:20 #530858

  • Makowalka
  • Makowalka's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 71
  • Otrzymane dziękuję: 55
O, zima to dobry argument na plus dla firmy ogrodniczej. Racja, sezon martwy, trzeba zarobić wcześniej. Tak sobie policzyłam "pi razy drzwi"; miesięcznie kupuję "coś" do ogrodu za 200zł, rocznie to 2,5 tysiąca zł, czyli mieszkając "tu" wydałam trochę mniej niż 40 tysięcy. I wciąż mój ogród nie jest ładny i skończony.
Dajmy na to, że domek kosztuje 400 tysięcy zł, czy 200 tyś. na wielgachny "salon ogrodowy" to dużo ? Dla mnie dużo, ale i na wybudowanie nowego domu mnie nie stać. :funnyface: a nowe domy rosną...
Prawda to, że dobór roślin nasadzanych przez firmy jest "od czapy". Widziałam u klientów-właścicieli ogrodu azalię koło róży i lawendy, tak na jednej rabacie... :crazy: a obok aukuba (wschodnie Polska !).

Trochę lat temu kupiliśmy odmiany truskawek; 1:wczesne, 2:plenne i 3:późne, tak żeby sezon żerowania był długi. Pierwsze nie sprawdziły się, bo kwiaty uszkadzały przymrozki, a trzeci były "do bani". Owocowały pod liśćmi na dość krótkich szypułkach i pod tym zielonym parasolem znakomicie rozwijała się pleśń :( . Bez pryskania by się nie obeszło, przez parę sezonów dawaliśmy im szansę łudząc się, że może kiedyś... ale zawsze nic z tej późnej odmiany nie było, no prócz pięknych futrzastych "misiów". Pozostajemy przy odmianie, która się u nas sprawdziła (bardzo pospolita). :P
Magda
Za tę wiadomość podziękował(a): planta, yvi1

Domek na prerii 23 Mar 2017 08:03 #530863

  • Zos
  • Zos's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 60
  • Otrzymane dziękuję: 60
Co do kosztów zakładania ogrodów to ok. 20% jak nie 30% to wynagrodzenie firmy. Kolejny zarobek mają na samym materiale. W hurtowniach, szkółkach uzyskają 20-30% rabatu, ale klient zapłaci kwotę przed rabatem, więc firma ma kolejny zarobek. Biorąc pod uwagę fakt, że z tych 200 tys. jakieś kilkadziesiąt zostaje u mnie w kieszeni. Bo sama mogę wynegocjować rabat i te 20-30% też mam w kieszeni. Jak weryfikowałam kosztorys firmy ogrodniczej to ceny materiałów były sporo wyższe niż znalazłam w sklepach internetowych. Pytając skąd te ceny, można znaleźć dużo tańsze, to tłumaczyli się, że te w sklepach internetowych to chińszczyzna, a oni biorą ze sprawdzonych źródeł. Czyli czytaj, tutaj mamy najlepszy zarobek dlatego klienta na to naciagniemy.
Poza kwestią finansową, to myślę, że ogród stworzony własnymi rękami, gdzie pot i trud został włożony cieszy bardziej, niż gotowiec oferowany od firmy.
Za tę wiadomość podziękował(a): planta, kryonka, yvi1, zeberka363

Domek na prerii 23 Mar 2017 08:14 #530865

  • yvi1
  • yvi1's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 261
  • Otrzymane dziękuję: 287
Ja kupuje truskawki wiszace,tzn. one sa juz w takich donniczkach ,ze tylko powiesic na belce i juz.Jaka to odmiana nie wiem,musze zobaczyc.Te z tamtego roku niestety mi padly.One maja rozowe kwiaty i owoce mozna pare razy zbierac .Najfajniejsze jest to,ze nie ma problemow z slimakami. :devil1:
Tutaj sa tez truskawki pnace ,moze to by byla alternatywa ? Stawiasz sobie jakas fajna drabinke i truskawki na tarasie :happy3: .

Co do host,to na razie zamowilam dwie ,ale na pewno bedzie ich wiecej,tylko musze zobaczyc jak z miejscem,bo i roze chce miec i arbuza i lilie i canny i ...... :happy3: :happy3: :happy3: .

Mam juz troche miejsca ,ale tez to ma na cos wygladac :idea1: .

Diano,a ty ta sciolke musisz tak caly czas zwozic,czy kiedys juz bedzie dobrze i mozesz przestac ?
Nie znam sie na glebach i ogrodnnictwie dlatego tak glupio pytam :hammer: .
Lepiej grzeszyc i zalowac ,niz zalowac ze sie nie grzeszylo :).
Iwona
Za tę wiadomość podziękował(a): planta

Domek na prerii 23 Mar 2017 08:15 #530866

  • Zos
  • Zos's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 60
  • Otrzymane dziękuję: 60
Diano, a może Jerry to typowy facet. Po co pomyśleć jak łatwiej spytać żonę np. gdzie są jego świeże skarpetki. I to nie ma znaczenia, że od 10 lat leżą w tej samej szufladzie. Ale jak dwa razy facet pójdzie do roboty bez skarpetek to za trzecim się nauczy gdzie one leżą. Myślę, że my kobiety za bardzo ich wyręczamy. Najpierw zaczynamy jako matki i skaczemy obok synusiów, a potem taki oczekuje od swojej ślubnej, że też mu będzie usługiwać jak mamusia. Jak nie nauczymy od razu, że skarpetki leżą tu, zmywarka jest tam itp. to wejdą nam na głowę.
Tak samo Jerry, dwa razy będzie głodny za trzecim razem znajdzie jedzonko. Organizm nie da mu zginąć. W pewnym momencie mózg uruchomi mu nieużywane dotąd zwoje i pomyśli. Zwierzaki są cwańsze niż nam się wydaje. A jeżeli chodzi o żłób to choćby miał się podczołgać to to uczyni. Może nie rób od razu labiryntu, ale zrób odległości od wody i sianka. A nie że gosposia wszystko poda gotowe pod nosek :funnyface:
Diano, a co z Shy? Urodziła już?
Ostatnio zmieniany: 23 Mar 2017 08:23 przez Zos.
Za tę wiadomość podziękował(a): planta, yvi1
Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.827 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum