Forum Ogrodnicze Oaza

W zapiskach z ubiegłego roku znalazłam nazwę mojej "pięknej nieznajomej". Mogę ją teraz przedstawić z imienia. Oto róża Flora Danica (Poulrim)
Betula wrote:

"Tatusiowa":

Od dawna chcę kupić pomarańczową i... zajechałam przed zakupami spożywczymi do ogrodniczego, kupiłam kolejną majtkową, do tego bez nazwy

Rozkwitają kolejne róże.
Planten und Blomen





Bardzo ciekawa róża. Wierzch płatków w bardzo krzykliwym czerwonym kolorze, spód biało-srebrny.

NN z marketu w bardzo intensywnym pomarańczowym kolorze:



Red Leonardo, a przynajmniej pod taką nazwą kupiona. Mam wątpliwości, bo mimo iż kształt i kolor kwiatów się zgadzają to na zdjęciach w sieci u tej odmiany na każdym pędzie kwitnie kilka kwiatów, a u mnie tylko jeden. W tym słońcu aparat przekłamuje kolor. W rzeczywistości kwiaty są ciemnoczerwone z niewielkim dodatkiem amarantowego.



Biała nn okrywowa.



Miniaturka nn



Dostałam tę różę rok temu na prezent od męża na dzień kobiet jako krzaczek kwitnący w doniczce. Przechowałam do wiosny i wysadziłam do ogrodu. W rzeczywistości kolor intensywnie czerwony (koralowy).

Bonica

A to moja różanka, a w sadzie coś co kiedyś nią będzie.



Będzie poszerzona z lewej strony. Jest tam miejsce na 2 rzędy róż. Muszę też otoczyć ją niskim zimozielonym żywopłotem. Na początku w planach był strzyżony bukszpan, ale ćma te plany zniweczyła. Teraz myślę o tujach Hoseri. Czy je można ciąć? Ma ktoś?

Moonstead Wood

Lady of Shalott

LA Villa Cotta

Boquet Parfait

Eisvogel

Bailando. W zeszłym roku była różowa, teraz jest kremowa. Nie wiem, od czego to zależy. Może od nawozu. Podsypuję w tym roku innym. Moonstead Wood też w tym roku jakaś bledsza.

Ciekawostka, dwa kolory na jednej roślinie.

Chopin




Tropical Sunset

Ogród po gradobiciu, róże nie ucierpiały drastycznie, ale stłuczone kwiaty, gałązki połamane.

Lavender Lassie, lubię ją za to że nie ma przerw w kwitnieniu i zapach jak męska woda kolońska - dla mnie





Gizelka (Ghislaine de Feligonde) i Westerland (obcięta po gradobiciu) ścigają się, nie wiem czy dobrze zrobiłam, że posadziłam je razem, miejsca nie mają wiele



Candlelight rozkwitł maksymalnie, ciepły kolor teraz lody waniliowe



Sangerhauser Jubilaumsrose (ale nazwa dla róży !) od roku, zbudowała silny krzew i pięknie kwitnie, zapach słaby, niestety nie za dobre zdjęcie



Gipsy Boy stoi w kwiatach, tutaj po przejściach


Duchesse de Berry - galica


Pompon Blanc Parfait - alba, kwiaty układają się w wzdłuż długiego pędu po obu jego stronach na przemian



I jeszcze krzaki, ktoś posadził tam same pnące kwitnie Dortmund i czerwona, może Santana





Dużo radości mamy z róż

Pnąca NN/ kupiona jako licencjonowana od Kordesa . Rośnie ona u mnie z 5 lat, ale dopiero w tym roku pokazała swoją klasę. Jest piękna

Betula wrote: A w ogóle, Bea, po co Ci ten żywopłot? Pewnie się nie znam, ale optycznie utrudni napawanie się urokiem róż, również dostęp do nich - a przecież przy tych kolczastych typkach ciągle trzeba coś...

Robercie, ja na takich różach, jak Twoja, kompletnie nie znam się, ale przeleć nasz spis, coś mi świta, ze podobna tam jest.

Moje karkonoskie mocno polało. Rano musiałam ponownie podwiązywać.
"Zapłakana" Golden Celebration.

Słowo żywopłot brzmi poważnie, a ja nie sprecyzowałam, że u mnie to ma być żywopłocik, taki poniżej kolan, który da ładną ramę różance, wprowadzi ład i elegancję. Tuja Hoseri rośnie maksymalnie do 20-50cm.

a ja bym dała z cisa. Do róż bardziej (wg mnie) pasuje i tniesz raz w roku.

Świetny pomysł. Cis dobrze znosi cięcie i kolor ma ładny ciemnozielony. Muszę poszukać czy są jakieś niskie odmiany cisa o kulistym pokroju, by nie przesadzać z tym cięciem i nie działać zbytnio wbrew naturze.

Właśnie mam można powiedzieć taki pseudo żywopłot z kuli cisa. Mam go długo i pamiętam że kupiłam 2 kule z cisa i 2 normalne cisy, ktore ukształtowałam sama. Dziś są identyczne. Pomiędzy nimi mam wsadzoną waśnie tuję, ukształtowaną też na kulę, to możesz sobie porównać cis z tują. Cis jest bardziej rozłożysty, można z niego zrobić półkulę, a z tuji raczej nie, no i w środku śmieci.


Są jeszcze przed cięciem, tnę w czerwcu, ale na razie za gorąco. Po cięciu są śliczne

Róża Chopin

Róża Sympatia

Róża angielska

Stara róża "Tatusiowa"

Róże okrywowe:Fairy Dance,Swany,Fairy Dance,nn brzoskwiniowa:

Na moje oko jest to odmiana: Oh Wow!

[/quote]

To moja róża pnąca Cupcake. Kwitnie drugi rok. Ładnie przyrasta i długo cieszy delikatnie pachnącymi kwiatami