Forum Ogrodnicze Oaza

Na termostacie 250, a ile na prawdę to nie sprawdzałem. Może piekarnik okłamuje. Wypiekałem ten kamień grubo ponad godzinę - podobną płytę jak Ty masz 50x50x3 czy coś koło tego. W pewnym momencie doszedłem do wniosku że szkoda grzać tyle czasu, skoro taki sam efekt (smaczna pica) uzyskuję na blaszce za kilka pln.
Rozważałem postawienie pieca do pizzy opalanego drewnem, ale jak sobie policzyłem czas na przygotowanie jednej pizzy (że o kosztach lepiej nie wspominać) to odpuściłem temat =)

Dobra oliwa to dla mnie podstawowa przyprawa do pizzy, jak się gdzieś trafi obrzydliwa pizza to można ją zalać ketchupem

to u mnie efekt inny - piekłem całe życie na blasze nie potrafiłem takiej cienkiej zmajstrować - nagrzewam około 40 min

Przecież cienkość pizzy nie zależy od podkładu, przewaga kamienia/pieca z szamotem to bardzo szybkie doprowadzenie do upieczenia ciasta. Może odrobinę to obniża wyrastanie, ale odrobinę. Akurat dla mnie lekko wyrośnięte ciasto to zaleta - widać nomen omen i rzymska wersja lepiej mi smakuje

tak - zgodzę się z tym w 100%

nawet przy otwieraniu piekarnika obniżasz znacznie temperaturę a ten kamlot trzyma jednak ciepło

ja jadłem pizzę bez kamienia przez 158 lat i zawsze mi smakowała - ale ta jest lepsza, jak dla mnie

przynajmniej ja piekąc na róznych blaszkach/blachach nie ogarnąłem tego, tak, jak teraz

Lukas79 wrote: Fju, fju, słuszną linię ma nasza władza!

A dla mnie jakiś czas temu największym odkryciem było, że podstawą do uzyskania idealnej pizzy jest odpowiednia mąka, czyli 00

Kupiłem . Jak na razie 00 wypieków.

ja się dopiero o tym naczytałem

Podam mój sprawdzony przepis na ciasto



I może jeszcze dorzucę kawę

kawę łapie - dzisiaj ciężki dzionek się zapowiada

ja to robię ciasto na "oko" - ważne by mi potem konsystencja ciasta odpowiadała i do tego dążę

nic nie odmierzam - ale dość podobne proporcje widzę i składniki takie same, ja jeszcze daję szczyptę cukru

Ja też oczywiście zawsze na oko.
Przepis mam, jak zaczynałam piec na tej mące. Ja daję zdecydowanie więcej oliwy, niż jest w przepisie.

ja tak samo - ile dokładnie to nie wiem

Ja wiem ile....tyle ile się chluśnie z butelki.

mam podobną miarkę

Dzień dobry. Coś zamiast kawy .upacjenta.pl/poradnik/jak-dziala-szczepionka-na-koronawirusa
A tu taka niespodzianka !
naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news%2C8...riere-krew-mozg.html

KaLo wrote: Jakoś na mnie nie podziałało.

To jeszcze jedna

Janusz:
Na temat białka kolczastego jest wiele publikacji, oczywiście nie w Polsce, bo wielu światowych naukowców podnosi swoje wątpliwości.
Niestety w Polsce budzi to takie emocje, wręcz histeryczną wściekłość włodarzy naszej medycyny, że nie warto próbować uświadamiać.
Ale dla ciekawych:
orthomolecular.activehosted.com/index.ph...ca51dcbc1ceca3424f91

Cóż wyszczepialność narodu osiągnęła pułap, większości tych co się nie zaszczepili nie da się ani przekupić ani zastraszyć.
Guwernement w kropce, tyle kasy utopionej w szczepionki.
Co tu robić? Trzeba być na każdym rogu, jak w tym kawale z księdzem Chudzielakiem ( czy ktoś jeszcze pamięta?)
A więc szczepić można się wszędzie, w Bawilandiach, Wesołych miasteczkach a nawet na targu:
twojezaglebie.pl/szczepienia-co-sobote-p...dzinskim-targowisku/
Wracamy do korzeni, kiedyś też na targu można było wyrwać ząb u kowala

Edytuję bo właśnie doczytałam że:
I W KOŚCIELE!!!!
gazetakrakowska.pl/podhale-niedzielna-ak...utm_campaign=artykul

muszę se taki kupić (koniecznie z dzwiękiem)