Forum Ogrodnicze Oaza

Martuś, pogoda rzeczywiście mocno się skiepściła
U mnie też codziennie pada, grzmi, leje, wieje, świeci słońce i znowu deszcz...Pogoda jak kobieta - zmienną jest
Więc przyłączam się do apelu - my już prosimy o ciepełko i słoneczko
...i nieustannie zachwycam się Twoimi różami

Shirall wrote: Ja! Kombinuj, kombinuj! Na swoją obronę powiem, że przy upałach nawałnice są bardziej gwałtowne i groźne!
A taka pogoda jest wymarzona, jest czym oddychać, w ogóle można oddychać I można coś robić, nie męcząc się, nie zalewając potem! 23 stopnie max!
I jak ktoś mi będzie narzekał na obecną pogodę, to uduszę , powieszę...itd...

Shirallciu... będziesz musiała działać na dwie ręce, bo popieram przedmówczynię!
Powyżej 26 stopni NIE DA SIĘ ŻYĆ!!! A raczej: co to za życie!

Wprawdzie aura nieco przedobrzyła, bo postulowałam jedynie spadek temperatury do 24 stopni i nocne, rzęsiste opady, ale... nobody's perfect!

Romuś ale bądźmy dobrej myśli, jak to zawsze powtarza moja babcia, zawsze może być gorzej, no a poza tym od środy pogoda ma się poprawiać, zaś za tydzień mają już wrócić upały!

GreenEvil hehe ano robimy.......bo róża jest cuuudna!

Daluś ano pogoda jest obrzydliwa, deszcz już mam powyżej dziurek w nosie, dziś było nawet nieźle bo 23 stopnie ale lało mam tego dość i jutro ide na działkę, niech się dzieje co chce....

Martuś.......bo jak Cię złapię to.....

Gosiu.....no i Ty Brutusie?
mamy lato to upały by się przydały, a nie 23 stopnie.....phi to tyle powinno być wiosną a nie latem.....
chcę upałów i już!

Shirall wrote: Iiii trochę deszczu u mnie wciąż sucho ale temeratury podobne, dzisiaj 22 zaledwie

oj Wy.....no dobra, upały w dzień, zaś w nocy deszcz - taki kompromis
Joluś, to ja Ci chyba jakoś prześle ten deszcz stąd bo ja już mam dość

Ja doloze swoj.

Do mnie też możecie podesłać, tylko bez gradu proszę

markita wrote: O właśnie
Shiralciu współczuję przeżycia, jednak nienaruszony stan Twojego pawilonu świadczy o tym, że bardzo solidnie go zamocowałyście

Piękne kolorki, zachwycające róże..

jaka to odmiana?

Martuś hehe bez gradu to spoko.......to ja podeślę, bo u mnie wciąż pada, chwilka słońca, wyjdziesz na spacer albo na działke i po chwili....ściana deszczu - mnie tak wczoraj właśnie złapało grrrrrr

Joluś

Grześ to jest Nostalgia

U mnie od rana pada Ja wołam słońce,a one wciąż za chmurami

No popadało troszeczkę, ale to kropla w morzu
Dziś podczas próby posadzenia nowych drzewek wyszła bolesna prawda - susza u mnie panuje nadal

Aniu u mnie dziś nic tylko burze i burze oby tylko jutro było ładnie....no czeka mnie koszenie trawnika i pielenie rabatek......
Martuś

kilka widoczków

A ja wciąż czekam na Cafe

Aniu nie tylko Ty, bo ja też czekam bo jak na razie powypuszczała trochę liści i jak na razie nic ale dziś zauważyłam, że wypuszcza kolejne już pędy i chyba już te kwiatowe to może za jakiś tydzień zakwitnie.......zaś Karmelek się szykuje

Będzie słodko

Marta, ale kolorowo u Ciebie mimo tej paskudnej aury Fajnie, że na weekend zapowiadają słoneczko, będziemy wizytowac ogród Ilonki