TEMAT: Domek na prerii

Odp: Domek na prerii 06 Cze 2012 22:31 #44535

  • Joyce
  • Joyce's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 219
  • Otrzymane dziękuję: 33
Diano, przeczytałam wątek od początku i muszę przyznać - z coraz większymi wypiekami na twarzy i opadającą szczęką :thanks: podziwiam Twój zapał, talent i radość z tego co robisz :thanks:
Masz przepiękny ogród a to co zrobiłaś z tym piaszczystym płaskim terenem; to jak teraz wyglądają nasadzenia, tyle pięknych roślin.... chylę czoła :woohoo:
Będę tu stałym gościem bo zapowiada się, że coraz ciekawiej tu będzie u Ciebie - choć w zasadzie to nie wiem czym jeszcze mogłabyś nas zaskoczyć po tym wszystkim ;) jakie jeszcze ukryte talenty przed nami ukrywasz :kiss3:
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Odp: Domek na prerii 07 Cze 2012 10:44 #44620

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
planta wrote:
"I am a birdie ...
No to sie uśmiałam :rotfl1: Takich snów, to ja raczej nie mam :silly:
Ale M wrażliwy i o religiach zdaje się czyta :whistle: skoro ... reinkarnacji we śnie doświadacza :lol:
Temat został zablokowany.

Odp: Domek na prerii 07 Cze 2012 13:19 #44668

  • Xellos
  • Xellos's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Demon
  • Posty: 561
  • Otrzymane dziękuję: 21
Super te iglaki, jednak i na pustyni może coś rosnąć :bravo: oczywiście przy nawadnianiu :silly:
Jedyne co w życiu jest ważne to miłość, Renatka ;*
Pozdrawiam Paweł :)
Temat został zablokowany.

Odp: Domek na prerii 07 Cze 2012 16:15 #44694

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
Magdala, Joyce, Jolu, Xellos-dzieki :flower2:

Nawadnianie chodzi prawie co noc, bo choc ostatnie dni pada lub jest pochmurnie, desczu jest tyle co nic-pol cala w ciagu dwoch czy trzech dni.
Jako ze ostatnio mialam zamiar ukladac plyty kamienne na patio, coby moje psice nie wnosily do domu tyle blota z ich podworka, samonagrodzilam sie i kupilam kolejne iglaczki :P . Teraz nie moge sie doczekac, kiedy w koncu dojda!

Dzis od rana mzy, chyba nie bedzie roboty na zewnatrz...a mialam zamiar zaczac pokrywac dach domku na grilla...ech... :jeez: Nawet psice nie chca wyjsc na dwor. Pewnie pojde za ich przykladem i utne sobie drzemke :sleep:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Temat został zablokowany.

Odp: Domek na prerii 07 Cze 2012 18:14 #44714

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
I jak tam drzemka? Udana :lol:
U mnie także popadało, podlało, a teraz ... tylko cykać fotki z kroplami deszczu :silly:
Temat został zablokowany.

Odp: Domek na prerii 08 Cze 2012 21:36 #45146

  • mosewa
  • mosewa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 734
  • Otrzymane dziękuję: 199
Nawadniasz prawie co noc, tak z ciekawości zapytam, czy woda u Was droga jest?
Ewa
“Kiedy przeczytam nową książkę, to tak jakbym znalazł nowego przyjaciela, a gdy przeczytam książkę, którą już czytałem – to tak jakbym spotkał się ze starym przyjacielem.”

Dwa Świerki
Temat został zablokowany.

Odp: Domek na prerii 09 Cze 2012 01:04 #45244

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
Mosewo-na szczescie nie placimy za wode-mamy wlasna studnie glebinowa. Elektrycznosc tutaj jest tania, wiec koszt pracy pompy jest, jak sadze, ok 15$ na miesiac (osttani rachunek za elektrycznosc byl 90$ , a non stop chodzi pompa, duza lodowa, tej samej wielkosci zamrazarka, bardzo duzo piore, elektryczna suszarka, dwa kompy, duzy TV, elektryczna plyta do gotowania no i klimatyzacja).

Jolu-popadalo moze z pol godziny, napadalo 1/10 cala, tyle co nic. Tak wiec pogoda byla dobra na 10 km na rowerze z psicami, no i ulozylam wiecej plyt na patio.

Dzis z kolei byl dzien dobry na zaleglosci w podlaczaniu linii nawadniajacych-ostatnio dosadzone drzewka nie mialy jeszcze, a od jutra temp wraca do normy czyli znowu 45 C...A na dodatek jutro na caly dzien jedziemy do sasiedniego Lubbock odwiedzic znajomych Davida. Bardzo jestem ciekawa kolekcji broni jego przyjaciela bo namawiam meza na zakup broni, takiej , ktora we wlamywaczu zrobi dziure jak piesc :lol: Dave z kolei upiera sie przy pistolecie. Z mojego doswiadczenia z pistoletami wynika, ze jak nie stoisz blisko to nie trafisz, a lepiej wyjdziesz na tym, jesli tym pistoletem rzucisz i trafisz go w glowe :rotfl1: Wole cos, co robi wrazenie :happy3:

No i mam nadzieje na odwiedzenie jakiejs ksiegarni..moze maja jakies ciekawe ksiazki o ogrodnictwie :happy:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Temat został zablokowany.

Odp: Domek na prerii 09 Cze 2012 07:25 #45251

  • dorciaj
  • dorciaj's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4349
  • Otrzymane dziękuję: 836
Broń to raczej nie moje klimaty :dry: , mimo posiadania brata zawodowego żołnierza :whistle: . Podejrzewam, że jak ktoś by mi się włamał, to i tak ze strachu nawet bym zapomniała gdzie ją mam :rotfl1: . Wolę jednak mój monitoring i mojego bardzo groźnego Piorunka :rotfl1: :rotfl1: .
Dorcia :garden:
Świat Dorci 2016
Archiwum... 2015,2014,2013,2012
Temat został zablokowany.

Odp: Domek na prerii 09 Cze 2012 09:07 #45264

  • mosewa
  • mosewa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 734
  • Otrzymane dziękuję: 199
To faktycznie energia u Was jest tania :supr3: ja w zeszłym roku miałam latem włączony bojler przez jeden miesiąc - rachunek ok.700zł. 1/3 pensji poszła na ten właśnie rachunek-od tej pory palę w kominku żeby mieć ciepłą wodę. Za samą wodę także mam spore rachunki jak podlewam...

Twoje rośliny będą rosły, myślę bez problemów przy stałym dostępie do wody :dance:
Ewa
“Kiedy przeczytam nową książkę, to tak jakbym znalazł nowego przyjaciela, a gdy przeczytam książkę, którą już czytałem – to tak jakbym spotkał się ze starym przyjacielem.”

Dwa Świerki
Temat został zablokowany.

Odp: Domek na prerii 09 Cze 2012 14:32 #45320

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
Dorciu=moje psice jakby zobaczyly obcego w domu albo by sie solidarnie posiusialyby :lol: :jeez: (sprawdzone przy wizycie siostry Davida z rodzina) albo po prostu patrzyly w milczeniu (sprawdzone przy wizytach wszystkich innych)...

Na ich obronnosc nie licze. Na chocby zaalarmowanie tez nie :club2: Mam nadzieje, ze w koncu zrozumieja swoj zawod :happy3:

W zeszlym roku mialam wizyte szeryfa, ktory zawiadomil mnie ze dwoch gosci w pickupie znokautowalo bejsbolami wszystkie skrzynki pocztowe, w tym nasza. Byl bardzo zdziwiony, ze nie slyszalam-no coz, gralo TV a ja asystowalam malej w kapieli. W kazdym razie , gdyby tacy ludzie postanowili sie wlamac, chce miec szanse obrony .

Mosewo- tutaj jedynym-i powaznym problemem jest tej wody dostepnosc. Kiedy szukalismy domu, pytalismy rowniez o wode, bo wiele miejsc ma tej wody naprawde niewiele. Pamietam jedno miejsce gdzie prawie sie zlamalam-mieli corral dla koni, stajnie i dorzucali konia do domu, bardzo zreszta przymilnego, ale wody mieli prawie wcale , bodajze galon na minute-slyszalam tez o miejscach gdzie ludzie maja trzy-piec pomp chodzacych w kolko zeby miec nawet ten galon wody. My, dla porownania, mamy 17 galonow/min.
Spory o wode sa tu bardzo czeste-zaleznie od stanu, woda podziemna i z opadow nalezy do wlasciciela ziemi lub do stanu, np w Teksasie cala woda nalezy do ciebie, ile dasz rade wypompowac i co zlapiesz z opadow. Ale w Arkansas woda jest bogactwem naturalnym i prawa do jej wydobywania sa kupowane oddzielnie, podobnie jak prawo do wydobywania ropy czy gazu. Moze byc wiec tak, ze ziemia nalezy do ciebie, ale woda czy ropa nie i wlasciciel praw moze postawic pompe na twojej ziemi. Tak mial przyjaciel Davida - inwestor postawil pompe do gazu podzeimnego kilkadziesiat metrow od jego domu i mial caly czas halas w domu (bodajze 80 dB ) i od czasu do czasu smrod gazu, przy wyciekach. Woda z opadow z kolei nalezala do stanu i nie wolno bylo budowac zadnych konstrukcji typu tamy czy zbiorniki, do jej zbierania.

W Kolorado Denver i Pueblo prawie poszly na noze o wode ze zbiornika przy tamie-Denver usilowalo posluzyc sie czyms w rodzaju specustawy zeby te wode od Puebloan zabrac na wlasne potrzeby. Normalne tez byly apele o niepodlewanie trawnikow w lecie (grozilo mandatem) czy rozsadne uzywanie jej do potrzeb w domu.

Co do energii, Amarillo produkuje jej bardzo duzo z energii wiatrowej, ale nie moze przesylac daleko do innych miast/stanow, bo sa inne normy linii elektrycznych i nie moga sie podlaczyc.Kretynstwo. Czesc rachunkow za alektrycznosc ma tez rubryke informujaca ze 5% idzie do badan nad energia odnawialna.
Mam nadzieje kiedys zalozyc panele sloneczne lub wiatrak, aby calkowicie uniezaleznic sie od dostaw z zewnatrz. Rzad doplaca do tego, wiec taki wiatrak przydomowy kosztowalby ok 12 000, zcego my zaplacilibysmy z wlasnej kieszeni chyba 1/3 (musze doczytac). Nie ma tez zadnych ograniczen jak w Polsce typu sprzedaz tego pradu do elektrowni i odkupywanie z powrotem...

heh, benzyna tez jest tansza-kiedy kupilam Blackie w 2005, galon benzyny kosztowal 1.90$ , w tej chwili jest 3.29 za 86 ; 3.39 za 88. Ostatnio tzn od roku nie widzialam ponizej 3$, ale i tak w porownaniu z cenami w Polsce jest tanio. Za to paliwo dieslowskie jest drogie :whistle: . Diesle nie sa tak popularne jak w Polsce, czesc pickupow i ciezarowki sa na rope, nie widze samochodow osobowych tankujacych rope.

No i znowu sie rozpisalam :happy3:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Temat został zablokowany.

Odp: Domek na prerii 09 Cze 2012 14:43 #45326

  • mosewa
  • mosewa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 734
  • Otrzymane dziękuję: 199
Bardzo Ci dziękuję za to rozpisanie się :) To jest tak samo ciekawe jak ogród, nigdy nie byłam za granicą więc takie zwykłe, codzienne sprawy ludzi mieszkających za granicą, a nawet za oceanem są fascynujące! Bo o zabytkach i przyrodzie można poczytać w książce lub w necie, ale takie informacje są bezcenne i bardzo ciekawe :hug: proszę nie ograniczaj sie tylko do ogrodu :thanks: :thanks:

Co do psów, to mój jak był mały i młody to musiałam go chronić,żeby go mi nie ukradli. Teraz, jak jest dorosły a nawet w słusznym wieku bym powiedziała, to muszę bardzo uważać. Jut ugryzł 3 osoby, które chciały go pogłaskać przez płot( nie mocno ale jednak). Nie dopuści nikogo do płotu, a jak ktoś podejdzie to skacze wyskakując w górę jak kozica i chce ugryźć delikwenta. Powiesiłam przed wczoraj tabliczkę, UWAGA! GROŹNY PIES i co? i nic ludzie dalej jak barany podchodzą i próbują, chyba tego kto jest szybszy, mój pies czy oni :mad2:
A mój pies to: Berneński pies pasterski :tongue1:
Ewa
“Kiedy przeczytam nową książkę, to tak jakbym znalazł nowego przyjaciela, a gdy przeczytam książkę, którą już czytałem – to tak jakbym spotkał się ze starym przyjacielem.”

Dwa Świerki
Ostatnio zmieniany: 09 Cze 2012 14:50 przez mosewa.
Temat został zablokowany.

Odp: Domek na prerii 09 Cze 2012 15:06 #45330

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
Dzieki, Mosewo :hug:
Bernenczyli sa takie...przytulasnie wygladajace ;) ze az reka sie sama wyciaga do poglaskania, wcale sie nie dziwie. Dziwie sie, ze probuja to robic z obcym psem , ktory zachowuje sie agresywnie. (Duzo masz wyczesywania? zawsze mnei ciekawilo ile sie z takiego dlugowlosego psa zbiera).
Moje wygladaja agresywnie ale takie nie sa. Zreszta od poczatku socjalizowalam je, zabierajac do marketow budowlanych, bo tam wolno pojsc z psem , tyle ze musi byc na smyczy lub w wozku. Pracownicy znaja je wiec od chwili kiedy mialy po dwa miesiace i obglaskiwali :lol: . Teraz tez jak pojde z nimi to one leca od razu do nich i merdaja. Gaby posunela sie jeszcze dalej i probuje wymusic poglaskanie i uwage od innych klientow-kiedy przechodzimy obok usiluje ludzi polizac po reku czy nodze. Smiac mi sie chcialo jednego razu jak wybieralam srubki po jednej stronie regalu, a za mna kucnal facet, ktory wybieral cos z drugiego regalu -Gaby wcisnela sie miedzy jego i regal i siadla slupka, zeby w koncu ja poglaskal :happy4:

Bralismy tez je na plac zabaw, wiec obie sa OK w stosunku do dzieci, ktore obsciskiwaly je i obcalowywaly. Nie chcialam, zeby byly agresywne, bo szadze, ze kiedy naprawde bedzie potrzeba, obudzi sie w nich duch rasy :lol:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Temat został zablokowany.

Odp: Domek na prerii 09 Cze 2012 15:25 #45334

  • mosewa
  • mosewa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 734
  • Otrzymane dziękuję: 199
I tak będzie, odezwie się w nich duch rasy sama, zobaczysz, miałam dobermankę, była bardzo karna :) nie to co berneńczyk :supr: gdyby nie nasz klimat zamiast BPP także miałabym dobermana. Niestety zimą jest problem, razem z mężem pracujemy i pies dłuugie godziny musiał być zamknięty w domu. BPP przebywa na dworze bez względu na porę roku, nie ma z tym problemów. Co co czesania, cóż ręki nie czuję, wszędzie pełno sierści, a efektów nie widać :crazy: to jak głupiego robota jest :P nigdy więcej psa z taką sierścią to już wiem :idea1:

Mojego psa także socjalizowałam i był Ok, ale w pewnym momencie stał się stróżem i obrońcą terenu, mimo że go nie prosiłam. To jest silniejsze od niego. Jest bardzo silnym samcem, chce dominować i efekty są :dazed: Myślałam o kastracji, ale ma 8 lat... nie wiem czy jest sens. Zobaczę co będzie dalej.
Ewa
“Kiedy przeczytam nową książkę, to tak jakbym znalazł nowego przyjaciela, a gdy przeczytam książkę, którą już czytałem – to tak jakbym spotkał się ze starym przyjacielem.”

Dwa Świerki
Ostatnio zmieniany: 09 Cze 2012 15:30 przez mosewa.
Temat został zablokowany.

Odp: Domek na prerii 09 Cze 2012 15:51 #45341

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
Moze warto zainwestowac w automatyczne drzwi dla psa?
Ja mialam dosc ich wieczornego wychodzenia co chwile i po paru minutach piszczenia pod drzwiami , ze chca z powrotem, ze znalazlam takie drzwi:
www.ebay.com/itm/POWER-PET-Model-PX-2-La...&hash=item231e45f501

Sa drogie, ale bezcenne dla mnie. Dzis np mamy zamiar jechac do innego miasta, psy zostana same w domu do jutra, ale beda mogly wejsc i wyjsc kiedy zechca. Nasze panienki maja jakas uraze i nienawidza byc zamkniete na podworku, chocby pogoda byla idealna, nie za goraco i bez wiatru. Zaraz tlocza sie na schodach do ich drzwi i placza. Rozbestwione skubance. Budy tez nie toleruja, nawet nie wsadzily glowy kiedy wrzucilam do srodka ukochana zabawke.
No ale to tez specyfika rasy-chca caly czas byc z czlowiekiem, a najchetniej na nim

DSCN0701.JPG
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Temat został zablokowany.

Odp: Domek na prerii 09 Cze 2012 16:04 #45343

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
Zapomnialam dopisac, ze wczoraj, kiedy wyrywalam chwasty mialam ciekawe widoki; nasz sasiad i jego znajomi wybierali sie gdzies swoimi antycznymi samochodami. Polecialam wiec do domu po aparat :lol:















Poprzycinalam tez moje paulownie-dolne galezie byly za nisko a ich liscie za bardzo postrzepione przez wiatr..


Posadzilam dwa nowe nabytki:
pinus contorta Frisian Gold


..i Pinus parviflora Dr Landis


Trzy kolejne czekaja na posadzenie, ale zabraklo mi ziemi ogrodowej-zawsze robie mieszanke dobrej ziemi z moja glina na dobry poczatek-wtedy , jak dla mnie, jest odpowiednio zrownowazona pulchnosc ziemi i zdolnosc zatrzymywania wody...

A psice pracowicie pilnowaly domu... :rotfl1:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Temat został zablokowany.

Odp: Domek na prerii 09 Cze 2012 16:04 #45344

  • mosewa
  • mosewa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 734
  • Otrzymane dziękuję: 199
Dokładnie tak jak piszesz. Te drzwi sa dobre, nawet bardzo dobre ale... no właśnie znowu jest jakieś ale :club2: Po burzy, ulewnym deszczu i bieganiu przez psa w takim błocie, a później powrocie do domu, do łózka pani/pana wszystko wokół jest po prostu brudne z ogromna ilością piachu( nie wiem jak te psy mogą tyle tego wnosić na sobie, mam na myśli moje psy) :club2: To rozwiązanie jest dobre w suchym, ciepłym garażu lub piwnicy według mnie oczywiście ;)

Szukam odpornego na mróz i susze , niewielkiego ozdobnego drzewa do mojego miejskiego ogrodu. Myślałam o jakimś klonie...
masz może jakiś pomysł :whistle:
Ewa
“Kiedy przeczytam nową książkę, to tak jakbym znalazł nowego przyjaciela, a gdy przeczytam książkę, którą już czytałem – to tak jakbym spotkał się ze starym przyjacielem.”

Dwa Świerki
Ostatnio zmieniany: 09 Cze 2012 16:05 przez mosewa.
Temat został zablokowany.

Odp: Domek na prerii 09 Cze 2012 16:25 #45349

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
Ech, skad ja to znam. Codziennie mam szufelke piachu z podworka na podlodze. Jak pada, to drzwi sie blokuje i psy wyprowadzam na smyczy wzdluz drogi, gdzie nie ma blota-dlatego staram sie teraz jak najszybciej wylozyc podworko plytami chodnikowymi, tam, gdzie nie bedzie trawy bo ta sproszkowana glina z podglebia nie nadaje sie pod sianie niczego.
Dzwi do pokoi sa zamykane, bo psice natychmiat wladowalyby sie do lozka :hammer:

Co do drzewka, to masz tam piasek? jakie naslonecznienie? dostepnosc wody? Zimozielone czy gubiace liscie? Jakies wielkosci docelowo?
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Temat został zablokowany.

Odp: Domek na prerii 09 Cze 2012 17:18 #45362

  • mosewa
  • mosewa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 734
  • Otrzymane dziękuję: 199
Drzewko ma rosnąć koło domu, w którym mieszkam od strony ulicy. Dlatego chciałabym,żeby było ładne o każdej porze roku. Woda dostępna(muszę podlewać roślinkę )Ziemia słaba, drzewko chciałabym, aby było najwyżej do 10m. Tyle mozliwości, a ja nie mam pomysłu... :dazed:
Ewa
“Kiedy przeczytam nową książkę, to tak jakbym znalazł nowego przyjaciela, a gdy przeczytam książkę, którą już czytałem – to tak jakbym spotkał się ze starym przyjacielem.”

Dwa Świerki
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.747 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum