Forum Ogrodnicze Oaza

Witaj Ewciu u mnie nie trzeba jak na razie podlewać bo co parę dni pada .Mojej ziemi to wystarcza .Podlewam tylko doniczkowce a datury wiesz ,że piją na okrągło Teraz miał sporo pąków ,ale wszystkie już przekwitły .Ciekawe czy jeszcze jakieś zawiążę ,albo będzie się szykować do zimowego snu

Ta lilia rzeczywiscie ekstrawagancka.....dobrą nazwę dostała, pachnie ?Jadziu Twój kardynał Hume tworzy zgrabny krzaczek.... ,mój ma tylko 2 pędy w dwie strony świata, mysle nad nim....wyrzucic czy przesadzić ? ,lubię jego kwiaty....

Jadziu, patyczanka ma pączka , niedługo wszystko się wyjaśni . Patrzyłam na liście Twojej Schwarze Madonna i to chyba faktycznie ona, no i choruje ciągle, ale rośnie i zakwitnie

Martuś to niedługo się okaże kto to ?? Tegoroczna Barcarole na czarnej liście już od ubiegłego roku .Madonna nie pachnie ,ale ma cudne kwiaty odporne na deszcz
Ewciu Kardynała ścięłam wiosną dokumentnie i teraz muszę przyznać ,że jest taka kulka z niego .Zetnij go mocno i ukształtuj.Lelujka pachnie oczywiście

Jadziu śliczny jest ten len wielkokwiatowy...widziałam taki przy jakimś domku w górach....i zapomniałam wziąć nasionka....jest bardzo wdzięczny
Jak znosisz te upały,,,,u mnie dzisiaj była smażalnia...he he...ludzie grillują ...a ja czułam się dzisiaj jak na grillu

Dorcia wcale nie znoszę tych upałów .Idę wcześnie rano do ogródka, a potem dopiero koło 16 jak już nie ma słonka w ogródku .Wiesz ,ze nawet nie wiem skąd mam ten len ,ale jest cudny Muszę zebrać nasionka i też w inne miejscu go wysiać

Powiem ci przerażająco wygląda ten najeżony kolcami pień Maigolga. A ta lilia to chyba jakiś gigantus

Iwona nie tylko pień wygląda przerażająco sam krzak w tej chwili mnie już przeraża .Nie wiem jak sobie dam z nim radę.Powypuszczał mnóstwo odrostów i potrzebowałby konkretnej konstrukcji Lilia ma 2m to też prawdziwe monstrum z 30 kwiatami

Jadziu u Ciebie taki tłok na rabatach ,jak i u mnie .I już chyba musi tak być .U mnie ,to jeszcze dochodzi trawa i zielsko .Przez tą moją chwilową mam nadzieję utratę zdrowia ,to nie mogę nic zrobić .Serce mi pęka ,jak to widzę .Całe szczęście że rośliny dobrze się trzymają .U Ciebie też widzę w świetnej kondycji mimo tych upałów .Klonik masz przecudnej urody

Ja myślałam że tylko u mnie jest tak ciasno z roślinami ,ale u Ciebie też jest ciasno...ale masz dużo lilii i takie dorodne ...u nas też od czasu do czasu przeleci deszczyk i mało trzeba podlewać ..ale w takim natłoku jeszcze i dla klonika miejsce znalazłaś...

Alu jestem mistrzem upychania ale jesienią muszę trochę przerzedzić niektóre rośliny w tym rozchodnika okazałego ,albo wcale się go pozbędę .Zbyt mocno się rozrasta jak na moje hektary Wczoraj znów mocno podlało,a dzisiaj tylko było słychać grzmoty ale przeszło to bokiem
Ewciu no cóż tłoczno sie zrobiło .Tak kochają mnie te roślinki ,ze tak sie rozrastają Najpierw myśl o wyzdrowieniu a rośliny same sobie poradzą Klonika dopiero co kupiłam i będzie ostro cięty .Przy nim będzie stała fontanna ale w którym roku stanie tego nie wiem .Już 2 lata czeka na wstawienie do ogródka ;)a taka śliczna

Z tym upychaniem i o mnie zaczynają mówić, gdy im mówię, ile już róż rośnie u mnie:)
Tą ekstrawagancję to i ja chyba mam, ale w tym roku ogólnie mało lilii.

jagoda, ciekawa rutewka. Widziałam taką w ubiegłym roku na wystawie ogrodniczej.

Bożenko oglądałam rutewki w niektórych forumowych ogródkach i byłam nimi zauroczona .Wiesz jak to jest jak coś Cię zauroczy ,więc trzeba to nabyć
Ulka lilie chyba załatwiły wiosenne przymrozki .U mnie też nie wszystkie zakwitły

Rutewki uwielbiam ,mam już kilka .Są przeurocze .Jedna wysiała mi się w róży Bonika i całkowicie ją zdominowała .W tym sezonie widać było tylko olbrzymią rutewę ,a róży wcale .Muszę wykopać obie i rozdzielić ,bo inaczej się nie da .U mnie wreszcie w nocy padało .Ale i tak sucho .Może jak by tak padało kilka dni ,to by coś dało .ale dobre i to

U nas prawie dziennie przechodzą burze .Po jednej takiej mam cały sprzęt elektroniczny do wymiany ,więc Ewciu wolałabym podlewać moja Rutewka na razie w donicy sobie rośnie .Dopiero jesienią ją przesadzę do gruntu .Na razie rozmyślam gdzie ja posadzić

Raz przymrozki a dwa rosną przy samym tunelu i niestety nie przemyślałam, że woda spływająca z foliaka - będzie w nadmiarze w liliach. No i być może lekkie przydeptanie i wiele innych załatwiło część z nich. W tym roku zmiana miejsca:)

Wymiany sprzętu nie zazdroszczę, ale deszczu tak , u mnie już trzeci tydzień bez opadów, a temperatury najwyższe w Polsce . Ogród duży i już dawno ńie wyrabiam z podlewaniem
Patyczanka rozkwitła, ale ciągle nie mogę wstawiać zdjęć, myślę jednak, że to chyba nie Madonna, bo w pąku nie była czarna, a po rozkwitnięciu też normalnie czerwona