TEMAT: Między kuchnią a ogrodem

Między kuchnią a ogrodem 10 Wrz 2021 14:22 #776238

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8258
  • Otrzymane dziękuję: 54394
Alu, powiem tak, parę razy robiłam, ale już nie robię. Dlaczego? Ano dlatego, że mam sporo smakowych olejów z odzysku. To znaczy z serów w oleju, do których przecież dodaję rozmaite dodatki. Mam też olej z suszonych pomidorów i i z bakłażanów w oleju. Więc smakowych olejów mam pod dostatkiem.
Pamiętaj tylko, żeby dodać paprykę ususzoną, bo świeża „zgeruje”. Musisz niestety sama pokosztować i powąchać która Ci najlepiej podejdzie.
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Za tę wiadomość podziękował(a): Prządka, Babcia Ala


Zielone okna z estimeble.pl

Między kuchnią a ogrodem 10 Wrz 2021 14:33 #776239

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8258
  • Otrzymane dziękuję: 54394
Co do octu balsamicznego, to bardzo go lubię i kupuję tylko Aceto Balsamico di Modena IGP.
Zrobiłam sobie jednak taką namiastkę. Gotowałam litr mojego octu jabłkowego, tak długo, aż zostałą niewielka ilość „ulepu”. Balsamico to nie jest, ale też dobre :happy:
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Za tę wiadomość podziękował(a): Prządka, Babcia Ala

Między kuchnią a ogrodem 10 Wrz 2021 14:37 #776240

  • KaLo
  • KaLo's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3570
  • Otrzymane dziękuję: 7721
Babciu Alu. Przydatność ostrych papryk do czegokolwiek jest wprost proporcjonalna do wytrzymałości na kapsaicynę. ;)
Łukaszu aceto balsamico możesz zrobić sam ale potrzeba na to co najmniej kilka lat a jeszcze lepiej kilkanaście. U mnie stoi już 3 rok, aromat i smak podobny ale kwasu mało więc podkręciłem zwykłym octem. No....przypomina....Trochę. :whistle:
Ostatnio zmieniany: 10 Wrz 2021 14:39 przez KaLo.

Między kuchnią a ogrodem 10 Wrz 2021 15:49 #776252

  • Babcia Ala
  • Babcia Ala's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Rocznik 1964
  • Posty: 6317
  • Otrzymane dziękuję: 29668
To będzie do mazania na reumatyzm. :happy3:
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna
Za tę wiadomość podziękował(a): Prządka

Między kuchnią a ogrodem 10 Wrz 2021 16:41 #776258

  • Lukas79
  • Lukas79's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1444
  • Otrzymane dziękuję: 3307
Janusz, czytałem o procesie produkcyjnym, jasne, że po częsci da się go odtworzyć, jednak beczki dębowe wolę zachować na inne specjały :P

nastawiłem 2 kamionki zwykłego winnego, jedne ciemne (około 8l moszczu) i różowe (około 3l)

zobaczymy co z tego wyjdzie, ja zużywam sporo octu a ponoć im dłużej leży, tym staje się lepszy

jak u starego dojrzeją malinówki, to ciupne jeszcze kamionkę jabłkowego i tu znowu milion teorii raz czytam, że najlepszy z soku, raz, że z samych obierek i im więcej czytam, tym robię się głupszy ...... (choć nie wiem, czy jeszcze bardziej mogę)
Za tę wiadomość podziękował(a): Prządka, Babcia Ala

Między kuchnią a ogrodem 10 Wrz 2021 21:26 #776292

  • KaLo
  • KaLo's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3570
  • Otrzymane dziękuję: 7721
Najlepszy jabłkowy jaki kiedykolwiek robiłem to z fermentacji pulpy jabłkowej z całych owoców razem z pestkami bez dodatku wody i cukru , fermentacja samoistna. Swój balsamico zrobiłem z 3 litrów soku z labruski wygotowanych do 1 litra objętości. Na razie ma 3 lata, stoi w Wecku bez gumki i jest wietrzony co miesiąc. Jak wspomniałem powyżej, trochę odlałem i podkręciłem zwykłym octem. Daje się zastosować i jest całkiem niezły.:)
Za tę wiadomość podziękował(a): Babcia Ala

Między kuchnią a ogrodem 10 Wrz 2021 22:23 #776301

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Janinko, czy o tym mowa?
DSC01494.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): JaNina

Między kuchnią a ogrodem 11 Wrz 2021 11:20 #776331

  • Lukas79
  • Lukas79's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1444
  • Otrzymane dziękuję: 3307
dokładnie o tym :)

Janusz, to tak samo jak z winem zapewne (które jest zresztą półproduktem octu generalnie) - wodę i cukier dodajesz jak już musisz

ostatnio dodawałem do ryżowego, bo za cholere nie mogłem go wycisnąć ;)

edit

udało mi się dorwać pewne, słodkie dojrzałe jabłka

obleciałem to wszystko wyciskarką wolnoobrotową, do soku dodałem kilka łyżek miodu, wymerdałem, dodałem wytłoczyny

lekko spanikowałem, bo pulpa wyszła stosunkowo gęsta i że mi to zacznie pleśnieć (tak wiem trzeba mieszać ze 2x na dzień) i dodałem pożywkę + drożdże cydrowe, tak by to szybciej mi wystartowało
Ostatnio zmieniany: 11 Wrz 2021 12:26 przez Lukas79.

Między kuchnią a ogrodem 11 Wrz 2021 12:53 #776339

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8258
  • Otrzymane dziękuję: 54394
Janusz, a jak robisz z matką octową, to kiedy dodajesz?
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Ostatnio zmieniany: 11 Wrz 2021 12:54 przez JaNina.

Między kuchnią a ogrodem 11 Wrz 2021 13:06 #776341

  • Lukas79
  • Lukas79's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1444
  • Otrzymane dziękuję: 3307
ja mogę jedynie przytoczyć, co przeczytałem - dodają ją na samym początku, są tam i drożdże i bakterie octowe, więc na logikę, skoro są też drożdże, to są potrzebne od samego początku

ostatnio sporo się o tym naprzerzucałem po internecie

----edit moje wywody nie są poparte żadną praktyką a jedynie tym, co przeczytałem

matka drożdżowa w dużej mierze jest ponoć przeceniana i taki sam efekt daje dodanie kilku łyżek "żywego" octu

tworzy się tylko w nastawach, które zawierają odpowiednią ilość celulozy
Ostatnio zmieniany: 11 Wrz 2021 13:15 przez Lukas79.
Za tę wiadomość podziękował(a): JaNina

Między kuchnią a ogrodem 11 Wrz 2021 15:29 #776355

  • KaLo
  • KaLo's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3570
  • Otrzymane dziękuję: 7721
JaNina wrote:
Janusz, a jak robisz z matką octową, to kiedy dodajesz?
Mamusia zameldowała się w gąsiorku dobre 8-10 lat temu i jest tam ciągle. Wlewam po prostu nowy sok i tyle. Dobrze, że przypomnieliście. Mamusia troszkę odparowała bo gąsiorek jest tylko zakryty szmatką, podkarmiłem wodą z cukrem.

IMAG8233.jpg

Między kuchnią a ogrodem 11 Wrz 2021 17:56 #776360

  • Lukas79
  • Lukas79's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1444
  • Otrzymane dziękuję: 3307
ja to jestem gówniarz w tej materii - cokolwiek swojego zbieram od kilku lat

gotować lubiłem zawsze, ale nie miałem ani warunków, ani zbytnio czasu na takie wynalazki

Między kuchnią a ogrodem 12 Wrz 2021 12:04 #776407

  • Lukas79
  • Lukas79's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1444
  • Otrzymane dziękuję: 3307
z ciekawostek, może komuś się przyda - dzisiaj byłem w delikatesach koło mnie, na dziale eko stał ocet - składniki 100% jabłka, niefiltrowany

w 2 butelczynach piękne matki octowe się porobiły, nabyłem drogą kupna i dorzuciłem do moich kociołków i dolałem troche octu wszędzie

ocet kapitalny w smaku, próbowałem
Ostatnio zmieniany: 12 Wrz 2021 12:04 przez Lukas79.
Za tę wiadomość podziękował(a): JaNina

Między kuchnią a ogrodem 12 Wrz 2021 13:03 #776409

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8258
  • Otrzymane dziękuję: 54394
Tak z babskiej ciekawości zapytam o cenę :oops:
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem

Między kuchnią a ogrodem 12 Wrz 2021 13:07 #776410

  • Lukas79
  • Lukas79's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1444
  • Otrzymane dziękuję: 3307
nie mam zielonego pojęcia a paragon musiałem wywalić... ale coś mi świta, że 250ml około 10 zł

----edit

ja od zawsze kupowałem 3 rodzaje octów - winy (jabłkowy winogronowy) i balsamiczny kamisa

wcale takie tanie nie są, teraz doczytałem o balsamicznym i trochę mnie śmiech ogarnął, jak to co sprzedają może się tak nazywać .... teraz czytam skład tych kamisowych i te winne też składem tyłka nie urywają

różnica w smaku, zapachu miedzy tym eko a kamisem to przepaść - jedyne co kamis to kryształ a eko to masa farfocli (znaczy mnie to nie przeszkadza absolutnie, ale by ocena była sprawiedliwa warto to podkreślić)

jak ktoś samemu nie robi to powinien poszukać, bo warto dopłacić te kilka złociszy (na allegro są jeszcze tańsze) a rózniece smakowo/zapachowe to przepaść (a od zawsze byłem zachwycony kamisem)

jednak człowiek uczy się całe życie a i tak umrze gupi, jak but
Ostatnio zmieniany: 12 Wrz 2021 14:20 przez Lukas79.
Za tę wiadomość podziękował(a): Iwona M

Między kuchnią a ogrodem 12 Wrz 2021 17:24 #776428

  • aga
  • aga's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 843
  • Otrzymane dziękuję: 4750
Mam ogromne ilości prażonych jabłek w słoikach sprzed 3lat (narobiłam tego, bo miałam dostęp do darmowych jabłek).Oczywiście nie przejedliśmy, a mam jeszcze takie same z ubiegłego roku. Jabłka były bez skórki, smażone z odrobiną cukru. Mam też buteleczkę własnego octu jabłkowego...Janinko, a może też inne osoby: myślicie, że można z tego nastawić ocet? A może jakiś inny pomysł, bo szkoda wyrzucić, a dać nie ma komu. No, i jeszcze przydałyby się puste słoiki ( na wczoraj)... ;)

Między kuchnią a ogrodem 12 Wrz 2021 18:31 #776432

  • Lukas79
  • Lukas79's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1444
  • Otrzymane dziękuję: 3307
myślę, że nawet trzeba :)))

ja bym jednak podleciał do jakiegoś marketu i kupił pożywkę i jakieś słabe drożdze winne cydrowe
Ostatnio zmieniany: 12 Wrz 2021 18:33 przez Lukas79.
Za tę wiadomość podziękował(a): aga

Między kuchnią a ogrodem 12 Wrz 2021 20:56 #776455

  • KaLo
  • KaLo's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3570
  • Otrzymane dziękuję: 7721
Przede wszystkim trzeba kupić pektoenzym bo bez niego będzie kwaśna galareta. :) Pożywka niekonieczna a drożdże mogą być piekarnicze bo chodzi przecież o ocet a nie markowego jabolka. :rotfl1: Tak czy siak wody trzeba będzie trochę dodać ale dopiero po 12 godzinach od zadania enzymu. Enzym można kupić w OBI, jest zawsze. Są 2 rodzaje, fiolka na 50 kg za 5 zł i suszony na 20 kg za 6 zł. Kupuję płynny bo "lepiej wychodzi", łatwo odmierzać go strzykawką a po otwarciu w lodówce może stać i pół roku. Warto go mieć bo tzw. trudne owoce jak aronia , pigwowiec, śliwki o wiele łatwiej puszczają sok. Uwaga!!! nie stosować do dżemów i galaretek zagęszczanych pektyną
Ostatnio zmieniany: 12 Wrz 2021 21:07 przez KaLo.
Za tę wiadomość podziękował(a): aga, JaNina


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.935 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum