Forum Ogrodnicze Oaza

Całkiem zielono i "pączkowo" jak na śnieżną zimę U mnie śnieg i -20 stopni. Koleżanka mieszka 6 km dalej i kiedy jechała rano do pracy, pomyślała, że termometr w samochodzie jej się zepsuł-u niej rano było tylko -12 i w drodze zmieniało się wskazanie. Pocieszam się, że zima w końcu puści

Vero, dziwne, że u Was nie ma śniegu Przecież mieszkasz niedaleko...może jeszcze coś spadnie? Roślinki sobie poradzą na pewno
Pampasówka zapewne dostała słomiane ubranko?
Ewa, u Was jak przymrozi to na całego U nas -4 i zimno się wydaje...w kominku palę, forum czytam i spod kocyka wychylam się tylko po kubek z herbatą
A poza tym oglądam Australian Open, polecam na rozgrzewkę

Hej Robaczku
U mnie oczar kwitnie, a właściwie dwa oczary, ale to taka odmiana widocznie, rok temu też zaczynał w styczniu. Mój trzeci oczar jest zdecydowanie późniejszy i nie myśli o rozwijaniu swoich pędzelków. Widocznie ten Twój to późniejsza odmiana.
Zdjęcia śnieżne są urocze, zwłaszcza korale mi się spodobały.
Na moim "gorącym południu" dzisiaj było w dzień ok. -1, śnieżek sypał cały dzień powolutku, jak w bajeczce.
Spędzamy dzisiaj wieczór z mężem na planowaniu angielskich majowych wakacji, bo już nas właśnie znowu zaprosili
i trzeba zacząć się organizować .
Za to będziemy mieć dużą ilość Anglików jesienią, zasada wzajemności obowiązuje
Kiedy dokładnie wypada Chelsea w tym roku?

To jeszcze nie jest na całego Taka temperatura to prawie nic. Mieszkam w zimnym miejscu...
Kotowie mnie grzeją w kolana

Pytałaś Kasiu o ziemię u mnie - mam działkę częściowo gliniastą (część bliżej domu, tu było pole ziemniaków ) a częściowo lekko kwaśną, torfową, żyzną, wilgotną, ale nie mokrą (bliżej lasu). Rośliny sobie radzą, zauważyłam, że na glinie dobrze sobie poradziły np. róże i trawy. Minęło już trochę czasu od mojego planowania, i przyznaję, że teraz miałabym inną koncepcję. Tak to jest, że ciągle chcemy zmian
Trzymam mocno kciuki

Kasiu
Dziękuję za sporą dawkę przepięknych, zimowych fotek.
Nawet zima potrafi być urokliwa
pozdrowionka

Cześć Kasiu! Czytam o Twojej pracy nad planami nowego ogrodu i zżera mnie ciekawość. Może będzie jakaś okazja pogadać przy kawie/herbacie nad zdjęciami z inspiracjami, które znalazłaś...
Myślę, że określenie "stołówka dla ptaków" jest co najmniej niewłaściwe w Twoim przypadku. To pięciogwiazdkowa restauracja! Nie dość, że pyszności, do tego elegancko podane i jeszcze to otoczenie..!
Cudne pierwsze zdjęcie gałązki.

Kasiu, czas planowania ogrodu jest niezwykle fajny - nic nie kosztuje, a można fantazjowac do woli.
Jaki domek wybraliście? Pochwal się
Jestem pewna, że wszystko jak zwykle będzie piękne!

Wierzę, że stworzysz rewelacyjny projekt, bo przecież widać, że masz talent już po tym kawałku ogrodu.
Też liczę na omówienie planów przy kieliszku wina. Może w końcu do mnie zawitasz, zaprosimy też Izę i spędzimy wieczór na dyskusji

Witajcie!
Wątek zaniedbałam niewybaczalnie, ale na wytłumaczenie dodam, że nie próżnowałam
Projekt ogrodu dojrzewa i pierwsze szkice są! Oczywiście pewnie jeszcze pozmieniam wszystko i zacznę od nowa, ale że nie ma pośpiechu to mogę testować różne warianty.
Szkic przeniosłam do programu, który poznałam dzieki uprzejmości Dorotki (Ogrodora ) i poza klasycznym planem zrobiłam wizualizację 3D, po której można się poruszać, odwiedzając poszczególne zakątki ogrodu. Ze względu na rozmiary pliku, udostępniam link do zewnętrznęgo dysku, mam nadzieję, że uda się otworzyć, W razie czego zainteresowanych poproszę o adres e-mail i wyślę dostęp indywidualnie.
Link do projektu:

drive.google.com/file/d/0B2l146fOTkWqdnl...emc/view?usp=sharing

i link do filmu na bazie projektu:

drive.google.com/file/d/0B2l146fOTkWqVm5...QUU/view?usp=sharing

Plan zrobiłam w skali, dom ma bryłę i wymiary według wstępnie wybranego projektu, tarasy i pozostałe części też.
Wjazd jest od zachodu, aleja platanów kulistych (lub innych drzew, np. rozważam lipy formowane) wzdłuż podjazdu. Jak widać, przedogródek zbliżony do tego co mam teraz, bo to rozwiązanie mi odpowiada, ale większy i z hortensjami bukietowymi od ulicy.
Dalej ogród wiosenno-zimowy, nieco bardziej cienisty (od wschodu i północy), w stonowanej kolorystyce z przewagą drzew i krzewów atrakcyjnych wiosną i jesienią.
Tutaj będzie kilka drzew kwitnących (wiśnie japońskie, ozdobne jabłonie, świdosliwa, magnolie, judaszowiec) i sporo krzewów kwitnących wiosną, azalie, Rh, derenie, enkianty, a do tego iglaki i byliny zadarniające pod krzewami.
Od strony południowej i zachodniej ogród formalny przy domu, taras na południe, aleja grusz ozdobnych (Chanticleer mi się podoba) wyznaczająca oś widokową na wschód i biały ogród po przeciwnej stronie, od zachodu. Biały ogrod formalny z altaną porośniętą białymi ramblerami na środku.
Rabata bylinowa od strony wschodniego tarasu prowadzi w dół ogrodu, do drugiej części, krajobrazowej. Całość oddzielona murkiem ha-ha ok. 0,5 m wysokości.
Po schodkach zejście do altany nad stawem.
Staw o wielkości 300 m kw. z wydzieloną strefą rekreacyjną (30% całość wody) z pomostem i oczyszczającą z roślinami w pozostałej części.
Na stawem rabaty preriowe z trawami i bylinami na suche i gorące stanowiska, żwirowe ścieżki etc. Cześć rabaty preriowej na wzniesieniu, które schodzi w kierunku południowym i kończy się kilkoma brzozami jako nawiązanie do krajobrazu i żywopłotu naturalnego, mieszanego, który poprze łąkę na wzniesieniu łączy ogród z otoczeniem (kaliny, derenie, wiśnie ptasie, jarząb, porzeczki alpejskie, bzy, jaśminowce etc.)
Na skraju ogrodu od zachodu sad z wiśniami, czereśniami i jabłoniami oraz łąką, która będzie cięta tylko na ścieżki. Koło sadu zagajnik brzozowy, z którego wypływa płycitki strumień, porośnięty paprociami na brzegach. Strumień wpływa do stawu, natleniając naturalnie zbiornik wodny. Za strumieniem niewielkibiay zakątek, z nieformalnymi nasadzeniami ławką z piaskowca, a dalej rabata w stylu cottage garden, okalająca domek ogrodnika z aleją róż (oczywiście "New Dawn"!)
Obok jest warzywnik ze szklarenką i to już w zasadzie koniec ;-D

Nie wiem czy opis będzie czytelny, ale film pozwala na spacer po wszystkich zakątkach i widać też ukształtowanie terenu z nawiązaniem do krajobrazu, więc można złapać ogólny przekaz. Zasadniczo, jest wyraźny podział ogrodu na dwie części - bardziej formalną przy domu i krajobrazowo-naturalną w części ze stawem i łąką.

Wszelkie refleksje, uwagi i krytyka mile widziane, więc piszcie co myślicie!

Poza projektowaniem zaczęłam też bawić się maszyną do szycia Nie miałam pojęcia, że to samo szyje i naprawdę cuda potrafi
Zorganizowałam nawet warsztaty krawieckie w domu i odchodziło szycie na 4 maszyny hahaha na pierwszy rzut poszły ubranka na donice, które szyłyśmy z juty, a potem malowałyśmy farbkami. Tutaj moje wielkie ukłony wobec Asi2, głównej artystyki i autorki najciekawszych projektów
Osłonki jutowe na donice wymyśliłam pod kątem sporych, plastikowych donic z tulipanami, które wiosną mają ozdobić wejście, a że plastik mało dekoracyjny to postanowiłam je jakoś "ubrać". Nie wiadomo czy pomysł ostatecznie wypali, bo tulipany sadziłam w styczniu, ale w razie czego wsadzę tam inne wiosenne i też będzie

W donicach od jesieni goszczą: Jabłonka ozdobna, sosenka Humpy, wawrzynek, trzmielinki, hedery i cebulowe:

Zatem wciągnęłam się w szycie, tak jak przewidywała Gorzatka i teraz uszyłam pokrowce na meble tarasowe, w zasadzie uszyłam je od nowa w całości, bo wypełnienie też kupiłam nowe Na razie szyje proste rzeczy, obruski, serwety i pokrowce, ale w sumie do odświeżenia wnętrza takie drobiazgi wystarczą

W kwestiach ogrodowych zaczęłam już nowy sezon i porządki wiosenne! odkopałam rabaty z przebiśniegami na froncie spod różanych liści i widać pierwsze kwiatuszki!

Kasiu , bardzo fajne te ubranka na donice No i same kompozycje roślinne.
Nie wpadłabym na to ,że płaczącą jabłonkę ozdobną można trzymać w donicy . Można ?
A co z zimowaniem itp?
Tak lubię moją jabłonkę (zwłaszcza jak zakwita ) , że chętnie posadziłabym taką mniejszą w donicy.

Szycie jest fajne ,prawda?
Ja nauczyłam się w liceum i nie wyobrażam sobie ,żebym nie miała maszyny w zasięgu ręki
Tylko jeszcze czas w zasięgu ...

Zaraz sobie popatrzę na Twoje ogrodowe projekty

Już początek filmu robi piorunujące wrażenie. Biorę się za dalsze oglądanie

I zaległe odpowiedzi

Januszu, jestem pewna, że u Ciebie wiosna już się rozpędza, skoro nawet u nas widać pierwsze symptomy
Witaj Gabi! Oj, zadzroszcze okrutnie planów na angielskie wojaże CHFS jest 24-28 maja, wybierasz się?
Oczar mam odmiany Arnold's Promise, marcowy. Muszę dokupić kolejne, wcześniejsze odmiany choć chyba już nie do tego ogrodu W kolejnym zaplanowałam sporo oczarów, więc na pewno będą wcześniejsze odmiany. Pozdrawiam serdecznie
Ewa, mrozy na szczęście ustąpiły, u Was też Oby teraz do wiosny nie było już zimowych incydentów, przyda się dobra pogoda na porządki na przedwiośniu
Iwonko, ziemię masz zatem doskonałą, w zasadzie uniwersalną pod wiele roślin...zazdroszczę
Ciekawa jestem, co zmieniłabyś w koncepcji ogrodu?
Aniu, dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam serdecznie!
Cześć Iza! Chętnie bym się spotkła na pogaduchy! Wybierasz się na Gardenię? Może będzie okazja?
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do komentowania moich wypocin projektowych
Monia, projekt domu wstepnie wybrany, ale jeszcze nie ma ostatecznej decyzji. Myślę, że w tym roku dokonamy wyboru i zrobimy adaptację. Pozdrawiam!
Gosiu, zapraszam serdecznie, jak zawsze Dzięki, że wierzysz w moje możliwości, obym nie zawiodła

Teraz idę pospacerować u was, zaległości mam niebotyczne!

Zostawiam jeszcze update z ogrodu, z dzisiaj
Pąkasy na powojniku alpejskim:

Żonkilki Tete-a-Tete podpędzone nieco, ozdobiły wejście:

Ciemierniki skasowane śniegiem i mrozem powoli odżywają i są kolejne pączki! dzisiaj obcięłam im wszystkie liście, teraz powinny ruszyć do słonka:

Przy okazji widać ile wytworzyły siewek!

Miniaturowe narcyze w konwalnikach, które doskonale zniosły zimę

i ranniczki

Kasiu , rewelacja!
Z takiego ogrodu można by nie wychodzić nigdy.
Przepiękny.

Nie wiem ,które miejsce wybrałabym na "przysiąście" ,ale podobało mi się tam, przy poidełku dla ptaków
W ogóle te wszystkie kwitnące drzewa...No, bajka ,po prostu.

Przy okazji ujrzałam ,jaki bajzel stylistyczny mam u siebie ...

Świetny program ,ale pewnie długo nad tym siedziałaś ?
Ja jestem kiepska z programów graficznych, niestety.

Madziu, dziękuję
Wprowadzenie roślin do programu zajęło mi ok. 2 tygodni, ale miałam przy tym fajną zabawę
Program jest bardzo intuicyjny, szybko się go uczy, więc na pewno dałabyś radę. Można swobodnie kształtować teren, wysokość pagórków, głębokość stawu etc.
Najfajniejsze jest jednak to, że można zobaczyć drzewa i inne rośliny jako dojrzałe rośliny (np. 10-letnia brzoza ma już docelową wysokość i szerokość), jak rzucają cień etc. Przy okazji umiejscowić miejsca wypoczynku, ławki, altany, światła..
Strony świata są ustawione dokładnie tak, jak na działce, więc widać gdzie jest słońce o poranku, o zachodzie itd. Można też zobaczyć widoki z tarasów, osie widokowe w całym ogrodzie i skorygować błędy. Pewnie jeszcze nie raz będę zmieniać, ale ogólny zarys jest. Bardzo się cieszę, że Ci się podoba

Jeśli chodzi o jabłonkę w donicy to posadziłam ją jesienią. Przezimowała dobrze, z tego co widzę, choć zobaczymy czy zakwitnie
Osłonki fajowe, nie? Strasznie mnie cieszy ten osobliwy dodatek

Andrzejku, super, że Ci się podoba! Taki bajer graficzny, ale cieszy

Robaczek wrote:
Właśnie Takie drobiazgi jak cień i głosy ptaków bardzo uplastyczniają cały projekt.
Cień drzew w rzeczywistości jest bardzo magiczny ,więc i projekt ożywia.

Tylko - czy mi się wydawało ,czy jednocześnie kwitły tam drzewa owocowe i hortensje ?
Byłoby fajnie ,gdyby naprawdę zgrywały się terminy ich kwitnienia

Przypomnij Kasiu , jaka jest wielkość Twojej nowej działki ?

Madziu, program niestety doskonały nie jest i wymaga sporej wyobraźni Nie wszystkie rosliny są aktywne w 4 porach roku, tylko niektóre drzewa i krzewy. Tworzę teraz wersje jesienną i tutaj też niektóre drzewa kwitną nadprogramowo Zarys jest ogólny, rzeczywistości się nie da odtworzyć, ale te powiewy wiatru, chmury na niebie czy latające ptaki dodają mu plastyczności
Działka jest 7 razy większa od dotychczasowej, 64 ary