Forum Ogrodnicze Oaza

Małgosiu Ty to nazywasz kilka host... Kolekcja całkiem pokaźna!

Małgosiu kilka to ja mogę napisać bo mam ich z 5 . a u Ciebie ze 25 to juz pokaźna kolekcja.

Oj ile hostek , piękne u Ciebie już ładnie rozwinięte u mnie jakby ciągle takie same, mamy zimno i sucho aż ziemia pęka miejscami.

Małgosiu bardzo ładne hosty a hosta z dąbrówką ślicznie prezentuje się

Małgosiu, jeśli to jest kilka host to ile Ty jeszcze ich masz? Widzę, że też lubisz klony.

Funkia w kwitnących dąbrówkach superowa. Szkoda ,ze one tak samo jak konwalie okropnie się panoszą a u mnie na takie panoszenie nie ma miejsca

Kilka Ładnie Ci rosną
Ostatnio do domu wrócił Dzikot-dwa miesiące się nie pokazywał.

Piękną Masz kolekcję Host..najbardziej podoba mi się zresztą na nią choruję ..ta biała ...wszystkie są śliczne bardzo ładnie masz w ogrodzie...

Moniczko - hosty kilka lat temu skradły mi serce - w tym roku mają wreszcie większe gabaryty
Liluś - no mam ich co nieco -ale która jest która ??? Postanowiłam zrobić porządki i spróbować je zidentyfikować - pewnie będę prosić o pomoc
Małgosiu - u mnie hosty jakby zamówiły sobie deszczową pogodę - pada i pada
Monika - to Fire and Ice - jedna z nielicznych które poznaję.Do twarzy jej w dąbrówkach
Martusia - mam 59 zapisanych w moim notesie - będę je przedstawiać - muszę tylko wypatroszyć z chwastów rabatki czy może raczej z rabatek chwasty - jakby nie było plewienie się szykuje na hostowisku przerażające
Klony uwielbiam - obecnie reanimuję pensylwańskiego , którego zgrabny,prosty pęd wydał się mojemu synowi idealny na ...miecz Wybaczyłam a klonik puszcza czerwony nosek będzie miał pieniek po nprzejściach.
Jadziu - ciemne liście dąbrówek bardzo mi pod funkie pasują.Już wolę jak one zarastają niż chwasty
Za to żle życzę wszystkim ślimakom
Ewka - Dzikot coś długo balował - za chwilę czerwiec To jak syn marnotrawny przyjęty - cieszycie się pewnie
Alinko dziękuję za miłe słowa - ja też najbardziej lubię te pstrokate . Kiedy były małe wydawały mi się bardzo podobne - większe zróżnicowanie pokazało się dopiero w tym roku .Kolory, faktura liści ,ich wielkość - hosty są naprawdę fascynujące. A w forumowych ogrodach tyle nowych przepięknych odmian - pojawia się chęć powiększania kolekcji....
Na razie jednak zajmuję się moją miłością ostatnią czyli różyczkami. Dziś z wielką radością odkryłam ...pączki oraz........ tabuny mrówek wprowadzających się do różanki Jutro fotki.
A na dobranoc moja pstrolistna forsycja , która jest piękna nawet gdy nie kwitnie

Obejrzyj dokładnie swoje różane pączki, bo u mnie bruzdownica zaatakowała nawet te sadzone wiosną
Nie chcę Cię straszyć, ale to straszny ból obcinać jedyny pąk

Widzę , że całkiem nieźle zahostowan jesteś ......... a forsycja , jakoś nigdy nie chciałam jej posadzić , bo krótko kwitnie , a potem to tylko krzaczor zielony , ale taka jak ta Twoja to ma u mnie szanse , porozgladam się

Margolciu,
tych host to już masz troszkę i widać, że ładnie się rozrastają. Ja miałam tylko jeden rodzaj, ale za domkiem mam trochę cienia i rozrasta się nowa rabatka z hostami właśnie (i takie tam 'leśne' paprocie i inne). Ta ozdobna z liści forsycja godna polecenia i ja oko zaczepiłam.

Małgosiu cudna ta forsycja. Ostatnio 'przeszukałam' wszystkie ogrodnicze w okolicy w poszukiwaniu forsycji innych niż żółta. Niestety bezskutecznie. Zastanawiam się nad zakupem na allegro, ale mam wątpliwości co do zakupu roślin wysyłkowo.

Forsycja uwielbiam wszystkie variegatki, a koleżanka się ze mnie śmieje jak można kochać chlorotyczne rośliny .Niestety bruzdownica przepuszcza atak u mnie również .Zwioty dokonały małego spustoszenia, a ona może zrobić większe .Nie wiem czy na te gadziny chemia skutkuje one chyba się już uodporniły ,więc niczym nie leję i czekam na cud ,że nie poczyni większych zniszczeń

Małgosiu tyle host Klony są fajne, ale miecze też potrzebne Na pewno uda Ci się reanimacja. Zachorowałam teraz na klona 'Brilliantissimum' i na razie szukam. Śliczna ta Twoja forsycja, takiej jeszcze nie widziałam.

Marta - żebyś nie wypowiedziała w złą godzinę
Mireczko - ta forsycja to Golden Times - nie za duża nie za mała - do 1,5 m dorasta . Ma piękne błyszczące liście .
Czekam na upały - 'zapatyczkuję' kilka gałązek - może się uda rozmnożyć
Danielo - nareszcie ,zajrzałaś - ponieważ i tak będę ciąć dla zagęszczenia - mam nadzieję, że kilka sadzoneczek zyskamy - chętnię się podzielę - mam też dla Ciebie obiecaną tarczownicę .
Moniczko - ja większość roślin kupowałam na allegro - i to kilka lat temu kiedy nie było takiego przyjaznego miejsca jak to forum,gdzie mamy wątek o polecanych i niepolecanych sprzedawcach. Ja miałam szczęście do tych uczciwych. Myślę, że bez problemu załapiesz się na sadzoneczkę - bo np zwykłe forsycje dość łatwo się ukorzeniają - mam nadzieję, ze pstrolistne też.
Jadziu dla Ciebie mam sadzoneczkę zaklepaną - teraz tylko trochę cierpliwości niech się ładnie ukorzeni - chyba ,że wolisz patyczki - w końcu Ty specjalistka od patyczków jesteś a nawet łatwiej je wysłać.
Martusia - widzę, że forsycja ma powodzenie dzisiaj - chętnie Ci ją sprezentuję - teraz trzymajcie kciuki za ukorzenienie - a w sierpniu /wrześniu będą gotowe do wysłania.

Teraz pierwsze pączki różyczek

Dobrze wiem, jak takie pierwsze pąki cieszą Kwiat jest wyczekiwany i upragniony, potem nie nadążysz patrzeć-czego Ci życzę

Margolko,
pamiętałaś o tarczownicy!
Zaglądam często, tylko nie zawsze się ślad zostawia - Twój wątek mam w Ulubionych.