TEMAT: Domek na prerii

Domek na prerii 10 Lis 2015 23:08 #412899

  • Bella35
  • Bella35's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 216
  • Otrzymane dziękuję: 82
Hej , Diano nie moge wyjsć z podziwu jak ty sobie z tym wszystkim radzisz.
Ja chyba musze wziąć i sama położyć kafelki w korytarzu bo maz pracuje od rana do nocy.
Chyba mi sie uda juz drugi tydzień z rzędu pojechać na lekcje,jeśli do jutra rana nic sie nie wydarzy.:happy4:
Młody doszedł do siebie po oparzeniu, widać tylko czerwony ślad. Od tamtej pory czyli równy miesiąc syn nie próbuje nawet sam zrobic herbaty.

I teraz UWGA chwale sie!!!!!

Przybyło nam gęb do karmienia w domu, zostaliśmy domem tymczasowym ,od niedzieli zamieszkała z nami siostra naszego Herbiego , (czekoladowy labrador) jej właściciele w wyniku życiowych zawirowań stracili dom, i nikt ich z psem nie chciał przyjac.
Dziewczyna musiała sporo przejąć bo dosc nieciekawie sie zachowuje, jest płochliwa, nienawidzi krzyku, zwłaszcza męskiego,( maz wczoraj krzyknął do syna, nie na syna, chciał go powstrzymać od wsadzenia śrubokrętu do gniazdka, wiec krzykiem z odległości musiał zadziałać bo by nie dobiegł do niego) a ona uciekła do pokoju do syna pod łóżko wlazła.
Boi sie małych ciasnych pomieszczeń i ciemnych, wieczorem juz na ogród nie wyjdzie, a w parku trzyma sie 2/3 metry odemnie , mimo ze moj pies biega jak oszalały.
Chyba była głodzona bo jest troche chuda, ale jest bardzo pazerna, dostaje troche więcej niz nasz bo nasz dobrze wyglada :devil1: a ona zjada bardzo szybko łapczywie.
Jest cudna i przekochana ale nie bardzo umie żyć w domu, z zasadami ma problem, nie zna podstawowych polecen chocby leżec zostan.

Juz wczoraj spała ze mna w łożku, maz zasnął to znaczy oglądał
Film na kanapie :drool: i ogladali tak razem z psem do rana.
A ona jak tylko zgasiłam światło i poszłam do sypialni to od razu przyszła i położyła sie ze mna.
W końcu mam swojego psa :tongue2:
Nie wiem co zrobic kurcze bo ona zostanie narazie na czas nieokreślony , i rozmawiałam z facetem od ich matki mowi ze on by chciał zeby ona u nas została, i on moze wspomóc nas finansowo. Bo nie chce im juz hej oddać.
Pierwszego dnia jeszcze sie spytali co u psa dzis juz cisza, a facet jak ja przywiózł to w drzwiach ja oddał nawet nie pogłaskał na pożegnanie.

Diano czym ty karmisz swoje? Suchym mokrym sama gotujesz? Chyba juz gdzieś o tym pisałaś ale nie moge znaleść.



A ostatnio gdy jeździłam na Talim to Justyna mnie pochwaliła, ze coraz lepiej mi idzie :dance:
Gdy skończyłyśmy jazdę wchidzac do stajni Justyna odebrala telefon ze kobitka jedzie po żarełko dla koni i czy jedzi z nia? Tak wiec pojechała a mnie zostawiła sama w drzwiach stajni z osiodlanym Talim.
Rozebrałam wyczyściłam, założyłam Kubraczk, wywiozłam kupe z boksu, nawiązałam ściółki , sianka do pochrupania. Wprowadziłam go a on zrobil klocka wiec znow po taczkę i wywiozłam. Dałam jabłuszko marchewkę pozamiatalam stajnie i Justna wróciła.
No i znow mnie pochwaliła ze pieknie sie nim zajelam, w 40-50 minut a Niall Jej nie buc 20 hehe
Narazie o nowej pracy nic nie wiem bo czekam na sprawdzenie kryminalnej przeszłości bo pani wypełniła papiery niebieskim długopisem a miało byc czarnym.
Mam nadzieje ze właściwie dodałam zdjęcia. Na pierwszym rodzeństwo z mamusia, na drugim moj psiak u dziecka na łożku przesypia deszcz.

image-4.jpeg


image-5.jpeg
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633


Zielone okna z estimeble.pl

Domek na prerii 10 Lis 2015 23:42 #412914

  • Roma
  • Roma's Avatar
Dianuś-jakie piękne oczy mają Wasze kotki,jakby nie te same.Całe szczęście,że staneliście na ich drodze.Gdyby nie to to kto wie jaki byłby ich los dzisiaj. :(
Temat został zablokowany.

Domek na prerii 11 Lis 2015 00:14 #412919

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
Super psiaki! Mysle ze zostaniesz jej domem na stale. Trudno byc domem tymczasowym i sie nie przywiazac, zwlaszcza wiedzac, ze panstwo tak naprawde nie kochali jej. Gdyby ja kochali, bylaby wyszkolona w podstawowych komendach. Penwie ja zamykali w lazience na cale dni, skoro boi sie ciasnych pomieszczen, i krzyczeli, jesli boi sie krzyku.
Jesli zamierzaja pomoc utrzymywac, moze sie zgodzisz i zostawisz ja? :hug:

Psy swoje karmie such karma Bil &Jac Adult Select Forula, gdzie do zrobienia 30lb paki uzywaja 25 funtow siwezego kurczaka. Moje psy ja uwielbiaja, jest w formie malych granulek jak pasza dla chomika :lol: Oprocz tego dostaja surowe jajka, jogurt, smietane, mleko, surowe i podgotowane kosci, gryzaki z wolowej skory do zabawy.

Romo-dzieki. Mysle ze nie przezylyby , nie slepe od ropy. Pozostale trzy rodzenstwa zyje i ma sie dobrze na wolnosci. I ciesze sie ze ich nie znalazlam! Bo zwariowalabym z piecioma kotami w domu.... :devil1:

Zabralam dzis Babe na jazde. Najpierw przelonzowalam ja w siodle i oglowiu, az sie spocila. Potem wsiadlam na nia, majac w planach zrobienie paru okrazen i osemek na polu kolo nas. Babe poniosla, dobrze ze mialam lek w siodle. Zalozylam jej wiec martingale, zeby nie mogla zadrzec lba i wsiadlam znowu z mocnym postanowieniem, ze dam jej popalic. Po pol godzinie non stop galopowania po polu i robienia roznych figur Babe ociekala potem, ale nie myslala zwolnic. W koncu zaczela niby dreptac stepa, ale tak naprawde to byl klusik ;) . Ale ze jakos zaczela sluchac i uszy miala na mnie, zdecydowalam ze dosc na dzis. Rzobestwila sie przez te rzadkie jazdy i znowu mysle ze musze jej pokazac, kto jest szefem.

Nowe oglowie (wygralam na ebay za 17$) z kombinowanym kielznem-polaczenie wedzidla z hackamore.

IMG_0272.jpg


IMG_0275.jpg


Po kapieli:

IMG_0286.jpg


IMG_0278.jpg


...i po wytarzaniu sie :huh:

IMG_0278.jpg
Załączniki:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Roma, malina

Domek na prerii 11 Lis 2015 02:40 #412940

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
Tak to jest, jak sie czlowiek spieszy, zeby wyslac post przed wyjsciem z domu :hammer:

IMG_0287-2.jpg
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): malina

Domek na prerii 11 Lis 2015 09:14 #412949

  • Cypryda
  • Cypryda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 620
  • Otrzymane dziękuję: 340
Planto kociaki sa prześliczne, dobrze że je uratowałaś. Jakie są relacje z psami?
W zimniejsze i wietrzne dni przy myciu konia uważaj na nerki, raczej tych parti nie mocz.
Nieustatnie podziwiam Twój wysiłek i pracowitość.

Bello dobrze że dałaś dom suczce. Widać to nie był dobry dom. Jak możesz to ja zostaw, ona na pewno to doceni.
Jak chodzi o łapczywe jedzenie to uważaj na skręt żołądka. Kup stojaczek na miskę żeby się nie schylała w zasadzie to wszystkie duże psy powinny mieć miskę na stojaku, podawaj częściej małe porcje. Dzienna porcja podzielona na 2-3 razy. Łąpczywym koniom daje się do żłobu kamienie żeby szybko nie jadły zapobiega to kolkom. U psów może tez cos podobnego zastosować.

U nas po jednym Hubertusie, trochę padało, ale był udany. W sobotę jadę do znajomych na Hubertusa.
Temat został zablokowany.

Domek na prerii 11 Lis 2015 14:14 #413009

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
Dzieki, Cyprydo :hug:
Ja tez sie boje ja kapac, ale bylo jeszcze kilka godzin cieplego dnia no i przykrylam ja, wiec mialam nadzieje ze wyschnie do nocy. Mam nadzieje, ze to ostatnia kapiel w tym roku, ale nie chcialam zostawic jej ociekajacej potem z pozaklejana sierscia.
Psy nadal, niestety, reguja na koty agresja. Gaby szturcha je nosem i probuje zlapac za glowe, Xena niby lize, ale jej do konca nie wierze. Obie potrafia spedzic przy bramce do pokoju z kotami pol dnia, piszczac :hammer:

Ostatnio, z racji zimniejszych i wietrznych dni nie chce mi sie zbytnio cos robic. Ale potem znowu , jak robi sie cieplej, zapal wraca. Musze dorobic pokrywe do skrzyni na pojemnik z woda. Mialam plany na dzisiaj, ale Ralf w nocy dostal torsji i biegunki (znowu cos zezarl), wiec czuje sie jak zombie :sleep:
Po nakarmieniu zwierzynca i odwiezieniu corki do szkoly, wracam do lozka :lol:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Temat został zablokowany.

Domek na prerii 11 Lis 2015 14:49 #413013

  • ulakonie
  • ulakonie's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2728
  • Otrzymane dziękuję: 391
Zastanawia mnie ciągle pęd Bebe do ponoszenia. Może ma zbyt energetyczną karmę? Chorobcia bo to już dziwne - potrafi Cię słuchać a jednocześnie ponosi.
Temat został zablokowany.

Domek na prerii 11 Lis 2015 15:30 #413018

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
Zastanawialm sie nad tym. Rano dostaje mieszanke zboz, dwie miarki , takie szufelki, do tego witaminy, biotyne i olej. Moze ten olej za duzo jej daje energii :think: Dzis nie podalam. Dwa razy dziennie dostaja trawokulki, nawet mniej niz 10 kg co powinno byc normalna dawka, plus siano do oporu.
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Temat został zablokowany.

Domek na prerii 11 Lis 2015 21:23 #413109

  • ulakonie
  • ulakonie's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2728
  • Otrzymane dziękuję: 391
Czyli ma klacz charakterek:D:D i tak ją uwielbiam.
Temat został zablokowany.

Domek na prerii 11 Lis 2015 23:16 #413135

  • Bella35
  • Bella35's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 216
  • Otrzymane dziękuję: 82
Cypryda ja tez mysle ze nie był to dobry dom, ale nie mam pojęcia co zrobic jak bedą ja chcieli zabrac. :think:
Niby w UK jest takie prawo ze jeśli opiekujesz sie zwierzęciem 2 tygodnie karmisz to jest uznawane za twoje.
Ale dotąd słyszałam tylko o znajdach, a taki od kogoś to nie wiem.


Tu w stajniach sa takie stojaki na siodła na ścianie, Justyna przy 4 koniach ma 2 takie schowki na jedzenie i sidła to ma stojaki do drzwi przyczepione. W sumie fajnie i wygodne.
Justyny konie dostają siemnie lniane na ładna sierść ,1-1.5 miski rano i wieczorem mieszanki, siano do oporu. I pewnie cos tam jeszcze.
Powiem wam ze wałachy sa chyba spokojniejsze. Bo poprzednie dziewczyny Justyny tez miały charakterki i te teraz tez, sa fajnie ,ale maja humorki.

Ja dzis jeździłam i ze zdziwieniem stwierdziłam ze juz sie nie boje :dance:
Bo na początku jeszcze 2 lekcje temu bałam sie i w dodatku jak mi cos nie wyszło to juz potem cieżko było, a dzisiaj jakos było tak ze błąd poprawka i do przodu.
Dzis Tali tuż przed lekcja wypaprał sie w błocie, idziemy po niego a on wierzga kopytami na plecach.
Śmiesznie było patrzeć na takie cos bo ja go w sumie zawsze takiego spokojnego widziałam.
I czyściłam go taka gumowa rękawiczka, tylko nogi mu umylismy.
Justyna na coraz więcej rzeczy mi pozwala, dzis z ujeżdżalni wróciłam sama, bez jej asysty (idącej obok mnie) ona została daleko w tyle , rozmawiała z koleżanka. Zsiadłam i odprowadziłam go do stajni, zanim wróciła cześciowo go rozsiadłałam.
Nawet nie wiecie jakie go jest uczucie od małego marzyć o czymś , pózniej myślec ze juz tego marzenie w życiu sie nie spełni ,a potem nalgle sie udaje. :happy4:

Koty sa Diano piękne, ja marże o maine coonie, kiedyś moze bede go miec , No chyba ze kupimy konia...
Pozdrawiam lecę spac bo padam. JeszcE miałam przygodne do zabłądziłam wracając pomyliłam pociągi z biegu i musiałam zorganizować kogoś do odebrania syna ze szkoły, na szczęście starszy był w domu i podjechał bo maz by nie zdarzył, i śmiesznie bo zadzwonili czy ja sie zgadzam i sialamsie babka ze w sumie sprawdzać nie musi bo syn jest bardzo do mnie podobny i do Alexa No i miał swoj darmowy państwowy bilet na autobusy, zeby go dostać musisz potwierdzić z paszportem i zdjecie jest... Ale mowi ze sie tylko upewniają.
Moze chcieli sprawdzić czy mamuśka przypadkiem pijana nie lezy w domu :tongue2:
Ale tak śmiać mi sie chciało bo nie wyparlabym sie swoich dzieci .
Zreszta ja i dzieci mamy długie włosy. Identyczne dzieci ja mam farbowane . Ale i tak widać ze włosy maja po mnie.
Mówiłam wam ze włosy zasłaniają juz mi pośladki :wink4:
Jeszcze troche i zetnę i oddam na peruki dla ludzi po chemioterpi, bo synek mojej bliskiej koleżanki choruje na guza mózgu, i powiedział mi ze przyjmują chętnie włosy.

W sumie gdyby któraś chciała pomoc, Kamilowi chłopiec ma 10 lat i autyzm i niestety ,ale nawrot choroby, lekarze powiedzieli wprost ze nikt na świecie nie przeżył nawrotu tego typu nowotworu i niestety zostało mu kilka miesięcy życia. I zbieramy pieniądze drobne sumy zeby rodzice mogli z nim przeżyć jak najlepiej ten czas który im pozostał. Zabrac go w miejsca które chce zobaczyć.
Nawet juz nie dostaje wlewow chemii, bo ta chemia jest bardzo agresywna i wykańczające, i minęło od niej pol roku, i Kamil jest za z słaby.
Dostaje tylko chemię w tabletkach zeby spowolnić wzrost guzów bo jest ich kilka, nieopieracyjnych.
Niestety nie wiadomo tez jak długo bedzie od w stanie żyć w miarę normalnie, bo wiadomo ze mózg steruje całym ciałem.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): planta

Domek na prerii 11 Lis 2015 23:55 #413141

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
Ulo-zebys wiedziala, ze ma :hammer: Dzis jak tylko zobaczyla linke w moim reku, dala w dluga. Ale scigalam ja krotko, kilkadziesiat metrow, zanim stanela. Mam wrazenie ze to gra z jej strony. Dobrze wie, ze chce ja zlapac i ucieka ode mnie stepem akurat tak szybko, zeby zachowac stala odleglosc.
A zlapalam ja, zeby jej rozczesac ogon i zaplesc. To byl moj pierwszy francuz w zyciu :lol:

IMG_0291.jpg

Francuza zaplotlam dosc luzno na rzepie ogonowym, a ponizej zawiazalam w specjalnym pokrowcu na ogon. Ostatnio mamy sporo tumbleweeds i juz mam dosc wybierania ich kawalkow z jej ogona. A ze sa klujace, podejrzewam ze koniowi tez przeszkadzaja.

IMG_0293.jpg


bello-mi sie marzy pokoik na siodla i wszystko zwiazane z tym , ale musialabym wybudowac nowy budyneczek na to, a nie mam na to funduszy i ochoty. Tak wiec siodla sa w domu, razem z oglowiami, derki i rozne okrycia w garazu, razem ze srodkami chemicznymi, podreczne i ciagle uzywane sa w trailerze w pomieszczeniu na przodzie (zamykane na klucz, cale szczescie), a zarcie w duzym plastikowym pojemniku. Tak wiec tylko ja pamietam gdzie co jest :devil1:
Z siemieniem i innymi rzeczami jest problem, bo sklepy sprzedaja gotowe mieszanki i chocbym chciala np samego jeczmienia, to nie mam gdzie kupic. Na szcescie lubia te pellety czy po polsku trawokulki i dobrze (az za dobrze) na nich wygladaja :whistle:

Podziwiam co robisz dla Kamila i ze swoimi wlosami. Mi zawsze sie marzyly takie dlugie. Chyba w koncu kupie peruke, bo raczej wylysieje niz sie dochowam chocby 1/4 tej dlugosci co Twoje.
Anyway, podziwiam i :thanks: :thanks: :thanks:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Jo37

Domek na prerii 16 Lis 2015 00:09 #413877

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
Dzis zalozylismy pokrowiec na konska przyczepe. We wtorek jest szansa na pierwszy snieg...

DSCN6924-2.jpg


Co mi sie podoba, ze ma zamek blyskawiczny w miejscu, gdzie sa boczne drzwi:

DSCN6925-2.jpg


Z poradnika partacza czesc czwarta-dodatek-robienie pokrywy.
Przycielam kawal sklejki o poltorej cala z kazdej strony wiekszy niz rozmiar skrzynki i od srodka przykrecilam deseczki 2x2" tak, zeby tworzyly wewnetrzna rame. W ten sposob po zalozeniu, nawet jak kon sie oprze czy popchnie nosem, pokrywa nie zleci.
Przed dalszym majsterkowaniem pomalowalam ze wszystkich stron farba, zeby zabezpieczyc przed wilgocia. Potem uzylam izolacji w formie srebrnej folii z folia babelkowa w srodku, nie ma zbyt duzej wartosci izolacyjnej szczegolnie jako pojedyncza warstwa, ale jest wodoodporne. Przykleilam silikonem cztery warstwy, a nastepnie przykrecilam srubami z gumowa podkladka, zeby sie inie odkleily i nie wpadly do wody.
Tak wyglada od spodu, po wycieciu dziury na konski leb, 12 x 16":

IMG_0300.jpg


Kiedy bedzie ponizej zera na dluzej, wode bedzie podgrzewala specjalna grzalka. W wewnetrznej ramie pokrywy wycielam przerwe na kabel. Dziura do picia zrobiona byla przez to nie na srodku, ale z boku, wiec kon nie bedzie mogl siegnac grzalki, ktora jest po prawej stronie pojemnika:

IMG_0299.jpg



A tak juz zalozona na skrzynke:

DSCN6927-2.jpg


Sprawdzilam, i konie normalnie pija wode (bylo prawie po wreb pojemnika metalowego)

DSCN6928-2.jpg


W nocy ma byc zimno i padac, wiec stosownie przyodzialam konie :ohmy: . Babe zafundowala mi polgodzinne rodeo z lapaniem jej :mad2:

DSCN6929-2.jpg


DSCN6932-2.jpg



A w ogrodzie miskanty pokazuja swoje jesienne piekno..

DSCN6933-2.jpg


DSCN6934.jpg


DSCN6935-2.jpg
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Ostatnio zmieniany: 16 Lis 2015 00:16 przez planta.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Roma, piotrek_ns, malina

Domek na prerii 16 Lis 2015 02:54 #413883

  • Bella35
  • Bella35's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 216
  • Otrzymane dziękuję: 82
Piekny warkocz, jak moj hehe.
Ale Babe jest uparta, moze sama powinna przyjść zeby ja ubrać.

Pomysłowy ten pojemnik z grzałka, a grzałka podniesie temperaturę wody tylko o kilka stopni zeby nie zamarzła?
Przydałby sie wam garaż na ta przyczepę :wink4: hehehehe



Wiesz z włosami to jest tak mi rosną innym nie, wiec czemu sie nie podzielić? Dla mnie to tylko włosy, dla kogoś az.
A dla Kamila chciałbym mieć możliwość zrobienia cos więcej, jeszcze czasem mysle ze to niemożliwe , ze lekarze musza i mogą cos zrobic...
To takie niesprawiedliwe ... I starsza jest ta świadomość ze przed nimi najgorszy czas w ich życiu:-(
Pocieszający jest fakt ze Kamil nie do końca zdaje sobie sprawę, i mam nadzieje ze przez swoj autyzm nie czuje sie samotny w tym wszytkim, otoczony jest wspaniałymi ludźmi, rodzice, nauczyciele w szkole, lekarze i pielęgniarki, czy osoby z fundacji i hospicjum.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): planta

Domek na prerii 16 Lis 2015 13:31 #413933

  • Twinkle
  • Twinkle's Avatar
  • Offline
  • Fresh Boarder
  • Posty: 13
  • Otrzymane dziękuję: 4
Z tego malego kawalka ziemi zrobilas " park". Bedzie piekny o kazdej porze roku. Zazdroszcze tym co maja ten dar of landscaping tak jak ty.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): planta

Domek na prerii 16 Lis 2015 15:24 #413937

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
Oj przydalby sie garaz czy wiata, tyle ze nie mam sily zrobic :whistle:
Grzalka ma trzymac wode lekko ciepla. Ale podlacze ja do gniazdka/termostatu, ktory wlacza sie jak temp spadnie ponizej 2C, a wylacza przy +4C.

s-l500.jpg



Zamowilam tu:
www.ebay.com/itm/Allied-Precision-Ind-Te...a:g:NBwAAOxyeR9TLaOT

Co mi sie podoba, ze ma swiatelko, kiedy pracuje, wiec wiem czy jest wlaczone czy nie.

Twinkle-dzieki :hug: To jakos przyszlo samo, nie siedzialam i nie rysowalam zeby zaprojektowac. Ale lubie nasz teren i ogrody :oops:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Ostatnio zmieniany: 16 Lis 2015 15:26 przez planta.
Temat został zablokowany.

Domek na prerii 16 Lis 2015 20:08 #413974

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
No to mam kolejna rozrywke. Alarm tornadowy w naszej okolicy, wazny do godziny 9 wieczor. Trzymajcie kciuki, zeby przeszlo daleko :pinch:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Temat został zablokowany.

Domek na prerii 16 Lis 2015 23:10 #414028

  • Bella35
  • Bella35's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 216
  • Otrzymane dziękuję: 82
I jak Diono? Jak u was przeszło bokiem jesteście bezpieczni, jak koniki?
Temat został zablokowany.

Domek na prerii 17 Lis 2015 10:47 #414058

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Dianko, czytam, że okolice Amarillo, zwłaszcza południowe, mają problemy. Trzymam kciuki, żeby u Ciebie wszystko było dobrze. Czekam na wiadomości :hug:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.766 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum