TEMAT: Ogrodowe pasje Gosi.

Ogrodowe pasje Gosi. 07 Mar 2013 13:51 #132048

  • Joane
  • Joane's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 259
  • Otrzymane dziękuję: 134
Gosiudziękuję za odpowiedź. :kiss3:
Ja wczoraj wszystko spryskałam, nawet te nowo kupione. Albo przeżyją, albo się stracą. :unsure:


Zielone okna z estimeble.pl

Ogrodowe pasje Gosi. 07 Mar 2013 20:01 #132167

  • chobielka
  • chobielka's Avatar
Moja przygoda z tym forum koniecznie musi rozpocząć się i w tym ogrodzie! :woohoo:

Ogrodowe pasje Gosi. 07 Mar 2013 20:35 #132180

  • aleb-azi
  • aleb-azi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1596
  • Otrzymane dziękuję: 539
I ja przy sprzyjającej aurze dołączę do opryskujących preparatami olejowymi i polecam, bo w sezonie widać efekty! Dodam, że preparaty olejowe świetnie radzą sobie także z uciążliwymi przędziorkami. Ale psują niebieskość iglaków. No, chyba, że komuś się znudziły srebrne świerki...

Ogrodowe pasje Gosi. 07 Mar 2013 23:34 #132258

  • Gosia
  • Gosia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa 6b
  • Posty: 1397
  • Otrzymane dziękuję: 1284
Wiesiu zgodnie z obietnicą wracam do wysiewu powojników. Dziękuję przy okazji, że zwolniłaś mnie z opisywania wszystkich grup zawężając zapotrzebowanie do grupy Viticella. :kiss3:
Nasiona tych powojników nie wymagają stratyfikacji. Można wysiewać je wprost na rozsadnik w końcu marca lub na początku kwietnia. Wysiewamy na głębokość 1 cm w rzędy co 50 cm. W rzędzie umieszczamy nasiona co 2- 4 cm. Nasiona powojników grupy Viticella mają ok 95% zdolności kiełkowania i ok 80% energii kiełkowania, a to oznacza, że są łatwe w uprawie z siewu. Nasiona kiełkują dość szybko ok 4- 5 tygodni, siewki po ok dwóch tygodniach od wzejścia nadają się do przepikowania. Ja pikuję do oddzielnych doniczek, wówczas roślina się ładnie ukorzenia i rozrasta. W tym samym roku jesienią zdolna jest do wysadzenia na stałe miejsce. Do wysiewu najlepiej wybrać miejsce lekko ocienione, oraz zadbać by ph gleby było obojętne. Zebrane nasiona zachowują zdolność kiełkowania dwa lata.
Życzę powodzenia w uprawie, to duża satysfakcja móc cieszyć się tymi roślinami z własnego siewu. :flower2:

Bożko jak już wspominałam na forum nie wykopuję żadnych lilii na zimę. Nie mam warunków na przechowywanie roślin zimą, a poza tym mam za dużo odmian by bawić się w coroczne wykopywanie i ponowne sadzenie i bez tego nie wiem jesienią i wiosną w co ręce włożyć. :wink4:

Joanno myślę, że nic im nie będzie. :hug:

Marto cieszę się, że przygodę z forum rozpoczynasz między innymi w moim wątku. Zapraszam częściej. :flower1: :flower1: :flower1:

Izo miło widzeć kolejną zwolenniczkę naturalnych metod walki ze szkodnikami. Ja staram się omijać niebiesko zabarwione iglaki. :wink4:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do odwiedzenia
Ogrodowych pasji Gosi

Wszystkie treści wraz ze zdjęciami, ilustracjami zawarte w moich postach na stronie forumogrodniczeoaza.pl/ chronione są Ustawą z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych, oraz międzynarodowym prawem autorskim. Wszystkie prawa zastrzeżone. Jakikolwiek materiał zawarty w moich postach na w/w stronie nie może być wykorzystany w całości lub w części bez mojej pisemnej zgody.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, Bożka

Ogrodowe pasje Gosi. 07 Mar 2013 23:40 #132260

  • sd-a
  • sd-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5906
  • Otrzymane dziękuję: 2386
Mam leciutko przeterminowany olej lniany i arachidowy, myślisz ,Gosiu, że się nadadzą? :think:

Ogrodowe pasje Gosi. 07 Mar 2013 23:52 #132265

  • Gosia
  • Gosia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa 6b
  • Posty: 1397
  • Otrzymane dziękuję: 1284
Iwonko właśnie się solennie uśmiałam w Twoim wątku. Humor sobie poprawiłam przed jutrzejszą wycieczką do Warszawy, jak ja nie lubię tych metropolii, po powrocie zawsze mi głowa pęka. Już czuję, że mnie ćmi. Wracam do siebie a tu takie kwiatki w postaci lnianej i arachidowej. :happy: Skoro przeterminowane, to już raczej na nic innego się nie przydadzą, czemu by więc nie wykorzystać ich do walki ze szkodnikami, w końcu im bez różnicy jakim olejem zatkamy im dostęp powietrza. :wink4: :happy:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do odwiedzenia
Ogrodowych pasji Gosi

Wszystkie treści wraz ze zdjęciami, ilustracjami zawarte w moich postach na stronie forumogrodniczeoaza.pl/ chronione są Ustawą z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych, oraz międzynarodowym prawem autorskim. Wszystkie prawa zastrzeżone. Jakikolwiek materiał zawarty w moich postach na w/w stronie nie może być wykorzystany w całości lub w części bez mojej pisemnej zgody.
Za tę wiadomość podziękował(a): sd-a, waldek727

Ogrodowe pasje Gosi. 08 Mar 2013 18:05 #132403

  • sd-a
  • sd-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5906
  • Otrzymane dziękuję: 2386
Śmiej się na zdrowie ;-)
Jednak pasożyty dostaną olej lniany, bo arachidowy zdatny do maja... Moja pamięć mnie zaskakuje... negatywnie :jeez:

SKS :happy4:

Ogrodowe pasje Gosi. 08 Mar 2013 18:24 #132408

  • Kasia1972
  • Kasia1972's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 824
  • Otrzymane dziękuję: 79
Gosiu, czy na rośliny doniczkowe też się taki oprysk olejowy stosuje? Czy mydło potasowe jest niezbędne? Mydło mam na działce (jak nie zamarzło), olej w domu i tak sobie pomyślałam, czy może moja cytrynka nie mogłaby zostac opryskana olejem? Może zamiast potasowego dac kapkę Ludwika?

Ogrodowe pasje Gosi. 08 Mar 2013 19:17 #132427

  • Anowi
  • Anowi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1825
  • Otrzymane dziękuję: 1586
Pomyślec,że tyle oleju się wyrzuciło :)
Pozdrawiam IWONA
Mały ale mój...
Ostatnio zmieniany: 08 Mar 2013 19:18 przez Anowi.

Ogrodowe pasje Gosi. 08 Mar 2013 21:39 #132503

  • Daniela
  • Daniela's Avatar
Kasiu,
jak nie miałam mydła potasowego używałam Ludwika. Tutaj chodzi o polepszenie przylegania użytych środków na powierzchni roślin. Mydło potasowe wspomaga jednak swoim działaniem środki użyte do oprysków i z tego powodu jest lepsze.

Ogrodowe pasje Gosi. 09 Mar 2013 08:58 #132574

  • Gosia
  • Gosia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa 6b
  • Posty: 1397
  • Otrzymane dziękuję: 1284
Siberio no to "na zdrowie" szkodnikom. :rotfl1:

Kasiu jeśli chodzi o rośliny doniczkowe to preparatem olejowym opryskane mogłyby zostać tylko te o skórzastych sztywnych liściach. Jednak z przyczyn praktycznych ja bym sobie doniczkowych roślin takim preparatem nie opryskała. Musisz mieć na uwadze, że roślina po takim oprysku bardzo długo pozostaje tłusta, w domu na takiej roślinie łatwo osadza się kurz.
Jeżeli mydło potasowe przechowywane było w temperaturze poniżej zera to raczej straciło swoje właściwości. Wiele osób poleca dodawanie Ludwika do oprysków celem polepszenia przyczepności. Ja osobiście jestem przeciwniczką takiego eksperymentowania, ponieważ Ludwik jak i inne płyny do mycia naczyń zawierają szkodliwe dla środowiska detergenty. Lepiej użyć do tego celu mydła szarego.

A jak o mydle mowa to chiałabym wspomnieć o jeszcze jednym. W ogrodzie ekologicznym skupiamy się na zapobieganiu ataków szkodników i chorób. Czasem jednak mimo wielu starań włożonych w profilaktykę nasze rośliny zaczynają chorować, np. dla tego, że rosnące w sąsiednich ogrodach rośliny są silnie porażone przez jakąś chorobę i nasze mimo starań też zostają zarażone. Ogrodnicy wówczas, nawet Ci zadeklarowani przeciwnicy stosowania chemii, w sytuacji kryzysowej dla rośliny sięgają po chemię. Ja natomiast sięgam po mydło z nanosrebrem. Z obserwacji wiem, że nie ma siły by jakikolwiek grzyb czy wirus miał szansę po takim oprysku. :wink4:

Danielo szare mydło ma podobne właściwości co mydło potasowe, bo też zawiera potas. :wink2:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do odwiedzenia
Ogrodowych pasji Gosi

Wszystkie treści wraz ze zdjęciami, ilustracjami zawarte w moich postach na stronie forumogrodniczeoaza.pl/ chronione są Ustawą z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych, oraz międzynarodowym prawem autorskim. Wszystkie prawa zastrzeżone. Jakikolwiek materiał zawarty w moich postach na w/w stronie nie może być wykorzystany w całości lub w części bez mojej pisemnej zgody.
Za tę wiadomość podziękował(a): Alina-277, marta

Ogrodowe pasje Gosi. 09 Mar 2013 09:14 #132584

  • Terri
  • Terri's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 729
  • Otrzymane dziękuję: 684
Gosia wrote:

Ja natomiast sięgam po mydło z nanosrebrem. Z obserwacji wiem, że nie ma siły by jakikolwiek grzyb czy wirus miał szansę po takim oprysku. :wink4:
Gosiu, a gdzie kupujesz takie mydełko?

Ogrodowe pasje Gosi. 09 Mar 2013 10:08 #132596

  • Roma
  • Roma's Avatar
Haniu-pozwolę sobie odpowiedzieć za Gosię :)
www.mydelkoznanosrebrem.pl/
www.samedobra.pl/
Myślę,że i w sklepach można kupić ale mnie się nie chciało szukać ;)
Ostatnio zmieniany: 09 Mar 2013 10:34 przez Roma.

Ogrodowe pasje Gosi. 09 Mar 2013 13:27 #132642

  • Daniela
  • Daniela's Avatar
Gosiu,
o mydle szarym wiem (że zawiera potas), ale jak człowiek utknie na działce i ma tylko Ludwika, to sobie radzi jak może. ;) Nie żebym reklamowała czy coś... :rotfl1:

Ogrodowe pasje Gosi. 09 Mar 2013 13:40 #132647

  • Gosia
  • Gosia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa 6b
  • Posty: 1397
  • Otrzymane dziękuję: 1284
:rotfl1: :rotfl1: :rotfl1: No fakt realiów działkowych typu "głodno, chłodno i do domu daleko" nie wzięłam pod uwagę. :wink4:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do odwiedzenia
Ogrodowych pasji Gosi

Wszystkie treści wraz ze zdjęciami, ilustracjami zawarte w moich postach na stronie forumogrodniczeoaza.pl/ chronione są Ustawą z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych, oraz międzynarodowym prawem autorskim. Wszystkie prawa zastrzeżone. Jakikolwiek materiał zawarty w moich postach na w/w stronie nie może być wykorzystany w całości lub w części bez mojej pisemnej zgody.

Ogrodowe pasje Gosi. 09 Mar 2013 14:29 #132659

  • Alina-277
  • Alina-277's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1867
  • Otrzymane dziękuję: 1253
Gosiu u Ciebie na stronach można dużo interesujących rzeczy poczytać ...niby jestem starym działkowcem ale dużo rzeczy nie wiedziałam ..uprawa ekologiczna i opryski mydłem z nanosrebrem muszę sprawdzić czy u nas można go kupić.widać to po twoich zdrowych roślinkach...

Ogrodowe pasje Gosi. 09 Mar 2013 18:24 #132719

  • Terri
  • Terri's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 729
  • Otrzymane dziękuję: 684
Roma, dziękuję ślicznie :kiss3: :flower1:

Ogrodowe pasje Gosi. 09 Mar 2013 18:32 #132725

  • Gosia
  • Gosia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa 6b
  • Posty: 1397
  • Otrzymane dziękuję: 1284
Haniu ja kupuję mydło na Allegro. :)

Romciu dzięki, że czuwasz. :kiss3:

Alinko myślę, że ja od Ciebie też mogłabym się nauczyć wielu rzeczy. Każda z nas ma inne doświadczenia, którymi może się podzielić i to jest piękne, że bez względu na wiek, czy długość ogrodowania możemy wciąż czegoś nowego się od siebie dowiedzieć. :lol: Ja przez specyfikę prowadzenia ogrodu, całkowitego odejścia od chemii musiałam wypróbować wiele metod czy to na uzdatnienie gleby, czy utrzymanie roślin w dobrej kondycji. Zaczynałam w czasach kiedy na ekologię nie było takiej mody, nie było więc ani tylu produktów naturalnych do ochrony ogrodu, ani ogólnie dostępnej wiedzy w tym temacie. Poszukiwałam więc różnych sposobów czy przepisów, głównie na angielskich stronach i tłumaczyłam sobie ze słownikiem w ręku, bo o translatorze wtedy mowy nie było. :wink4: Wiele tych metod się w moim ogrodzie nie sprawdziło inne skuteczność miały lepszą niż niejedne środki chemiczne. Dziś dzielę się z Wami tylko tym co u mnie się sprawdziło. Choć nadal próbuję nowe przepisy na opryski profilaktyczne. Dziś już trudniej mi eksperymentować ponieważ ogród mam zrównoważony biologicznie i żadne ogólnie znane plagi szkodników, czy chorób go nie dotykają. Trudno więc powiedzieć, czy nowo wypróbowana metoda jest skuteczna ponieważ ogród mam zdrowy i nie muszę go wyprowadzać z jakiejś opresji. Być może kogoś kto odwiedza mój wątek spodziewając się pięknych widoków, dobrze zaplanowanych kompozycji roślinnych rozczarowuje widok mojego ogrodu i przygniata moja proekologiczna pisanina. Ale ponieważ udało mi się w ogrodzie osiągnąć równowagę i całkowicie odejść od chemii wiem, że jest to możliwe i zależy mi by jak najwięcej ludzi mogło też móc dokonać wyboru, ale muszą mieć alternatywę, znać sposoby. Dlatego tyle na ten temat piszę. Jak czytam na forum, że jeśli w odpowiednim czasie nie zastosujesz chemii to nie będziesz miał zdrowych pomidorów to mi się nóż w kieszeni otwiera i myślę sobie, że mój ogród to chyba jest na Marsie. :unsure: I nie jest to tylko moja gadanina, czy zamieszczane przeze mnie zdjęcia, potwierdzić moje słowa mogą forowicze nawet tego forum którzy rok rocznie odwiedzają mnie i to często przyjeżdżają na dłużej niż jeden dzień. Mogą więc obserwować moje rośliny w różnych warunkach pogodowych i potwierdzić ich zdrowotność. Owszem można mieć zastrzeżenia co do kompozycji ogrodu, no tu talentu nie mam i liczę na pomoc forowiczów, ale co do zdrowotności roślin czy gleby zastrzeżeń chyba mieć nie mogą. :wink4: Jeśli więc tylko będzie zapotrzebowanie na forum na tą moją pisaninę to chętnie swoim doświadczeniem i wiedzą się podzielę, na poprzednim forum takiej potrzeby nie było, a nawet było to niemile widziane więc siedziałam cicho i dopiero z Waldkiem mogłam o zdrowym prowadzeniu ogrodu porozmawiać. Tym bardziej cieszę się, że tu jest takie zainteresowanie. :flower2:

Pozdrawiam Wszystkich którzy przebrnęli przez mój wątek do tej pory, bo jednak mało porywający i zabawny jest, a forum to też forma relaksu. :wink4: :flower1: :flower1: :flower1:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do odwiedzenia
Ogrodowych pasji Gosi

Wszystkie treści wraz ze zdjęciami, ilustracjami zawarte w moich postach na stronie forumogrodniczeoaza.pl/ chronione są Ustawą z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych, oraz międzynarodowym prawem autorskim. Wszystkie prawa zastrzeżone. Jakikolwiek materiał zawarty w moich postach na w/w stronie nie może być wykorzystany w całości lub w części bez mojej pisemnej zgody.
Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka, Roma, jagoda5214, Alina-277, aleb-azi, piku, Joane, waldek727, Margolka, Martina, Terri, sylwia


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.587 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum