Forum Ogrodnicze Oaza

Na moje oko drewno impregnowane 1,5-1,6 m nad ziemią.

Dokładnie. Paliki maja 2 m


Ze 30 cm jest w ziemi, reszta wystaje.

Janinko a czym są zapaciane u dołu?

To bitumiczna masa do konserwacji podwozi Tak powiedział mi Mąż .

Janinko pytanko organizacyjne , pomidorki masz rozmieszczone w kilku rzędach bo...??? Lepsza wentylacja? Jak słoneczko je oświetla? Czy służą też jako lekkie zacieniowaniw innych warzyw co by ich słoneczko nie przypiekało?
Szukam jakiegoś sposobu na przemeblowanie ogródka

JaNina wrote: Ja stosuję opalanie końców palików w ognisku.

Dziękuję o poranku i miłego dnia życzę

Opalanie w ognisku może być ale łatwo o przegrzanie drewna i potem staje się kruche. Do opalania używam palnika gazowego.

zwykły_chłop wrote: Kiedyś jak uprawiałam pomidory niskie i wysokie, to na grządkach były po dwa rzędy pomidorów. Z przodu niskie, a z tylu wysokie. Przez ostatnie dwa lata niskich nie uprawiałam i zauważyłam, że te w drugim rzędzie mają deczko pod górkę. Krzaki z pierwszego rzędu zbyt mocno zacieniały drugi rząd. Było po 9 krzaków w dwóch rzędach na dwóch grządkach, czyli 36 krzaków. Zbierałam z tego około 200 kg pomidorów. Stwierdziłam, że to trochę za dużo. Miałam też jeszcze dwie grządki po 3 rzędy papryk, więc 6 rzędów.
W tym roku postanowiłam, że na trzech grządkach z przodu będą 2 rzędy papryk, a za nimi rząd pomidorów. Wymagania pokarmowe praktycznie te same. Wentylacja też się poprawi. Zobaczymy
Te zdjęcie, na poprzedniej stronie, z widokiem na grządki robione jest od południa,
Natomiast te zdjęcie zrobione 1.08. o godz. 13:50 pokazuje jaki cień rzucają pomidory.


Powinno więc być dobrze

W warzywniku zaczyna być zielono


Wczoraj wsadziłam do ziemi 168 sztuk, jak skrupulatnie policzyła Ala, pora. Do tego jeszcze 60 sztuk selera. Sadziłam jeszcze rozsadę cebuli, ale nie wiem ile sztuk, bo w jednej komórce były 1, 2 lub 3 sztuki. Komórek do wsadzenia było jednak 280. Wychodzi więc 508 zrobionych dołeczków, więc lekko licząc zrobiłam przy tym 1524 skłony, lub przysiady Najpierw skłon/przysiad, żeby zrobić dołek, póżniej po sadzonkę i trzeci raz przy wsadzaniu sadzonki. Muszę często zmieniać pozycję pracy, żeby czegoś nie przeciążyć. Skutek jest taki, że boli mnie wszystko
Dzisiaj powiedziałam Mężowi, że ma mi zrobić jakiś stoliczek, żebym go miała podczas sadzenia. Przynajmniej po sadzonki nie będę musiała się schylać
Selerki



Cebulki


Jak widać Majeczka mi wiernie towarzyszy, ale już nie zawsze, tak jak kiedyś
Póżniej jeszcze poszłam na wieczorne polowanie i zrobiłam następne parę setek skłonów/przysiadów.

Janinko, pięknie prezentuje się Twój warzywnik
Rozsady też super, seler bardzo urodziwy.
Rozumiem doskonale Twoje cierpienie Ja w tym tygodniu też wysadziłam moje rozsady. Nie były tak dorodne jak Twoje, a w dodatku nadal nie wiem po co mi taka ilość Posadziłam 250 porów i około 130 selerów

JaNina wrote:
Ja kupiłam w ogrodniczym nakolanniki i teraz idę na ogródek, padam na kolana i wszystko (plewienie, sadzenie...) robię właśnie na kolanach.

Też tak robię, mniej strzyka w krzyżu.

Klęczeć też mogę tylko przez chwilę, dlatego mam podkładkę pod kolana, taki klęcznik. Muszę tylko pamiętać, żeby często zmieniać pozycje i wtedy jest ok.
A dzisiaj nic nie będę robiła, tak będę sobie leżała

JaNina wrote:
To jest doskonała decyzja. Od czasu do czasu się należy.
Janeczko - piękny widok na ogród.
Co do skłonów - łączę się w bólu (zwłaszcza dającym się we znaki w miejscach, skąd nogi wyrastają). Nie uprawiam warzyw, mimo to ćwiczę skłony przy każdym wejściu do ogrodu. Sadzę też głównie na kolanach - u mnie łopata rzadko w użyciu, raczej taka wąziutka łopateczka, jak u archeologa

Minęło 6 dni od poprzedniego zdjęcia warzywnika. Pogoda dalej do kitu, ale zmiany widać

Brakuje jeszcze bakłażanów, pomidorów i papryki, które czekają na wsadzenie do ziemi, ale pogoda nie pozwala

Wątek zarósł pajęczynami . Sezon powolutku się jednak zaczyna
Na pierwszy ogień do spiżarki wskoczyły soki z takich to pięknych kwiatuszków


Teraz już są zamknięte w słoiczkach.

U mnie sokowo dopiero będzie. Porzeczki białe, czerwone, czarne, aronia, dereń, pigwowiec, winogrona. Już zbieram cukier