Forum Ogrodnicze Oaza

Bogusiu może Laguna albo Alexander MacKenzie( tylko, że on jest bardzo kolczasty)

www.rozeogrodowe.pl/pl/p/Roza-pnaca-LAGUNA/264

Elfie zaczyna


Nostalgie


Sunsprite

ewakatarzyna wrote: O mamuniu Laguna przecudna i Ania mi podpowiada tez Elfe tez śliczna o będę miała zajawkę co wybrać Ewuniu kolczasta odpada jutro kupuję drugą pergolę

Bogusiu Elfe też mi się podoba.

Tu filmik o tej ślicznotce.


www.rozeogrodowe.pl/pl/p/Roza-pnaca-ELFE/456

To jeśli druga pergola, można posadzić przy niej coś w zdecydowanym kolorze; na przykład Aloha - tylko trzeba uważać i temperować zbytnie rozbuchanie. Kwitnie wcale, wcale:



Również Lustige, która jakby zaczynała drugie kwitnienie, jest niezłą żarówą:

Zapomniałam o Amadeusie. Też fajna pnąca róża. Odporna na deszcz i słońce. Powtarza kwitnienie do mrozów.

Filmik


www.rozeogrodowe.pl/pl/p/Roza-pnaca-AMADEUS/155

Zawrót głowy całkowity teraz

Chopin


Sunsprite

Po dwóch tygodniach nieobecności odwiedziłam moje róże "wsiowe".
Trochę mnie ominęło; niektóre przekwitły, inne przypiekły się. Ulewy i burze położyły zwłaszcza długaśne "bicze" potworów pod tarasem...
Amadeus upadł na duchu (przepraszam za lekki nieład w tle )



Flammentanz jak nigdy - masywnie zaatakowany przez CP. prawie bez liści -ale kwitnie



Wlazł nawet ponad balustradą na taras



Elfe cudny, choć kwiaty trochę popsute przez wilgoć.



W cieniu



Z M-me Julią Correvon



Po drugiej stronie Rosanna usiłuje zbudować coś w rodzaju łuku nad furtką







Tak to wygląda z góry



Ma jej towarzyszyć po lewej Eden Rose; na razie niewysoka, ale śliczna





Mam jeszcze "siostrę" Edenki, czyli wyhodowaną ze sportu ER całkiem białą Palais Royal; kwitnie, choć marnuje się w cieniu



A Augustę Luisę przypiekło



Sonia Renaissance - to czerwone na zdjęciu z okna



Troszkę na lewo - Gentle Hermione. Najlepsze kwitnienie, odkąd ją mam.





Urocza jest



Jeszcze na lewo - Golden Celebration



Startuje pomału New Dawn, moja ślicznotka



Dwie czy trzy mają trochę pąków, ale kilka - jakby zamrożonych.

Ale macie ślicznie w ogródkach! Wszystko ładnie kwitnie, nawet w tych deszczach

U mnie wszystkie rośliny są młode, bo zaczęłam ozdabia dopiero 2 lata temu. Nie mam jeszcze rozrośniętych krzewów, więc podpieram się rumiankami makami i innymi "dzikusami" póki co. U róż w tej chwili zrobiła się przerwa. Stoją w pąkach. Pierwsza wystartowała Summer Holiday - hit tego sezonu.




Emilija Frayla kwitnie nieustannie. Uwielbiam ją.




Lilii Marleen wychodzą z CP, już ruszył pierwszy kwiat, a dziś lub jutro zakwitnie całe grono.




No i zakwitła różowa dzika róża z Tesco




Tegoroczna Mount Shasta z Carrefoura wydała jednego bordowo-fioletowego kwiatka, który od razu opadł, nawet nie zdążyłam go zobaczyć. Czyli wieczorem to był jeszcze pąk, a ok. południa zostało tylko kilka płatków. Uwielbiam takie niespodzianki!

Mam takie pytanie. Przez te różne sklepowe pomyłki zrobił mi się na frontowej rabacie mały chaos kolorowy. Pewnie na wiosnę część róż będę musiała przenieść w inne miejsce. Chcę zostawić tylko ciepłe kolory: czerwony, żółty i delikatny róż. Żeby to wszystko połączyć potrzebuję 2-3 różnokolorowe róże drugorzędne (czyli mniej więcej do 120 cm). Wybrałam Masquerade i Champagne Coctail. Może ktoś ma tę odmiany i może podzielić się doświadczeniem? Albo może polecicie inne róże w tych kolorach?

Aniu na jedną pergolę pójdzie Laguna ,jak uda mi się ją kupić ,na drugą z przesadzenia New Dawn pnąca .Zastanawiałam się by puścić 2 na jedną ale chyba potem będzie problem ,bo New Dawn mocno się rozrasta

Bogusiu, mój ND wcale tak bardzo się nie rozrasta, ale na pergoli może byc trudno - bo jest szerszy, niż wyższy; może u innych jest bardziej zdyscyplinowany.
romashka wrote:
Nie mam żadnej z wymienionych - ale polecam w podobnym kolorze troche mniej znaną różę Kordesa Lustige:



U mnie ma jakieś półtora metra i sztywne pędy. A mniejsza - Rose des Cisterciens Delabarda (właśnie mi kwitnie odkupiony, młody egzemplarz):






Co mnie cieszy najbardziej? Moja stareńka Soraya jakoś się pozbierała i ma kilka kwiatów:

Łatko, czy Rose des Cisterciens ma dużo kolców czy mało? Pytam bo mój mąż woli róże bez kolców

Hm no to Aniu znów mam o czym myśleć chyba tak ona tez jest u mnie bardziej na szerokość

SylwiaS wrote:

Jakby to ująć ...są bardziej kolczaste.

Serio to nie umiem kompetentnie odpowiedzieć, ten egzemplarz mam od wiosny. Dwa poprzednie - kupione w markecie z bobrem jako wsadzone w doniczkę kopane, prawie bez korzeni - pożegnały się zbyt szybko, by coś konkretnego o nich wiedzieć. Zostało wspomnienie w katalogu róż.
Dziewczyny, napracowałam się zimą nad aktualizacją forumowego spisu - czy ktoś z niego korzysta???

Ja sprawdzam odmiany jeśli zastanawiam się nad zakupem
Przy okazji proszę zerknij na Prairie Joy w spisie, wpis jest usunięty i nic nie można dodać.

Sylwio jak wpis jest usunięty to mnie wyrzuca ze strony ,muszę się ponownie logować i potem jest ok ,to pewnie wina internetu a nie tutaj

Chciałabym wyjaśnić, że niestety zdarzyło się kilka razy, iż uczestnik/uczestniczka forum zażądała skasowania konta - i wszystkich wpisów. Teoretycznie nie jest to obowiązkiem administracji, według regulaminu umieszczone treści staja się własnością forum; jednak administracja najwyraźniej wychodzi z założenia, że jeśli ktoś sobie nie życzy zostawiać pamiątki swego uczestnictwa, to trudno.
Stąd biorą się takie sytuacje.

Inna możliwość: jeśli zdjęcia były wstawione przez obecnie zlikwidowany serwis hostingowy (np. TinyPic), a treści niewiele, lub bez zdjęć mało wnosząca - ja sama usuwałam kilka takich wątków.

Sylwio, jeśli masz Prairie Joy, załóż jej wątek ponownie - a ja wymienię zdjęcie i link.

I dzięki za zgłoszenie sprawy. Nie jestem w stanie sama sprawdzać na bieżąco setek wątków.