Forum Ogrodnicze Oaza

Jolu, musiałabym i krzewy wycinać
Małgoś, kolor i wzór mają ładny i mimo, że to nie szkodniki - jakoś w tej masie mnie lekko przerażają , brrr
Dzisiaj zebraliśmy wszystkie grona z winnicy - to poniżej, to już zdjęcie archiwalne

Ależ piękne winogronka - będą chyba naleweczki co?

Wino ma być, Dorciu, osobno białe i czerwone - okaże się, czy się uda... i nada



Na zdjęciu niżej, przegląd moich marcinków - jedne już prawie przekwitły, inne jeszcze w maleńkich pąkach. Chciałam zrobić porównanie kolorów w tym samym oświetleniu, ale nie bardzo mi to wyszło

Muszę przyznać, że te białe wyglądają apetycznie...
Winogrona, oczywiście, nie marcinki!

Te białe to Muskat Odeski, bardzo aromatyczne , ale naprawdę pyszne, słodziutkie były te czarne - Regent

Imponująca ta Wasza winnica ja dorobię się w tym roku aż 2 krzaczków

Romciu, winnica to hobby mojego M. ( dość kosztowne )
Dziury w niebie nie będzie - jak kilka dni nie będę bywać na forum?

Będzie dziura, będzie . Bywać należy ... a jak się nie bywa, to potem trzeba usprawiedliwienie w postaci fotek z prac ogrodowych wstawić .

Będzie, będzie... sama widzisz - cień pomysłu wystarczył, a już się coś w szwach pruje...
Zajrzałam z nadzieją na te piękne, złote liście
Też je lubię... u innych!

Wspaniałe winogronowe barwy jesieni, takie widoki lubię

A fotka z robalkami jest bardzo inspirująca U mnie są pojedybcze sztuki i mało fotogenicznie siedzą w środku suchych ślazówek

Jak trzeba, to mówi się trudno ale tak jak pisze Dorcia, wykupić się należy i wstawić fotki trzeba "nie ma to,tamto"
Szybkiego powrotu na Forum

olibabka wrote: Marysiu a dlaczego miałoby nie być? Nie doczytałm
Jak w podroże to dla mnie jesteś usprawiedliwiona jak najbardziej
Jeśli nieeee myśl o fotkach zaległych

Marysiu winogronka wyglądają bardzo apetycznie. Moje dopadła jakaś paskudna zaraza i pozbyłam się ich. Pozostały 2 krzaczki, jeden zredukowany do pnia, nie owocuje w tym roku, ale ładnie odbił, mam nadzieję, ze w przyszłym roku zaowocuje. A drugi taki ciemny najzwyklejszy, nie lubię tych owoców i pójdzie pod łopatę, ale na razie jest obrońca, który nie pozwala

Hej Marysiu ...dziura się otworzyła. ..Nie mysl,że nie widzimy ,że Cię nie ma.
A w temacie 'winnicowym' ... prosze o wyczerpującą relacje , co z tymi winogronkami dalej się dzieje.

Pozwolicie, że tak zbiorowo odpowiem: Darciu, Gorzatko, Roma, Jolu - usprawiedliwię się . Kilka dni spędziłam w Malborku. Zamek nadal stoi, sprawdziłam





Ponieważ bywałam tu już wcześniej, muszę Wam powiedzieć, że ten bluszcz był dla mnie inspiracją i dlatego ściany mojego domu też są nim obsadzone

Polu, Aga, Alinko - jak już pisałam winnica to nie moja działka i nie moje hobby więc nie będę się wymądrzać. Co nieco widzę i mogę naściemniać, ale myślę, że na ten temat trzeba z fachowcami jednak

Witam Malbork o rany tak już obrośnięte są ściany,to ja chyba byłam wieki temu,świetnie że pokazałaś...

No nie Marysiu! byłaś tak blisko mnie i nie mogłaś wpaść na kawę po drodze? Mam Focha

Misiu, Romka
A wiesz Roma, że nawet nie skojarzyłam, że Twój leśny zakątek tak blisko
Ponieważ nasz aparat fotograficzny wyjechał, to jeszcze zdjęcia z Malborka, kanał Juranda(fosa?)...





i Nogat