TEMAT: Jagowe podwórko

Odp: Jagowe podwórko 07 Maj 2012 08:14 #33460

  • dorciaj
  • dorciaj's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4349
  • Otrzymane dziękuję: 835
Jak ja Ci zazdroszczę tych starych wielkich drzew :oops: . Jaguś, ja bym po prostu przerzedziła w niektórych miejscach robiąc jakieś zakątki tematyczne :whistle: - a wszystkie krzaczorki wykorzystała jako tło do tego co chcesz nowego dosadzić. Jest tyle roślin lubiących cień :) . To co u Ciebie rośnie to wspaniała baza do budowy przepięknego - zaczarowanego ogrodu :hug: .
Dorcia :garden:
Świat Dorci 2016
Archiwum... 2015,2014,2013,2012
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Odp: Jagowe podwórko 07 Maj 2012 17:17 #33650

  • futrzasta
  • futrzasta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1752
  • Otrzymane dziękuję: 603
Dorciu, pewnie że przerzedzę ale wszystko będzie się odbywało stopniowo, powolutku.
Krzaczorki też będą powolutku wymieniane na jakieś kaliny, lilaki, jaśminowce itp więc trzeba będzie zagłębić się w rośliny cieniolubne, bo nawet już teraz cienia mam pod dostatkiem. Muszę tylko wygospodarować miejsce na rośliny słońcolubne a to nie jest takie proste jakby się wydawało. Czasami żałuję, że nie mam większej patelni na podwórku...
Temat został zablokowany.

Odp: Jagowe podwórko 07 Maj 2012 17:35 #33656

  • dorciaj
  • dorciaj's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4349
  • Otrzymane dziękuję: 835
No to jasne, że stopniowo :hug: .
Jaguś - popatrz jeszcze na berberysy i tawuły ;) - są różne różniaste - i pokrojem i wielkością i kolorem - dla każdego coś miłego :wink4: .
Gdybyś miała patelnię :whistle: to byś chciała jej nie mieć :rotfl1: :wink4:
Dorcia :garden:
Świat Dorci 2016
Archiwum... 2015,2014,2013,2012
Temat został zablokowany.

Odp: Jagowe podwórko 09 Maj 2012 08:52 #34245

  • futrzasta
  • futrzasta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1752
  • Otrzymane dziękuję: 603
O hostach cd (złapałam bakcyla :wink4: )
Mam taki trójkąt z czeremchy,jabłoni rajskiej i kępy jesionów, w którym nie chciało rosnąć nic oprócz pokrzywy i innych chwastów; mało że korzenie to jeszcze jakiś cień tam panuje. Muszę zrobić fotkę bardziej aktualną ale póki co to sie powtórzę

Tu pięknie widać

SDC11615_2012-05-09.JPG


na zdjęciu poniżej to jest ta kępa drzew z lewej

SDC11705.JPG


Wzięłam więc szpadel, mężczyznę za rękę i pokazałam - tu mi przekop kawałek. No to przekopał kawałek, resztę sama jakoś przerezałam. Teraz tylko zastanawiam się, czy nie za bardzo zaszkodziłam drzewom, bo usunęłam trochę korzeni (tych drobnych na szczęście). Szkoda by było gdyby jabłoń rajska padła... W pierwotnym planie miała rosnąć tam szałwia omączona, melisa i jeszcze coś z bylin-ziół ale myślę, że może nie pogryzą się z hostami i miodunką ;) Narazie rosną razem i wszystkie rośliny wyglądają na raczej zadowolone.
Niedaleko tego miejsca rosną 2 świerki - pospolity i ponoć półsrebrny (nie znam się na odmianach, świerki były kiedyś choinkami) oraz coraz więcej paproci - 2 NN od sąsiadki a raczej jedna rozsadzona na dwie i jakieś skądś, po prostu wyrastają. I to jest jedno miejsce na ewentualne hostowisko.

Drugie miejsce narazie porastają pokrzywy (tzn już nie porastają, bo zostały potraktowane odchwaszczaczem, a poza tym muszę odbyć naradę z mężczyzną, bo trzeba wyciąć to i owo a przecież on jako właściciel i operator piły ma coś do powiedzenia w tym temacie :wink4: Jakieś zdjęcie tego miejsca dające jakiekolwiek pojęcie o czym mówię

SDC11606.JPG


To miejsce ciągnie się od kamieni do sąsiada (biały śmieć jest sąsiedzki i leży przy samej siatce )

W najbliższym czasie postaram się o lepsze zdjęcia.
Tam mam w planach coś na kształt skalniaka, rabat i krzewów bardziej ozdobnych niż śliwki. Aaa właśnie, w poprzednich postach, wstawiałam zdjęcie śliwkownika - to m.in za nim jest ta tajemnicza miejscówka.

No to mam nadzięję, że choć trochę naświetliłam. Czy są jakieś pytania? :wink4: :rotfl1:
Ostatnio zmieniany: 09 Maj 2012 08:54 przez futrzasta. Powód: Nie trójkąt a raczej czworobok jakiś , pała z geometrii!!
Temat został zablokowany.

Odp: Jagowe podwórko 09 Maj 2012 11:03 #34303

  • Poll
  • Poll's Avatar
Jaguś, mocarzu i Tytanie pracy...paluszkiem. :tongue1: Podziwiam, ale nie będę Ci tutaj kadzić, raczej do roboty zagonię
:rotfl1: bo skoro - jak ja - zaczęłaś ustawiać klapka ( i to identycznego, jak mój) przy hościskach , to jużeś Ty nasza. :kiss3:

Zacznę od tego- miejsce niezłe, zwłaszcza,że rosły tam pokrzywy. Pokrzywa, to jeden z tych chwastów, który jest kapitalnym wskaźnikiem urodzajności gleby ! Jak tylko gdzieś zobaczysz, to pakuj je do beczki, zalej wodą, będziesz mieć super nawóz dla roślin a w to miejsce szybciutko nasadzaj hościska. :teach:

Hosty, to chyba Erromeny, ale wczoraj u Mag podziwiałam piękną kepę nad oczkiem...śliczności.Także u Dali jest na co polukać, choć nie jest kolekcjonerką.Tak więc nie trzeba mieć "wypasów", by mieć piękny hościany ogród. :)
Jeśli masz problem z korzeniami, sadź hosty w dużych donicach.One ochronią je od korzeni drzew i pozwolą na utrzymanie dostatecznej ilości wilgoci...
Mam małe pytanko, czy tam,gdzie leżą te kamienie nie ma zastoin wody? Hosty nie lubią takich miejsc.

Jaguś, jak coś Cie nurtuje, pisz śmiało, zawsze pomogę.Potem napiszę PW> :hug:
Ostatnio zmieniany: 09 Maj 2012 11:10 przez Poll.
Temat został zablokowany.

Odp: Jagowe podwórko 09 Maj 2012 23:35 #34533

  • Poll
  • Poll's Avatar
futrzasta wrote:
Oj vici, vici ;)
Mówisz, że korzenie drzew mogą zaszkodzić hostom? Czy dobrze zrozumiałam, bo ja dziś jakaś półprzytomna jestem i prostych zdań złożonych nie rozumiem :wink4:
Pytałaś czy tam gdzie kamienie leżą są zastoiny wodne - tylko i wyłącznie po ulewach takich jakie były w zeszłym roku w lipcu i tylko przez góra 3h ewentualnie po zimach tak śnieżnych jak dwa lata temu. Tam była kiedyś obórka i zostały po niej te właśnie kamienie i lekkie zagłębienie. hosty zamierzam sadzić ok metra, dwóch od tych kamieni, czy to nadal stanowi zagrożenie?
Jaguś, pisałam o straszliwej gęstwinie korzeni drzew, które korzenią się dość płytko .Jak twój M wbije łopatę, nie będzie mógł nią szarpnąć i posypią się słowa powszechnie uważane za obraźliwe...to będzie znak,że taka sytuacja ma miejsce. :rotfl1: Ale przyznam Ci się,że u mnie hościska rosną pod świerkami i brzozami i dobrze się mają.Tyle,ze więcej podlewam latem.
Hostki przy tych kamolcach możesz sadzić, chodziło mi o zastoiny, które tworzą się zwłaszcza na przedwiośniu.
Piszę PW, odbierz. :dance:
Temat został zablokowany.

Odp: Jagowe podwórko 10 Maj 2012 06:47 #34558

  • ulakonie
  • ulakonie's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2728
  • Otrzymane dziękuję: 390
No patrzcie i tu dla mnie kilka fajnych wskazówek wyczytałam :wink4:
Temat został zablokowany.

Odp: Jagowe podwórko 10 Maj 2012 07:15 #34563

  • lubelski
  • lubelski's Avatar
..witaj..widzę że nie tylko ja walczę z ptactwem sąsiadów..u nas mimo proszenia, które nie przyniosło efektów poszły w ruch czyny B) ..dwie już nie grasują po działce :rotfl1: ..ale widać za mało..dziś jadę montować na siatce cieniówkę i mamy nadzieję że epizod "kura na działce" zakończymy. Fajnie macie u siebie.. :coffe:
Temat został zablokowany.

Odp: Jagowe podwórko 10 Maj 2012 09:00 #34591

  • Andzia1
  • Andzia1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 474
  • Otrzymane dziękuję: 199
Jago Futrzasta.... :kiss3: Dołączam do klubu zazdroszczących Ci tych wszystkich pięknych drzew i ogromnych krzaczorów! Ogrom pracy już włożyłaś w woje miejsce na ziemi, ale nic tak nie cieszy jak to co robisz dla siebie i swoich bliskich, prawda?
Na dodatek z wielka przyjemnością czyta się Twoje opowieści okraszone cytatami cudnymi :happy3:
Będę śledzić Ciebie i Twój ogród z radością.
Miłego dnia!! :flower2:
Temat został zablokowany.

Odp: Jagowe podwórko 10 Maj 2012 21:49 #34821

  • futrzasta
  • futrzasta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1752
  • Otrzymane dziękuję: 603
wow :woohoo: nowi goście a ja na jednodniowym urlopie w mieście :wink4:
Cieszę się, że Wam się u mnie podoba a zarazem mam nadzieję, że w miarę jak moje prace będą się posuwały naprzód będzie się Wam podobało jeszcze bardziej - tak jak i mnie :wink4:

Lubelski, do mnie wraży drób pcha się przez ogrodzenie, którego jeszcze nie ma :rotfl1: Jeszcze do niedawna właziło to to dziurami w siatce ale wszystkie już zostały przeze mnie wytropione i załatane lub też zastawione choćby kamieniem. (O rany! Właśnie sobie wyobraziłam, że kiedy mnie nie ma to to grzebiące towarzystwo może bezkarnie urzędować w moich bezcennych roślinkach :blink:) A ostatnio wraże kaczki przychodzą poskubać sobie zielsko ale im daruję, bo ładne bydlaki są (kiedyś fotkę im cyknę to sami zobaczycie, że jak na kaczki to są całkiem przystojne) i nie grzebią. Na dodatek są tylko dwie :wink4:

Andziu, oj cieszy cieszy jak już człowiek siądzie wieczorkiem przy jakimś grillu i popatrzy na to wszystko to sobie myśli "heej! piknie tu u mnie" :wink4: A potem to już tylko się zastanawia czy jeszcze da radę wykąpać się czy poczekać aż bród osiągnie odpowiednią grubość :rotfl1: A ogród robię przede wszystkim dla siebie, bo jeden mężczyzna jeszcze nie dorósł do podziwiania a drugi chyba oślepł czy jak :think: :wink4: No tak, zapomniałam jeszcze o sąsiadach :wink4:

Wiecie, dziś przechodziłam (specjalnie) obok ogródków wszelakich działkowych i takich na prywatnych posesjach i niemal padałam z zachwytu - bzy, wszędzie cudownie kwitną bzy !!! A ja kocham te krzewy tylko nie wiem dlaczego jeszcze nie posadziłam żadnego u siebie :think: tzn raz posadziłam ale wygnił :evil:, bo głupia zapomniałam, że akurat w tym miejscu na wiosnę woda długo stoi :hammer: Pamięć to ja mam dobrą ale niestety krótką - chyba będę zmuszona do robienia mapy i notatek.
Temat został zablokowany.

Odp: Jagowe podwórko 10 Maj 2012 21:57 #34826

  • ulakonie
  • ulakonie's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2728
  • Otrzymane dziękuję: 390
Może i mam bzy tylko 2, biały i fletowy ale też pięknie mi pachną, co cieszy.
Temat został zablokowany.

Odp: Jagowe podwórko 17 Maj 2012 14:44 #37669

  • futrzasta
  • futrzasta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1752
  • Otrzymane dziękuję: 603
Jednodniowy urlop zamienił się w tygodniowe nieróbstwo ogrodowe, najpierw mnie nie było a teraz leje od wczoraj. Dobrze, że przed wyjazdem zdążyłam stworzyć miejsce dla roślin słońcolubnych (ta niby rabata przekopana pod śliwkami zostanie oddana pod ...zgadnie ktoś cóż to za tajemnicza roślina zawładnie tym kawałkiem? :funnyface: )

Dziś przyjechały ze Szczecina dwie lawendy - pójdą tymczasowo do doniczek. Przedwczoraj przyniosłam od innej sąsiadki kolejną hostę NN (nie wiem czy to nie będzie taka sama jak poprzednia :think: ) i irysków kilka.

Na wyjeździe zahaczyłam o kiermasz kwiatów - wybór niewielki ale ceny przystępne i wyniosłam stamtąd liliowca (ma być jakiś żółty) i goździka bordowego

SDC11792.JPG


w rzeczywistości jest znacznie ciemniejszy.

Zakupy skromne ale cieszą.
No tak, oczywiście zapomniałam, że dostałam 16 pomidorów - 6 koktajlowych i 10 jakichś American (?). Obie odmiany mają być całkowicie odporne na zarazę ale ja i tak w to nie wierzę :wink4:
Teraz czekam na słońce i ciepło, żeby móc kontynuować prace nad moim absolutnie nie ponurym "zakątkiem kłapouchego", mam jeszcze całą masę gladioli do posadzenia i nasion do wysiania...

Ula, nic to, że to tylko 2 bzy, nawet jeden pachnie oszałamiająco.

Zapomniałam, że chciałam się pochwalić - po 10 latach wrócił do nas słowik i przesiaduje właśnie w okolicy bzu - bydlak śpiewa nawet w deszcz przy temp 8st. Miło z jego strony :wink4:
:bye:
Ostatnio zmieniany: 17 Maj 2012 14:50 przez futrzasta.
Temat został zablokowany.

Odp: Jagowe podwórko 23 Maj 2012 13:32 #39317

  • dorotak6
  • dorotak6's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 73
  • Otrzymane dziękuję: 3
Widzę że masz taką samą taktykę - zbieranie kamieni - jakbym widziała swoje B)
Najpierw wykopuję a potem ściezki i rabatki obkładam.
A dzieciory, tak!! biegi przez grządki uprawiają zwłaszcza w warzywniku - jakaś masakra :jeez:
A jak się truskawki zaczną to dobiero będą pielgrzymki do ogródka ;)

Pozdrówka :)
Temat został zablokowany.

Odp: Jagowe podwórko 29 Maj 2012 01:37 #41048

  • futrzasta
  • futrzasta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1752
  • Otrzymane dziękuję: 603
Doroto, co wykopię to wykopię ale większość kamieni przywożą nam sąsiedzi - co zbiorą na swoich polach to zwalają do nas. Zamierzamy z tych kamieni zrobić: płot tzn cokół i słupki, wybrukować wjazd, podjazd do garażu i tzw chodniczek do domu. Szkoda tylko, że żwiru nie chcą nam tak przywozić - znacznie szybciej uporalibyśmy się z tym :whistle:
O swoich "rabatkach" nie wspomnę - muszę je tak odgradzać od reszty terenu, bo to ułatwi mi życie podczas koszenia (czyt. nie wykoszę przez przypadek roślin :lol: )


Na wyjeździe fajnie jest można sobie pospacerować, pozwiedzać, zapomnieć o tym, że ma się kręgosłup :lol: i złowić np ptaszka zresztą bardzo ładnego

SDC11755.JPG


Z 16 przywiezionych pomidorów ostało mi się 12 - dwa padły, jednego złamałam przy sadzeniu :hammer: a jednego stratował potomek :mad2: Reszta póki co ma się nieźle jeśli nie brać pod uwagę tej mszycy, którą z anielską wręcz cierpliwością zdejmuję własnoręcznie póki mi się pokrzywa i mniszek nie sfermentują. Tej mszycy to ja wypowiedziałam wojnę okrutną, bo już nawet kwiaty mi żre gangrena wściekła. Zastanawiam się też nad wojna z mrówkami, bo to przez nie mam tą mszycę. Przyszło mi teraz do głowy...ponoć rozłożone w domu liście paproci wyganiają z niego mrówki ciekawe czy z ogrodu też by się wyniosły :think: ...

Podwórko całkiem mi zarosło - gdzieniegdzie chaszcze sięgają mi do pasa a to wszystko przez to, że moja kosa czekała sobie najpierw w serwisie a teraz czeka w sklepie ale o tym, że jest już gotowa to nie było komu mnie poinformować... :mad2: Pominę już fakt, że ktoś tu najwyraźniej chce zarobić i kosę na gwarancji naprawił odpłatnie, że niby ja lub M coś tam przy niej musieliśmy robić, bo część była mocno wyrobiona...Jak się z g...robi to i się wyrabia. Ja bym im zapłaciła ale M się zaparł i powiedział "forget! jak tak to sam naprawię" Pożyjemy, zobaczymy...Jak popada chaszcze się położą będę miała ostrą jazdę z podkaszarką :evil: :placze:

Padł nam jesion, a taki był piękny...tak dobrze rokował... a teraz wygląda tak

SDC11869.JPG


Obok niego rośnie jabłoń, która kwitła tej wiosny i co ciekawe owoce zawiązuje ale liści to prawie nie ma. Z daleka wygląda jakby uschła

DSC00123.JPG


Maliny żre mi szkodnik jakiś, eh uroki ogrodnictwa...

Ale są tez i dobre strony
Miała być rabatka wyszedł klomb :woohoo:

SDC11867.JPG


Irysy syberyjskie sadzone jesienią lada dzień rozkwitną

SDC11897.JPG


Dzięki Poli i mojej sąsiadce wzbogaciłam się o 5 host (zdjęcia nast razem, bo po primo padły mi baterie a po secundo zrobiło się za ciemno na zdjęcia).
Sąsiadka przytaszczyła ponadto floksy, bardzo młodziutkie lilie, pióropusznika strusiego, białe fiołki i chyba coś jeszcze ale juz nie pomnę co, bo co i rusz mi coś przynosi. Sama jest kwiatoholiczką :rotfl1: więc dzieli się czym może.

To żeby wykorzystać limit zdjęć w jednym poście dorzucę jeszcze kilka fotek z mojego podwórka

SDC11882.JPG


SDC11901.JPG


SDC11906.JPG
Temat został zablokowany.

Odp: Jagowe podwórko 29 Maj 2012 23:06 #41387

  • futrzasta
  • futrzasta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1752
  • Otrzymane dziękuję: 603
Nareszcie popadało. Od godziny pada dość solidnie z przerwami :dance:
Temat został zablokowany.

Odp: Jagowe podwórko 30 Maj 2012 07:50 #41440

  • ulakonie
  • ulakonie's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2728
  • Otrzymane dziękuję: 390
No to u mnie ani kropli deszczu. Nie wiem nawet jak on wygląda
Temat został zablokowany.

Odp: Jagowe podwórko 30 Maj 2012 09:03 #41459

  • futrzasta
  • futrzasta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1752
  • Otrzymane dziękuję: 603
Ula, i Ty się doczekasz deszczu. Wygląda na to, że padało przez większość nocy. Bób niestety w ogromnej większości leży, co z resztą jeszcze nie wiem, bo tylko luknęłam na ogród z daleka.
Temat został zablokowany.

Odp: Jagowe podwórko 30 Maj 2012 09:23 #41469

  • Roma
  • Roma's Avatar
Nawet nie wiesz Jaguś jak zazdroszczę Ci tego deszczu.Jak tak dalej pójdzie to nawet mieszkając w lesie, nie będziemy mieli szans na grzyby.W ubiegłym roku o tej porze zbieraliśmy kurki do jajecznicy a teraz nic,zero. :(
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.483 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum