Forum Ogrodnicze Oaza

Nie poszło wcześniej



Beata

Bata - śliczne...
Takie "inne"...

Gwiazdy wrześniowe dnia, Wedding Piano i Pmponella.

Ostatnie ? róże:

U mnie ciągle coś nowego zakwita...









Są podpisane prawie wszystkie, ale stoją za ciasno aby zobaczyć. Inaczej zraszacz nie sięga...


Ostatnio kupiłam taką:


Kolor taki słoneczny...
Nigdy bym jej nie kupiła gdyby nie kwitła:
To miała na "metce"

Monaco, Pastella i Shalott zawsze najpiękniejsze we wrześniu.

Ostatnim w tym sezonie pękiem kwiatów, żegnała mnie wczoraj 'Rosarium Uetersen'

26.09.


Do zobaczenia w czerwcu

Moje róże zwariowały...
Robię zdjęcia (i wstawiam) tylko tym, co kwitną...
Wczoraj rano miałam chwilę i popatrzyłam na te, co jeszcze nie kwitły - one się dopiero szykują

Nie rozumiem... Czy coś wiedzą "w temacie pogody" czy się przeliczyły...

Teraz kwitnie tak - nie podpisany "zdechlaczek z marketu" w biało-zielonym odcieniu



Nowe nabytki
Handel



i podpisana








Różowa, ale pachnie jak róże z mojego dzieciństwa... Konfiturowa?

Leżę sobie 29 września na leżaku i mam takie widoki... Oprócz róż zawilce i złocienie. Świat jesienią jest piękny.

Witam
pora chyba na podsumowanie sezonu
początek niezwykle udany, 2 kwitnienie niestety przeoczone przez wyjazd na wakacje. Suchy sezon ładnie przetrwały, do dziś piękne zielone liście, bez oznak chorobowych jedynie podjadane przez takie gąsienniczki, ale ich nie miałam sumienia pryskać.
maj
eyes on you


pastella


country girl

arquell


czerwiec comtessa

Takich bukietów już nie będzie - lecz mam nadzieję, że pojedyncze kwiatki jeszcze sie pojawią, dwie pierwsze dekady października zapowiadają się pięknie.
Lustige



i kilka pączków Lady of Shalot

Bukiecik ale jeszcze troszkę pączków i kwiatków jest na ogrodzie:)

U mnie jeszcze kilka róż kwitnie ,ale tylko tym zrobiłam zdjęcia i to wieczorem .






Beata

A w Karkonoszach - dwie równie ulubione, każda z innego powodu; obie klasyfikowane jako pnące, lecz jakże różne
New Dawn - oczarowanie sprzed pół wieku



i Elfe; tę mam i w mieście, i na wsi - ale w górach rośnie o wiele, wiele lepiej, choć posadzona o rok później. Żadnej CP, wybujała w drugim sezonie na 3 m, obficie powtórzyła kwitnienie. I ta uroda! Gdybym miała miejsce, obsadziłabym Elfami spora pergole - to by był widok!

Ja swoją Elfe będę usuwać.slabo mi rośnie ale ogólnie nie mam szczęścia do pnących.

Mary Hej nie zauważyłam tego pytania to Augusta Louis dobre masz oko po lewej nas z prawej eden, afodyta i ghita

Była taka piosenka: "Jesienne róże, róże smutne herbaciane..." Dlaczego smutne? Moim zdaniem - po prostu cudne, cudne powinno być.
Luise Odier- mimo przesadzenia wysiliła się na jeszcze jeden kwiatek





Lustige - rozwija kolejne pączki



Lady of Shalot - dla mnie doskonałość, jeśli idzie o budowę kwiatu



Nie kwitną szaleńczo - ale i nie przekwitają po kilku godzinach, jak w letnie upały.
A co mam zrobić z tym fantem? Przesadzona Ashram wypuszcza nowe pędy

Różane ostatki...