TEMAT: Ogródek Robaczka

Ogródek Robaczka 29 Paź 2015 17:36 #410943

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Ogrodoro (jak masz na imię, bo jakoś tak dziwnie :oops: ) dotknęłaś sedna sprawy, czyli problemu projektantów bez praktycznej znajomości roślin oraz bez praktyki w zwyczajnym ogrodzie ;) . Wiedza teoretyczna jest w tej branży oczywiście bardzo przydatna, ale bez praktyki prowadzi do frustracji, niezadowolenia klientów, a w rezultacie do konieczności zmiany zawodu.
Druga rzecz, którą moim zadaniem bardzo celnie zaobserwowałaś - to, że projektantka skrytykowała, bo było za dobrze :happy3: i ona by tak nie umiała. Ale z pewnością nie umiała się do tego przyznać ;)
Ja w tej chwili pomagam sąsiadce zagospodarować ogród. Oczywiście najpierw wzięła projektantkę, ale jakoś jej propozycja nie przypadła do gustu :whistle: , osobiście się nie dziwię, 274 tuje, 153 pęcherznice i 76 jałowców też by mnie nie zachwycało :rotfl1:
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Odp: Ogródek Robaczka 29 Paź 2015 17:46 #410948

  • Komorowicz
  • Komorowicz's Avatar
  • Offline
  • Junior Boarder
  • Posty: 26
  • Otrzymane dziękuję: 11
piękny ogrod wspaniale zaprojektowany
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 29 Paź 2015 17:48 #410949

  • Ogrodora
  • Ogrodora's Avatar
  • Offline
  • Fresh Boarder
  • Posty: 9
  • Otrzymane dziękuję: 4
Jestem Dorota :bye:
nie wiedziałam na początku za bardzo jak działa Forum i zarejestrowałam się nazwą swojej stronki z ciekawostkami na fb :bad-idea:

Byle by mieć oczy szeroko otwarte, złapać chemię z projektantem. Ja mówię klientom, że to oni Tworzą swoją przestrzeń, ja tylko pomagam nie zrobić gafy, dorzucę coś od siebie. Razem coś zrobimy. Zdarzyło się że nie zrozumiałam się z klientem. Chciał już jakiś gotowy wzór :happy4:

Ale to wątek Robaczkowego Ogródka, podpatrujmy i kierujmy się Twórczą kradzieżą ( www.empik.com/tworcza-kradziez-10-przyka...1067141567,ksiazka-p)

bo jest co podkradać :hearts:
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 29 Paź 2015 18:42 #410979

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Doroto, jesteś niezwykle rzadkim przypadkiem osoby, która pomimo, że zawodowo się zajmuje projektowaniem ogrodów uważa, że może się czegoś nauczyć od amatorów :woohoo:
Brawo :bravo: , myślę, że takie podejście daleko Cię zaprowadzi, czego Ci życzę :hug:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Ogrodora

Ogródek Robaczka 29 Paź 2015 19:50 #410994

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Oooo, ależ zrobiło się ciekawie! :woohoo:
Dorotko, miałam nadzieję, że wpisem o przygodzie z projektantką, o który poprosiła Markitka, wywołam Cię do dyskusji. Bardzo się cieszę, że zdecydowałaś się na wpis, niezwykle cenny w tej dyskusji! Jak wiesz, daleka jestem od bezrefleksyjnej krytyki Waszej pracy, bo wiem, że są w branży ludzie z pasją, jak Ty i Pan Nikodem :dance: Tym bardziej się cieszę, że Cię poznałam! Mam wrażenie, że od razu złapałyśmy kontakt i liczę, że jeszcze będzie okazja do rozmów i wymiany poglądów!
Do Twojego wpisu jeszcze wrócę, ale po kolei - odpowiedzi:

Markitko, bardzo mi schlebiasz, ale przecież sama wiesz najlepiej, że w moim tworzeniu ogrodu nie było projektowania...tylko sadzenie metodą prób i błędów, z naciskiem na te drugie ;-) Gdybym 5 lat zaczęła "z głową" ogród wyglądałby inaczej. Może niewiele osób pamięta, ale nasze pierwsze nasadzenia to też realizacja projektu. Powstał w 2009r. i według pomysłu dyplomowanej projektantki. Na projekcie były świerki serbskie, tuje, irgi, pęcherznice, pięciorniki, żylistki, tawuły, kilka hortensji, migdałek, robinia i jedna magnolia. Dosłownie - to pełna lista roślin. Ogrodnik posadził i tak sobie rosło.
Już po posadzeniu roślin czułam pewien niedosyt, choć o roślinach nie maiłam pojęcia, a grabii nie odróżniałam od wideł. W kolejnym roku zaczęłam zmiany - wykopałam i rozdałam połowę irg, pięciorników i wszystkie żylistki :flower: Zaczęłam niezdarne korekty, dosadzałam, kombinowałam, zmarnowałam masę roślin, ale...sadziłam i ile miałam z tego frajdy! :woohoo:
Potem było coraz lepiej i wsiąkłam na amen :tongue2:
Niezmiennie jednak żałuję, że w pierwotnym projekcie nie znalazły się graby, buki, cisy, jarząby...a może nawet oczar, tulipanowiec albo ambrowiec lub grujecznik...czy inne fantastyczne drzewa i krzewy..byłyby teraz imponujące :cry3: Mam troszkę o to pretensje do tamtej projektantki, bo podeszła do ogrodu szablonowo i bez finezji.
Oczywiście nie mogła przewidzieć, że będę miała korbę na angielskie ogrody :lol: ale gdyby uwzględniła w projekcie jakieś ciekawe drzewa, ogród zyskałby cenne rośliny strukturalne.
Nie łudzę się jednak, że mogłabym się zająć swoim hobby zawodowo..to raczej w sferze marzeń :hearts:
Julieto kochana, czy Ty naprawdę myślisz, że mogłabym z pełną odpowiedzialnością zaprojektować komuś ogród?? Mam za dużo pomysłów, nikt o zdrowych zmysłach by tego nie wytrzymał :laugh1:
Super, że udało się posadzić róże! W weekend pewnie sadzenie cebulek? :kiss3:
Monia, czuję w głebi, że mam "w sobie" jeszcze jeden ogród....ale zanim to się stanie muszę znaleźć odpowiednio dużą działkę :happy4: I znaleźć odpowiedniego projektanta :bad-idea:
Po tych wszystkich przeżyciach z budową, chcielibyście się jeszcze drug raz tak katować?? :supr3: Niesamowite...swoją drogą, masz juz taką wiedzę fachową w temacie, że jeśli my będziemy planować budowę domu, to zapraszam Cię jako kierownika budowy :drink1:
Dorciu, kochana, to ja mam zaległości, aż wstyd :oops: Miło mi, że mimo tylu obowiązków z chłopcami znajdujesz czas na odwiedziny w wątkach :flower1:
W kwestii cebul - co roku sadzę ponad tysiąc, teraz prawie 2000 by się uzbierało :lol: To moje ulubione jesienne zajęcie w ogrodzie :dance: Nie traktuj sadzenia swoich jao przykrego obowiązku, wszak inwestujesz w bajeczne kolory wiosną! :hug:
Wstążeczek jeszcze nie planowałam...ale chodzi mi po głowie naturalna juta z jakąś dekoracją :think: Pomyślimy! Najpierw jesienne wianki, mam nadzieję zacząć już w ten weekend :)
Bozi, brzmi ciekawie, czekam na prezentację B)
Moni, klasyczne fiolety zawsze są trendy ;-)
Pikutku, ja sadziłam żywopłot grabowy, ze względu na lepszą tolerancję podmokłej gliny...ale buki purpurowe też rosną ok ;-)
Krzewy, które mają uwydatnić urodę judaszowca to derenie Kousa - efekty w przyszłym roku poddam pod publiczny osąd ;)
Ino, ten ciemiernik faktycznie wyrywny..inne jeszcze zieloniutkie, ale będzie się działo! dobrze zniosły suszę i liczę na morze kwiatów :dance:

cdn....













Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Ostatnio zmieniany: 29 Paź 2015 19:51 przez Robaczek.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Margo2, chester633, Bozi, Amarant, edulkot, Twinkle

Ogródek Robaczka 29 Paź 2015 20:14 #411000

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Gabrielu, witaj! Jestem świeżo po spacerze po Twoim jesiennym ogrodzie i wciąż nie mogę wyjść z wrażenia! Przy takich finezyjnych rabatach jak Twoje, u mnie wieje nudą ... ;)
Dziękuję za ciepły wpis..zawsze masz dla mnie dobre słowo. Wsparcie Forumków napędza mnie w dążeniu do piękna, to dla mnie bardzo ważne!
Pisałam już nieco tutaj o moich doświadczeniach z projektantami, więc nie będę się powtarzać, ale podobnie jak Ty jestem zdania, że trzeba trafić na wartościowego fachowca i wtedy ogród może bardzo dużo zyskać. Grunt to wzajemne zrozumienie i poszukiwanie złotego środka..gdzieś powiędzy oczekiwaniami inwestora a sztuką... :lev:
Mam nadzieję, że wiosna będzie co oglądać, wszak tulipanów nigdy za wiele ;-)
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny!

Dorotko, pewnie mogłybyśmy gadać o tym do rana (przy dobrym winie ofkors ;-) ) i liczę, że taka okazja się jeszcze przydarzy...może zimą będziesz miała więcej czasu? Zapraszam :drink1: Dodam tylko, że bardzo zaimponowałaś mi swoim podejściem do tematu, pracowitością i otwartością. Bardzo się cieszę, że poza "papierkiem" masz jeszcze to "coś", a przede wszystkim..zdrowy rozsądek ;-) Ścieżkę kariery prowadzisz z zacięciem godnym podziwu - zaczynałaś od podstaw, nie boisz się ciężkiej pracy, a projektowanie traktujesz z dystansem. Chcesz się uczyć i to nie tylko z książek, ale czerpiesz pełnymi garściami z życia i codziennych doświadczeń. Brawo.
Markitko, co Ty tam wiesz....przecież tuje, pęcherznice, jałowce i pięciorniki to kanon projektu :teach:
Witam Pana Komorowicza! Ależ bardzo dziękuję :oops: Trafiłeś w wir dyskusji o projektach, ale miło mi, że mój nieco przypadkowy bałagan w ogrodzie zyskał Twoją aprobatę :P
Dorotko, książka zapowiada się bardzo interesująco! Dzięki za pomysł na jesienną lekturę :coffe:
Oczywiście podtrzymuję zaproszenie na wiosenne cięcie róż! Dodatkowe dwie sprawne ręce bardzo mi się przydadzą :dance:
Markitko, nie mogłaś trafniej podsumować wypowiedzi Dorotki - dziękuję! To prawdziwy człowiek renesansu, żadnej pracy się nie boi, a zajęć imała się przeróżnych! Miałam okazję kilka tygodni temu spędzić z nią kilka godzin w ogrodzie - zaproponowała mi pomóc przy wykopkach różanych i nie muszę dodawać, że ofertę pomocy przyjęłam z dziką radością :devil1:

No to jeszcze coś tam z ogrodu dla miłych gości....




























i na koniec..mosiężna żabcia w towarzystwie :lol:

Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Ostatnio zmieniany: 29 Paź 2015 20:16 przez Robaczek.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Margo2, Isia, piku, chester633, sierika, Amarant, edulkot, Twinkle, broja, dorcia7, Ogrodora

Ogródek Robaczka 29 Paź 2015 20:43 #411007

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Cóż... chyba żaba nie spełniła pokładanych w niej nadziei...
Oziębła jakaś :devil1:
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 29 Paź 2015 20:52 #411012

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Gorzatko, nasz domowy Klemson (tak, żaba ma imię :devil1: ) wpatruje się w nowego przybysza jak gekon w muchę, ale to twarda sztuka, ani drgnie :woohoo:
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 29 Paź 2015 21:12 #411021

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Kasiu..Ty też miałaś projekt ogrodu :woohoo:
U mnie w projekcie były pięciorniki (nie ma już) igri też:funnyface: Pęcherznice lubię akurat, więc zostały, tak jak i świerki serbskie.
Był grab kolumnowy, ale uznałam, że go nie chcę jako solitera- niezmiernie żałuję, że nie zaproponowano mi żywopłotu liściastego, a iglaki to głównie były jałowce.. ani jednego cisa :unsure:
Jak się wczytałam w projekt to uznałam, że nudy na pudy i muszę pozmieniać po swojemu..
Wspominałam, że lubię kwasoluby i był jakiś plan na ogrodowe hortensje i rododendrony..ale ani jednej bukietówki :blink:

Nie mogę jednak tak do końca obwiniać projektantki.. Trochę to też kwestia wiedzy..a raczej niewiedzy w zakresie moich oczekiwań. Wiedziałam jedynie, że chcę kwasoluby, brzozy, wrzosy, jarzębinę, poniesione murki w ogrodzie i oczko wodne przy tarasie oraz sporo iglaków.
Z drugiej strony jednak sądzę, że gdyby była naprawdę z pasją, to umiałaby przekonać mnie..albo przedstawić jakąś wizję i do niej przekonać. Dlaczego też upychała tuje i jałowce, nie wspominając o cisach- one w moich oczach jawiły się jako koszmarnie drogie i jeszcze koszmarniej wolno rosnące, mogła mnie oświecić- do tej pory już miałabym ekrany!

Ale wiesz co.. nie ma tego złego. Dzięki temu możemy się samorealizować w ogrodzie :lol:

Z budową serio mówię. Nerwów było sporo i błędów, ale samo budowanie wspominam bardzo fajnie. Z przyjemnością budowałabym sie jeszcze raz..- ja to zwyczajnie lubię :lol:
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 29 Paź 2015 21:59 #411036

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Monia, zaczęliśmy od projektu - wydawało mi się to naturalnym wyborem. Ogrodzenie zleciłam kowalowi, malowanie malarzom, a projekt ogrodu - projektantowi!
Od czego są ludzie, kształceni w swoim fachu ;) Zdałam się też całkowicie na jej wiedzę, zwłaszcza, że nie miałam zielonego pojęcia o roślinach. Niestety, niewiedza boli...Ty przynajmniej wiedziałaś, co Ci się podoba, to już dużo! Podobnie jak Ty, nie mogę odżałować potencjalnych ekranów z cisa czy pięknych drzew, które mogły być u nas już od 5 lat...Nie da się w pełni nadrobić straconego czasu, ale robimy co się da ;-) Posadziliśmy kilkunastoletnie sosny, jodłę i inne drzewa licząc, że z czasem ogród dojrzeje... Poza tym wiele się nauczyliśmy!
W kolejnym ogrodzie zacznę od solidnej pracy nad ziemią, potem projekt, a sadzenie - od drzew :teach:

Jesienne refleksje z wczorajszego poranka...

Liście....











kwiaty...




















owoce...







Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Ostatnio zmieniany: 29 Paź 2015 22:01 przez Robaczek.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Margo2, chester633, Bozi, Amarant, Monika-Sz, Twinkle

Ogródek Robaczka 29 Paź 2015 22:11 #411040

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Ja z żalu nad utraconym czasem zaprzyjaźniłam się z p Tomkiem :wink4:

Mimo wszystko wydaje mi sie, że dla osoby tak świadomej jak Ty, projekt nie byłby dobrym rozwiązaniem.. Może bardziej jakaś ogólna koncepcja, wytyczenie ram..ale nie wyobrażam sobie, abys potrzebowała projektu z oznaczonym miejscem na każda roślinę.
Zestawienia robisz intuicyjnie, czasem metodą prób i błedów..ale dążysz do coraz lepszego efektu a śmiem sądzić, że niewielu projektantów umiałoby sprostać zadaniu wykonania projektu dla Ciebie, takiego szczegółowego :whistle:

Ja u siebie nieudolnie planuję metodą odczuć odnośnie rabaty.. np patrzę na jakieś miejsce, widzę, że brakuje mi strzelistego punktu.. i pędzę po drzewo :silly: połowa drzew rosnących u mnie to właśnie efekt takiego sadzenia- na zasadzie "czuję, że czegoś brakuje". Z projektem zapewne byłoby łatwiej..ale już nie tak zabawnie :silly:
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 30 Paź 2015 21:56 #411194

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Monia, zazdroszczę Ci tego producenta drzew w pobliżu ;-) Kuszące miejsce zapatrzenia :devil1:
Mówisz, że żaden projektant nie poradzi sobie z moją rozbuchaną wyobraźnią?? :rotfl1: Może nie będzie tak źle :funnyface:
ps. paczka zareklamowana, brak mi słów na nierzetelność poczty polskiej :mad2:

Piąteczek, piątunio :dance:
Jutro zapowiada się piękna pogoda, więc planuję aktywnie spędzić czas w ogrodzie! Trzeba skosić trawnik, wygrabić liście i nastawić kompost liściowy, jakieś drobne porządki na rabatach i może uda się jakiś wianek ukręcić :silly:
Tymczasem zrobiłam dyniowe dekoracje :P





A na jutro szykuję koszyczek z łakociami :P
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Margo2, chester633, Amarant

Ogródek Robaczka 30 Paź 2015 22:04 #411200

  • asia2
  • asia2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1105
  • Otrzymane dziękuję: 484
O! Ta zezowata super ;) .
Kompost liściowy nastawiłam dzisiaj. Całe trzy worki :rotfl1: . Liści było więcej, tylko worków nie stało...
Jutro, podobnie jak Ty, planuję ciąg dalszy prac porządkowych.
Oby tylko pogoda nam dopisała!
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 30 Paź 2015 22:16 #411206

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Asia, M mówi, że ta druga ma taką minę jak ja w centrum ogrodniczym :rotfl1:
Kompost liściowy - fantastyczna rzecz! W ubiegłym roku z brzozowych liści uzbierałam tylko woreczek, ale jakie fantastyczne złoto mam po roku :woohoo:
Teraz mocno się zawzięłam i nawet worek lipowych liści zakosiłam z parku :laugh1:

Planujesz kolejne poszerzanie trawnika? Ja już poszerzyłam wszystko co się dało i teraz planuję obsadzać donice :lol: Mam wolne całe 3 sztuki :dance:
Może kolejnego oczara upoluję w Jucce.... :whistle:
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 30 Paź 2015 22:21 #411209

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Oj tam od razu rozbuchana wyobraźnia.. ;) Wysokie wymagania i tyle.. Swoją drogą- no powiedz sama..ilu projektantów ma możliwość i chęć czerpać inspiracje na Chelsea..a z tego, co widziałam na twoich zdjęciach, można stamtąd brać garściami nowatorskie pomysły i zestawienia.
Kasiu, jesteś po prostu potencjalnie trudną klientką, bo bardzo świadomą :lol:

Pocztą się nie przejmuj.. :hug: Mi głupio teraz, że sobie narobiłaś tyle kłopotu. :jeez:
Obiecałam sobie, że już nigdy przenigdy nie będę się łasić na zakupy wysyłkowe- tylko kłopoty tym robię wszystkim dookoła :hammer:

Dynia jak Ty w ogrodniczym.. :rotfl1: :rotfl1: Pozdrów serdecznie Twojego Męża.. Jak mam dziś mega doła, tak się zdrowo uśmiałam!
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 30 Paź 2015 22:34 #411215

  • Ogrodora
  • Ogrodora's Avatar
  • Offline
  • Fresh Boarder
  • Posty: 9
  • Otrzymane dziękuję: 4
Kasia, jak chcesz to tonę liści możesz od nas dostać :D
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 30 Paź 2015 22:53 #411219

  • asia2
  • asia2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1105
  • Otrzymane dziękuję: 484
:think: Pewne podobieństwo daje się zauważyć. Tylko dynia nieco skromniej owłosiona :rotfl1: .
Ja popakowałam czereśniowe, też podobno dobre.
Nie poszerzam rabat, koryguję tylko ich kształt :P .
Ostatnio zmieniany: 30 Paź 2015 22:55 przez asia2.
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 30 Paź 2015 23:04 #411221

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Monia, na widok roślin dostaję małpiego rozumu, więc podobieństwo jest uderzające :tongue2:
Chelsea to faktycznie niezmierzone źródło inspiracji...nic tylko czerpać pełnymi garściami! Ale tak naprawdę to są pomysły na poszczególne rabaty, kompozycje..a na wstępnym etapie tworzenia ogród trzeba ram, struktur..innym słowem globalnego spojrzenia na całość. To wymaga doświadczenia i wiedzy, więc nie łudzę się, że to łatwe zadanie dla amatora. Być może optymalnie byłoby zlecić wykonanie projektu, a potem wspólnie nanosić zmiany.. :think:

Dorotko, zależy mi na kompoście liściowym, po ubiegłorocznym, udanym eksperymencie, więc jeśli faktycznie mielibyście na zbyciu kilka woreczków tego dobra to reflektuję z przyjemnością :P Warunkiem jest jednak żeby były to liście zdrowe (nie nadają się liście orzecha, dębu i olchy). U siebie, jak wiesz, nie mam dużych liściastych drzew, poza brzozą, a te różane się nie nadają..Z drzew owocowych są świetnym dodatkiem :woohoo:

Asia, owocowe jak najbardziej! Kompost liściowy będzie od razu z nawozem. To idealne podłoże dla cebulowych i roślin leśnych :hearts:


Skoro o liściach mowa...












kwiaty...











owoce...









...i takie tam...





Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Ostatnio zmieniany: 30 Paź 2015 23:27 przez Robaczek.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Margo2, Isia, chester633, Amarant


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.874 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum