Forum Ogrodnicze Oaza

Sznureczek chyba zamach na trawnik zwiastuje

Ten 1 liliowiec z ostatniej serii fotek to Frans Halls właśnie o niego mi chodziło Iwonko .Ostrogowca bujnie kwitnacego też zauważyłam no i różane pięknotki szalejące na rabacie .Martuś oczywiście Iwonka ma sznureczek w pogotowiu a zamach będzie oj wielki Hortusia się nie zbłażniła jak widzę i ślicznie kwitnie

Oj Marto marzy mi się ograniczyć ten trawniczek, zobaczymy co z tego wyjdzie

Dzięki Jadzieńko za pochwałę róż, a hortusia pięknie rośnie bo z serca dana

Iwonka niestety większość siewek zakwita na różowo, bardzo trudno wiosna przewidzieć, która będzie jaka
Jeżówki to są czasem niezłe chimery, albo nie zimują, albo nie rozrastają się zupełnie, albo mają skłonności do rewersji, niektóre zaś chyba są zapypane z innych odmian
Pięknie kwitną róże u mnie lekki przestój

U mnie też przestój różany , tym bardziej miło pooglądać Twoje róże . Zresztą liliowce też śliczne .

Trochę mnie zmartwiło to co piszesz o jeżówkach Jolu, marzyła mi się taka duża kolekcja różnych odmian, a może się skończyć, że wszystkie będą jednakowe no ale cóż, kto nie ryzykuje ten w kozie nie siedzi
Choć ta się nie zmieniła 'Pinc Poodle'


Dorotko mam róże, które w ogóle nie odpoczywają w kwitnieniu np. Sweet Cover - moja ulubienica


W ogrodzie panuje niesamowita spiekota i na domiar złego pompa w studni siadła, a następna przyjdzie gdzieś dopiero we wtorek. Na szczęście dziś popadało solidnie. Zapowiadają jednak następną falę upałów, czy to się kiedyś skończy

Kilka fotek z ogrodu

Cubana - bardzo jestem zadowolona z tej róży

Flora Danica

Cała różanko - jeżówka

Elfe mnie nie zawiodła

Drugi rzut Kronenbourga

Mój ulubiony kącik

Szczęściara z Ciebie, deszcz miałaś , u nas nie padało już ze trzy tygodnie , prognozy fatalne , szykuje się kolejny morderczy tydzień

Iwonka no może nie będzie tak źle
Wiele odmian jeżówek jednak zimuje, choć nie wszystkie.
Piękne różyczki a deszczu bardzo zazdroszczę

Odpowiedni klimat i róże jak malowane!!! Tego zazdroszczę...i rzecz jasna DESZCZU TEŻ Ja nie mam siły w tym upale nawet na ścinanie przekwitłych kwiatów, a co dopiero na zrywanie porażonych liści

Iwa, otóż to... Kto nie ryzykuje... Ja też się skusiłam na kilka jeżówek po naprawdę złych doświadczeniach... Bo sobie o tych dobrych przypomniałam Nikt tego nie wie, tyle odmian jest wprowadzanych na rynek, my testujemy ich żywotność i kondycję... Niestety...
Dobrze, że róże takie bardziej poznane i mniej więcej wiadomo, czego się po nich spodziewać... Ale też nie do końca... Spójrzmy na to optymistyczniej! Wielki eksperyment!

Marto, nie chcę cię drażnić, ale dziś w nocy też popadało. Padało wczoraj, dziś w nocy, a gdy rano wykopywałam dzwonka to ziemia sucha była jak pieprz

Dzięki Jolu za pocieszenie

Basieńko ja też wszystkie prace robię wcześnie rano, albo wieczorkiem - czyli za dużo to nie zrobię, wszędzie chwasty, ale jestem ponad to

Właśnie tak postanowiłam Marto przestałam sie już tak strasznie spinać i drżeć nad każdą roślinką - rośnie to rośnie, a jak nie chce - tyle jest pięknych roślinek, które mogą zająć jej miejsce

Odnośnie nietrafionych odmian jeżówek, to jestem ekspertem hehe
Do niektórych odmian miałem po 3-4 podejścia, bo za każdym razem wyrastało co innego!
Kompletna masakra! "Najciekawszym" zakupem był komplet 12 sadzonek, które wszystkie zakwitły na różowo! No owszem, różne odcienie różu, ale tak czy siak zwykły, najzwyklejszy róż...

A u mnie susza To kolejne tak suche i upalne lato. I ja, muszę niestety, zweryfikować swoje chciejstwa. Niektóre rośliny nie mają szans aby przetrwać w takim klimacie Trzeba będzie pokochać kaktusy

Piotruś ekspert, ale raczej bez brody Moja średnia nie jest taka zła na 4 kupione w tym roku tylko jedna się nie zgadza.

Marysiu u mnie też parę roślinek popalonych przez słonko np. jarzmianka sucha jak pieprz, nie wiem czy da się ją odratować

Już tylko 3 dni i urlop

Taka to pożyje urlop u mnie jest niestety już wspomieniem ... stąd też weekendowe łapanie lata
Jarzmiankę to chyba będę cięła już krótko.
Kwiatostany znaczy, bo liście mają się zupełnie znośnie

U mnie i upał i susza
Piękną masz i spora rózankę
Budleja też wielka Ci urosła
I piękny duży,okazały hibiskusek,,,super.
Ile trzeba czekać,,,na taki ładny krzaczorek??

No to będziesz sie Iwcia byczyć od poniedziałku a raczej od dzisiaj .Zzadroszczę Ci tego deszczu pomimo ,ze nawet nie zauważyłaś jego bytności .Moi goście wczoraj wyjechali ufffff oby i pogoda na chwilkę wyluzowała to byłoby wspaniale

Gdzie się podziewasz Iwonko masz przecież urlop i dostęp do netu też a nas zostawiłaś bez fotek . Czy trawnik już zagarnięty