Forum Ogrodnicze Oaza

tiaaaa......ale Dzień Dziecka....niech to diabli....
pogoda do bani, ja zakatarzona i kaszel jak u gruźlika, w nocy to myślałam, ze się uduszę i dopiero po 3 poszłam spać.....przewiało mnie jednak w piątek i mam teraz za swoje - ach ta moja głupota
na działce owszem byłyśmy z mamą ale z grilla nici bo za mocno wiało, wygrzewać się na słonku też nie było jak bo jak się tylko chowało to robiło się wręcz lodowato i po 14 się zmywałyśmy....a co pogoda zrobiła?
no po 16 pięknie się rozpogodziło, słonko zaczęło przygrzewać i 26 stopni i ani jednej chmurki na niebie
no do licha......
jedyny plus, że w ramach prezentu z okazji Dnia Dziecka, urodzin i imienin rodzice dołożą mi się do mojego wymarzonego aparatu.....no ta wiadomość mnie uszczęśliwiła - choć jedna fajna rzecz
no więc pomarudziłam, to teraz kilka zdjęć - pozdrawiam z kolejnym już kubkiem herbaty zdrowotnej
Fresia




Goldilocks



Bella


Sekel

Przepiękna jest ta Sekel.........zaczynam...............znów pisać chciejstwa.

Ja już nawet chciejstw nie mogę mieć ,bo gdzie bym je posadziła Miejsca totalnie zabrakło no chyba ,że cosik usunę to i miejsce sie znajdzie U nas było ślicznie chociaż czasami powiewał chłodny wiaterek ,ale obyło się bez deszczu Martuś po co Ci nowy aparat jak tym robisz cudne fotki :thanks:No to kuruj sie ,bo dostaniesz zapalenia płuc

Ulcia - Sekel jest cuuudowny ale jak widzę, to uwielbiają go niszczylistki, na nim siedzi najwięcej, kolejne 5 dziś utłukłam a 2 pączki zeżarły mi w całości
ja na swojej liście jeszcze mam 2 róże, nie zaraz 8....2 teraz kupię, pozostałe na jesień

Jadziu u nas też obyło się bez deszczu na szczęście bo jak na razie mam go dość
oj dziękuję, ale ja zdjęcia robię telefon komórkowym a marzy mi się taki z większym zoomem - no tak koło 18
i taki właśnie dostanę
no kuruję, kuruje....oj nie żadnego zapalenia płuc, ostatnie trwało u mnie prawie miesiąc i mnie totalnie wykończyło

dzień walki z choróbskiem ciąg dalszy i jak na razie wygrywam ale chodzę jak naćpana.....dziś nawet mnie z pracy dziewczyny wygoniły bym się doleczyła bo jeśli pójdę na chorobowe.....to marny mój los
a jutro Dzień Sportu........i zamiast 3 godzin w pracy jestem ponad 5....choć najgorszy będzie piątek.....Festyn.....czyli prawie 9 godzin w pracy - oszaleję i jeszcze mnie wrobili w malowanie twarzy - dzieci już o tym wiedzą i już do mnie przylatują i pytają czy im coś namaluje.....już widzę te kolejki

dziś robaczkowo........

Przyjemność zrobiłaś mi portrecikiem Fresi. Miałam ją kilka lat aż po pewnej zimie padła. Jej zapach pamiętam do teraz.
Życzę zdrówka ,podobno zbliżają się upały, to musisz być w dobrej kondycji.

Jak robaczkowo to jestem
Pszczółki tak, ogrodnice - stanowcze NIE
Masz piękne słoneczka na rabacie Marta, a za kilka dni mamy mieć słoneczny weekend, więc byle do weekendu

Ina ja kocham zapach Fresji.....jest po prostu boski i ten kolor
a dziękować, dziękować.....dziś spałam całą noc, raz tylko się obudziłam by nos wydmuchać i do łazienki i jak rano weszłam do kuchni to mama stwierdziłam, że zdecydowanie lepiej wyglądam
dziś leczenia ciąg dalszy bo choróbsko już padło, teraz się tylko doleczamy

Kasiu.....no fajnie, że jesteś
wiedziałam czym Cię zwabić
oj tak......ogrodnicom zdecydowane NIE.........niech tylko jeszcze jakąś dorwę
jej dziękuję......oj tam....weekend, może nareszcie grilla zrobimy

A wiesz, że ja nie wiedziałam, że Ty z Poznania jesteś?? To Ci dopiero niedopatrzenie!!
Oczywiście z wegetacją jesteśmy jak widzę 100 lat za murzynami!! Nie mam jeszcze ani 1 kwitnącej róży, a u Ciebie szał!!

Aguś, ja u Ciebie a Ty u mnie
bo przeczytałam, ze córka studiuje w Poznaniu
no Poznanianka całą gębą

Oj tak tak... Syn też Poznań zaliczył, ale wybrał Wrocław i tam teraz się obraca. W Poznaniu mam też brata ...

Czytam, że miałaś dziś Dzień Sportu, nie zazdroszczę pogody, bo ja na wycieczce z kolei byłam brrr.
My mieliśmy wczoraj Spartakiadę, za którą ja byłam główną odpowiedzialną. Na szczęście pogoda dopisała jak rzadko kiedy. Przez ostatnich kilka lat 1 czerwca lało jak z cebra.

aj.......no nie zazdroszczę, bo u nas pogoda nawet dopisała, 18 stopni i tylko raz tak mżyło
w piątek mamy jeszcze festyn i to na zewnątrz i mam nadzieję, ze pogoda dopisze, szczególnie, że hasłem jest Błękit Nieba

A ponoć błękit ma się pojawić w dużych ilościach, może niekoniecznie u nas, ale u Was na pewno. Ja już po największych atrakcjach, teraz powinnam dostać tydzień urlopu na regenerację.

biedulko
u mnie też będą atrakcje i już zaczynam lekko się bać jak słyszę jakie......i to ma trwać tylko 2 godziny
dzieciaki się odgrażają, że mnie na trampolinę zaciągną

Marta, nawet nie próbuj na nią wchodzić, kto wie co możesz zmalować ...

co to, to nie Asiu......nawet nie myślę na nią wejść
a malować to będę twarze

Zawsze myślałam, że Fresia ma mniejsze kwiaty a tu...takie wielkie.

no ma duuże kwiaty i jaki zapach