Forum Ogrodnicze Oaza

Ja dostałam w prezencie, jak się wprowadzaliśmy. Cztery lata odłogiem leży

A mi się marzył hamak ... ale jeśli ma leżeć odłogiem, to se kupiłam kompostownik .

A u mnie sprawdza się hamak. Niewygodny co prawda bo z siatki i trzeba nieźle się nagłowić i kocami obłożyć, by szlachetne części ciała od tych sznurków oddzielić ale książka w najgorszy upał na tym hamaku pod drzewkiem "smakuje" wybornie , a o drzemce to już nawet nie wspomnę

Gosia wrote:
Gosiu dobrze mnie zrozumiałaś ,właśnie to napisałam ,choć nic przeciwko upraw biodynamicznych nie mam bardziej tak z lenistwa , robię wszystko kiedy mam na to ochotę .

Gosia wrote:
Jakie wspaniałe widoczki ,cud miód i malina .

Gosia wrote:
Gosiu -wysiany o właściwym czasie

Leżaki i hamaki zostawcie dla gości
Ja w tym roku muszę dobrze przemyśleć sposób poruszania się w ogrodzie ,mam na
myśli pracę.
Rok temu dopadła mnie taka dwumiesięczna rwa kulszowa ,że nawet kucnąć nie mogłam.
Chyba teraz przerzucę się na kolana ,będzie najbezpieczniej ...

Gosiu -jakie są dni kwiatowe w marcu ? Czy w internecie jest gdzieś ten kalendarz?

Ewelinko to 'Bluish Violet', ma swój niezaprzeczalny urok i zapach , ale 'Arabellka' mu nie ustępuje, miałabym dużą trudność ze wskazaniem który ładniejszy, są po prostu inne.

Dagmarko, uwielbiam grzebać w ziemi i pracować przy roślinach, mogę to niestrudzenie robić od świtu do nocy. Ale czasem organizm potrzebuje innego spędzenia czasu, zwykłego "nic nie robienia". Ale ja nie protrafię nic nie robić, a kalendarz mnie do tego co jakiś czas zmusza informacją "tego dnia nie pracujemy w ogrodzie", albo "tego dnia wykonujemy prace ogrodnicze tylko do południa" lub "tylko po południu". a poza tym ogranicza moje zaangażowanie tylko do określonych roślin i wymusza odpoczynek. Choćby z tego powodu jestem zwolenniczką tego kalendarza.

Dorotko o leżeniu leżaka odłogiem porozmawiamy za 10 lat.

JaDorko u mnie, jak pamiętasz, najlepiej do tego celu sprawdza się ogrodowa huśtawka. Chyba w dzieciństwie musiałam być niedokołysana.

Geniu paradoksem jest to, że ja dla odrobiny lenistwa korzystam z tego kalendarza.

Jatro

Magdo w internecie na pewno jakieś kalendarze są, ale nie mam do nich zaufania. Ten z którego korzystam jest tylko w wydaniu książkowym.
Dni kwiatowe a Marcu.

1 do 18³⁰; 8 od 4³⁰, 9, 10 do 6³⁰; 17od 7³⁰; 18 do 22⁰⁰; 19 od 10⁰⁰ do 20³⁰; 26 od 23³⁰; 27, 28, 29 do 1³⁰.
A gdybyś miała ochotę poleniuchować w marcu to najlepiej:

2 od 21³⁰; 3 do 9⁰⁰; 5 od 18⁰⁰; 6 do 6⁰⁰; 16 od 1⁰⁰ do 13⁰⁰; 18 od 22⁰⁰; 19 do 10⁰⁰; 30 od 1⁰⁰ do 13⁰⁰; 31 od 0⁰⁰ do 12⁰⁰

To dopiero! No to ja sobie zaraz zakupię taki kalendarz. Dla usprawiedliwionego leniuchowania jestem w stanie ponieść każde poświęcenie.

Gosiu-kalendarz z którego korzystam dokładnie pokrywa się z Twoim a jest internetowy

www.rytmnatury.pl/kalendarz-ogrodnika-marzec-2013
Różnica leży w tym,że w internetowym nie ma rozpiski godzinowej.

Gosiu - dzięki za temat powojnikowy
Ja też lubię zaglądać do tego kalendarza, który poleca Roma /- nawet planując wizytę u fryzjera /
A ogrodową huśtawkę uwielbiam

Ja już zakupiłam.

Danielo-co zakupiłaś? kalendarz?

Tak właśnie kalendarz.

Roma wrote:

Romciu tu masz z rozpiska godzinową www.rytmnatury.pl/kalendarz-biodynamiczny

Gosiu ogród z nam z realu to moje zdanie znasz, roślinki niech nadal ślicznie rosną to dla mnie zawsze coś skapnie.

Lila-gdzie?

liliowiec01 wrote: Lila-gdzie?

Następny powód bezsenności-Twoje powojniki,przepiękne kępy,karmisz je czymś specjalnym

Roma wrote:

Romciu sorry Już w poście uzupełniłam. Nie wklepałam linku

Tu masz jeszcze raz www.rytmnatury.pl/kalendarz-biodynamiczny

Chłopaczyska wiszą mi nad głową i do kompa chcą się dostać