TEMAT: Między kuchnią a ogrodem

Między kuchnią a ogrodem 20 Sie 2021 19:06 #774494

  • KaLo
  • KaLo's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3570
  • Otrzymane dziękuję: 7721
JaNina wrote:
Alu, przypuszczalnie z cukru zrezygnuję. Ze słodyczy najbardziej lubię kiełbasę :whistle:
Też uważam, że z ogródka jest wystarczająco słodkie. Trochę się czasem dziwię, jak ktoś napiszę, że do keczupu dodał cukier. Ale o smakach nie będę rozprawiała, jak ktoś lubi słodkie, to sobie doda.
Różni ludzie mają różne odczucia kwasowości i słodkości ale jeżeli do sosu pomidorowego wchodzi dajmy na to szklanka octu to trzeba to jakoś zrównoważyć. Keczup jest sosem z założenia pikantnym , który ma "podkręcić" danie a nie przecierem Gerbera dla niemowląt.


Zielone okna z estimeble.pl

Między kuchnią a ogrodem 20 Sie 2021 21:28 #774513

  • Babcia Ala
  • Babcia Ala's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Rocznik 1964
  • Posty: 6318
  • Otrzymane dziękuję: 29670
Janusz jak coś ma być słodko-kwaśne, to trzeba zrobić tak jak piszesz, ale fasolki szparagowej do gotowania cukrować nie będę, tfu. Gdy się okaże, że całość jest mdła, pod koniec będę doprawiać cukrem.
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna

Między kuchnią a ogrodem 20 Sie 2021 21:41 #774516

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8258
  • Otrzymane dziękuję: 54394
Jako miłośniczka kuchni azjatyckiej, równowaga smaków jest mi bardzo bliska. Dla mnie to podstawa gotowania.
Keczupów/przecierów, z dodatkiem octu nie robię. Pomidory mam różne. I te bardziej słodkie i te bardziej kwaskowate, więc jakoś daję radę ;) . Lubię za to dodatek papryki. Nie musi być jednak pikantna. Lubię jak piecze, ale nie zawsze mam na pikantne ochotę. Sama już nie wiem jakie przeciery robiłam. Czasem za bardzo ponosi mnie fantazja, ale jeszcze nigdy nie byłam zawiedziona zawartością słoika. Czasem smaki dziwne, ale zawsze zjadliwe :happy:
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Za tę wiadomość podziękował(a): Zygowa, ewakatarzyna, Babcia Ala, Kornik

Między kuchnią a ogrodem 20 Sie 2021 21:43 #774518

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Osobiście nie widzę octu w keczupie czy przecierze :think:
Za tę wiadomość podziękował(a): JaNina

Między kuchnią a ogrodem 20 Sie 2021 21:46 #774519

  • Szafirek
  • Szafirek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2269
  • Otrzymane dziękuję: 10960
Dostałam niedawno przepis od koleżanki na sos z cukinii z octem. Zrobiłam! Tfu, niejadalne to to :sad2:
Też już nie będę dodawać octu
Za tę wiadomość podziękował(a): JaNina, Kornik

Między kuchnią a ogrodem 20 Sie 2021 21:54 #774522

  • Babcia Ala
  • Babcia Ala's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Rocznik 1964
  • Posty: 6318
  • Otrzymane dziękuję: 29670
Ocet to tylko do marynat i to winny, a spirytusowy na ukąszenia pszczół, os i żądłówek (ewentualnie wioślarzy :tongue2: ) i usuwania kamienia z czajnika. Przecież można użyć cytryny, ale ja nie spełniam się w kuchni (doba za krótka), więc mogę się mylić.
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna
Za tę wiadomość podziękował(a): JaNina, ewakatarzyna, Kornik

Między kuchnią a ogrodem 20 Sie 2021 22:54 #774525

  • KaLo
  • KaLo's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3570
  • Otrzymane dziękuję: 7721
A wiesz chociaż w jaki sposób jest produkowany ocet tzw. "spirytusowy"? Otóż identycznie jak "winny" i przy pomocy tych samych bakterii. Możesz sobie sama zrobić ocet " spirytusowy" biorąc kieliszek spirytusu i 9 kieliszków wody i taką mieszankę zostawić w otwartym naczyniu na tydzień, 2 czy 3. Zgadnij czym się będzie różnił od tego że sklepu.
Za tę wiadomość podziękował(a): Zefirka

Między kuchnią a ogrodem 26 Sie 2021 16:51 #775122

  • Babcia Ala
  • Babcia Ala's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Rocznik 1964
  • Posty: 6318
  • Otrzymane dziękuję: 29670
Janko kisisz może ogórki z dodatkiem ostrej papryczki? Jakie to jest, jaka papryczka i czy wnuczęta dadzą radę to jeść? Warto próbować?

Edit: Martwię się przy tej pogodzie o te nasze papryki słodkie w gruncie, że nic z nich nie będzie.
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna
Ostatnio zmieniany: 26 Sie 2021 16:56 przez Babcia Ala.

Między kuchnią a ogrodem 26 Sie 2021 17:34 #775129

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8258
  • Otrzymane dziękuję: 54394
Alu, kiedyś próbowałam ogórków kiszonych ze wszystkim. Chrzan, liście winogron i porzeczek, papryki ostrej i słodkiej i co tam jeszcze już nie pamiętam. Z czasem doszłam do wniosku, że najbardziej smakują mi z samym czosnkiem i koprem. Duuużo kopru. Nie daję nawet chrzanu.
Po dodaniu ostrej papryczki, ogórki są ostre i dla moich wnuków niezjadliwe.
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Za tę wiadomość podziękował(a): Babcia Ala

Między kuchnią a ogrodem 26 Sie 2021 20:32 #775155

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Ja dodawałam do kiszenia kawałeczek ostrej, ale tylko dla dorosłych. Muszę miec dużo chrzanu inaczej mi nie smakuja ;)
Janinko, pytanie o kasundi, kiedy dodajesz tę gorczycowo-octowo-ziołową pastę, po rozgotowaniu pomidorów z jabłkami i cebulą, czy od razu wszystko do gara? robiłam w zeszłym roku i nie pamiętam :oops:

Między kuchnią a ogrodem 26 Sie 2021 21:06 #775158

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8258
  • Otrzymane dziękuję: 54394
Sama musiałam poszukać, bo zapomniałam :whistle: .
Dobrze, że zapisałam sobie jakie zmiany zrobię
JaNina wrote:
Dzisiaj będzie słowo o kasundi. Wczoraj zabrałam się za robotę i to sporej ilości, bo aż z 6 kg pomidorów :whistle: No i deczko się wkurzyłam. Pomidory są w tym roku chyba bardziej soczyste i musiałam swój sos gotować parę dobrych godzin, żeby konsystencja przypominała musztardę. Zawsze powtarzam, że pomidory przed wsadzeniem do gara, najlepiej podpiec w piekarniku. No i mogę sobie gadać :mad2:. Ostatni raz w życiu, wsadziłam pomidory prosto do gara :idea1: Tylko na sok będę robiła wyjątek :)
Przepis na kasundi, już sobie zmodyfikowałam i zapisałam, żeby na przyszły rok pamiętać, bo w tym roku zrobiłam jeszcze wg "starego" przepisu. Składniki się nie zmieniają, tylko sposób wykonania.
Do przesmażonych przypraw dodam najpierw pokrojoną cebulę. Nie żeby smażyć, tylko do lekkiego zeszklenia. Jak chwyci trochę delikatnej karmelizacji, to nic się nie stanie. Do tej cebulki w przyprawach dodam pokrojone jabłka i też lekko przesmażę. Dopiero na tym etapie dodam zmiksowaną octową pulpę i następnie podpieczone pomidory.
Wydaje mi się, że w ten sposób wprowadzę więcej smaku, a o to przecież chodzi. Jeżeli wystarczy mi pomidorów, to pod koniec sezonu zrobię tak jedną porcję, to będę miała porównanie :)
W zeszłym roku już nie robiłam, ale w tym roku zrobię tak, jak pisze powyżej :)
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem

Między kuchnią a ogrodem 26 Sie 2021 21:23 #775159

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Kochana jesteś, juz zapisuję wszystko bo skleroza postępuje, a wiesz myslałam czy nie podpiec pomidorów najpierw ale rzut oka na przepis, odstapiłam :club2: tez robię solidna porcję bo jest pomidorów w bród :) i tak dzisiaj z grubsza podgotuję a rano dokończę bo późno zaczęłam, nie będę siedzieć do rana ;)
Za tę wiadomość podziękował(a): JaNina

Między kuchnią a ogrodem 27 Sie 2021 15:33 #775224

  • KaLo
  • KaLo's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3570
  • Otrzymane dziękuję: 7721
Babciu Alu co prawda późno ale wyjaśniam kwestię obecności odrobiny cukru w fasolce konserwowej. Nie jest wymagany ale jeżeli zalewa jest zakwaszana aby nie zalęgły się bakterie jadu kiełbasianego to dla zrównoważenia tego kwasu jest potrzebna odrobina cukru. Nie musi on być dodawany do konserwy, można a raczej należy go dodać podczas gotowania fasolki po wyjęciu ze słoika bo taka kwaskowa smakuje średnio .

Między kuchnią a ogrodem 27 Sie 2021 22:05 #775240

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8258
  • Otrzymane dziękuję: 54394
Dzisiaj był dzień przerobu pomidorów, ale w tzw. międzyczasie, zagospodarowałam sobie owoce cyklantery :)

20210827_113045.jpg

To zblanszowane, pokrojone cyklantery z dodatkiem papryczki ostrej i słodkiej, bez skórki w zalewie słodko kwaśnej z dodatkiem oleju. Proszę nie pytać jak smakuje, bo nie wiem :happy:
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Za tę wiadomość podziękował(a): JaKasiula

Między kuchnią a ogrodem 27 Sie 2021 22:20 #775242

  • KaLo
  • KaLo's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3570
  • Otrzymane dziękuję: 7721
Smakuje papryką bo sama konkretnego smaku nie ma. Kiedyś miałem ją 2x czyli pierwszy i ostatni. Nic do potraw nie wnosi , nawet wypełniaczem jest marnym bo to niemal sama woda. Czytałem "ochy" i "achy" na jej temat, że pyyyszna i takie tam, ale jakoś ich nie podzielam , chociaż smak i węch mam całkiem czuły. :wink4: W świecie gdzie tradycyjnie rośnie służy za rurkę do nadziewania czymś konkretnym, coś takiego jak włoskie cannelloni.
Ostatnio zmieniany: 27 Sie 2021 22:24 przez KaLo.

Między kuchnią a ogrodem 27 Sie 2021 22:33 #775245

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8258
  • Otrzymane dziękuję: 54394
Samą cyklanterę w zalewie słodko kwaśnej z dodatkiem oleju już robiłam i bardzo mi smakowała /Mężowi też, ale On mnie kocha ;) / jako dodatek na kanapce. Fakt, wyrazisty smak to nie jest, ale jako dodatek, jak najbardziej. Oliwki w zalewie też są nijakie, a ja je wyjadam :yummi:
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem

Między kuchnią a ogrodem 27 Sie 2021 22:57 #775249

  • KaLo
  • KaLo's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3570
  • Otrzymane dziękuję: 7721
JaNina wrote:
Oliwki w zalewie też są nijakie, a ja je wyjadam :yummi:
Litości, a ten cudowny mydlany smak szczególnie czarnych :yummi: ?! Cykantera nawet się nie umywa. :)
W zalewie słodko kwaśnej to nawet dynia jest eksplozją smaków. :woohoo: :wink4:
Ostatnio zmieniany: 27 Sie 2021 22:59 przez KaLo.

Między kuchnią a ogrodem 30 Sie 2021 20:14 #775473

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Janinko, czy trafił Ci się imbir w kolorze niebieskim, świeży a zmienia kolor z jasnego na sino-niebieski, nie wiem co o tym sądzić :whistle:
Melduję, że umami i kasundi w tym roku o niebo lepsze, nabrałam rozmachu i odwagi w stosowaniu przypraw, także tych niecodziennych w naszych kuchniach :devil1:


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.536 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum