TEMAT: Ogródek Robaczka

Ogródek Robaczka 16 Paź 2015 19:04 #408088

  • inag1
  • inag1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 996
  • Otrzymane dziękuję: 631
Wiadomo,jak Kasia coś przerabia ,to na bank będzie ładniej. :) Uwielbiam takie porównawcze zdjęcia. Wtedy dokładnie widać ,jak rośliny rosną i rabaty pięknieją.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): eda_s


Zielone okna z estimeble.pl

Ogródek Robaczka 16 Paź 2015 21:55 #408141

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Kasiek Tobie to ciągle jeszcze się chce :wink4: i robić rewolucje i :flower:
Ja chyba sobie odpuszczę tej jesieni, bo ciągle brak czasu na prace ogrodowe, ba nawet na normalne życie brak czasu :jeez:
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 19 Paź 2015 06:32 #408802

  • eda_s
  • eda_s's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 479
  • Otrzymane dziękuję: 241
Kasiu :bye: ,skusiłaś się na strzępiastego?
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 19 Paź 2015 07:33 #408812

  • asia2
  • asia2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1105
  • Otrzymane dziękuję: 484
Hej Kasiek!
Jakieś info z placu boju? Jak idzie modernizacja? Ostatnio pogoda była niezbyt zachęcająca do pracy na zewnątrz, ale jak znam Ciebie, to nic nie jest w stanie zniechęcić Cię do działania.
Pozdrowienia :bye: !
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 19 Paź 2015 10:34 #408841

  • moni
  • moni's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1308
  • Otrzymane dziękuję: 995
A ja rozumiem czemu przerabiasz tą rabatę :) ja z tych samych pobudek swoje zmieniam szkoda morza różanych kwiatów ale czasem musi być coś za coś ...niestety :(
nie mam wątpliwości, że w nowym wydaniu rabata również będzie olśniewająca :dance:
dzięki za info co do żywopłotu grabowego. Cholerka, u mnie będzie miał słońce ale jest tam trochę sucho ....no nic, dodam nawadniania i spróbuję bo mnie strasznie kusi....no chyba, że w bukowy iść taki zielony - też piękny... ech....
szybkiego tygodnia w pracy !
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 19 Paź 2015 21:07 #408993

  • Madżenka
  • Madżenka's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 105
  • Otrzymane dziękuję: 33
Kasiu dlaczego wyeksmitowałam Charming piano?
Czy Loius O kwitła u Ciebie raz czy dwa razy w sezonie? Moja LO tez chyba czeka eksmisja, ale dam jej jeden sezon jeszcze.
"Madżenie ogrodnika" w innej przestrzeni wirtualnej
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 22 Paź 2015 23:03 #409618

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Witajcie!
Ostatnio rzadziej zaglądam do wątku, choć w Waszych staram się być na bieżąco ;-)
W ogrodzie powoli opanowuję porewolucyjny chaos, choć czasu na ogród coraz mniej..wracam gdy zmierzcha, wychodzę gdy jeszcze ciemnawo... :crazy:
Czekam na weekend jak na ratunek, na szczęście jutro piąteczek! Ostatnio sporo padało, ziemia porządnie nasiąkła i mogłam wreszcie posadzić byliny wykopane przy okazji różanych eksmisji. Większość już w ziemii, zostały jakieś drobiazgi.
Oczywiście, nie byłbym sobą, gdybym czegoś nowego nie kupiła :rotfl1:
Stałam się szczęśliwą posiadaczką klona griseum :dance: ..... i uprzedzając pytania, nie, nie posadziłam u sąsiada :wink4:
Poza tym mam upragniony oczar, pięknotkę i coś tam jeszcze.. :whistle:

Jakieś fotki udało się dzisiaj cyknąć, bo z pracy czmychnęłam wcześniej niż zwykle, ale najpierw zaległe odpowiedzi:

Elu, man podobnie - jestem niespokojnym ogrodowym duchem i nawet jak jakąś rabatę uznam za względnie "skończoną", rzeczywistość szybko weryfikuje moje poglądy ;)
Inna rzecz, że ja to po prostu lubię - przesadzać, zmieniać, dosadzać, wyobrażać sobie jak zagrają kolory, faktury, kształty...a jak nie zagrają to heja i do przodu :dance:
Póki mam na to siły i chęci, dobrze mi z tym. Nie ukrywam jednak, że lubię też w ogrodzie zwyczajnie być, nic nie musieć...i czasem zostawiam łopatki i grabki na boku, biorę gazetę, kubek kawy i odpoczywam. W tym sezonie zdarzało mi się to zadziwiająco często :drink1:
Pozostaje sobie życzyć, żeby kolejny sezon obfitował w takie momenty refleksji i kontemplowania otaczającego nas piękna. AMEN.
Markitko, Boule de Neige to róża parkowa - u mnie po 3 sezonach osiągnęła swobodnie 2 metry wysokości i prawie tyle samo szerokości...mimo radykalnego cięcia wiosną i po kwitnieniu. Ale to wdzięczna róża i warto ją zaprosić do ogrodu, tylko trzeba zostawić nieco więcej miejsca by pokazała całą swoją urodę!
Pikutku, mam nadzieję, że gorzej nie będzie ;-) Choć pewnie nieco mniej kolorowo...chodziło mi o stworzenie plamy zieleni latem, żeby róże miały spokojniejsze tło u punkt odniesienia. Chciałam też nieco poprawić strukturę tej rabaty - brakowało mi kształtnych krzewów, które nie zasłonią judaszowca, ale umiejętnie go wyeksponują.
Czy to się uda...hmm..zobaczymy ;-)
Gosiu, judaszowiec jest zjawiskowym krzewem wiosną. Już w tym roku żałowałam, że tak słabo było go widać i chyba ta decyzja zapadła właśnie wtedy. Róż i tak jest mnóstwo na tej rabacie, więc nie sądzę, żeby było nudno latem...a chciałam zmiany. Jeśli się nie sprawdzi nowa aranżacja, różowa łopata jest w pogotowiu B)
Edytko, jakieś mętne wyobrażenia o planach na tą rabatę opisałam wyżej, a co z tego uda się zrealizować, pokaże kolejny sezon ;-)
Zmęczyła mnie trochę ta burza kolorów na każdej rabacie i stąd dążenie do osiągnięcia kompromisów w skali całego ogrodu na rzecz większej spójności..
Ino, Twoja wiara we mnie jest bardzo budująca, dzięki! Obyś miała rację :hug:
Majutku, Ty masz na głowie budowę i tyle innych tematów, że naturalnie ogród schodzi na dalszy plan...to zrozumiałe. Z braku tematów zastępczych ja chwilowo się wyżywam na łopacie :tongue2:
Edytko, kupiłam!!! :dance: Jest cudny, choć na zdjęciach mało widoczny. Mam nadzieję, że będzie rósł tak szybko jak Twój :kiss3:
Asiu, jako fachowiec wiesz, że jestem przypadkiem nieuleczalnym :crazy: Deszcz, zawierucha i 5 stopni, a ja działam :flower:
Teraz pogoda lepsza, to mogę dokończyć demolkę w bardziej cywilizowanych okolicznościach przyrody. A jak tam Twoje cebulki? Posadzone?
Buziaki :kiss3:
Monia, wiedziałam, że właścicielka różanego ogrodu mnie zrozumie :kiss3: Chciałabym trochę zneutralizować to miejsce i posadzić coś, ożywi to miejsce wiosną i późnym latem. Róż nam nigdy nie zabraknie, prawda?
Ja wybrałam graby bo dobrze rosną na glinie - z tego co czytałam bukowe żywopłoty lepiej się sprawdzają na suchych stanowiskach, ale znam to tylko z teorii.
Mam nadzieję, że te graby w końcu ruszą bo brakuje mi "pleców" na tej rabacie... :think:
Madżen, Charming Piano miałam 2 sezony i jakoś mnie nie zachwyciło. Pokrój trochę koślawy, zapach znikomy...to rzecz gustu, ale moim zdaniem są ładniejsze ;-)
Louis Odier to insza inszość. Kwiaty przecudnej urody, zapach urzekający...jedynym problemem był brak miejsca. Jedną zostawiłam, a na drugą miejsce niestety się skończyło. To róża parkowa, wymaga miejsca i słonecznej ekspozycji. Idealna do dużych ogrodów..
Powtarzała kwitnienie i to dosyć obficie. Zapomniałam dodać, że to świetny materiał na konfiturę różaną! :yummi:

Klonik griseum przecudnie się wybarwia...







Wymieniłam sfatygowane kwiaty w donicach na trawki i bluszcze:



w innych donicach też trawkowo...











i trochę jesiennych impresji..































Irgi są teraz zjawiskowe - najpiękniej przebarwiające się krzewy w moim ogrodzie





Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Ostatnio zmieniany: 22 Paź 2015 23:06 przez Robaczek.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Margo2, piku, chester633, Amarant, Ewogrod, eda_s, Ogrodora

Ogródek Robaczka 22 Paź 2015 23:39 #409621

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Klona kupiłaś.. już zazdroszczę serdecznie :hearts: Mi się marzy jakiś palmowy, ale na razie nie ryzykuję..zielone plecy ogrodu wciąż zbyt niskie :jeez:

Jesienne widoczki niezwykle ciepłe i pełne słońca- tego mi było trzeba :woohoo: U nas listopadowo, mżawka, chmury.. Fajnie doładować baterie u CIebie.

Aranżacja rabat bardzo elegancka i taka stonowana- w sam raz do obecnej pory roku, już nieco wyciszonej po rozbuchanym lecie :kiss3:

Cieszę się, że judaszowiec będzie wiosną wyeksponowany- przecież on wtedy zachwyca, gdy najbardziej jesteśmy tego spragnieni :woohoo:

Pozdrowionka.
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 23 Paź 2015 07:26 #409638

  • Monika
  • Monika's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 107
  • Otrzymane dziękuję: 14
I ja zazdroszczę klonika Griseum :) Cudny! Jak tylko upoluję do zaproszę również do siebie - bardzo mi się spodobał :bye:
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 23 Paź 2015 08:18 #409645

  • asia2
  • asia2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1105
  • Otrzymane dziękuję: 484
Stachanowiec, jak nic! 1000% normy :bravo: .
Jaki kolor oczara(u) kupiłaś? (i gdzie, jeśli można wiedzieć) Dawno temu nadziałam się w Primaflorze na przepiękny okaz o bordowo-buraczkowych kwiatach. Do tej pory żałuję, że nie wzięłam ;) . Znalazłam nawet dla niego miejsce (!), ale po co mi oczar... przecież i tak zimą na działce mnie nie ma :( .
Piękną pięknotkę widziałam dwa tygodnie temu w Jucce, dreptałam przy niej jak pies przy jeżu, ale w końcu rozsądek (?) zwyciężył :happy3: .
Fajnie, że piątek. Niefajnie, że tak duje.
Buźka :kiss3: .
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 23 Paź 2015 10:10 #409671

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Ktoś wspomniał, zdaje się, że u Agi, że kiedyś opisywałaś swoje "przejścia" z projektantką ogrodów ;) . Domyślam się, że to było jeszcze na tamtym forum, ale czy nie mogłabyś raz jeszcze przybliżyć tej historii? Niewiele z nas miało takie doświadczenia, a po ostatniej dyskusji właśnie w wątku Agnieszki, chętnie bym poczytała jak to się odbywało u Ciebie :kiss3:

Poza tym chciałam Ci powiedzieć, a raczej może zapytać, jakim cudem po tych wszystkich wykopkach, rewolucjach masz siłę i chęć sadzić jeszcze w donicach :eek3: ???
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 23 Paź 2015 10:46 #409682

  • inag1
  • inag1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 996
  • Otrzymane dziękuję: 631
Fantastyczne dekoracje doniczkowe. Pięknie wyglądają delikatne fiołki z trawami.

asia2 kochana młodzieży, pamiętacie kto to był Stachanowiec ? :happy:
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 23 Paź 2015 17:31 #409765

  • asia2
  • asia2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1105
  • Otrzymane dziękuję: 484
Kasiu, przepraszam, że w Twoim wątku, ale ja do Iny.
Kochana, może na te czasy się nie załapałam, ale jak umierał Stachanow, to ja już kilka latek miałam :funnyface: ...
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 23 Paź 2015 21:21 #409813

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
Kasiu, ja się pozbyłam róż, bo u mnie nie rosły, Ty się pozbywasz, bo rosły :lol: , każdy powód jest dobry? ;)
Tak szkoda trochę, jak się patrzy na tę rabatę, że jej już nie ma... Ale ja Cię rozumiem, bo często tak bywa, że osoby postronne ;) nie widzą potrzeby zmian, tylko my, my sami wiemy, że tak będzie lepiej i trzeba zmieniać :) Widzę, że nadmiar kolorów się znudził, teraz stawiamy na więcej zieleni ;) Judaszowca należy wyeksponować bezapelacyjnie, ale może nie rozpędzaj się tak z zakupami nowych drzew? ;) W końcu na hosty Cię nie wzięło...jeszcze ;) A różom, których wciąż dużo, słońce potrzebne, już lepiej w te byliny brnij :)
I zazdroszczę tego stachanowskiego zawzięcia się na robotę ;) , ja mam plany, a z realizacją źle bardzo ;) Potrzebna mi długa, ciepła jesień, tak do stycznia mniej więcej :lol: , żebym się w niespiesznym tempie wyrobiła...
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 23 Paź 2015 23:58 #409869

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Monia, słońca ostatnio jak na lekarstwo niestety...ale jutro ma być ładnie i tego się trzymajmy B)
Klonik jest super, choć ta piękna cynamonowa kora dopiero ledwie widoczna na pniu..muszę uzbroić się w cierpliwość w oczekiwaniu na efekt dojrzałego drzewa, ale już cieszy mnie ten zakup ogromnie!
Kochana, my tu gadu-gadu a Ty znowu zamknęłaś drzwi swojego ogrodu :cry3: Kiedy nowy wątek??
Monia, zakochałam się w nim na Chelsea, przepiękne drzewo..nie jest jednak powszechnie dostępne, dosyć rzadki okaz i wolno rośnie, więc cena stosowna :unsure:
Asiu, oczara kupiłam w szkółce na Szczepankowie, wybrałam odmianę Arnold's Promise. Pięknotkę dostałam :lol:
Do Jucci wybieram się na coroczną wyprzedaż, jedziesz?? :woohoo: Nie mam już miejsca na szaleństwa, ale zawsze można coś do donic wkitrać :rotfl1:
Markitko, 2 lata temu zdecydowałam się zasięgnąć pomocy projektanta - brakowało mi średniego piętra w ogrodzie, równowagi w nasadzeniach.. Innymi słowy, chciałam coś pozmieniać, uporządkować przestrzeń...i potrzebowałam fachowej rady. Projektantka, która przyjechała do mnie radziła, żeby pozbyć się większości kwiatowych rabat, a skoro już "muszą być róże" to posadzić monokulturę (cyt. " W Łazienkach są całe rabaty z różą Chopin"). Próbowałam nieśmiało przebąkiwać, że w duszy gra mi angielski ogród w stylu cottage garden i Gertrude Jekyll, a nie nowoczesna aranżacja w jednolitym kolorze, która fantastycznie wygląda na dużych przestrzeniach, zwłaszcza w przypałacowym ogrodzie :lol: , ale średnio - w mojej ocenie - pasuje do otoczenia lokalnego, zapożyczonego leśnego krajobrazu czy domu z cegły etc.
Moje skądinąd nieudolne nasadzenia określiła jako "cyrkowe", zaleciła też usunięcie brzozy i cyprysa na pniu. Innych konstruktywnych uwag nie pamiętam...ale pewnie byłam zbyt oszołomiona zderzeniem z bezpardonową krytyką ;-)
Może nie byłam gotowa na takie rozmowy, ale wydaje mi się, że oczekiwałam większego profesjonalizmu. Oczywiście, ogród wyglądał jak wyglądał...amatorskie nasadzenia, rabaty zakładane trochę po omacku i bez większego ładu (wciąż takie są hahaha), ale wydaje mi się, że można było nieco inaczej podejść nawet do "takiego" klienta, bo przynajmniej wiedziałam, co mi się podoba i potrafiłam to dość jasno zwerbalizować. Podejrzewam, że na co dzień tacy fachowcy słyszą raczej, że ma być "ładnie i bezobsługowo" i mają wolną rękę co do reszty. Mogłoby się zatem wydawać, że klient, potencjalny inwestor czy jak tam zwał, który "wie, czego chce", choć bardziej wymagający, powinien stanowić wartościowe wyzwanie dla dyplomowanego projektanta zieleni.
Rozumiem też, że prywatnie mogła być entuzjastką nowoczesnych aranżacji, ale z całym szacunkiem dla jej upodobań, bardziej interesował mnie jej warsztat i to, co jest w stanie zaoferować klientowi o odmiennych upodobaniach estetycznych, nawiązując przy tym do otoczenia, domu i jego wnętrza.
Z perspektywy czasu jednak pozytywnie odbieram również takie doświadczenia - być może kolejna rozmowa z rasowym projektantem będzie dla mnie bardziej "do strawienia", zwłaszcza, że wciąż jestem zdania, że projektowanie ogrodu warto zlecić fachowcom. Jeżeli kiedyś przyjdzie mi urządzać kolejny, nie wyobrażam sobie by miało się to odbyć bez zasięgnięcia fachowej opinii.
Ino, dzięki :kiss3: Trawki z fiołkami zdobią taras od 2 miesięcy, bardzo dzielnie zniosły przymrozki :teach:
Asiu, dzięki za lekcję z historii :wink4:
Marta, tak czułam, że zmiany zaakceptujesz bez względu na motywy :devil1: Na tej rabacie zostało jeszcze mnóstwo róż i NIE planuję ich zamieniać na kapustę, co to to nie :idea1:
Wiem, że drzew posadziłam już więcej niż powinnam...., ale słowo skauta - nie żałuję :lol: Trochę cienia na tej mojej patelni na pewno różom nie zaszkodzi.
Byliny też kocham miłością bezgraniczną i już planuje miejsce na Twoje ulubieńce - epimedia :dance:
Prognozy długoterminowe nam sprzyjają, spokojnie można planować porządki na zimę ;-) W ubiegłym roku zaczęłam sprzątać rabaty w styczniu i do marca miałam już z grubsza ogarnięte :P

Jeszcze kilka wczorajszych fotek

































Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Ostatnio zmieniany: 24 Paź 2015 00:07 przez Robaczek.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Margo2, chester633, Bozi, Gabriel, Amarant, Ewogrod, Monika-Sz, eda_s

Ogródek Robaczka 24 Paź 2015 00:37 #409871

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Spotkanie z projektantem faktycznie dosyć ciekawe :blink: Ja rozumiem, że można upychac swoją wizję gdy klient nie wie, czego w zasadzie oczekuje..ale kogoś, kto wprost mówi o swoich oczekiwaniach, raczej trudno spławić jedynie słuszną wizją.

Rabaty cyrkowe.. :supr: Nie ma to jak dyplomatycznie przekazać swoje odczucia.. :rotfl1: :rotfl1:

Może "problem z Tobą" polegał właśnie na tym, że "niestety" wiedziałaś, jakie są Twoje oczekiwania, miałaś swoją wizję a projektantka wyraźnie wizję ma tylko jedną..może inaczej nie umie :silly:

Ty "próbowałaś nieśmiało przebąkiwać"...hahaha- no nie wierzę :funnyface:

Kasieńko- wątek już od wieczora otwarty- nie mam odwagi zamykać na dłużej niż kilka godzin:silly:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Robaczek

Ogródek Robaczka 24 Paź 2015 08:45 #409894

  • Dorota15
  • Dorota15's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2869
  • Otrzymane dziękuję: 2502
Nieśmiało się przyznam, że od dłuższego czasu poczytuję i podglądam Twój chwalony wszędzie ogród "dzieło nie doścignione".
Dzisiaj oficjalnie się witam :bye:
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 24 Paź 2015 10:10 #409914

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Dzięki za opisanie swojej historii z projektantką :kiss3: , zaczynam skłaniać się ku przekonaniu, że chyba większość w tej branży umie projektować tylko, żeby było "ładnie i bezobsługowo" :huh: . Bo to prawda, że mnóstwo ludzi tak właśnie formułuje swoje oczekiwania, ale skoro trafia się klient, który wie czego chce i może stanowić jakieś wyzwanie, odskocznię od codziennej sztampy, a próbuje się go na siłę wcisnąć w utarte szlaki, do tego bezpardonowo krytykując całą jego pracę :ohmy: .
No po prostu brak mi słów :dazed:
Osobiście uważam, że jesteś mistrzynią w komponowaniu rabat w angielskim stylu, bo co to za sztuka skomponować coś minimalistycznego :happy3: . A że nie są bezobsługowe ;) , no cóż, niektórzy lubią ubrudzić sobie ręce.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.751 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum