Forum Ogrodnicze Oaza

Ciemiernikom raczej żadne zimno nie szkodzi. A cieszą, prawda?
Fajny masz program w tej lustrzance do robienia zdjęć makro, przy słabym oświetleniu moim aparacikiem marnie to wychodzi, choć oczywiście kombinuję z ustawieniami.

Dziekuję Aniu oj cieszą te ciemierniki bardzo ,ponieważ wiele siedzi pokulonych roślin ,
zimno i mokro jak nie wiem co eh .
Oj ten aparat ,musimy więcej o nim poczytać ,wielu funkcji nie używamy chyba ,a trzeba by było .
Filmy zaczniemy kręcić bo ma kamerkę .

Ciąg dalszy dzisiejszego dnia za chwilkę oj działo się wiele ciekawych zdarzeń

Ciąg dalszy dzisiejszego dnia Spacer nad zalewem

Powrót do domu

Za nami duża ciężarówka ,jak nigdy i hamowanie przed ptaszkiem cudnym

Za około 3km taki widok i akcja ,zakup w markecie mięska odpowiedniego powrót w to samo miejsce i takie o to efekty
poczęstunku

Jadąc na działkę stały przytulone 3 w deszczu bez ruchu ,wracając już były lekko ożywione ,ale
dały sobie podejść mnie ok kilkanaście kroków od nich ,zanim pojechaliśmy do marketu
blisko ok 500 m po powrocie już nie chciały z nami komunikacji ,pomimo ,że mężuś miał dla nich przysmaki.

Bogusiu a jakim aparatem robisz zdjęcia ? Planuje sobie jakiś kupić bo telefonem niekiedy ciężko zrobić fajne zdjęcie.
Pytałam się o problem z szambem bo u mnie od roku pomimo zużycia mniejszej ilości wody , ilość wywiezionych wozów szamba jest coraz większa.Mam takie właśnie jak Ty betonowe szambo i podejrzewam , że cos jest nie tak z nim.Dlatego pytam.
Ciemierniki śliczne , widoczki też.Bażant i bociany cudne.

Kasieńko Sony Lens G 30xOptical Zoom. Zapłacisz w promocji ok 800 ,900 złotych.Jesli chodzi o problem ,może to być rozszczelnienie gdzieś ,może to być złe podłoże pod betonem niestabilne
żle zrobione ,ale może tez być tak ,że wody gruntowe na miękkim podłożu lekko zruszyły szambo.
Po za tym zwróćcie uwagę na dekiel ,tak nam dzisiaj powiedziano ,ze sąsiad znajomych nie nakładał dekiel równo na otwór.
U nas to złożona sprawa ,nam się wydaje ,że nie przygotowali dobrze podłoża pod samo szambo ,a jeśli tam jest ok to mieliśmy tej zimy na wzniesieniu działki na trasie
do szamba ogromne zaspy śniegu i może ten śnieg spływał .Mąż mówił dzisiaj ,że chyba za wysoko przy wylocie szamba w kole tak jest trawnik ,ono jest równe z trawnikiem .
Kasiu bedziemy wiedzieli jak zrobią wsio i ustalą przyczynę.
Pisze się w necie ,że szamba betonowe lubią się zruszyć w wyniku wód gruntowych wysokich.

Wisienką na torcie dzisiejszego stresujacego dnia ,było to o to spotkanie .
Przed samym miastem w pobliżu domostw podmiejskiej dzielnicy Chciały mi wsiąść do auta ,nie dały mi wyść

Zjadały mięsko. to co miały dostać boćki ,chociaż zostawilismy i im na polu

Były tak rozkoszne ,że nie chciały nam pozwolić odjechać ,a mężuś się bał ,że mnie pogryzą .Były ładne zadbane
mieliśmy wrażenie ,że komuś wybiegły z posesji dwa piesie ,reagowały na każde polecenie ,do fotografii

Tak, Bogusiu, bo to border collie, jedna z najłatwiejszych podobno) do wyuczenia poleceń ras. Urodzeni pasterze-zaganiacze. Nie było w pobliżu stada owiec? One żyją, by spełniać życzenia opiekunów - i straszne pracusie. Jak nie mają co robić, same sobie wynajdują zajęcia, więc znudzone mogły wyjść z posesji. Szkoda, że nie sprawdziłaś, czy na obrożach nie mają zawieszek z nr telefonu - dobry opiekun zaopatruje psa w takie coś, właśnie na wypadek "dania w długą".

Warto było sprawdzić, bo od pewnego czasu ludzie masowo wyrzucają psy z samochodów, porzucają, zostawiają.

Eh o tym nie pomyślałam ,po za tym mąż mówi nie otwieraj drzwi bo ciebie
pogryzą, ja i tak wyszłam z auta ,niestety nie znamy się na rasach
nie wpadła bym na to ze są łagodne aż tak ,ale już pogryzl mnie
pies więc trzymam się z daleka .
Ludzie często nie dorównują miłością zwierzętom ,takim
piesiom ,można przecież komuś dać nieodpłatnie ,oddać do schroniska ,jest wiele
możliwości .
Miarą człowieczeństwa jest min stosunek do zwierząt .
Jutro będziemy też tamtędy jechać ,mamy nadzieję ,że one były z takiego domu
który mijamy ,mąż mówi ,ze ma wrażenie iż już je widział gdzieś tam ,być może .
No piękne naprawdę
Nie tam owiec nie ma

Myślę, że one mogły same wybiec z posesji.
Bogusiu, jeśli ktoś z Twoich znajomych (lub Ty) ma konto fejsbukowe, można sprawdzić, ludzie ogłaszają ucieczki i zaginięcia psów, przede wszystkim tam.
Ale pewnie same wróciły do domku.
Oby tylko po zmroku ktoś ich nie potrącił samochodem.
Swoją drogą, warto, zwłaszcza mając dzieci lub i wnuki, poczytać, jak się zachować wobec obcego psa, zwłaszcza nie mając doświadczenia.
I jaka jest "mowa ciała" psów, to stadne zwierzęta z bogatym systemem komunikacji.

Witaj Aniu juz sprawdzali znajomi nie widać ogłoszeń .
Zaraz będziemy wracać ze wsi tamtędy ,być może że one tak mają
wybiegają się obok po polach i wracają ,oby .
Świetna rada dotycząca edukacji ,niejedno dziecko
nie zostało by okaleczone ,ni mówiąc o utracie
źycia .Bark edukacji to u nas priorytet niechlubny
niestety .Kraj piękny ,rządzący jak widać od wieków .
Kasieńko po powrocie napiszę Tobie odnośnie szamba
co powiedział pan od wywózki ,a póki co
czekamy na wykonawcę właśnie ,a jedzie jak z Bahanów

Kasiu już mogę podpowiedzieć a mianowicie po wprowadzeniu kamerki do wnętrza szamba
okazało się ,że rury były żle zabezpieczone na złączeniach ,jakąś pianką brr.
I właśnie tamtędy wody gruntowe ponieważ są teraz wysoko lały się do szamba .
Po za tym sprawdżcie czy macie obkopany ten betonowy właz do szamba ,nie powinien być równo z trawnikiem .
Natomiast u nas to jak by nie patrzeć to fuszerka lekka ,ale wykonawca ,przemiły nie wziął na siebie tego
tylko raczej kierował uwagę na nas nie wiadomo czego eh.
Tak czy siak teraz na koszt własny musimy odkopać rury ,wysuszyć słonkiem ha ha i je porządnie na połączeniach
zabezpieczyć.Jak wypróżnicie szambo ,to posłuchajcie uważnie nie zamykając czy szumi woda ,u nas szumiała ok 15 ,20 min
tak pięknie się napełnia ,przez zruszone uszczelnienia.

Żeby nie było tylko o smutkach dnia codziennego

Chce peknąć

Wiosna po jednej sztuce i to skulonej

Jagódko stoją jeszcze nie ścięte a teraz w wodzie eh ja pamiętam ,o gałązkach i
gałązkach hortensji też

Przyroda polska nie byłaby ta sama gdyby nie one

Troszkę im pomogłam w tym biegu

Pieseli nie było dzisiaj ,chyba to jednak zaopiekowane były

Bogusiu dziękuję za wskazówki. Przy następnym wypompowaniu muszę posłuchać.

Życzę Kasiu by nic nie szumiało