Forum Ogrodnicze Oaza

Marry dzięki oczywiście omyłkowo wstawiłam fotkę
Ta łososiowa to Paul Bocuse, a Bouquet Parfait wygląda u mnie tak:

Aniu Łatko dzięki za podtrzymanie na duchu, mam nadzieję, że po skorzystaniu z Waszych rad doczekam się kiedyś kilku krzaczków...

Bobka wrote:

Bobka wrote: Bobka, o tę mi chodzi

Elfik


Nostalgie


Sunsprite


Golden Shower

gałązka wrote: Przepraszam ,nie znam jej nazwy ,ale obiecuję poszperać w notatkach ,może znajdę .

Dzień dobry dziś w nocy lało niemiłosiernie ,ale róże niektóre są niezawodne np Hot Chocolate




Zaczynają kwitnienie od nowa
Flamentanz radzi sobie jeszcze

Bogusiu, Czekoladki to naprawdę gratuluję i trochę zazdroszczę, mój egzemplarz nadal ani hu hu.
Nie martw się, jeszcze przed nami "druga fala". Może pogoda będzie łaskawsza różom.

Ja radykalnie przycięłam ogromny krzaczor Autumn Sunset, zostawiłam tylko jeden stary pęd i chyba cztery zielone, młode. To samo z Alchymistem. I z kilkoma Angielkami. Natomiast dwie czy trzy nowo posadzone dopiero (być może) nieśmiało zakwitną, w tym Rose des Cysterciens, do której "podchodzę" trzeci raz. Uparta jestem.

To stosunkowo nowa - Christopher Marlowe; kwiat dość mały, za to ciekawie wybarwiony, koralowy z złotymi błyskami.





I całkiem "nówka", pierwsze kwiaty w ogóle - Heathcliff; ta austinka ma za to kwiaty ogromne jak na różę angielską, nietypowy kształt i krwisty kolor.

Aniu przesadź czekoladkę czasami zmiana miejsca obudzi roslinę. JAK się podkurzę to jesienią przytnę rabatowe a pnące koniecznie ,nigdy jesienią nie tnę ,z jedynym wyjątkiem to cięcie w ub roku w listopadzie to było dalece nierozważne. Dzis spacer po działce i chmara komarów nie dały zrobić więcej zdjęć tylko parę

Może ktoś ma tę różę i podpowie nazwę


Ta czekoladka Aniu kwitnie prawie cały czas niegroźne jej deszcze

I ta rabatowa tez dobra jest na takie lato jak to mokre szczególnie .

Poobcinałam ulubioną Lilii Marleen, więc w tej chwili nie kwitnie. W końcu pojawiły się kwiaty na Chandos Beauty (Sweet Love), no i oczywiście z CP. Nie obcinałam póki co nic, bo i tak nie jest wysoka.



Pąki są na większości róż, czekam z niecierpliwością na pełen rozkwit w ogródku.

Niespodzianka - jedna NN z Carrefoura. Nostalgia?








Emilija Frayla cały czas cieszy mnie delikatnym różem, ale górne liście są bardzo jasne. Chyba to przez nadmiar wody i brak słońca

Bobka wrote:
Bogusiu, sprawdź odmianę Bonica. To nie stuprocentowa diagnoza, bo po jednym kwiatku nie umiem rozpoznać. Ale podobna jest.

Beatko dziękuję rzeczywiście bardzo podobna znalazłam w notesie ale wpierw zobacz tu na forum :

forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/37-roze/75453-new-dawn

I mam wnotatkach New Daw pnącą

Od tygodnia kwitnie Diamant - okrywowa, czysto białe kwiaty z widocznymi żółtymi pylnikami, nie płoży się tylko wypuszcza pionowo na pól metra pędy w dość nieuporządkowany sposób:





Zakwitła oczekiwana Sterntaler - dosadzona do żółtych angielek, mieszaniec herbatni - T. W. Kordes 1995, może będzie z niej piękna róża teraz niewielki krzaczek:

Bobka wrote:
Bogusiu, te dwa potwory, Autumn Sunset i Alchymista, muszę trochę poskromić, po pierwsze chcę jeszcze teraz zaindukować produkcję młodych pędów -bo Alchymist inaczej kwitłby na wysokości 3-4 m, a ja doprawdy nie mam już zdrowia na skakanie po drabinie, by go obsługiwać. Po drugie - są tak splątane, że jakikolwiek oprysk, wycinanie przekwitłych pędów groziły kalectwem - ich kolce to nie żarty.
Angielkom ucinam tylko te pędy, które kwitły, a są cienkie. Zaobserwowałam, że zachęca je to do wypuszczania nowych klastrów pąków.

tak mi się zdawało, że bladoróżowa to New Dawn - ale to tak charakterystyczna odmiana, że wolałam się nie mądrzyć.

Dziś tylko dwa zdjęcia - młode angielki; Heathcliff, jak wiele odmian o ciemnych kwiatach, okazuje się niezbyt odporny na przypalenie (choć bardzo trwały, jak na angielską różę). Tym niemniej jego kolor po "zgrillowaniu" bardzo zyskał na dramatyczności:



Evelyn - jedyny kwiat z jedynego jak na razie pąka; znowu jakiś dziwny środek

Posadzony w tamtym roku Jan Paweł II wziął się do roboty

Kto zgadnie co to za roza ?

Łatka wrote:
Teź Aniu będę wycinać i przycinać i teraz pytanie jesienią czy wiosną?
Takie coś w kwiatach u mnie w tym roku były w jednej szczególnie w Schome Maid
PS Aniu będę uzupełniać tutaj jesienią od nowa fotki róż z nazwami

Sunsprite

Kochani pergola, 2,40 prawie wysoka 1,20 szeroka zaproponujcie różę na nią w kolorach intensywnych ,pachnacą najchętniej odporną na wszystko o dużych kwiatach