Dzień dobry wszystkim!
Nowy tydzień rozpoczyna się pochmurno, ciekawam czy uda mi się skosić trawnik. W zapowiedziach deszcze, które i wczoraj prognozowali, a nie spadła ani kropla... Może więc się uda pochodzić z maszyną, bo na trawniku fale (o mniszkach już nie wspominam).
Zapomniałam Wam powiedzieć, że posadziłam ciekawą roślinkę, którą otrzymałam od miłej forumki, Mirki.
To
wieczornik damski. Znacie? Możecie coś napisać na jego temat? Bardzo podoba mi się nazwa
Igorze, kącik czytelniczy uruchomił się spontanicznie - wiesz, taka chwilowa potrzeba serca, powiedzmy
Będziemy się pilnować, bo i ja lubię przede wszystkim o ogrodach, ale liczę, że takowe wtręty raz na jakiś czas będą nam wybaczone
W końcu było i o torfie!
Miłego dnia!
Małgosiu, kółko uruchomiło się, bo już w niedzielę wieczorem każdy luz poczuł po całym tygodniu i zarazem potrzebę dobrego wejścia w nowy tydzień
Było sympatycznie i wesoło!
Życzę Ci produktywnego tygodnia, bo z tego co czytam, sporo zaplanowałaś.
Pogoda dopisuje?
Agulino, niezmiernie się cieszę, że będziesz tu zaglądać! Bardzo liczę, że pokażesz nam swój pełen uroku ogród.
Zima w okolicach Chicago była w tym roku wyjątkowo długa i uciążliwa, wszystko wystartowało z opóźnieniem, ale jak to u Was bywa, od razu będziecie mieli lato
Twoich traw odżałować nie mogę... jaki był powód wykopania? Czyżby przemarzły podczas tych srogich mrozów na początku roku?
A jak się mają klony palmowe, Agu?
Pokaż zdjęcia... pomyślimy, co w zamian za trawy posadzić...
Serdecznie Cię pozdrawiam!
Kai, raz jeszcze dziękuję za odwiedziny. Myślę, że derenie można spokojnie utrzymać w ryzach. Ciąć warto, bo takie gęste krzewy robią fajny efekt.
Zapraszam pod brzozy...