Forum Ogrodnicze Oaza

Śliczne miałaś poletko ciemierników Moje też przetrzebiła ta zima.

Piękny łan ciemierników,szkoda,ze zima je spustoszyła cały ogród ciekawy,trochę tajemniczy,spacer po nim to przyjemnosc

Daluś, a więc wysiałaś azarinę chyba to to pnącze i ja nabyłam, muszę sprawdzić
Zajrzałam z ciekawością o nowinki w pogodzie i się nie zawiodłam
U Ciebie ostatnie śniegi już
Dzisiaj i dla naszych rejonów prognozy zmieniły się na lepsze czyżby wiosna była blisko

Udane zbliżenie gwiezdnych kwiatów faktycznie nazwa polska dużo ładniejsza od łacińskiej

Dalu, odpisuję u Ciebie A przy okazji ładnie dygam nóżką i mówię "Dzień dobry" bo mam zwyczaj przesiadywać tutaj po cichutku
Popiół wysypany na rabatach i trawniku + białe psy = katastrofa
Zazwyczaj czekam z rozsypaniem popiołu na koniec roztopów, wtedy znika szybciutko ,co pozwala uniknąć popielnej katastrofy na psich łapach...czyli wszędzie...

Jolu, pnącza bardzo lubię i to zarówno te wieloletnie jak i te jednoroczne. Jako że mam mało miejsca w ogrodzie, to kombinuję co by tu jeszcze posadzić...no i wychodzi mi że lilie i pnącza zawsze się zmieszczą
Oprócz azariny wysiałam jeszcze tunbergię - zawsze lubiłam te pomarańczowe kwiatuszki z oczkiem







...a wiosna? Pewnie stoi już gdzieś za progiem

Aniu, ciemierniki mają już solidne pąki - mam nadzieję, że w tym roku znowu pokażą na co je stać!
Dla Ciebie 'tajemniczy' fragment ogrodu:




Piotrze, obecnie panująca nam zima jest łagodna jak baranek, więc jest wielka nadzieja na kwitnące łany ciemierników

Izo, moje jakoś na rabatki się nie pchają, a ja na trawnik staram się popiołu nie wysypywać, więc jakoś na razie katastrofy nie było One w ogóle nie przepadają za bieganiem po ogrodzie, największą radochą jest zawsze wyjście na spacerek po łąkach i lasach - tyle tam fajnych zapachów!

Uwielbiam tunbergię. Ale nie umiem jej wyhodowac.
To mówisz, że kupiłam piękną odmianę piwonii?
Teraz tym bardziej będe na nią czekała

Piękny łan ciemierników. Ten powój gwiezdny jest niesamowity, ale to jednoroczna roślina a ja nie mam do nich ręki

Dalu, ta długa zima wpędza mnie powoli w depresję ogrodniczą. Dobrze, że u Ciebie można się podładować energetycznie mnogością i barwami kwiatów. Wyobrażam sobie jaka piękny zapach musi unosić się wieczorem w takim ogrodzie.
Psiaki przezabawne.

Romku, dzisiaj za oknem jeszcze większa zima, że się tak wyrażę
Od wczoraj sypie mokry śnieg, wieje wiatr i jakoś nie widać światełka w tunelu
Ale trzeba sobie jakoś radzić - ja buszuję po sklepach ogrodniczych, nawet nie w celu zakupowym, ale bardziej informacyjnym. Zainspirowana opisami Tabci w wątku Poli, studiuję sobie opisy różnych ciekawych drzew i krzewów; to naprawdę pasjonujące zajęcie A jak dodać do tego jeszcze plany i marzenia typu ' a gdybym tak znalazła miejsce w ogrodzie i kupiła to cudo?'
A dla podładowania akumulatorków, może taki kwiatek w energetycznym kolorku?



Iwonko, powój jeden raz mi się udał, ale już w zeszłym roku siewki mi padały Troszkę się zniechęciłam i w tym roku z pnączy wysiałam niezawodną tunbergię i -po raz pierwszy - azarinę
Dla Ciebie również coś kolorowego na ten biało-szary dzień:




Małgosiu, tunbergia to rzeczywiście urocza roślinka i wpisuje się w mój dzisiejszy 'oranżowy' klimacik.
A biała piwońka - będzie Pani zachwycona

...i jeszcze kilka pomarańczowych fotek, chyba dobrych na dzisiejsze smuty:

Piękne, energetyczne fotki.Ja też przeglądam sklepy ogrodnicze, bo możne trafi się jakaś okazja. A tak naprawdę to wolę patrzeć dzisiaj w monitor, jak za okno. Dzisiaj u nas chyba pierwsza w tym roku zamieć.

Dalu, no to życzę, byś znalazła miejsca w ogrodzie i kupiła te różne cuda! Coś nowego w ogrodzie musi być, a nie samymi liliami człowiek żyje!
Ja też odwiedzam sklepy ogrodnicze, tak z potrzeby ducha bardziej niż z realnej... I stojąc przed regałami z nasionami staram się pamiętać, że zwykle parę tygodni po wysiewach, jak już się zaczną prace wiosenne w ogrodzie, jakoś tracę nimi zainteresowanie... Asarina też mi wpadła w oko, ale w porę sobie o tym przypomniałam , ciekawa jestem, jak Tobie się z nią powiedzie... Trzymam kciuki!

Dalu energetyczne fotki szczególnie liliowców .Tez mam do nich sentyment i chociaż miejsca mam jak na lekarstwo nie umiem obok nich przejść obojętnie .Piesio śliczny taka przytulanka .Już niedługo zaczniemy szaleć na ogródku bo tegoroczna zima w miare łagodna to i kwiecia będzie mnóstwo .Moje ciemierniki też całe w pąkach i tylko czekają na lepsza pogodę ,żeby się pokazać w pełnej krasie

Też sobie dziś nabyłam azarinę . Przeczytałam, że lubi półcień, a ja poszukuję pnącza na mój taras pod dachem , no i kobea coś nie wyłazi

Też uważam, że coś nowego w ogrodzie powinno się znaleźć. Zazwyczaj zima rozwiązuje za nas problem miejsca. Ale chyba nie tym razem. Chociaz dzisiaj zauwazyłam, że śnieg przygiął, albo złamał tuję. Nie zdązyłam jej otrząsnąć.

kolorki dodają energii pięknie. Brakuje mi kolorków za oknem bardzo bardzo bardzo....

Bardzo mi się podobają czerwone albo pomarańczowe"jabłuszka"ognika. Twój pięknie owocuje - jak długo u Ciebie rośnie? Moje maleństwo miało dosłownie kilka czerwonych kuleczek -i tak się bardzo cieszyłam- wyglądały przepięknie na tle białego śniegu , potem zniknęły w wielkich zaspach

Dalu też lubię tunbergię za to oczko tylko co wysieję to się okazuje bez oczka , może w tym roku się uda

Ja lubię i tunbergie i energetyczne kwiaty a rozczochranego psiaka chyba będę musiała polubić bo on czesanie nie bardzo