Gosiu, tak, te lilie już kwitną, a sporo w blokach startowych
Za fotki bardzo dziękuję
Dostałam parę dni temu i odpisałam Ci od razu maila
Miło było wrócić wspomnieniami do Sulejowa
Siberko, po zimie byłam przerażona, bo większość orientalnych wyciągałam z ziemi w postaci ...paskudnej mazi
Teraz już wiem, że sadziłam cebule za płytko - one muszą być wkopane na głębokość kilkunastu cm, wtedy żaden mróz im nie groźny! Musiałam więc troszkę odbudować swoją malutką kolekcję i dokupiłam kilkadziesiąt
Teraz jest fajnie, bo kwitnienie rozłoży mi się na jakieś dwa miesiące - te posadzone na początku maja zakwitną dopiero w sierpniu
Gorzatko, zapach goździków jest nieporównywalny z żadnym innym! A białe goździki to już dla mnie absolutny hit
Chociaż teraz w ogrodzie to jest wyjątkowa kakofonia zapachów - woń jaśminowców miesza się z bardzo ostrym zapachem ligustru. Mój M. uwielbia ten zapach i celowo nie ścina żywopłotu. Zapachu i dźwięku uwijających się pszczół nie prześlę przez ekran, ale wygląda to tak:
Attachment 0223.JPG not found
...a mojego malutkiego rododendronka kupiłam u nas na targu. Najpierw przez cały sezon główkowałam, gdzie jeszcze mogłabym znaleźć miejsce dla Rh w moim ogrodzie, bo marzył mi się taki o kremowych, albo żółtych kwiatach... I w końcu bingo
Jest miejsce, jest rododendron
Marto, azalki wielkokwiatowe! te to dopiero pachnąną! Albo żółte pontyjskie - woń goździków i wanilii
To moje ukochane kwiaty, ale zaraz za nimi lilie, więc przede mną dwa miesiące sezonu liliowego!
Marysiu, lilie mają to do siebie, że wszędzie się zmieszczą! Ja je "upycham" we wszystkie wolne miejsca na rabatach. Oj, będzie się działo
Zakwitnie jeszcze jeden piękny krzaczek...A już się bałam, że z kwitnienia nici, gdy zmarzły wszystkie młode listki. Na szczęście roślinka doszła do siebie, mało tego - wypuściła sporo pąków kwiatowych. I tu mała zagadka - co to za roślina?