TEMAT: Ogrodowe pasje Gosi.

Ogrodowe pasje Gosi. 09 Mar 2013 18:44 #132733

  • AGNESS
  • AGNESS's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2186
  • Otrzymane dziękuję: 431
Gosiu czytam z wielkim zainteresowaniem to co piszesz o ekologicznej pielęgnacji ogrodu. Masz ogromną wiedzę i bardzo ciekawie piszesz. Ja z wielkim zainteresowaniem czytam Twoje uwagi i obserwacje i na pewno wiele z nich wykorzystam w swoim ogrodzie. Ja chemię stosuję minimalnie..... dopiero wtedy, kiedy już sobie z czymś nie radzę i nie wiem co zrobić, żeby roślinie pomóc bez chemii.... ale to naprawdę sporadyczne wypadki. Cieszę się, ze poznam u Ciebie wiele metod, które rozwieją moją niewiedzę i pomogą w ekologicznej opiece nad moimi roślinkami :thanks:
Za tę wiadomość podziękował(a): Gosia


Zielone okna z estimeble.pl

Ogrodowe pasje Gosi. 09 Mar 2013 18:45 #132735

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Ja również należę do tych, co pilnie czytają i uczą się od mądrzejszych od siebie :wink4:
Jeżeli uda mi się dostać to mydełko z nanosrebrem, w jaki sposób przygotować z niego oprysk? Nigdy nie stosowałam żadnych mydeł do oprysków, raptem dwa sezony ogroduję :oops: , ciągle się uczę :oops:

Ogrodowe pasje Gosi. 09 Mar 2013 22:10 #132818

  • Gosia
  • Gosia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa 6b
  • Posty: 1397
  • Otrzymane dziękuję: 1284
Agness cieszę się, że moje wpisy mogą być dla Ciebie przydatne. :lol:

Marto jeśli chodzi o mydło z nanosrebrem to muszę coś na początku wyjaśnić. Moja przygoda z nim zaczęła się zupełnie przypadkiem. Kupiłam je dla mojego dziecięcia borykającego się z młodzieńczą dolegliwością. Nawet sporo pomogło, jednak nie było 100 % efektu, okazało się, że problem jest poważniejszy i wymaga inwazyjnego leczenia ale niezużyte mydełko zostało. Zaskoczyła mnie jednak jego skuteczność, choć jak mówię w tym przypadku nietrwała, ale jednak w widoczny sposób likwidująca problem mimo, że wcześniej nawet antybiotyki nie pomagały nawet na chwilę. Ponieważ mydło jest w pełni produktem ekologicznym postanowiłam resztę wykorzystać w ogrodzie. Wcześniej szukałam skutecznego ekologicznego środka do walki z czarną plamistością na różach i zarazą ziemniaka, szczególnie druga choroba stanowiła problem. Okoliczni gospodarze nawet stosując chemię nie radzili sobie z tym problemem. Uznałam, że nic nie tracę, a że wcześniej różne sposoby eksperymentowałam, to i to mydło wliczę do eksperymentów a nóż się uda. I udało się, na różach nie pojawiła się nawet jedna plamka, Oprysk wykonałam raz w końcu czerwca, czyli w okresie kiedy najczęściej pojawiała się choroba na moich różach. Wcześniej, od maja, i później, do połowy października, wykonywałam opryski z sody i mydła potasowo czosnkowego. Jeśli chodzi o ziemniaki pierwszy oprysk wykonałam po zauważeniu pierwszych objawów choroby na liściach, powtórzyłam go po 14 dniach potem stosowałam oprysk z sody i mydła czosnkowo potasowego. Jak wyglądały ziemniaki pokazywałam wcześniej na jednym ze zdjęć. :wink4:
Zanim podam w jakiej proporcji rozcieńczałam mydło z wodą muszę zaznaczyć, że jest to mój autorski przepis nigdzie wcześniej nie znalazłam podanej proporcji choć usilnie szukałam. Nie mogę więc brać odpowiedzialności za to czy u wszystkich zadziała w tych proporcjach tak samo skutecznie jak u mnie, czy może potrzebne będzie inne stężenie środka. Ja zastosowałam 1 taką ok 7 ml łyżeczkę mydła z nanosrebrem na 1l wody deszczowej. Jeśli więc ktoś zdecyduje się na zastosowanie tego mydła w ogrodzie to musi sobie zdawać sprawę z tego, że jest to raczej eksperymentalna metoda niż potwierdzony wieloletnimi obserwacjami sposób. Ja w każdym razie na ten rok na wszelki wypadek zaopatrzę się w mydło z nanosrebrem, bo dotychczasowe obserwacje napawają mnie dużym optymizmem co do jego skuteczności. :lol: Chętnie też poznam wyniki eksperymentów innych forowiczów którzy zdecydują się w sezonie 2013 na walkę z chorobami w ogrodzie przy pomocy tego mydła odstępując od oprysków chemicznych. :flower2:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do odwiedzenia
Ogrodowych pasji Gosi

Wszystkie treści wraz ze zdjęciami, ilustracjami zawarte w moich postach na stronie forumogrodniczeoaza.pl/ chronione są Ustawą z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych, oraz międzynarodowym prawem autorskim. Wszystkie prawa zastrzeżone. Jakikolwiek materiał zawarty w moich postach na w/w stronie nie może być wykorzystany w całości lub w części bez mojej pisemnej zgody.
Ostatnio zmieniany: 09 Mar 2013 22:13 przez Gosia.
Za tę wiadomość podziękował(a): jagoda5214, Alina-277, piku, Joane, waldek727, Martina, Terri, agnesik12

Ogrodowe pasje Gosi. 09 Mar 2013 22:43 #132838

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Dzięki za obszerną i wyczerpującą odpowiedź :thanks:
Wypróbuję zarówno na pomidorach jak i różach :woohoo: , o efektach nie omieszkam Cię powiadomić :hug:
Za tę wiadomość podziękował(a): Gosia, piku

Ogrodowe pasje Gosi. 09 Mar 2013 23:24 #132853

  • sd-a
  • sd-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5906
  • Otrzymane dziękuję: 2386
Ale oczywiście, że wątek jest porywający :woohoo: i fascynujący :thanks:
Masz wiedzę i dzielisz się nią. Po to tu jesteśmy!

Nie ma nic gorszego na forum jak czcza gadanina, która nic nie wnosi, typu: śliczne kwiatuszki, cudne foteczki :whistle: Owszem, raz na jakiś czas należy dać upust swojemu zachwytowi :rotfl1: ale nie w każdym poście :jeez: Nazywam to "znaczeniem terenu" :club2:
Za tę wiadomość podziękował(a): Gosia, waldek727

Ogrodowe pasje Gosi. 10 Mar 2013 17:44 #133029

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Witaj Gosiu,jest to mój pierwszy wpis na forum.Proszę o wyrozumiałość.Od 2 lat podczytuję różne fora ogrodowe ale dopiero po wdepnięciu do Twojego ogrodu zapragnęłam się odezwać.Po wielu latach "ogrodowania"zrozumiałam o co tak naprawdę mi chodzi w ogrodzie.I wreszcie trafiłam na kogoś,kto ma zdrowe podejście do ogrodu i pisząc wie o czym mówi/pisze.Przyciągnęła mnie ta jak to nazywasz proekologiczna gadanina.I dążenie do angielskiego ogrodu.A wg mnie nie kto inny a Ty jesteś najbardziej"angielska"-dlaczego?Wszak mottem Anglików jest-"kup roślinę za pensa ale na dołek wydaj funta"Mam zamiar korzystać z Twojej wiedzy i doświadczeń.Chwalenie nie jest moją mocną stroną,nie lubię czczych zachwytów.Odzywam sie tylko wtedy gdy coś naprawdę mnie interesuje.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gosia, waldek727

Ogrodowe pasje Gosi. 10 Mar 2013 21:15 #133121

  • Gosia
  • Gosia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa 6b
  • Posty: 1397
  • Otrzymane dziękuję: 1284
Martusiu tu nawet nie chodzi o powiadomienie mnie o wynikach eksperymentu, bo ja nadal swoje obserwacje będę prowadzić i swoje wnioski wyciągać. :wink4: Pomyślałam jednak, że jeśli inni zechcą zastosować mydło z nanosrebrem do walki z chorobami roślin i podzielą się swoimi obserwacjami na forum to będzie to ciekawe doświadczenie a wyciągnięte wnioski mogą pozwolić na wysunięcie tezy o skuteczności tego środka i celowości stosowania go w ogrodzie. :lol:

Iwonko po przeczytaniu Twojego postu, a szczególnie pierwszego zdania wyszła ze mnie nasza narodowa cecha, czyli poszukiwanie podtekstu. Pomyślałam sobie, jak nic Siberka drwi sobie ze mnie. :lol: Ja ktrudno nam jest przyjąć pochwałę, uznanie, podziękowanie, a jak łatwo przyjmujemy i bierzemy sobie do serca krytykę. Szybko jednak poszłam po rozum do głowy i poczułam ulgę, że nie wszyscy traktują mnie jak zło konieczne, jak "egzorcystę" domyślam się, że autor miał na myśli ortodoksyjnego ekologa. :wink4: Że są tacy, którym na sercu leży dbanie o środowisko i uprawę zdrowych pozbawionych chemii roślin. Chętnie podczytuję Twoje wpisy, choć rzadko zabieram głos, bo nic mądrego nie mam do dodania. :) Ty nazywasz pewien sposób wypowiedzi znaczeniem terenu, ja nabijaniem postów, jak zwał tak zwał. Po latach pobytu na forum rozumiem, że ludzie mają różne potrzeby i to szanuję. :lol: Cieszę się jednak jeśli znajdują się tacy, którzy podzielają moje zainteresowania i włączają się do rozmowy ze mną. :flower2:

Ewo witaj, miło mi niezmiernie, że przygodę z naszym forum postanowiłaś rozpocząć od mojego wątku. :kiss3: Przyznam szczerze, że tego powiedzenia nie znałam, choć podczytuję tysiące stron angielskich, aż sobie wygooglałam i znalazłam rzeczywiście taki cytat. Myślę, że jest to świetnie motto, które powinno przyświecać każdemu miłośnikowi ogrodów. :lol:
Przyznam, że Twoje słowa są bardzo miłe, ale też stawiają przede mną bardzo wysoko poprzeczkę. Postaram się nie zawieść Twoich oczekiwań i w pełni zasłużyć na tak piękną laurkę jaką mi wystawiłaś. :kiss3:

U nas śnieg przysypał ogród, z czego nawet się cieszę, bo nie muszę drżeć o rośliny jeśli temperatury spadną poniżej -7oC. Z drugiej strony powrót zimy opóźni znacznie zaplanowane prace w ogrodzie. A miałam nadzieję na wczesny siew marchwi, pietruszki, niestety będę musiała poczekać, aż gleba trochę przeschnie. Cieszę się, że udało mi się przyciąć drzewa owocowe ziarnkowe, pestkowe przycinam latem. Martwię się trochę o pszczoły, które zrobiły już pierwsze obloty i powinniśmy ścieśnić gniazda i dodać ramki na czerwienie, a tu zima pokrzyżowała plany i do uli zajrzeć nie można. Mam nadzieję, że zima szybko ustąpi i będę mogła wyjść do ogrodu i dokończyć rozpoczęte w zeszłym tygodniu prace. Na razie czeka mnie mnóstwo pikowania, jak jak lubię tą dłubaninę. :happy:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do odwiedzenia
Ogrodowych pasji Gosi

Wszystkie treści wraz ze zdjęciami, ilustracjami zawarte w moich postach na stronie forumogrodniczeoaza.pl/ chronione są Ustawą z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych, oraz międzynarodowym prawem autorskim. Wszystkie prawa zastrzeżone. Jakikolwiek materiał zawarty w moich postach na w/w stronie nie może być wykorzystany w całości lub w części bez mojej pisemnej zgody.
Za tę wiadomość podziękował(a): sierika

Ogrodowe pasje Gosi. 10 Mar 2013 21:26 #133125

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Gosiu cytat ten usłyszałam z ust mojego ulubionego ogrodnika Alana Titchmarsha.Uznałam ,że pasuje do Ciebie wyjatkowo-samo sedno angielskiego ogrodu. :) Ewa
Ostatnio zmieniany: 10 Mar 2013 22:27 przez sierika.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gosia

Ogrodowe pasje Gosi. 10 Mar 2013 21:59 #133142

  • Roma
  • Roma's Avatar
Gosiu-zastanawiam się co teraz z opryskiem "olejowym" czy po przejściu zimy nie będzie za późno na oprysk? U nas nie było szans aby zrobić to wcześniej.

Ogrodowe pasje Gosi. 10 Mar 2013 22:15 #133155

  • Małgorzata124
  • Małgorzata124's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 519
  • Otrzymane dziękuję: 67
Gosiu wpadłam się przywitać :hug:

Ogrodowe pasje Gosi. 10 Mar 2013 22:56 #133168

  • Edyta
  • Edyta's Avatar
Gosiu, pierwszy raz czytam o tym mydle z nanosrebrem :supr3: . Muszę koniecznie wypróbować ;) .

Ogrodowe pasje Gosi. 11 Mar 2013 07:42 #133199

  • Gosia
  • Gosia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa 6b
  • Posty: 1397
  • Otrzymane dziękuję: 1284
Ewo :kiss3:

Romo na pewno nie będzie za późno, nie musisz się martwić. :wink4: Z tego jak obserwuję Twój wątek ogrodowy pamiętam, że Zima u Ciebie nie ustąpiła nawet na kilka dni, rośliny więc nie wznowiły wegetacji i nie wypuściły delikatnych liści. Jak zima ustąpi i będzie dodatnia temperatura to przystąp do oprysku. Poza tym, nie wiem jak to jest z Promanalem, ale opryskiem z sody i mydła potasowego z dodatkiem oleju jadalnego można pryskać nawet latem, bo jest to lekki oprysk. Trzeba to tylko robić wieczorem i należy omijać rośliny o delikatnych miękkich liściach by nie uległy następnego słonecznego dnia poparzeniu. Taki oprysk niszczy mszyce w każdym stadium rozwojowym.

Małgosiu miło mi, że o mnie pamiętasz. :kiss3:

Edytko a byłam pewna, że Ci o nim mówiłam, może to jednak Kasi mówiłam? :think:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do odwiedzenia
Ogrodowych pasji Gosi

Wszystkie treści wraz ze zdjęciami, ilustracjami zawarte w moich postach na stronie forumogrodniczeoaza.pl/ chronione są Ustawą z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych, oraz międzynarodowym prawem autorskim. Wszystkie prawa zastrzeżone. Jakikolwiek materiał zawarty w moich postach na w/w stronie nie może być wykorzystany w całości lub w części bez mojej pisemnej zgody.

Ogrodowe pasje Gosi. 11 Mar 2013 08:31 #133206

  • JaDorka
  • JaDorka's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 309
  • Otrzymane dziękuję: 111
Wcześniej już inni napisali co trzeba, więc ja krótko, zwięźle i na temat- trudno nie siedzieć w tym wątku :)
Pozdrawiam i zapraszam Tam, gdzie czas płynie inaczej oraz do mojego Robótkowa
Dorota

Mój blog: Dorja Design

Ogrodowe pasje Gosi. 11 Mar 2013 09:57 #133230

  • sd-a
  • sd-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5906
  • Otrzymane dziękuję: 2386
:-)
Ja też mam zamiar przetestować mydło z nanosrebrem. Kupujesz to w płynie?

Ogrodowe pasje Gosi. 11 Mar 2013 10:01 #133234

  • Roma
  • Roma's Avatar
Gosiu-dobrze zauważyłaś :kiss3: u nas wiosna nawet jedną nogą nie stanęła z perspektywy dzisiejszego dnia wcale tego nie żałuję.Oprysk mam zamiar zrobić z dodatkiem oleju parafinowego który jest pod ręką(apteka)

Ogrodowe pasje Gosi. 11 Mar 2013 10:17 #133241

  • Gosia
  • Gosia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa 6b
  • Posty: 1397
  • Otrzymane dziękuję: 1284
Dorotko mam nadzieję, na Twoje realne odwiedziny, nie tylko wirtualne. :wink4:

Iwonko kupuję w płynie, jest wygodniejsze w użyciu. :lol: Ciekawa jestem jakie będą Twoje obserwacje, czy u Ciebie okaże się równie skuteczne jak u mnie.

Romo spokojnie bez obaw możesz opryskać swoje rośliny po ustąpieniu zimy. :lol:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do odwiedzenia
Ogrodowych pasji Gosi

Wszystkie treści wraz ze zdjęciami, ilustracjami zawarte w moich postach na stronie forumogrodniczeoaza.pl/ chronione są Ustawą z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych, oraz międzynarodowym prawem autorskim. Wszystkie prawa zastrzeżone. Jakikolwiek materiał zawarty w moich postach na w/w stronie nie może być wykorzystany w całości lub w części bez mojej pisemnej zgody.
Ostatnio zmieniany: 11 Mar 2013 10:19 przez Gosia.

Ogrodowe pasje Gosi. 11 Mar 2013 10:27 #133245

  • Martina
  • Martina's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 416
  • Otrzymane dziękuję: 85
Gosiu poradź coś na bruzdownicę pędówkę róż. Odgrażałam się,że zastosuję jakiś środek chemiczny, ale im bliżej wiosny mam większe opory. Sądząc po Twoich dotychczasowych doświadczeniach i stosowanych specyfikach, i na tę przypadłość coś poradzisz. :flower1:
Pozdrawiam Marta.


siedlisko
Ostatnio zmieniany: 11 Mar 2013 11:17 przez Martina.

Ogrodowe pasje Gosi. 11 Mar 2013 10:29 #133246

  • sd-a
  • sd-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5906
  • Otrzymane dziękuję: 2386
W każdym razie, jeśli nie poskutkuje, pretensji rościć nie będę :rotfl1:

Mam jedna śliczną różę, która już w czasie pierwszego kwitnienia ma kompletnie gołe łodygi.
To Lavaglut. Taka biedaczka słabowita. Szukam dla niej ratunku.
Inne przy okazji też dostaną wsparcie :hug:


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.694 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum