Forum Ogrodnicze Oaza

Wstyd się przyznać, ale w Malborku jeszcze nie byłam . Mieliśmy w planach skoczyć w minione wakacje (własnie od Romki) - ale na planach się skończyło .

Dorka, tam teraz ponoć bardziej atrakcyjne jest wesołe miasteczko, czy park dinozaurów , no i macdonaldy . Dla mnie ciekawsze były trawy obok ...





- nie wiem co to za odmiana, ale podobało mi się

No , no - zbiory winogron godne winnic toskańskich ! Będzie winko na długie zimowe wieczory

Następnym razem proszę pamiętać, że Jaśkowa polana leży na trasie południe -północ w kierunku na Gdańsk

Marysiu, piękne te trawy... było wyrwać dla Romki, bo ona takie ma teraz parcie na trawy .

Dorciu, Romka już zna adres - sama podjedzie ,
Roma - tam jest więcej traw - ta ze zdjęcia niżej też mi się podobała (ktoś zna nazwę?) ...i wrzosy





Ewelinko, dzięki, ale do Toskanii to nam sporo brakuje , to taka mała, przydomowa winnica, ale już faktycznie będzie sporo winnego napoju

Ta niska trawka to Molinia caerulea 'Variegata'

Marysiu więc odpoczęłaś i nieco historycznego klimatu zaczerpnęłaś
Sale Malborskiego Zamku nie mnie interesujące niż sama bryła i mury
Jakoś nie sądzę, żeby dla Ciebie McDonald'sy były nazbyt pociągające z to trawki i wrzosy z tym się zgodzę.

I jeszcze taka dygresja u nas w okolicy także mamy Jagiełłę Browar Jagiełło

Dawid, dziękuję
Jolu, w Malborku bywam często - mam tam rodzinę, ale w środku, w zamku byłam może 4 razy Ostatnio zwiedzałam go kilka lat temu, ale zawsze warto
U mnie weszcie trochę popadało, więc od wczoraj działam w ogrodzie , ziemia wreszcie daje się wzruszyć ( nie do łez ).Mój aprat nadal w dodze, więc zaległe trojaczki

Marysiu, ja jakoś nigdy nie byłam w Malborku, jakoś mi nie było po drodze
A bryła zamku rzeczywiście jest bardzo piękna!
I trawki nie mniej ładne

Winnica wspaniała pozazdrościć..Malbork piękny na Twoich fotkach...trawy i wrzosowisko niesamowite.. a i braciszek pięknie się uśmiecha..

Obie z Alinką wojażycie a ja siedzę w domu

Tak, tak adres znam i to doskonale, również mam tam rodzinkę i kiedyś jeździłam dosyć często ale teraz nie chce mi się nigdzie ruszać z mojego zadupia
Dorcia- ja ci się tu zaraz ponabijam ze starszej pani

Dalu, Grażynko - polecam wycieczkę do Malborka
Roma nie musi, a Alinka może odłożyć wycieczkę na przyszły rok
U mnie w ogodzie szaleją marcinki, te niziołki przyjechały właśnie z Malborka, a na nich w słońcu niezliczone ilości bzyczących



I kupiłam na ryneczku, za jedyne 5 zł taką śliczną chryzantemkę - pan twierdził, że zimuje w gruncie (sprawdzimy )

Marysiu, chryzantema śliczna! Moja bardziej bordowa rzeczywiście zimuje bez problemów

Piękny masz ogród i zainteresowania Olibabko- Marysiu.
Twój ogród jest wielki. Jest w nim co robić.
Dużo pracy trzeba mu poświęcić, ale to przyjemna praca, tak myślę
Dziękuję za pomoc i dobre rady.
Chryzantemki słodkie.

Witaj Jolu
Dorotko, dziękuję za info - dobrze by było, gdyby przezimowała
Dzisiaj u nas szaro i wilgotno, więc ku pokrzepieniu - słoneczny topinambur



i kosmos z pracowitm zapylaczem



jesiennie

U nas słonecznie i ciepło , mam nadzieję,ze ta szarość ustąpi u Ciebie. Nie ma nic gorszego, niż szara, zadżdżona jesień. Cały świat traci urok.
Uwielbiam winobluszcz pięciolistkowy, szczególnie jesienią...niemal połowa mojego domu jest nim obrośnięta.Nie lubie tylko, jak zrzuca kwiaty , cała okolica jest nimi zasłana i nie raz i nie dwa ślizgałam się na nich, jak na łyżwach.