Forum Ogrodnicze Oaza

Grzesinku, muszę to napisać ...ze wszystkich iglakowych fotek, najbardziej me gusta jest ta z kociakiem...i tylko dlatego, ze właśnie kocur sie na niej pojawił.
Tak dawno nie łaziłam po watkach,że nawet nie zauważyłam,że zmieniłeś avatarek na bardziej 'sybarycki'.

artam wrote: Oj, tam... zawszeć to miło, jak fajny facet poskubie

Dawidwitaj, oczywiście że możesz wykorzystać fotkę
Czy wszystkie iglaki?
Chyba nie...tylko te wybrane

gorzatano wiesz co Gosiu...ja myślałem że Ty się choć trochę na lepsze zmieniłaś
A tu jak było tak jest...zołzy rządzą nadal
Jantary mnie się podobają...kilka sztuk tylko, bo nie wiadomo jak to będzie rosło w przyszłości
Trop mówisz że dobry?
Ależ oczywiście...kup sobie takiego Grzesia tylko igiełek w niego nie wbijaj

artam pinus peuce...hmmm...a jak to to w ogóle wygląda?
Trza sprawdzić czy moja szkółka to ma

Polu witaj Pola, tak dawno się nie widzieliśmy...ani w realu ani na forum
Avatar zmieniony...bo ja także troszkę

Powrót do przeszłości

Podglądam, zaglądam ale już dzisiaj nie wytrzymałam jak zobaczyłam te fotki z przeszłości to musiałam się odezwać.Przysięgam, że będę grzecznie sobie oglądać i chwalić Twój ogród, starając się nie być kolejną zołzą

Czy ja dobrze widziałam?
Chwasty... w żwirku?!
Oj... niedobrze... było...
Dobrze, że to archiwalia!
Hiperaktywność w wątku... nie liczę, że i mnie coś z tego skapnie... ale może choć wypieliłeś

Ja... i zmienić się?!
Buaha ha ha ha!

Jantary piękne. Mam jednego i żadnych zastrzeżeń.
Masz pinusa o swym imieniu i jeszcze się zastanawiasz czy słuszny kierunek słuszny bez wątpienia
Tak zmiany motywują, bez nich z czasem powiewa nudą, nudziłem się ostatnio i powiększyłem ogród
Jak pamiętam to już rok temu wybierałeś się do tej szkółki i dopiero dotarłeś pierwszy raz, a masz tak blisko.
Aż się boję ile czasu upłynie nim ja tam dotrę

artam wrote:
No właśnie! Gdzie ten Grześ?
Może żeby łatwiej Ci było kontynuować marsz w tym kierunku to zerknij na wejmutkę 'Greg'

A następnym krokiem będzie wywalenie porzeczek!
Jesteś na to gotowy?

Trudno, Greg to prawie Grześ

Grzesiu wrote: Grześ, podobny efekt nasadzeń "piętrowych" da się uzyskać również kulkami! Z tyłu dajemy Jantary, niżej kosodrzewiny wyżej szczepione, a najniżej maluchy jakieś nisko szczepione!
Gosia, widziałaś, rozważa zakup pinus peuce Gosia, jakbyś jakieś szczypanie odczuwała w najbliższym czasie, to żebyś wiedziała dlaczego!
Przemek, do czasu, aż Ty się tam wybierzesz, to już nic może nie być!

artam wrote: Martulu... skarbie... chcesz o tym porozmawiać?

No w sensie piętra środkowego...

Romawitaj....ale jeśli masz tylko chwalić ochami achami...to ja już wolę żebyś była kolejną zołzą...zresztą tu same takie wredne zołzy na tym forum
Tu się przeniosły wszystkie zołzy...
tak czy siak witam serdecznie

gorzatka a muszę pielić?
Może zmarznie zimą? nie zmarznie?
Zielsko wypielone...pytałem
ja tu mam na głowie teraz rewolucje...muszę wykopać wszystko z rabaty po lewej stronie działki, tej najdłuższej od wejścia pod płotem
Tam będzie...inaczej...
Wiem że Ty się nigdy nie zmienisz....chyba że na gorsze
Ale czy zło może być bardziej złe?

Przemekno mają tam fajne te roślinki...jak zapytałem o tego "Grzesia" to pani powiedziała że za chwileczkę rowerem przywiezie
I chyba ta oferta na ich stronie jest w miarę aktualna...
To masz teraz pole do popisu....szkółki niech drżą

Paweł witaj, wejmutki mogą być...uwielbiałem je w stroikach na święta

artamuś no piękna wizja....ale ja jej tak szybko nie ziszczę
Jeden iglak szczepiony rocznie to chyba będzie moje tempo
A to co widzisz to Ci się nie podoba?
A wiesz ile przy tym roboty?
dużo...ale piękne miałem heliotropy z własnego siewu, jeszcze wtedy chciało mi się
I daturki pełne jednoroczne z siewu...i słoneczniki...
kanny wykopałem...nawet
A wiesz że w pierwotnej wersji rok temu tam właśnie miały być jantary?
tylko kasy nie ma...

Niżej...wyżej....A po środku lawendy...z własnych sadzonek...które to woże od 1 listopada w bagażniku....nie ma pustych przebiegów....coś trzeba wozić...aaaa...i stokrotki

O! Przegiąłeś!
Przecież ja jestem taka... do rany przyłóż... niewdzięczniku jeden!
Dobre zołzy też są na świecie

Ależ podoba mi się! Ale ja tak w trosce o Ciebie...Tyle przy tym roboty, a przy kulkach wcale! Same rosną!
Grzesiu wrote: Na szczęście i zołzowie ! Grześ, mogę, mogę z pozdrowieniami dla wszystkich zołz i tak w sprawie męskiego i żeńskiego rodzaju pewnych rzeczowników...

O, proszę piękne róże. A Pan z jakiegoś wyimaginowanego powodu na róże się dąsa...

też tak uważam, nie ma dąsania się na róże bo inaczej
...róże cuuudne masz

Może od czasu do czasu jakaś męska zołza tu zaglądnie ale się nie wpisuje bo może się poczuć intruzem w tych Grzesiowych pogaduszkach z forumowym damskim "kwieciem".