Forum Ogrodnicze Oaza

Mirko, łopata to świetny prezent ... ja na Dzień Matki zażyczyłam sobie widły i dostałam .

Jak to- ogród Mirki bez dalii? Mireczko, długich lat jeszcze ze zdrowym kręgosłupem życzę! Mój kręgosłup wysiada właśnie z braku działań ogródkowych i siedzenia murem przy kompie w pracy

Hejka

Przyzwoitość nakazuje , chociaż raz w miesiącu odkurzyć wątek

Śnieg topnieje, narcyzy powystawiały nosy .................och jakby było miło gdyby jednak szło juz ku wiosnie

Dorciu........jednak ogrodnicy co by o nich nie mówić są specyficzni

Mój prezent na pewno się przyda ...............chocby tu :













..................jak ja już teskinię do takich widoczków


Dagmaro........póki co dalie bedą(mam nadzieję ,że jeszcze długo).......takie czekaja na sezon





















..............i jest oczywiście i nowe zamówienie

U mnie 4 różne białe zakupy obisiowe w lodówce się hibernują Lada dzień sadzę do doniczek Żeby nie było wątpliwości - chodzi o dalie

Siberio.............a u mnie jakoś mało białych , w tej chwili to chyba nie mam nic


taka skromna podlaska wiosna














............miodunka Rachel Vernie w zasadzie gotowa do kwitnięcia



............co poniektórzy uważają , że całkiem przyjemne okoliczności przyrody należy wykorzystać

Żeby spać? Do roboty, nornice łapać!
No faktycznie gęstawo tu i ówdzie się zrobiło... Skoro o łopacie mowa, to pewnie hostki będziesz kaleczyć, bo z żurawkami to gołymi rękami można się rozprawić

hejka hejka, pięknie żurawkowo i hostowo, trochę tego nazbierałaś no i dalie przesliczne, mam dwie jasny i ciemny róż i czerwone pomponki kulki i plamiaste biało czerwone, pięknie zdobią ogród do jesieni ale twoje to przeslicze!!

pozdrawiam, u nas już wiosna wszystko się budzi a jak u Ciebie??

Marta.............oj tam oj tam od razu do roboty bys gnała ..............zresztą nornice połapane juz na jesieni ,nasze dwa i pięć sąsiedzko-okolicznych kotów , myślisz , że cos by się uchowało do wiosny , nie sądzę .


Nati...........rzeczywiście dalie potrafią kwitnąć do końca października ,dlatego je tak lubię . Wiosna powoli startuje , w sumie dobrze, że powoli bo mogą zdarzyć się niespodzianki


A pro po niespodzianek to jedna zdarzyła sie właśnie mi............mam ropną anginę , wieczorami gorączkuję sobie do 39*C , przy najmniejszym wysiłku zalewaja mnie poty, posiłki raczej płynne.............a wiosna oglądana przez szybę

To leż Leżakowanie zaprocentuje szybszym wyzdrowieniem!!!
Wiosna nie zając, nie ucieknie

Na ale skoro już usiadłaś, to wstaw jakąś fotkę hościaną

Siberio...........z rana jeszcze jakoś funkcjonuję ............leżę po południu i wieczorem ..........bo nic innego nie dam rady robić

Hostki prosze bardzo:






























.............i też na zielono

To tak jak u nas Mirko cała rodzina po kolei chorowała na anginę mi już trochę przechodzi,ale dzieci jeszcze chorują.Zdążyłam już powyrywać chwasty mlecza, ściągnąć mech ze skalniaka.Kilka dali wsadziłam do doniczek.Karpy przeglądnęłam, dwie mi padły Też czekam na prawdziwą wiosne,zdrówka zyczę

również życze zdrówka, wszędzie teraz choróbska, nic nie wymroziło tych bakterii, oj co to będzie za rok?? pod znakiem zapytania?

Zdróweczka życzę i podziwiam piękne zieloności.

Miruś ależ hościska aż się miło zrobiło, bo to już niedługo.
Masz rację leż plackiem i się kuruj, najgorzej przeziębić choróbsko
Zdróweczka

Szybko wracaj do zdrowia podziwiam dalie i hosty...ładne odmiany zgromadziłaś. Brunery też oko przyciągają, polubiłam te byliny...już niedługo będą zdobić niebieskimi kwiatuszkami

Hostunie cudowne,takie dorodne i eleganckie Aż oczy się śmieja,oby jak najszybciej zechciały wyłazić z tej ziemi,ja nie mogę się już doczekać

A te zdjęcia hościane to z jakiego miesiąca? Bo jakieś takie katalogowe...
Nie ma co bezczynnie leżeć! Można leżeć i zajmować się ogrodem! Oj, tak, na przykład jakieś zamówienia czynić...
Gorączka może nawet pomóc w podejmowaniu trudnych decyzji!
Tam gdzie jasny umysł się zawaha, nieco otumaniony gorączką może od razu podejmować decyzje!
Ja bym wykorzystała ten czas!
Będą nowe dalie?

Dagmara ,Nati , Danielo ,Jolu, Aniu ..........dzięki za życzenia zdrowia ......oj jak potrzebne


Dagmara......a ja dalii jeszcze nie wsadzałam do doniczek , wysadze te nowe, które przyjda od Lipienia bo to zawsze niewielkie karpy , piwniczne od razu idą do gruntu.

Nati.....miejmy nadzieję , ze rok bedzie jak najlepszy

Danielo............czas zielonych piękności nadchodzi

Jolu........jeszcze trochę i będą

Aniu......mam nawet biało kwitnącą brunerkę .........zaglądałam już mają pączki kwiatowe.

Mieciu....a ja za Twoją radą przyniosę dziś moją siewke na parapet .w następnym tygodniu bedą lisciorki

Marta........no przecież zdjęcia z miesięcy hostowo-katalogowych: maj i czerwiec .........dalie nowe bedą a jakże ( zamówienie z grudnia)....................a odnośnie zamówień popełnianych w gorączce to o mały włos a byłyby storczyki gruntowe ale jakaś komórka mózgowa z tem mniejszą niż 39 kazała sie z tym planem przespać ,na szczęście


Wczoraj już nie wytrzymałam i wylazłam (na swoje usprawiedliwienie dodam , ze ostatni dzień L4 nie liczy sie juz jako choroba ) efektem sa wycięte trawy, floksy , chryzantemy ( znaczy suche badyle) i przycięte hortensje, do ogarnięcia rabata z irysami syberyjskimi została ..........i pielenie bo chwasty jakby nie miały zimowej przerwy.

Zdjeć brak , bo i jakby focic nie za bardzo mam co ,jakieś takie drobinki

.............no to wspomnienie zeszłoroczne