Forum Ogrodnicze Oaza

Skonczylo sie na kilku gwaltownych gradobiciach i rownie gwaltownej burzy z piorunami. Wiatr taki , ze urywal glowe, dzis powtorka z rozrywki z wiatrem, niebo zachmurzone.
Konie byly bardzo wystraszone, kiedy poszlam sprawdzic po jednym gradobiciu. Mam nadzieje, ze uciekly do stajni. Nasypalam obu po miarce owsa, sprawdzilam czy bramy sa bezpiecznie pozamykane na lancuchy i czy zadno z nich nie ma jakiegos dyndfajacego paska od derki.
Dzis znowu sprawdzilam przy porannym dawaniu paszy, wszystko jest OK. Nie wiem za to, czy nie stracilismy czesci dachowek z dachu domu, ale nie moge wejsc sprawdzic, bo dalej pogoda jest sztormwa.

Tak wygladala superkomorka burzowa nad nami. Z niej wlasnie tworza sie tornada. Byla tak wielka, ze nie moglam zmiescic jej na jednym zdjeciu.
pl.wikipedia.org/wiki/Superkom%C3%B3rka_burzowa



U podstawy widac chmury stropowe, ktore odpowiadaja za powstawanie tornad:
pl.wikipedia.org/wiki/Chmura_stropowa

Tak wygladala wczesna faza tworzenia superkomorki. Czmura z wysunieta dolna czescia i tworzacym sie gornym kowadlem.



Inne chmury dawaly za to ladne efekty...






A z innej beczki. Futrzana nianka aka Ralf, z kotami

Zdjecia tornada z wczoraj (z kanalu weather.com)
A tornado spotted on Nov. 16 between Groom, Pampa, and Codman, Texas. (Roger Hill, Silver Lining Tours)
Tornado pomiedzy miasteczkami Groom, Pampa i Codman

Mialam dzis pojechac na poczte. Wyciagnelam Rosomaka. Wiatr bujal nawet tym ponad czterotonowym samochodzikiem, ale przynajmniej nie od pobocza do pobocza, jak to by bylo w F150
Ponoc ma byc marznacy deszcz ze sniegiem. Jak ja sie ciesze, ze konie sa zaderkowane! Jak poszlam je nakarmic, staly przytulone za linia wiatru OBOK otwartej stajni ...

A może powinnaś je karmić w stajni.
Zdjęcia tornada - straszne.

Moge tam karmic jednego na raz, bo Babe zaraz wykopie Jerrego. Ale sprobuje przynajmniej z Babe. Jerry chetniej wchodzi niz ona

No i mamy zacinajacy snieg z deszczem

Dzis dla odmiany jest cieplutko i slonecznie, tak, ze pracuje w krotkim rekawie w ogrodzie. Polozylam wartswe czesciowo przekompostowanego obornika na sciete na zime kanny i przykrylam gruba warstwa sciolki Mam nadzieje, ze na wiosne kanny beda duze i rozrosna sie-po wywiezieniu taczki klaczy nadal zostala wiecej niz polowa. Obiecalam podzielic sie sasiadce na wiosne dla jej corki
To samo zrobilam dla roslin posadzonych w murku kolo garazu.
Jak to dfobrze, ze nie wywiozlam calego obornika, mam dwie dobrych rozmiarow sterty, jakies 3 ladunki pickupa

Świetna niania kociaków :
Tornado masakra umarła był ze strachu chyba.
Diano , Justyna mowi ze nie karmi sie koni owsem ze owies ma zła energię i konie sa po nim niegrzeczne.
Taki niby zabobon ale ona to stosuje hehe

U nas tak wieje ze masakra głowie chce urwać.
Dzis jeździłam w ujeżdżalni zamkniętej a i tak tali mi podrygiwał. Justyna mnie chwali ze coraz lepiej mi idzie, i fakt czuje sie o wiele lepiej.
Na początku myslam oby przetrwać jakos każda lekcje bałam sie Eh , ale postawiłam łamać swoj strach i teraz juz dobrze sie czuje.
Juz 3 tydzień udało mi sie jeździć pod rząd.
Sama go dzisiaj przygotowałam do jazdy.
Spędziłam ponad 4 godziny w autobusach zeby dojechac tak przez ten wiatr samochody i autobusy sie wlekly

Moje maja za duzo energii po tzw sweet feed, ktore dawalam rano zeby zmieszac z witaminami
Dzis i jutro konie beda miec uczte . Zapytalam jednego z sasiadow, czy moge zebrac jego gruszki, ktore osypaly sie z drzewa i zaczely gnic, zgodzil sie, wiec wrocilam tam z taczka. Teraz konie chodza po pastwisku i chrupia A one uwielbiaja gruszki
Dzis rano Ralf piszczal pod bramka, zagradzajaca wejscie do czesci domu, gdzie sa koty. Pozwolilam mu wejsc i chodzil od jednego do drugiego, lizal je i tracal nosem.
A ja jestem dumna z dziecka. Ma zajecia pozalekcyjne, cheerleading. Jest w grupie 8-11 latek, jest o dobre 30 cm najnizsza z calej grupy (nie ma jeszcze 8 lat), a jednak jako jedyna z grupy zrobila to :

(wczoraj byl dzien otwarty dla rodzicow, zeby mogli obejrzec, czego nauczyly sie ich pociechy przez ten semestr)

Znaczy sie moja to ta, fioletowa, na lince uczepiona

Widać,że słowiańska płynie w niej krew brawo

No to juz wiem. #0go bede miala operacje. Ale chirurg pociesza, ze po dwoch tygodniach po powinnam juz dobrze chodzic. Pelnewydobrzenie powinno byc po 6 tygodniach, choc nie gwarantuje, ze caly bol zniknie. I tak brzmi lepiej niz 6 miesiecy, co maz mi prorokowal
Bede prosic o kciuki

A w ramach walki ze stresem pokrylam caly ten obszar obornikiem a potem pol pickupa sciolki na wierzch

w końcu fotki roślin z ogrodu pokaż więcej

Proszszsz bardzo
Klonik japonski, ktoremu wydaje sie ze jest zimozielony. Nie dosc ze nie zmienil koloru, ale nawet ne mysli o opadaniu!



Drugi taki odmieniec..










Koto-no-ito









Cyprysnik blotny



i sasiadujacy cedr

Hej Planto!

Córka bryka niczym młoda wiewiórka! całe Twoje towarzystwo brykające to i ona jest sprytna! Super!
Na pewno będzie miała dalsze sukcesy

Cieszę się, ze wyznaczono termin operacji. Trzymam kciuki, by przyniosła zmniejszenie Twojego bólu!

Kloniki przepiękne. Niczym rusałki....

Zdjęcia Kociaków i Psiaków poproszę)

A prosze bardzo. Zdjecie zrobione wczoraj, kiedy koty odpoczywaly po eksplorowaniu mojej garderoby, lazienki i sypialni
Blizej aparatu jest Lily, na kolanach spi Whiskers.



Troskliwa mamusia aka Ralf odpoczywa na podlodze



Biegal caly czas od kota do kota i pilnowal, czy nic sie im nie dzieje, a w przerwach odwracal je brzuchem do gory i wylizywal odwloki

A u nas juz za kilka dni bedzie snieg. Na Swieto Dziekczynienia ma byc slizgawica i temp sporo ponizej zera. Kojoty juz zaczely w chorkach wyspiewywac noca. Pewnie szykuja sie na wielkie polowanie na tluste koty sasiadow
Juz mam opracowane menu na swieto, zrobie zapiekanke z piersi indyka z ryzem i pieczona w soku jablkowym szynke. Polowa pojdzie do sasiadow zza drogi, bo nie sa w tym roku w stanie przygotowac swiat. Virginia nie moze chodzic po wypadku z polamana koscia w kolanie, jej maz tez nie bardzo nadaje sie do gotowania, ich dzieci przyjada przywiezc im cos dopiero w piatek, a to juz nie to samo.
W srode z kolei mam testy przed operacyjne. Beda sprwadzac morfologie i serce, czy wytrzyma narkoze. W sumie sie nie dziwie, bo przy ostatniej narkozie przestalam oddychac
Zaczynam odliczac dni do operaacji . To w nastepny poniedzialek rano!
Rano jest bialo od szronu. Cale szczescie , ze mamy ten podgrzewacz do wody dla koni, wiec nie zamarza-w drugim pojemniku, nie zaizolowanym, byla kilkucentymetrowa warstwa lodu na powierzchni.
Hosty juz sie poddaly, sa tylko smetne kikuty lisci. A jeszcze tydzien temu kilka bylo w calkiem dobrym stanie! W przyspieszonym tempie opadaja liscie z drzew, jeden klon juz calkiem bezlistny, drugi w polowie lysy. A i tak ciesze sie, ze nie mam zbyt duzo lisciastych, bo przekonalam sie, jak trudno wyczyscic zwir z opadlych lisci, jesli sie nie ma dziesieciu japonskich ogrodnikow z miotelkami