Forum Ogrodnicze Oaza

I słusznie uważasz ten objaw kupowania roślin, które się już ma, za niepokojący! Też tak uważam
Pięknie się zażółciła olszynka, niech się plama żółci rozrasta z roku na rok, tu możemy ten wyjątek zrobić
Wiem, czego się człowiek czepnął, więc nie pytam, mówisz, że jeszcze marnie w sklepach i szkółkach...
Ewa, a zapomniałam Cię zapytać, przezimowała Ci ta malwa Primley Blue? Bo u mnie chyba nie...

Ewa, żonkile i pierwiosnki w tym zagajniku wyglądają jak namalowane...ehhh...ile ja bym dała za takie drzewa

Ewcia no i nie byłyśmy dzisiaj na szkółkingu ja nie byłam.
Ustaliłyśmy z Martą, pewnie i na podstawie Twoich doświadczeń, że warto poczekać U mnie dzisiaj pogoda niezbyt zachęcała nawet do wyjścia do ogrodu
Za to planujemy za tydzień może będzie bardziej sprzyjająco,a jak od środy piękna pogoda to i sadzonki w szkółkach podskoczą i piwonie w jednym cudnym miejscu
Czy Pan M przestawia czasem obiektyw z karmników na olszynkę cudnie fotki widzę w jego obiektywie, cudne

Ale, że tak się zebraliście, żeby nas uprzedzić

Witaj! Wpisuję się i zapisuję w Twój wątek żeby podziwiać Twój ogród.

Iza ,nawet M żonkile się podobają . Stąd taka ilość fotek. Tak jak przypuszczałam do naturalizacji lepiej się nadają jaśniejsze , ale żółtki były z przeceny i się skusiłam.W sierpniu znów poproszę Kasię o sprowadzenie i jeszcze ze 100 sztuk na początku olszynki dosadzę dla równowagi optycznej.
Martus, u mnie tez malwa nie przetrzymała. Wczesną wiosną jeszcze odbiła i przyszło -6 stopni i się śmiertelnie obraziła.
Robaczku ,te drzewa też miały wpływ na zakup działki. Jak bym drugi raz kupowała , to szukałabym działki zadrzewionej większą ilością drzew . Czas jest bardzo trudno prześcignąć.
Jola ! Byłam tak pewna ,ze jedziecie ,że dopiero tankując się rano zadzwoniłam do Marty. Nawet pies już siedział w samochodzie spakowany do przedszkola / do babci/, Właśnie kiepska pogoda dzisiaj spowodowała ,ze nie miałam chęci na pracę w ogrodzie.
Co do wyjazdu wtorkowego to ... M mi zaproponował i się zgodziłam
Monifd ! Dziękuję za wizytę

Piękne łany narcyzów

ewa f wrote:
Święte słowa...fakt, że drzewostan na działce to niezwykle cenny nabytek, niestety nie każdemu dany.
Poza lokalizacją, wielkością i ceną to był jeden z moich priorytetów, ale nie wszystko można mieć. Bardzo zależało mi na bliskości lasu, przestrzeni i widokach, więc zgodziłam się na kompromis kosztem drzew. Wiem, jednak że będzie ciężko uzupełnić te braki i chciałabym się zabrać za sadzenie jak najszybciej
Co to za drzewa w tym zagajniku? Olchy? To są okolice strumienia za łąką, prawda? Cudne miejsce...

Kasiu ! Z tym widokiem to jest różnie .Obok mnie była działka zachwaszczona ,ale zadrzewiona , a teraz tylko zachwaszczona. Wycięte wszystko . W olszynce mam olchy i czeremchy.Strumień jest na końcu działki,Tam jest najniżej i cebulowe zgniłyby, Jeszcze tam nie robiłam porządków , bo grząsko. Natomiast od strony łąki przy wejściu do olszynki jest znacznie wyżej, a latem olchy wysysają wodę i cebulowe mogą wejść w stan spoczynku.
W olszynce lubię pracować latem , bo woda i chłód tworzy mikroklimat.

Ładnie A te narcyzy pięknie

Ale porządek
Ja mam za dużo nasadzonych rzeczy. Zawsze wydaje się, że jest galimatias.
Niestety sadzenie w grupach mi nie wychodzi, bo zawsze mi szkoda miejsca na nowości.

O.... obrzeże fajne widzę. I trawnik jak malowanie. 2 x Elite? Bardzo miły różanecznik
Łączę się z Gosinym zachwytem nad porządkiem. U mnie galimatias w który wdał się perz
Kibicuję nie ponurej olszynce i czekam na jej dalsze poczynania.
A jak się ma żywopłot z róż?

Nowa podpora na clematis Nina i Eden Rose ma się piąć




Magnolia Rogów . Słabo kwitnie , bo przez gorące lato zawiązała nasiona

Serduszki jeszcze momencik i obsypią się kwiatami




Martusiowy klonik już wystartowal


Nad strumieniem już się coś dzieje, ale jeszcze tam nie odchwaszczałam

cd okolic strumienia




Tak pięknie skoszony, ze aż musiałam pokazać

Podpora przepiękna i o to chodzi, żeby nawet bez kwiatów była ozdobą.
Trawnik masz iście angielski

Piotrek!ja też z przyjemnością tam chodzę codziennie.
Małgosiu ! Wiosną to wydaje się pustawo , ale póżniej to jedno na drugim siedzi.
Iza ! Comte de chambord wogóle nic nie robi sobie z zimy . żywopłot pokażę. Jeszcze jej nie zasilałam.
U mnie też zielsko ruszyło ,a mam miejsca ,gdzie jeszcze nic nie robiłam poza pobieżnym zgrabieniem.