Dorcia wstępnie mam zaplanowane

, ale na przykład już wiem, że trzeba poprawić to, co było zrywane jesienią

i chyba od tego zacznę, bo tam pójdą wiosenne róże

.
Gdyby nie to zapowiadane ochłodzenie już bym dzwoniła do mojej pani Ewy, żeby się umawiać
Marto powiem Ci, że ja już się gubię w tych prognozach

, zmieniają je dwa razy na dzień

(przynajmniej na TVN Meteo

). Jedyne z czego się cieszę, to zapowiadany ... deszcz

. Wyobraź sobie, że tam gdzie śnieg stopniał najwcześniej już jest sucho i trzeba podlać

Pomysł na towarzystwo dla kosmosków bardzo udany

, a przy okazji zapytam o werbenę, bo BARDZO mi się spodobała ta od Ciebie

. Czy ona mi się sama wysieje?. Czy może miałam zebrać nasionka (nie zebrałam

) i sama wysiać?
Igor póki co wiosna u nas na całego

, ale Ty się tak nie ciesz, bo prognozy odwołujące są dla całej Polski

Floksów w zeszłym roku uzbierałam z 7-8 odmian i teraz mam domówione 4

. Tylko 4?

. Byłam pewna, że więcej

, No nic, sezon przede mną, się uzupełni
Jadziu pokazała i codziennie pokazuje więcej

. Taka dziś piękna pogoda, aż się wierzyć nie chce, że jutro się skiepści

. A ja tyle mam jeszcze roboty
Marzenko piękna wiosna i u Ciebie

, może właśnie to dobry moment na założenie własnego wątku
Korzystając dziś z (ponoć

) ostatniego dnia pogody, od rana spędzałam czas pożytecznie w ogródku

Grabie były w robocie, a jakże

Zdążyłam też zrobić oprysk Promanalem

, Miałam w planie jeszcze Miedzian, ale niestety wiatr się nasilił

A zobaczcie co odkryłam uprzątając stare liście
Po raz pierwszy zakwitł mi oczar

. Gdybym nie zaczęła sprzątać, miałabym duże szanse w ogóle przegapić to kwitnienie, takie jest spektakularne

. Bo cały krzaczek wygląda tak
A to już ostatni bastion zimy w moim ogrodzie
A za chwilę zakwitnie...

, kurczę, znów zapomniałam
Hiacynty z domowej kompozycji rozsiewają upojne wonie