Forum Ogrodnicze Oaza

Piękne jesienne zdjęcia i niesamowity SZARŁAT. Że wysoki , rozumiem , ale ten ba zdjęciu powyżej to chyba jakiś gigant ???

Ulka ..oj miała byś na co popatrzeć ta parada trwała 4 godziny konie były przeróżnej maści od pociągowych ,ciągnące wozy ,konnica policyjna ,.cyrkowe i takie do małych bryczek...nawet kucyki...
Ewelina ..tak ten szarłat ma przy ziemi łodygę grubości dużego damskiego bicepsa a wysokie na 180 cm takie rosną co roku..
Marcinki niskie..

...śliczne marcinki one teraz stanowią razem z aksamitkami ozdobę ogródków...sa takie wesolutkie...

Lora..cieszę się że mnie odwiedziłaś...tak teraz aksamitki, astry Marcinki,i róże,to kwiaty jesieni..

Alinko, przepiękna jesień u Ciebie Tyle kolorów, wszystko cudownie kwitnie...prawie jak wiosną Zimowity niesamowite...chryzantemy...astry... no i szkarłat Na dodatek świetny urlop miałaś, zawsze są fajne wrażenia z takich dużych imprez.

U Ciebie Alinko ciągle jest kolorowo. Czy to rdest tak obsypany jest kwieciem? Nigdy jeszcze nie miałam astrów w swoim ogródku, chyba trzeba będzie to nadrobić

Ależ u Ciebie zimowitów! Widzę dwie odmiany, jest ich więcej? W każdym razie łany wspaniałe!
I..Alinko, co masz na myśli, pisząc "marcinki niskie"? Tak w centymetrach jak niskie?

Małgosiu ..jesienią wiodą prym w ogrodzie niezmordowane aksamitki,astry różnego rodzaju.i przekwitające róże..ostatnio zakwitły mi dwie nowe róże...jako /nn.





Romciu ..to nie jest rdestówka to jest powojnik tanguski ..po przekwitnięciu są takie jak puchowe kulki -nasienniki ..ja go obetnę żeby mi się nie rozsiewał..Astry warto mieć bo ślicznie kwitną...

Martuś ..ziemowitów mam tylko dwie odmiany ..podobają mi się białe ale u nas nie ma...
pytasz o astry (Marcinki)niskie tak one mają 40 do 50 cm.są belgijskie dorastające do 1m .angielskie 150 do 180cm..
dziś hibiskus syryjski który siałam w ubiegłym roku, zakwitł mi przepięknym białym kolorem... piękną czystą bielą tylko jeden z kilkunastu miał pączki...

Alinko, jak kolorowo u Ciebie mam pytanko, zbierasz nasionka szarłata wysokiego?

Trochę miałam do nadrobienia ,ale dałam radę .Miałam te wszystkie kwitnące kwiaty i nie tylko kwiaty w pigułce
Pięknie wyglada ta aksamitka w ostatnim kolażu ta brązowo złota .Jak długo masz tego powojnika tanguckiego, bo mój roczniak też sie rozwalił na 2 przęsła siatki

Alinko, piękną jesień u Ciebie można pooglądać. Marcinki obsypane kwiatuszkami. Piękne kolorki!

Barabella ..nasion nie zbieram tylko przykopuję i na wiosnę parę krzaczków wyrośnie...jak byś była chętna to zbiorę nasiona...
Jagódko ..ja aksamitek nie sieję na wiosnę kilka sztuk kupię ...powojnika dostałam od działkowicza kilka młodych jednorocznych sadzonek ...u mnie już kwitł 2 razy a w tym roku jest dużo większy...
Dorcia ..jesień będzie chyba ciepła bo sadziłam dzisiaj tulipany i hiacynty to glisty były pod wierzchem...Wsadziłam też 12 nowych róż..zrobiłam osobną różankę..

No ja też dziś mogłam obejrzeć nowe róże, jutro będę sadziła, mam nadzieję, że zakwitną tak jak powinny:) no i że przeżyją zimę.

Alino- a zdradzisz jakie róże kupiłaś?

No sporo ich Alu będzie piękna różanka .Może zdradzisz jakie róże kupiłaś .Uwielbiam Marcinki a aksamitki same mi sie wysiewają .Potem tylko je pikuje tam gdzie trzeba

Ciekawe co piszesz? Jak dżdżownice są przy powierzchni to znaczy, że jeszcze będziemy mieli ciepło?
Nie wiedziałam, że one są wyznacznikami temperatury

Ula ja też sadzę i nie wiem czy przetrzymają zimę to jest nieodgadniona zagadka zobaczymy na wiosnę...
Romciu..ja kupowałam u naszego ogrodnika od którego zawsze kupuję...
2 x Chopin
3 x niebieski (nazwy nie zapamiętałam bo dwuczłonowa niemiecka)
2 x jakiś Kardynał (bordowy wczesny)
3 x Queen Elizabeth..
Jagódko ..Marcinki i aksamitki to jesienne kwiatki ..to one cieszą nasze oczy..
Marysiu..o tym słyszałam od najmłodszych lat..pochodzę ze wsi....a nie z miasta...

Jeszcze widoczki z dnia dzisiejszego..






Te chryzantemy zakwitają ostatnie jeszcze będzie ciepło...

Alinko, byłam pewna,że wpisałam się a tu ani wpisu, ani zdjęcia obiecanego
Przejrzałam wątek i widzę,że masz naprawdę wiele różnorodnego kwiecia, ja nie mam tylu odmian.
ale pocieszam się, że mam za to pełne marcinki I Ty to mieścisz na 300 metrach kw. ?
Pomidorki sadzę, ale nie mogę się pochwalić takimi dorodnymi plonami, jak u Ciebie.
Także korzystałam z wymiany nasion, ale obiecuję sobie już teraz bez wariacji,
posadzę w przyszłym roku ze dwie odmiany może, np, Złoty Ożarowski i jakąś zebrę .
Widziałam splecionego pigwowca, ja próbuję z dereniem i pęcherznicą,zawsze to mniej miejsca zajmują.
Ciekawi mnie Alchymist, pisałaś, że jednego okrywałaś na zimę a jednego tylko kopcowałaś - jakie wnioski? Kwiatów niby na zdjęciu nie widziałam????
Kupiłaś pewnie Rapsody in Blue a Cardinal to Richelieu czy raczej Cardinal Hume?
Aha, czy znasz nazwę piwonii baldoróżowo-kremowej z malinowym kleksem w środku???