Forum Ogrodnicze Oaza

Ja mam dość "rozstrzelone" upodobania...

Dwukolorowe i łaciaki...

Teraz kwitnie
Róża pnąca 'Handel' - z przeceny







A wczoraj wyglądała tak:






Oh Wow



Papageno
Uratowana na pniu



i róża podpisana tak:

Tak Bailando szykuje się do kolejnego kwitnienia, mocarna różowa...

Księżniczka Małgorzata dziś - wyraźnie bledsza, trzyma się dość dobrze, jak na angielkę





Za to Pashmina w ogóle nie opada. Płatki po prostu kompletnie zzieleniały, róża wyglada przez to... hm, interesująco (by nie powiedzieć wprost: trupio)



Ale wypuszcza nowe pąki - i jeden całkiem nowy pęd

Witam nadchodzi powoli jesień, czas podsumować sezon. A był przecudny, niesamowicie bujnie rosły na początku lata, do teraz 80% wygląda ładnie i zdrowo. Bukiety zdobią salon
Przypomnienie

Iwono - twoje róże są przepiękne i w doskonałej kondycji. Byłoby cudnie, gdybyś mogła dołożyć podpisy do zdjęć - bp nie wszyscy są takimi różanymi specjalistami; większość moich róż mam, bo zobaczyłam taka piękność u kogoś.
A jeszcze lepiej - gdybyś od czasu do czasu napisała, co robisz, by utrzymać róże w takiej formie.

Iwono, trzecia od góry to Mary Ann?

Dziękuję za miłe słowa. Róże nawożę na wiosnę dość solidnie, wszystkim co mi w ręce wpadnie i nie wiem co na nie działa, a może właśnie to wszystko właśnie działa. Najpierw sypię obornik koński potem azofoskę, potem takie z lidla i biedronki do róż, stosowałałm też jakieś niebieskie granulki do róż biopon.
jajoanna masz dobre oko to mary ann


a tak wygląda po 7 dniach

Rhapsody in blue posądzona wiosną z gołym korzeniem.


Pachnie i wygląda piękniej niż latem.

Iwona, jestem zachwycona Twoimi różami, wspaniałe zdjęcia, możesz startować w reklamie róż! Napisz jak się nazywa ta podobna do Rosenstadt Freising, duży krzak z przylepionymi kwiatami w kilku kolorach - różowo biało ... ? Bardzo bym taką chciała mieć, co dla wszystkich jest pewnie oczywiste !
Zachecona - podzielę się swoimi początkami, mam duży ogród w Podbeskidziu, ziemia ciężka, zimy długie, nie wiem co przetrwa. Moja pierwsza różanka to jako wysokie Rene des Violettes i Alden Biesen, średnie Pompponelle, Genevieve Orsi i Leonardo da Vinci, w parterze kilka Diamantów, bolesny kompromis. Latem w doniczce zasadziłam Diamanty i Pomponnele. Na Austinki szukam dobrego miejsca. Może ktoś napisze jak komponuje róże ze soba ? I czy ktos ma ogród w podgórskich rejonach, czy udają się tam róże historyczne ?

Ja mam ogród w górach, w Karkonoszach - i kilkanaście róż, przeważnie austinek, prócz tego dwie wielkie pnące, Flammentanz i Amadeus, zapraszam do mojego ogrodu na wspominki, bo teraz to już nie wiem, czy cokolwiek będzie tam kwitło (nie błam tam od ponad miesiąca).
Nie staram się specjalnie dogadzać różom, nie są moim priorytetem - może dlatego rosną, że wiedzą, iż muszą liczyć tylko na siebie

Nie wiem czy tą masz na myśli ale chyba chodzi ci o Price jublie de monako
dziękuję za miłe słowa. Miałam przystopować z zakupami, ale domówiłam kolejnych 5 szt
Za 6 zł żal mi było nie skorzystać

Dziewczyny jak tam jesienne zakupy. Ja na razie kupiłam 4 sztuki. waham się nad jeszcze paroma

Dziewczyny - przepiękne róże.

Przyznajcie się gdzie kupujecie?

Cały czas za mną chodzą, ale wysyłkowo jeszcze nic nie zamówiłam...

Kupuję jakieś "przeceny", ale co z tego wyjdzie zobaczę w przyszłym roku. W tym roku wyszło "różnie".
Jedyna niezawodna cały czas kwitnie... Jest taka przypowieść o "wdowim groszu"- coś w tym jest. Niby nie była droga (9 zł z kawałkiem), ale akurat byłam bez kasy i długo myślałam, zanim ja wzięłam...

Zdjęcie z dziś: