Forum Ogrodnicze Oaza

Jolu ,no właśnie ten rehabilitant to będzie mnie "masażował".Pomógł wielu osobom w ciężkich
przypadkach -ten mój wydaje się błahostką

Powojniczek drobny zakwitł w końcu -nie wiem ,co on za jeden....?

Aaaa to po kilku masażowaniach będziesz, jak nowa

Magdo, współczuję kłopotów ze zdrowiem, tym bardziej, że latem jakoś wyjątkowo kiepsko się choruje
W zeszłym roku w sierpniu dopadło mnie zapalenie barku i też potwornie cierpiałam, dopóki lekarz nie zaaplikował mi serii zastrzyków. No, a potem rehabilitacja - mnie pomogły ciepłe źródła.
Ale różyce pięknie Ci kwitną, a szkodniki chyba już przegnałaś?
Ja nawet pobiegłam zobaczyć mój tytoń, ale on na razie czyściutki, odpukać, jak noworodek
Życzę Ci szybkiego powrotu do zdrówka

Jolu Jak nowa, mówisz...?? To fajnie ,bo niedługo kolejne urodziny i jakoś juz tak starawo sie czułam ...

Dalu No ,bardzo kiepsko choruje się latem ! Tyle zmarnowanego czasu...
Ta sopocka "solanka" też ma wodę ze źródła Św. Wojciecha -tutaj w Sopocie.
Za życzenia zdrowia -dziękuję
Co do szkodników- to tak Mszyce potraktowane nieekologicznie-poszły sobie.
Tytoń bujnie sobie kwitnie za oknem ,a ja podziwiam te jego kolorki :

Madziu kości skrzypieć mogą, ale młodość jest w sercu i tego się trzymajmy

pamelka wrote:
Jolu Kości jak kości -ich przynajmniej nie widać Gorzej z tym ,co na kościach


Posadziłam w niedzielę 4 śliczne Ostróżki ,jedną śliczną Jeżówkę i parę jeszcze ślicznych rzeczy
i od tamtej pory tego nie widziałam! Straszne...Ani zdjęcia nie zrobiłam.
A na pewno kwitną

Masażystę mam dopiero na poniedziałek. Żeby tylko pomogło.Czy taka "zwykła"lekarka w przychodni
wystawi mi zwolnienie na rwę kulszową?
Mam nadzieję, że nie musi to być od neurologa?

Nie jestem w stanie być dłużej niż 15 minut w pozycji pionowej ,to jak iść do pracy?

Hej, hej, Magdo, jak zdrówko?
Czytałam, co napisałaś na FM o bukszpanie, czyli jest szansa, że się zregeneruje?
A ja przesadzam swoje ogniki w bardziej zaciszne miejsce, bo zamówiłam sadzonki berberysów Erecta na tę część żywopłotu. To tak przejściowo, aż sosna się nie rozrośnie...

Wystawi, wystawi tylko powiedz jej co ci dolega, bo może się nie zorientować ci rodzinni

Jolu No i wystawiła ... Lekarka ,znaczy się. I tym samym - leci już drugi tydzień
zwolnienia.. Super wakacje ,no nie?
Masaże pobieram ,właśnie czekam na pana. Jakiejś spektakularnej poprawy nie ma ,choć są chwilę ,że
wydaje mi się ,że jest lepiej .

Najgorsze ,że w przyszłym tygodniu mamy zaplanowany wyjazd na ...kajaki A co ze mną??

Agatko Czytałam u Ciebie o berberysach ,tez chciałam kupić Erectę ,ale to nie takie proste..

Co do wątku Elfir,jest świetny ! Teraz na szczęście bukszpany nie cierpią na nadmiar słońca,
więc nie ma potrzeby zacieniania ich. Wydaje mi się też ,że wewnątrz listki już przestały żółknąć

---

Mąż mi cyknął parę zdjęć z działki.

Jeżówka w otoczeniu Ostróżek czyli nowe nabytki

Szałwie omszone wprost szaleją z kwitnieniem
Czy wie ktoś może gdzie jest duży wybór takich szałwii- chodzi mi o inne kolory.?

Zamęczę Was teraz trochę tymi kolorkami -mocno przesadzonymi przez aparat
tzn. róż jest ok. ,ale fiolet jest zbyt niebieski.

Magdo, ślicznie wygląda róż z fioletem i niebieskim na Twoich rabatach
A z szałwią Ci nie pomogę, bo sama nie mam jej w ogóle w ogrodzie I widzę, że to duży błąd!

Dziekuje Dalu Fiolet i roz to niezbedne kolory w ogrodku.

Cos mi sie popsulo i nie mam polskich literek...pomocy!

First Lady.

Madziu chyba nie doczytałam, ale ta jeżówka mi się kojarzy z 'Gum Drop'
Piekny kolorek, podobnie, jak ostróżki u mnie już niestety wycięte

Jolu
Nie doczytałaś ,bo ja nie napisałam Jak zawsze- nie znam odmian moich roślin (w większości).
Tym bardziej dziękuję Ci za identyfikację
Czy taka Jeżówka może przemarznąć?

Magda, może masz zmieniony "Region i język"? W panelu sterowania się ustawia, żeby był polski, w pasku języka ma być "polski (programisty)" włączony. Można to z klawiatury przełączać chyba lewym alt+shift?

A ta piękna różowa jeżówka to co za cudo, pamiętasz odmianę? I gdzie kupowałaś?

Może ale nie musi
Podrzuć jej coś do okrycia, jakiś kopczyk profilaktycznie jeśli Ci szczególnie zależy
A domyślam się, że tak jest

Już wszystko gra Dorotka Dodad napisała co mam zrobić- i to chyba z samej Grecji...

Agata Kupiłam ją w "Twojej" szkółce Nazwy odmiany nie było ,ale Jola Pamelka
zdiagnozowała ją jako Gum Drop.


Augusta Louise kwitnie sobie dalej....

A cóż Dorotka sugeruje Może trzeba zmienić zimowe zwyczaje
Auguście z towarzystwem bardzo do twarzy

Jolu -ja chyba wszystko zakopczykuję na zimę

---

Sadziec od Izy jest coraz większy....