Forum Ogrodnicze Oaza

różane rozmnażanie pełną parą
To się nazywa dobra ręka

Przyznam, że też mnie ten wątek zainspirował do spróbowania ukorzeniania własnych róż.

W przyszłym sezonie spróbuję.

Danielo miło mi ,że zainspirowałam Cię do zrobienia swoich różanych sadzonek.W domu jeszcze nie ukorzeniałam zawsze swoje patyczki wkładam w ogródku Śmieję się ,ze u mnie to juz zboczenie ,bo każdy ścięty patyczek wkładam do ziemi Oczywiście nie wszystkie się ukorzeniają i z tym trzeba się liczyć,ale zawsze warto spróbować .Te patyczki w wazonie to po przekwitniętych różach ,które przed zima ścięłam i przyniosłam z kwiatami do domu .Jestem ciekawa co z nich będzie dlatego dokumentuję i ciekawi mnie czy puszczą korzenie w tej wodzie
Jolu przecież wiesz ,że na tym punkcie mam również bzika jak na punkcie czerwonych róż.
Martuś będziesz miała okazję to zrobić na wiosnę przy ścinaniu róż .Tylko to muszą być zdrowe pędy nie przemarznięte
No to może trochę z mojej Encyklopedii różanej .LITERKA A
A Shropshire Laad mam ją 2 sezon i jestem nią zachwycona

Jadziu - dziękuję za odpowiedż, będę podglądać Twoje słoiczki Cudna ta Twoja angielka
Ja też wtykam do ziemi wszelkie przycinane krzewy na wiosnę - w ten sposób "dorobiłam "się kilku hortensji anabelli, pęcherznic
i bzu koralowego ;)Dzięki Tobie spróbuję z różami

No kurcze też muszę zacząć te eksperymenty

Musicie, musicie i nie ukorzeniacie
Nie trzeba musieć, tylko chcieć

Siberko masz rację trzeba chcieć a jak się chce to już połowa sukcesu
Ulka nie wiem na co czekasz przecież przepisik dawno temu dostałaś .Sama jestem ciekawa jak sie te domowe patyki ukorzenia .To moja próba generalna ,wiec bedzie dokumentowana .Nie wiem czy mi się powiedzie .Przede wszystkim nie mogę ich zalać .Są ukorzeniane na Rosahumusie czyli ziemia była podlana tym specyfikiem .
Małgosiuw ogródku też robię sadzonki .Parę ukorzenionych moich ogrodowych hortensji dałam koleżankom a teraz mam derenia ukorzenionego .To już niestety takie zboczenie mamy i ta choroba jest nieodwracalna
NASTĘPNA NA LITERKĘ A
ARTUR BELLto róża wielkokwiatowa floribunda.Hodowca : Samuel IV mc Gredy z 1965r .W pąku ciemnożółta z czerwonym akcentem a w miarę przekwitania płowieje .Liścia są jej ozdobą mają piękny zielony odcień i są błyszczące

Ja mam podobnie W końcu dojdzie do tego, że otworzymy szkółki

No przecież szkoda wyrzucać, a nuż komuś może się przydać roślinka Teraz porobiłam odkłady Litodory .Ciekawe czy mi sie uda z nimi .Jeśli tak, będzie to mój sukces

jagoda5214 wrote: Chyba się zastrzelę a ja moje wyrzuciłam nie wiedziałam, że tak można, no ale cóż człowiek uczy się na błędach

A Shropshire jest piękną i zmienną rózyczką, U mnie w tym roku słabo rosła Zobaczymy w kolejnym sezonie
Mówisz katalog alfabetyczny bardzo dobry pomysł, jak tylko skończę porządki z ... iglaczkami

Jolu Shropshire miałam 2 sezon .Ładnie sie rozkrzewiła i rośnie razem z Austinkiem po przeciwnych stronach .Mam nadzieję ,że kiedyś wspólnie utworzą kwiecisty łuk ,ale czy tak będzie wszystko zależy od zim ,chociaż obie nie przemarzają .Czasem wydaje mi się ,że to takie same róże nawet zrobiłam porównania ,ale Austin ma trochę inne liście i kwiaty
Iwonko jak byłaś u mnie to były jeszcze kwiaty i mnóstwo liści teraz wszystko obleciało ,więc tak z ciekawości zostawiłam parę tych ładniejszych patyczków we wodzie .Zobaczymy co z tego wyjdzie sama jestem ciekawa .Natomiast datury posadzone z korzonkami do doniczek trochę straciły wigor i jedna zaczyna już więdnąć .
No to dalej jedziemy z literką A
ALINKA floribunda syn.Red Gold ,Alinka, DICor, Redgold, Rouge et Or,
Hodowca: Patrick Dickson 1971
Zmienna w każdej fazie kwitnienia dorasta do 120 cm .U mnie na razie takiej wysokości nie osiagnęła
USDA 6 strefa

Dobrze trafiłam, dopiero początek, , nie moge mieć ich u siebie (brak miejsca, są pnąće)to podglądam u Ciebie,

Witaj Beatko masz racje to dopiero początek ,a alfabet trochę tych literek ma Róż mam w ogrodzie niestety więcej niż liter w alfabecie

Byłam i widziałam

jagoda5214 wrote:

Jadziu-a dlaczego niestety?

Siberko ,gdzie nie spojrzę wszędzie są wiesiołki ,szkoda ,że trochę szybciej nie kwitną .Teraz mam sadzonkę niskiego różowego ciekawe jak ten się rozrośnie Tworzy śliczne kobierce
Romciu bo gdyby było ich mniej to wystarczyłoby liter alfabetu
Alinka, Aleksander,Astrid grafin von Hardenberg, A la Shropshire Laad ,Anisade i Artur Bell
Bicolette ,Barcarole ,Blue Parfum ,Blue River,Bonica, Burgund81 ,Burgund Ice ,Bordure Champagne
Capistrano ,Cardinal Hume ,Champagne ,Chopin ,Casanova,Charles Austin ,Chopichon
Elmshorn ,Emilia -Maria ,Eyes for You,Excelsa
Flora Danica ,Fresja .
To na razie tyle liter alfabetu a gdzie tam koniec

Ja tam z tego powodu bym się tylko cieszyła:)